Bądź piękna z NUXE! Creme Fraiche de Beaute Maseczka nawilżająca
8.5.16
51
kosmetyki Nuxe
,
maseczka nawilżająca
,
NUXE! Creme Fraiche de Beaute Maseczka nawilżająca
,
pielęgnaca cery
Witam Kochane,
jak wicie jestem fanką maseczek, dla mnie to podstawa pielęgnacji, bo czego nie da krem i serum, zapewni nam maseczka ;) Mam ogromne zbiory przeróżnych maseczek i sięgam po nie w zależności od potrzeb mojej skóry i jej wyglądu. Znalazłam produkt, w którym się zakochałam i koniecznie muszę się tym z Wami podzielić... Raz, dwa, trzy sekret w Nuxe tkwi :)
Od Producenta:
Maseczka daje naszej skórze 24-godzinne nawilżenie i ukojenie, efekt cudownie świeżej skóry. Minimalizuje uczucia ściągnięcia, pieczenia i zaczerwienienia skóry. Zapewnia idealną równowagę między świeżością i komfortem.
Produkt posiada innowacyjną formułę o właściwościach emulgujących łączącą emolienty fazy oleistej z odświeżającą fazą wodną. Maseczka Crème Fraîche de Beauté o każdej porze dnia, nawet przed wielkim wyjściem, zapewnia piękny wygląd i dobry nastrój. Wystarczy tylko 10 minut delikatnego masażu twarzy i szyi. Nietłusta konsystencja umożliwia natychmiastowe wykonanie makijażu. Można również stosować ją na delikatne okolice oczu. Skóra staje się wypoczęta, świeża i elastyczna.
Nawilżanie to podstawa pielęgnacji, dlatego uwielbiam wyszukiwać maseczki, które za zadanie mają nawilżyć, dotlenić, odświeżyć naszą cerę, Przynieść ukojenie, zminimalizować zaczerwienienia, suche placki i zapuchnięcia pod oczami... Tak! tę maseczkę, można stosować pod oczy. Dla mnie to rewelacyjne rozwiązanie
Bardzo podoba mi się opakowanie, lekka, miękka tubka, czytelna i skromna szata graficzna. Z łatwością wydobywa się optymalna ilość kosmetyku. A w celu wydobycia produktu do końca, wystarczy przeciąć tubkę. Maseczka ma pojemność 50ml i kosztuje około 50-60zł
Maseczka ma przepiękny zapach, ja uwielbiam zapachy marki Nuxe, ale wiem, że sporo osób uważa je za zbyt męczące i mocne. Ja nie mam z tym żadnego problemu, uważam, że zapachy to już nieodzowny element tej marki :)
KONSYSTENCJA:
bardzo delikatna i łatwa w aplikacji i zmywaniu. Maseczka po nałożeniu staje się praktycznie niewidoczna, nie robi z nas Shreka, albo innego potwora. Lekko zastyga, ale nie robi nam nieprzyjemnej skorupki. Maseczkę możemy nakładać o każdej porze dnia, bo z łatwością usuniemy ją płynem micelarnym. Ja uwielbiam także nakładać ja na całą noc. Spokojnie, nic złego się nie dzieje, maseczka mnie nie zapycha choć mam do tego tendencje. A robi tyle dobrego, że nie sposób się je j oprzeć :)
DZIAŁANIE:
maseczka jest niezwykle delikatna, nie odczuwamy żadnego dyskomfortu, czy ściągnięcia podczas jej noszenia. A to co się dzieje po zmyciu maseczki, to dla mnie czysta magia. Przede wszystkim bardzo nawilżona skóra, która staje się niesamowicie gładka i miękka. W dotyku jest jak aksamit, mam ochotę ciągadle dotykać swojej twarzy, jest tak przyjemna....Skóra wygląda na mega zregenerowaną i wyspaną, to taka maseczka na wielkie wyjścia! Pięknie uspokaja, nawilża, niweluje suche skórki. Twarz wygląda jak wyprasowana... dosłownie wygląda na młodszą i zdrowszą. Uważam, że to świetny produkt po imprezie, lub dla młodych mam, które nie dosypiają. 