Nowości makijażowe w mojej toaletce
Ostatnio, postanowiłam uzupełnić toaletkę o kila produktów do makijażu i zbiegło się to w czasie z otrzymaniem paczki pełnej dobroci od marki Kobo Professional. Pokazywałam Wam w skrócie jej zawartość na IG ale postanowiłam pokazać te produkty z bliska, ponieważ są naprawdę godne uwagi.
Pośród nowości, znalazły się podkłady- kamuflujący i matujący. Osobiście nie potrzebuję mocnego krycia, ale wersja matująca już gościła na moich licach. W nowościach pojawił się także mineralny puder oraz korektor, które zostawiam na okres letni, ponieważ mineralne produkty sprawdzają mi się wtedy najlepiej :)
Powstał także podkład w gąbeczce, na wzór azjatyckich produktów. Jestem go niezwykle ciekawa, podoba mi się ta opcja i chyba zabiorę go ze sobą na wyjazd do Wrocławia. Podoba mi się, że produkt zajmuje mało miejsca i jest taki prosty w obsłudze.
Puder matująco-utrwalający, to produkt który zawsze muszę mieć w swojej kosmetyczce. Moja mieszana cera, potrzebuje zmatowienia w strefie T. Przetestuję go już niebawem i na pewno dam Wam znać czy warto. Na pewno na ogromny plus, zasługuje puderniczka, która jest solidna i elegancko wykonana, posiada lusterko, idealna do torebki, samochodu etc
Cieszę się z możliwości przetestowania korektora pod oczy, wciąż szukam ideału, więc sprawdzę, czy ten jest grzechu waty. Pierwsze wrażenie, bardzo jasne odcienie i lekka przyjemna konsystencja. Zobaczymy jak sprawdzi się pod moimi oczami. Ponadto w ofercie marki Kobo, pojawiły się metaliczne cienie w płynie, oraz matowe pomadki do ust.
Pozostając w tematyce ust, przedstawiam Wam pomadki, które mają bajeczne opakowania, które spokojnie mogą uchodzić za opakowania produktów selektywnych. Piękne, minimalistyczne i eleganckie <3
W kolekcji, znajdziemy także paletkę pomadek do ust, świetna opcja dla fanek makijażu, wizażystek i osób będących ciągle w drodze. Kolory są bajeczne i przyznam, że bardzo w moim typie. Kolekcja Daniela Sobieśniewskiego nadal zachwyca za tę cenę jakość jest po prostu zdumiewająca.
Przechodząc od makijaż oczu, znalazłam dwa pigmenty, których nie używam zbyt często, ale doceniam za ciekawe odcienie, dla fanek migoczących makijaży to zapewne spora frajda.
Ja natomiast zakochałam się w palecie cieni, której nie mogłam upolować przez wiele miesięcy, wcale się nie dziwie dlaczego było tak trudno ją kupić. Paletka o wdzięcznej nazwie My Favorite Colors Kolory zachwycają i dorównują bardzo drogim paletkom znanych marek.
Cała kolekcja zachwyca nie tylko kolorami, pigmentacją, ale także wykonaniem. Paletki są przemyślane ( wyciągana wkłady, pozwalają na miksowanie kolorów z innych palet) Puderniczki są eleganckie i solidne. Pomadki, zachwycają opakowaniem. Wszystko prezentuje się bardzo elegancko i luksusowo. To świetna opcja poczuć się wyjątkowo, nie tracąc przy tym połowy wypłaty. Ogromne brawa dla marki Kobo i Daniela Sobieśniewskiego za takie perełki, które nie tylko mają świetną jakość i cenę, ale są także bardzo mocno osadzone w trendach :)
Który produkt zachwycił Was najbardziej. A może już posiadacie w swojej toaletce któryś z tych produktów. Koniecznie dajcie znać w komentarzach :)
U Ciebie też tulipanowo, wiosennie :) Te produkty Kobo strasznie mnie ciekawią. Z palety cieni jestem bardzo zadowolona, teraz chcę jakąś pomadkę. :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że podkład w gąbeczce mnie zaciekawił, bo sporo takich cudów już przetestowałam wcześniej :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, bardzo lubię produkty Kobo a u mnie w mieście nie ma nawet Natury ;)
OdpowiedzUsuńMarzą mi się te palety do oczu i ust, ale jestem na zakupowym detoksie, więc pewnie obejdę się smakiem.
OdpowiedzUsuńO Kobo slyszalam wiele dobrego i chyba wkoncu po coś sięgnę
OdpowiedzUsuńPodkład w gąbeczce bardzo mnie zainteresował, nie miałam okazji jeszcze poznać marki Kobo.
OdpowiedzUsuńWow kochana ależ tutaj pięknie u Ciebie! <3
OdpowiedzUsuńNiesamowita kolekcja KOBO - Koniecznie się zaopatrzyć się w te śliczne nowości!
Zapraszam www.loveanea.pl ;*
Puder Kobo to jeden z lepszych jakie miałam u siebie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Wow, świetna wiadomość :) Szukamczegoś nowego, może u mnie tez się sprawdzi :)
UsuńPaleta cieni jest boska <3
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia <3 Chciałabym coś z Kobo, w sumie chyba nie mam niczego. Paletka cieni jest cudna:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mi się skończył podkład kamuflujący z tej serii :( kocham go muszę go kupić ponownie
OdpowiedzUsuńPodkład wydaje się być niesamowity! :)
OdpowiedzUsuńMnie w palecie brakuje trochę kolorów bazowych bo wszystko takie mocne i krzykliwe ;).
