Niezbędniki w naszej wyprawce część II





Bardzo spodobał Wam się poprzedni post odnośnie naszej wyprawki i tego co planuję w niem mieć. Jak już wspomniałam stawiam przede wszystkim na jakość produktów/ materiał/ów z jakich wykonane są poszczególne rzeczy. Dzisiaj chciałam pokazać Wam kokon niemowlęcy, nazywany także gniazdkiem, które jest okrzyknięte absolutnym hitem i podstawowym elementem wyprawki niemowlaka. Nie mogłam więc nie skorzystać z tych rad i postanowiłam także zamówić osławiony kokon. 



















Tym razem postanowiłam sięgnąć po asortyment w sklepie Tiny Star, który przyciągnął mnie przede wszystkim wzorami, które są niezwykle stonowane, oraz tkaninami z jakich wykonane są owe gniazdka. W kwestii mojego maleństwa nie idę na żadne kompromisy, unikamy poliestru i innych sztucznych materiałów. Dlatego tak ważne było dla mnie, że kokon, wykonany jest z tkaniny bambusowej od wewnątrz, oraz bawełny wafelkowej po zewnętrznej stronie gniazdka. 



















Bambus jest niesamowicie mięciutki, delikatny niczym jedwab i dużo bardziej przyjazny wrażliwej skórze małych dzieci (zwłaszcza noworodków i niemowląt) niż inne tkaniny.
Główne zalety bambusa:
  • Posiada właściwości termoregulacyjne - zapewnia dziecku komfort termiczny, chroni przed przegrzaniem i zapoceniem
  • Pochłania promienie UV - idealny materiał na lato i "mocne słońce"
  • Jest bardzo chłonna, miękka i delikatna (nawet po wielokrotnym praniu)
  • Ma właściwości antybakteryjne i antyalergiczne, zapobiega odparzeniom i stanom zapalnym skóry.
















Wybrałam wariant najmniejszy, czyli od 0-8 miesięcy. Oczywiście występują kokony także dla większych dzieci. Jakie są zalety tego typu gniazdka? przede wszystkim bezpieczeństwo maluszka, kokon ogranicza przestrzeń i otula niemowlę, przez co czuje się ono bezpiecznie niczym w brzuchu mamy. Możemy używać go na wiele sposobów. Ja kupiłam go przede wszystkim aby używać w łóżeczku, dzięki wysokim brzegom, pozwala zachować boczną pozycję dziecka, co jest sprawą kluczową przy niemowlaczku. Ponadto, można używać kokonu w łóżku rodziców, w wózku, na kanapie, dywanie, czy podczas wizyt u rodziny. Gniazdko jest lekkie, elastyczne, z łatwością można je złożyć i schować. Nie ma także problemu z zachowaniem jego czystości, można je bowiem normalnie prać w pralce. 















Kokon jest miękki, pozbawiony twardych elementów, jest elastyczny i sprężysty, dziecko nie zrobi sobie w ni żadnej krzywdy, a my będziemy nieco bardziej spokojni o jego beztroski sen. Do kompletu zamówiłam także bambusowy kocyk, który jest bardzo miękki i przytulny. Bambus jest tkaniną oddychającą, dzięki temu dziecko pod nim śpiące nie zmarznie, ani się nie przegrzeje. Generalnie, śmieje się, że nasza wyprawka zamyka się w słowie bambus, co tylko mogę staram się wybierać z tej właśnie tkaniny. 












Mam ogromną nadzieję, że kokon zda egzamin także w naszym domu, oczywiście poinformuje Was jeszcze jak się sprawdzi po pewnym czasie użytkowania go. Póki co jestem zadowolona z tego jak jest wykonany i jak się prezentuje, wspaniale uzupełnia naszą wyprawkę. Do porodu zostało naprawdę bardzo niewiele czasu, więc w najbliższym czasie postaram się dorzucić Wam tutaj jeszcze nasze niezbędniki. 




29 komentarzy:

  1. Kiedy ja byłam młoda mamą nie było takich cudeniek, a szkoda. Ale dobrze wiedzieć, może córkę kiedyś zaskoczę :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Całe to kompletowanie wyprawki to taka przyjemna sprawa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Daj znać jak się będzie sprawdzał. Może też sobie taki sprawię.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojeejku! Cudowne dodatki! A markę TinyStar bardzo lubię, także mamy kilka produktów ;)
    www.loveanea.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny zestaw, aż miło popatrzeć ❤️

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękny zestaw! Dzidziuś będzie miał jak w bajce!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny kokon! I ten kocyk! Przy drugim dziecku też zakupiłam kokon, świetna sprawa

    OdpowiedzUsuń
  8. Niecierpliwie czekam na kolejne wpisy z tej serii! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny ten kokonik, z pewnością maluszek będzie zadowolony <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Ech...pamiętam jak sama kompletowałam wyprawkę. I wiesz...połowa z tych wszystkich rzeczy niezbyt przydała się w praktyce. Bo to jest tak, że dziecko ma swoje własne, indywidualne upodobania... Kokon świetny, a materiał pierwsza klasa!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. te wszystkie rzeczy maluszkowe są tak słodkie że szok:D

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczny zestaw jest, maluszkowi będzie na pewno komfortowo:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne :) Już nie pamietam jak u mnie w domu były takie mini rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. To wygląda tak milusio, że sama bym się tam chętnie położyła spać :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale to wszystko przepiekne.Ja ostatnio pomagałam mojej koleżance kompletować wyprawkę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kokon Tiny Star sprawił się przy mojej dwójce dzieciaczków - cudowna sprawa.

    OdpowiedzUsuń
  17. Tego typu kocyk zawsze chciałam mieć dla dzieci, ale ceny nie są niskie, a u Nas koszty x2, więc odwlekałam, bo kocyków do dzisiaj mamy pod dostatkiem. Tym sposobem się nie doczekałam takiego cuda.

    OdpowiedzUsuń
  18. Kupując wyprawkę warto zrobić większe zamówienie w aptece internetowej. Butelki, smoczki, podkłady, płyny do kąpieli, preparaty na odparzenia pieluszkowe i wiele innych. Ja zamówiłam z dostawą do domu.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Do połowy pełna... , Blogger