5min z Nuxe i Wasza twarz będzie jak nowa. Mam te same odczucia po każdej aplikacji maseczki, wyraźne odżywienie, nawilżenie i wygładzenie, Jestem nią oczarowana i polecam Wam wszystkim wypróbować to małe cudo. Co więcej, maseczkę tę nakładamy także pod oczy, nic złego się nie dzieje, wręcz przeciwnie. Spojrzenie staje się świeże, lekkie, skóra wokół oczu jest nawilżona i drobne linie są wypchnięte. To chyba pierwsza maseczka nawilżająca, która tak mnie rozpieściła i mam nadzieje, że nie przestanie tego robić. Serdecznie ją polecam, jest bardzo wydajna, wystarczy niewielka ilość, aby pokryć nią cała twarz. Sięgam po nią dwa razy w tygodniu, ale mam ochotę na więcej ;)
Produkt jest bardzo delikatny, nie uczula, nie zapycha, spokojnie nadaje się do każdej cery. Jest niezwykle uniwersalnym produktem, bo odpowiada każdej cerze i możemy ją stosować także pod oczy. Mamy kompleksową pielęgnację w małej tubce. Dla mnie rewelacja i proszę o więcej takich perełek :)
Ja jakoś ostatnio zapomniałam o maseczkach, na początku widziałam różnice ale ostatnio cera się chyba przyzwyczaiła. Pewnie latem wrócę do maseczek, bo słońce da o sobie znać :)
OdpowiedzUsuńMi ostatnio inna maseczka przypadła do gustu, tej nie znam.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Nuxe, chętnie bym wypróbowała tą maseczkę :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej maseczki. Super, że się sprawdza i jesteś z niej zadowolona :) Jestem ciekawa jak pachnie.
OdpowiedzUsuńTo również jest mój ulubieniec. Przez jakiś czas nigdzie nie mogłam jej dostać, a ostatnio dostałam ja jako gratis do zakupu.... :D
OdpowiedzUsuńprawda, że jest cudna?! :)
UsuńCzyli taka maseczka bankietowa, przed imprezą by się przydała :)
OdpowiedzUsuńJestem jej ciekawa tylko boje się zapachu bo nie lubię zapachów Nuxe;)
OdpowiedzUsuńW tej chwili potrzebowałabym taką maseczkę :) Bardzo jestem jej ciekawa :)
OdpowiedzUsuńFabulous review. Loved your detailed post.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nigdy kosmetyków Nuxe :)
OdpowiedzUsuńZachwycająca maseczka! Myślę, że niedługo może mi się przydać.
OdpowiedzUsuńmi jakoś ostatnio nie po drodze z maseczkami, nie pamiętam, kiedy ostatnio robiłam
OdpowiedzUsuńSame pozytywy;) Też uwielbiam maseczki ale tej jeszcze nie miałam, jak w sumie nic z tej firmy.
OdpowiedzUsuńz chęcią bym sobie taką zrobiła.
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie twarzowe maseczki - skoro solidnie nawilża, musi być moja !
OdpowiedzUsuńOstatnio jestem fanką maseczek:)
OdpowiedzUsuńmam ochotę na kilka kosmetyków nuxe :)
OdpowiedzUsuńkurczę, a ja nigdy nic nie miałam z nuxe:(
OdpowiedzUsuńNie lubię maseczek, ale Twoja recenzja brzmi bardzo zachęcająco! :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z jednej strony delikatne, a z drugiej silnie działające :)
OdpowiedzUsuńAż wstyd się przyznać, ale zupełnie o niej zapomniałam. Ja też lubię zapachy Nuxe.
