Paletka cieni Zoeva Naturally Yours

Hej Kochane,
jak minął Wam weekend, mam nadzieje, że zregenerowałyście siły po całym tygodniu i teraz jesteście pełne energii ;) U mnie zima pełną parą, śniegu jest pod dostatkiem, dlatego dzisiaj odrobina koloru dla osłody. Nie jestem żadną makijażystką, na blogu jeszcze nie pokazywałam Wam moich "makijaży". Nie ma w nich nic szczególnego, ale zapewne kiedyś zrobię taki post, trzeba się rozwijać ;) Oczywiście już teraz proszę o wyrozumiałość ;) Wracając do meritum sprawy paletka marki Zoeva Naturally Yours, nowość w mojej kosmetyczce. Dzisiaj ją zaprezentuję na makijaże przyjdzie czas. Pozdrawiam ciepło 








OPAKOWANIE:
utrzymane w stonowanej kolorystyce, cielisto- piaskowej. Paletka znajdujesz się w kartoniku. Sama paletka jest dość lekka i wygodna. Zamykana na magnes, nie posiada lusterka, co może być małym minusem.




GRAMATURA I CENA:
paletka kosztuje około 79zł, zawiera w sobie 10 cieni po 1,5g każdy. Kiedy się to przeliczy cena jest bardzo korzystna. 



KOLORYSTYKA:
bardzo neutralne odcienie, dużo brązów, jednakże nie są to zwykle kolory. Określiłabym je mianem kameleonów. W zależności od tego jak pada światło, zmienia się kolor cienia. Najciemniejszy kolor w palecie, ma po roztarciu zielone tony. CUDA











PIGMENTACJA:
uważam, że cienie są świetnie napigmentowane. Wystarczy lekko zanurzyć pędzelek i już mamy kolor. Ładnie się blendują, ale są widoczne różnice w kolorze. nie zlewają się  w całość. Cienie są bardzo delikatne i jedwabiste w dotyku, lekko mokre, dobrze trzymają się powieki. Poniżej zdjęcia kolorów bez użycia  bazy.
Jedynie jasne kolorki widać słabiej, ale one są bardzo jasne i tutaj trzeba je wspomóc bazą. 






 
MOJA OPINIA:
cienie mają bardzo unikatowe kolory kameleony, często takie spotykamy w Mac. Są bardzo unikatowe. Cienie mają świetną pigmentacje, są aksamitne, lekko mokre, dzięki czemu dobrze się nakładają. Z roztarciem cieni też nie mam  żadnego problemu. Podoba mi się ta paletka ze względu na swoją uniwersalność świetnie sprawdzi się do makijażu dziennego, ale przy użyciu odrobiny ciemniejszych kolorów, łatwo i szybko osiągniemy efekt wieczorowego smoky. Paletka jest lekka, wszędzie możemy ją ze sobą zabrać. Cienie delikatnie się osypują przy nabieraniu z paletki. Przy rozcieraniu jedynie najciemniejsze cienie, w bardzo delikatny sposób się osypują. Ale nie znam cieni, które by tego nie robiły ;) Cena, uważam, że jest przystępna, kiedy  podzielimy ilość cieni, przez cenę, naprawdę się opłaca. Cienie się nie rolują, nie tracą na intensywności w ciągu dnia. Nakładam je z bazą i bez, za każdym razem jestem bardzo zadowolona :) Polecam :) 




54 komentarze:

  1. super, że ją masz i sprawdziłaś, to moje marzenie:) ale jak narazie jestem wierna Death by Chocolate:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękna paletka :) Czekam na makijaż z jej udziałem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham tą paletę miłością czystą !:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bym chciała zobaczyc Twoje makijaże, bo jestem bardzo fotogeniczna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się coś wyczarować, chociaż brak mi talentu w tym temacie :)

      Usuń
  5. Nawet nie wiesz, jak bardzo ci jej zazdroszczę... jest świetna! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kusi mnie. Maniaczka cieni jestem no i trudno mi sobie wytłumaczyć, że jej nie potrzebuję, no trudno :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Prezentuje się ładnie, lubię brązy, ale jej nie kupię.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładnie się prezentuje :) śliczna grafika

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeju, jeju jakie piękne ma odcienie, jaka piękna jest :) i choć cieni na co dzień nie używam chciałabym mieć w swojej skromnej kosmetyczce takie cudeńko ;).

    OdpowiedzUsuń
  10. Poluję na nią od dłuższego czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. U nas też w końcu śnieg,kolory w moim typie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczna paletka, ja niedługo zostanę posiadaczką inne o troszkę podobnej kolorystyce :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ładna paletka, zdecydowania moje kolory:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo podoba mi się zestawienie kolorystyczne, właśnie takie odcienie lubię ;)
    A zima i u mnie w pełni :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękna paletko - wewnętrznie i na zewnątrz :) Kolory bardzo moje!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale piękne są te cienie! No cudo, aż mam ochotę na nie <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Kolory są super. Zupełnie w moim stylu.

    OdpowiedzUsuń
  18. Takie moje kolory ;) Polubiłabym sie z nią ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kolory piękne, neutralne, kocham takie :)Czekam na makijaż :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jest bardzo ładna, ostatnio kosmetyki zoeva bardzo mnie kuszą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam ogromną ochotę na pędzle tej marki, podobno są świetne :)

      Usuń
  21. Mam ją i baaaardzo lubię :)
    Mam też Smoky jest piękna!!!!
    Chodzi za mną jeszcze Mixed Metals :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  22. ja poproszę trochę tego śniegu ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. marzy mi się paletka z tej firmy:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Przydałaby mi się taka paletka z neutralnymi kolorami, ale chyba zużywałabym je przez dekadę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam mało cieni z czego się cieszę :) Ale fakt, zużywa się ją całe wieki :)

      Usuń
  25. Uwielbiam brązy i często je noszę. Wygląda bardzo kusząco, ale mam taki zapas palet i cieni, że kupienie kolejnej byłoby już zwyczajną rozpustą :) Za to czaję się na kuferek tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Kolory są rzeczywiście cudowne ! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo podoba mi się ich kolorystyka, fajnie, że są jak kameleony, lubię takie cienie :-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękna paletka :) Gustuję w takich właśnie kolorach :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Cudowna :) chyba ją zakupię :)

    OdpowiedzUsuń
  30. śliczne te cienie :) rzeczywiście mocno napigmentowane :) Paletka kolorków dla mnie idealna- moje odcienie :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Mam i uwielbiam tę paletkę :) cena jest naprawdę korzystna w stosunku do jakości i wielkości ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. przepiekna paleta! idzie na moja wishliste :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Kuszą mnie te paletki z Zoevy strasznie... Podobno dorównują pędzlom ;) Wybrałabym ciemniejszą wersję kolorystyczną, bo neutralne palety już mam z the Balm. Ale o Zoevie jest ostatnio tak głośno, że chyba się skuszę.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Do połowy pełna... , Blogger