Synchroline | Synchrovit - Krem przeciwzmarszczkowy pod oczy i wokół ust


Dawno nie pisałam o żadnym kremie pod oczy, sama nie wiem dlaczego tak się stało? Ale to nic straconego, bo właśnie dzisiaj przyszedł ten moment w którym mam Wam do polecenia krem pod oczy i wokół ust marki Synchroline. To apteczka marka, która w swojej ofercie ma kosmetyki o silnym działaniu, które jednocześnie są delikatne dla wrażliwej skóry. Krem lada dzień mi się skończy więc to najlepszy czasy, aby podsumować kurację z nim w roli głównej. 









Krem mieści się w wąskiej tubce z miękkiego plastiku, który jest podatny na nacisk i z łatwością wydobędziemy produkt z opakowania. Pojemność standardowa 15 ml. Końcówka zakończona jest wąskim aplikatorem. Lubię takie rozwiązania są higieniczne, łatwe w utrzymaniu czystości oraz precyzyjne. 









Krem ma bardzo delikatny, kremowy zapach, nie powinien drażnić, nawet wrażliwe nosy. Konsystencja jest bardzo ciekawa, pomimo tego, że jest dość lekka i szybko się wchłania, pozostawia na skórze coś w rodzaju otulającej warstwy. Skóra jest bardzo mocno nawilżona i wygładzona, lekko napięta. Krem nie powoduje łzawienia, pieczenia i zaczerwienienia jest ultradelikatny i przyjemny w użytkowaniu. Stosuję go tylko rano pod makijaż i w tej roli sprawdza się znakomicie. Dobrze przygotowuje skórę przed nałożeniem makijażu i nie ma negatywnego wpływu na nakładane kosmetyki. 










Krem ma ciekawy skład, zawiera w sobie retinol, tokoferol (czyli witaminę A oraz E) oraz alfa bisabolol, który jest naturalnym składnikiem ekstraktu z rumianku, a także kwas hialuronowy








Krem jest idealnym kremem dziennym, doskonale nawilża skórę, daje uczucie komfortu na wiele godzin, skóra jest jędrna i gładka. Krem świetnie nadaje się pod makijaż nie powoduje rolowania się korektora. Plusy to lekka, szybko wchłaniająca się konsystencja, brak podrażnień, uczucie ukojenia przesuszonej skóry. Podoba mi się konsystencja, która jest w swojej lekkości dość bogata i pozostawia uczucie odżywczej kołderki pod moimi oczami. SYNCHROVIT wygładza powierzchnię skóry, nawilża ją w sposób bardzo dobry dzięki czemu zmarszczki są mniej widoczne. Nie jest to natomiast krem z typu pogromca zmarszczek, ale wiecie co... chyba już się pogodziłam, że takie produkty nie istnieją, a czasu nie cofniemy żadnym kosmetykiem. Niemniej polecam Wam go przetestować, krem sprawdzi się świetnie u osób z bardzo wrażliwą skórą  a także u alergików. Znajdziecie go w aptekach w cenie ok 60 zł. Krem jest wydajny i  pewnością starczy Wam na kilka miesięcy. Ja stosowałam go jedynie pod oczy, ale producent zaleca stosowanie go także w okolicy ust. Nie wiem jak sprawdziłby się w tym rejonie, ale jeżeli macie już jakieś doświadczenia chętnie poznam Wasze zdanie. 









Znacie produkty marki Synchroline, a może miałyście już okazję używać ten krem? Dajcie znać, jakie kremy pod oczy polecacie. 

25 komentarzy:

  1. Też go używam i mimo wrażliwych oczu, sprawdza się super;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zdecydowanie polecam Senelle <3

    OdpowiedzUsuń
  3. obecnie testuję dwa produkty z Synchroline, mają ciekawe kosmetyki, ten kremik ma fajny skład,przede wszystkim retinol, który uwielbiam, jak skończy mi się obecny krem pod oczy to być może zakupię ten :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa jestem jak by moja skóra zareagowała, zwłaszcza, że o tej porze roku muszę mieć bardziej treściwe kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oooo świetny skład, retinol i kwas? Nieźle się zapowiada:)

    OdpowiedzUsuń
  6. jak na godny polecenia krem to nawet i nie drogi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wygląda na ciekawy, chociaż ja retinol próbuje omijać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię, jeśli kremy pod oczy i te do twarzy szybko się wchłaniają. Rano mam niewiele czasu dla siebie, więc głównie takich szukam;) oczywiście działanie najważniejsze, ale i szybkie wchłanianie się liczy, więc ten miałby u mnie plusa;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwszy raz słyszę o tej marce! o.O

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie używałam jeszcze tego kremu, ale pewnie kiedyś się spotkamy :) i wtedy na pewno podzielę się moją opinią o nim.

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam kilka próbek, ale ciężko ocenić działanie po tak krótkim czasie stosowania.

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam ten kremik i byłam dumna z jego działania :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam, ale cena jest ok, więc chętnie kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zmarszczek nie zlikwidujemy można jedynie minimalnie je spłycić :) krem całkiem przyjemny :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie znałam tej marki, krem mógłby się u mnie sprawdzić :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja niestety nie polubiłam się z tym kremem, był dla mnie zbyt słaby.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie znałam tego kremu ale z moimi wrażliwymi oczami powinnam o nim pomyśleć.

    OdpowiedzUsuń
  18. Znam markę, ale tych produktów nie miałam, choć krem pod oczy wygląda zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie znam tej firmy, ale chyba muszę się nią zainteresować :) Ja na chwilę obecną nie używam jeszcze kremów przeciwzmarszczkowych :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wygląda na bardzo fajny. Ja ostatnio szukałam jakiegoś kremu pod oczy i w Rossmanie wzięłam krem z Lirene. Ciekawe jak się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  21. żaden krem nie wyprostuje zmarszczek, grunt to przeciwdziałać ich powstawaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  22. cieszę się, że Ci służy
    ja aktualnie mam Dermedic i jestem zadowolona, super napina skórę:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nigdy nie stosowałam produktów tej marki, ale kremy pod oczy uwielbiam. Nie planuję jednak w najbliższych miesiącach żadnych zakupów z tej kategorii, bo w zapasach czekają na mnie dwa kremy, a dopiero rozpoczęłam Resibo ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie znam produktów tej marki :) Aktualnie w kwestii okolic oczu postawiłam na pielęgnację naturalną :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Do połowy pełna... , Blogger