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie ! Ostatnio mam ciągle jakiś problem z cerą. Dodatkowo ostatnio zauważyłam, że moja twarz wygląda na baaardzo wyczerpaną. Nawet mój mąż mi się zapytał ostatnio co mi się to stało. Muszę koniecznie ją wyprówać. ;) Bardzo się cieszę, że wyczytałam o niej u Ciebie.
OdpowiedzUsuńooo nic nie miałam z tej marki ;) Ale mega mnie ciekaiw ;)
OdpowiedzUsuńKusisz, bo uwielbiam tego typu maseczki :D :D
OdpowiedzUsuńzdecydowanie opis działania i możliwość stosowania jej pod oczy bardzo zachęca. Ostatnio częściej sięgałam po maseczki w płachcie ale jednak ta forma 'unieruchamia' na ok 15-20 a w przypadku kremowych konsystencji można zajmować się swoimi powinnościami a w tym samym czasie maseczka pielęgnuje skórę :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, mnie bardziej przekonuje taka forma pielęgnacji maseczkowej :) Polecam, bo produkt jest rewelacyjny :)
UsuńPoza ceną, rewelacja. Może kiedyś się skuszę jak znajdę ją w jakiejś promocji.
OdpowiedzUsuńNie miałam do czynienia z tą marką, ale chyba najwyższy czas to zmienić, skoro tak zachwalasz ten produkt :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam niczego z tej marki ale maseczka jest bardzo ciekawa. Cenie sobie dobre nawilżenie :-)
OdpowiedzUsuńMuszę ją kupić:)! Dla mojej delikatnej skóry bd w sam raz.
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Thank you for this wonderful post!
OdpowiedzUsuń** Join Love, Beauty Bloggers on facebook. A place for beauty and fashion bloggers from all over the world to promote their latest posts!
INSTAGRAM @BEAUTYEDITER
BEAUTYEDITER.COM
Zdjęcia jak zawsze urocze ;) Nie znam niestety tego produktu ;)
OdpowiedzUsuńMaseczki nie miałam ale dziś opisywałam krem na dzień z nuxe :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam żadnego ich kremu :)
UsuńJa własnie poszukuję dobrej maseczki nawilżającej,mam teraz jedną z Avene,bardzo dobrą,ale jednak wolałabym coś tańszego :) Twoja brzmi obiecująco!
OdpowiedzUsuńTakże uwielbiam maseczki i mam ich całe mnóstwo :) Bardzo mnie zainteresowała Twoja dzisiejsza bohaterka, nawilżenia nigdy dość! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty Nuxe. Miałam kiedyś ich olejek - rewelacja!
OdpowiedzUsuńZainteresowała mnie ta maseczka :)
OdpowiedzUsuńWciąż szukam idealnej maseczki. Wolę te o silnym działaniu i dogłębnym oczyszczaniu. Buziak Kochana :*
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji używać kosmetyków Nuxe, ale bardzo mnie ciekawią :)
OdpowiedzUsuńWoow. :D Kusząca recenzja!
OdpowiedzUsuńwydaje mi sie ze mialam ja kiedys w probce
OdpowiedzUsuńMiałam i baaardzo ją polubiłam :)
OdpowiedzUsuńIstny luksus dla skóry :)
OdpowiedzUsuńmnie śmieszą ceny tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńBiorę w ciemno :)
OdpowiedzUsuńNaprawde warto 😊
UsuńNie używałam jej jeszcze.
OdpowiedzUsuńSkusił mnie w szczególności fakt, że maseczka nie zapycha mimo, że masz do tego skłonność. Moja cera również jest bardzo kapryśna i skłonna do zapychania. Zapach na ogół mi nie przeszkadza, a przy tak solidnej porcji nawilżenia jakie ma zapewnić maseczka chyba jestem skłonna zaryzykować ;)
OdpowiedzUsuńNie widziałam jeszcze tej firmy nigdzie, a szkoda ;)
OdpowiedzUsuń