OdpowiedzUsuńWiększość z tych kosmetyków chętnie bym przetestowała :)
OdpowiedzUsuńKobo jest marką, którra mnie bardzo ciekawi i myślę, że w końcu się skusze na ich produkty ;D
OdpowiedzUsuńNo no, można pozazdrościć takich nowości :)
OdpowiedzUsuńO, mają podkład w gąbeczce. Muszę się mu przyjrzeć, bo od dłuższego czasu ciekawią mnie cushiony :)
OdpowiedzUsuńJestem mocno zainteresowana pudrem Kobo.
OdpowiedzUsuńmoc dobroci! :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej marce. Pora się z nią poznać :))
OdpowiedzUsuńJakie cudowności!!! Uwielbiam Kobo ;)
OdpowiedzUsuńSporo fajnych nowości :)
OdpowiedzUsuńczuję powiew wiosny;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam własnie bardzo dużo dobrych opinni o ich pigmentacji (palet). Byłam w naturze to oczywiście wszystkie wykupione. A słyszałas o ich podkładach że zyskują dobre opinie ?
OdpowiedzUsuńPaletka jest przepiękna - wszystkie produkty są warte uwagi ;)
OdpowiedzUsuńObserwuje i zapraszam do Siebie :)
Kobo ma specjalne miejsce w moim serduszku. Bardzo chętnie sięgam po to firmę :3
OdpowiedzUsuńŚwietne kosmetyki - ta paletka również wpadła mi w oko:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Puder najbardziej mnie zainteresował. :)
OdpowiedzUsuńNowość Kobo robią wrażenie! Ja pokochałam ich paletki cieni, które zachwyciły mnie swoją jakością. Z Twoich nowości najbardziej zaintrygowały mnie podkłady, a w szczególności wersja w gąbeczce.
OdpowiedzUsuńCiekawe to nowości :) Kobo wprowadza bardzo ciekawe produkty. Tak samo jak MySecret :)
OdpowiedzUsuńJaka urocza paczuszka :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne kosmetyki, marki niestety nie znam, a ogromnie ciekawią mnie podkłady. chętnie bym spróbowała
OdpowiedzUsuńOpakowania wyglądają bardzo ładnie i elegancko. Podobają mi się nowości, a najciekawsze są chyba puder i pomadki.
OdpowiedzUsuńAle dużo nowości! Uwielbiam błyszczyki :) A co to za marka?
OdpowiedzUsuńCzaje się na zakupy kosmetyków z tej firmy już od jesieni i ich nowej kolekcji - na początku był szał i wyprzedane wszystko a ostatnio zaś próbuję przejść na minimum zakupów i zużyć w końcu zapasy <- ale to się chyba nie uda po Twoim poście! :D
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie ten podkład inspirowany Azjatyckimi kosmetykami :)
Obserwuję! :)
Minerały i paletka cieni do powiek wpadła mi w oko :) Bedzie co testować :) Musze się za nimi rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńU mnie na razie nic z tej kolekcji nie ma w Naturze, więc ubolewam, bo widzę tu parę perełek, choćby paletę cieni :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa cieni. Wszyscy je chwalą, a kolory są piękne 😊
OdpowiedzUsuńO tej marce ostatnio naprawdę wiele się słyszy. Oczywiście pozytywne recenzje ;)
OdpowiedzUsuńPodkłady, pudry i korektory to raczej nie dla mnie, bo nie używam takich rzeczy :)
Szminki robią wrażenie, piekne kolorki :)
Jakoś nie mogę sie przemóc do malowania ust z takiej paletki.
Cienie do oczu są przepiekne!
Naprawdę ładne zdjęcia. Te tulipany dały im takiego uroku :)
Paletka pomadek wpadła mi w oko :) A tak w ogóle to z marką osobiście nie miałam jeszcze styczności, znam jedynie z blogów ;)
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać ale jeszcze nigdy nie miałam nic z KOBO - marka ogólnie znana i lubiana a tu o, taka wtopa:)
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie :)
UsuńO matko jak zazdroszczę takich cudowności - kocham KOBO <3 Z nowości miałam jedynie styczność z cieniami (póki co tylko macałam) i ciągle nie mogę odpędzić od nich myśli :D Z resztą nowości jeszcze nie miałam do czynienia :/
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe i atrakcyjnie wizualnie. Warte uwagi.
OdpowiedzUsuńLubię Kobo, nie są drogie, a jakość jest bardzo dobra :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich kosmetyki ❤❤❤
OdpowiedzUsuńSłabo znam Kobo, ale wpadł mi w oko puder :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki Kobo i jestem ich nowości bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńNie mam nic z Kobo, nigdy jakoś nic od nich mnie nie kusiło. ;) Z tego co tu prezentujesz bardzo podobają mi się pomadki.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie maialm nic tej firmy, ale zaciekawilas mnie.
OdpowiedzUsuńlubię kosmetyki kobo :)
OdpowiedzUsuńChcę wypróbować teraz podkłady :)
OdpowiedzUsuńNowości wyglądają imponująco. Bardzo zaciekawił mnie puder matująco-utrwalający.
OdpowiedzUsuń:*
Uwielbiam firmę kobo! Cudne kosmetyki! Tez bym je chciała miec 😈😈❤️
OdpowiedzUsuńWłaśnie sobie uświadomiłam, że dawno nie miałam żadnej makijażowej nowości :)
OdpowiedzUsuńoj zazdroszczę tylu nowości!:)
OdpowiedzUsuńŚwietne masz nowości, ale niestety nie miałam jeszcze okazji wypróbować :)
OdpowiedzUsuń