Ulubieńcy Pażdziernika
2.11.14
53
GoCranberry
,
krem do rak Nuxe
,
make me bio
,
Makeup revolution
,
planeta organica
,
serum do twarzy
,
tonik pichtowy
,
ulubieńcy miesiąca
Hej Kochane,
ostatnio byłam bardzo zabiegana,mój dzień był strasznie napięty,dlatego rzadziej odwiedzała Wasze blogi.Mam nadzieje,że w tym tygodniu uda mi się nadrobić zaległości.Lubię być na bieżąco,poza tym czytanie Waszych postów to dla mnie forma relaksu :) A dzisiaj u mnie ulubieńcy Października :)
W zasadzie,kilka produktów,to całkiem świeże nabytki,ale okazały się tak fantastyczne,że zasługują na miano faworytów.Produkty,które tu wymieniam w tym tygodniu (mam nadzieje) doczekają się szczegółowych recenzji.Dlatego jeżeli Was coś szczególnie zainteresuje...wypatrujcie w najbliższych dniach recenzji :) Pozdrawiam ciepło
Odżywka do włosów Planeta Organica,szybko stała się moim ulubieńcem.W zasadzie do pierwszego użycia.Jeżeli chodzi o włosy jestem BARDZO wymagająca,a tu taka niespodzianka.Włosy wyglądają po niej fantastycznie.Szczegółowa recenzja niebawem ;)
Tonik Pichtowy,dowiedział się o nim przypadkiem,szukając czegoś w internecie.Zachęcona opiniami,zamówiłam swój własny i to kolejny strzał w 10 :) Tonik jest bezalkoholowy,fantastycznie oczyszcza skórę,koi i leczy skórę.
Serum z żurawiną i Witaminą C od Gocranberry Recenzja to mój ulubieniec ulubieńców :) Zapraszam Was na szczegółową recenzję.Serum warte grzechu :)
Pielęgnacja twarzy to wręcz moje hobby :) W ulubieńcach,nie mogło zabraknąć maseczki. Jak wiecie uwielbiam tę formę pielęgnacji,w tym miesiącu faworytem jest produkt od Dr.Organic Maska z organicznym miodem Manuka Recenzja To rewelacyjny produkt,ktory oczyszcza i nawilża,dodaję energii i blasku naszej skórze :)
Krem do rąk,to podstawa pielęgnacji,szczególnie w okresie jesień/zima.Za poleceniem koleżanki,skusiłam się na krem marki Nuxe.Jestem z niego bardzo zadowolona.Bardzo szybko się wchłania,otula dłonie,koi i naprawdę nawilża nawet na cały dzień.Polecam
Skoro krem do rąk,to także krem do twarzy,w tym miesiącu zwycięzcą jest krem Make Me Bio.
Jestem oczarowana,krem bardzo mnie zaskoczył,ale potrzymam Was chwilkę w niepewności i więcej opowiem w recenzji :)
Na koniec odrobina koloru,a tym miesiącu na moich policzkach królował ten oto róż (e) piękne kolory,rozświetlenie.Rumieniec jest bardzo naturalny i dziewczęcy.Dodatkowy plus za trwałość.Poza tym kocham to opakowanie,umila mi makijaż każdego dnia :)
róż wygląda fantastycznie -sama skusiłabym się na niego :*
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jeszcze nic nie znam z Twoich ulubieńców, koniecznie muszę wypróbować tę odżywkę :)
OdpowiedzUsuńTen róż jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńTen róż jest po prostu przeuroczy :) jak skończę swój to z pewnością na ten się skuszę :)
OdpowiedzUsuńNa ten róż od dawna mam chęć:)
OdpowiedzUsuńO nie...Serum i ta odżywka... Muszę to mieć, eh... Czekam na recenzję odżywki, a w wolnej chwili przeczytam dokładnie co to za magiczne serum, bo firma zupełnie mi obca.
OdpowiedzUsuńczekam niecierpliwie na recenzję tej odżywki Planeta Organica:)
OdpowiedzUsuńRóż strasznie kusi :)
OdpowiedzUsuńten róż ma takie słodkie opakowanie.. ;)
OdpowiedzUsuńWOW bardzo fajne kosmetyki nigdy sie z nimi nie spotkałam , musze wszystkie przetestować
OdpowiedzUsuńZapraszam
juliasplacesfashions.blogspot.com
Też róż wygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńOrange energy to od dawna jeden z moich ulubieńców :) zużyłam dwa opakowania.
OdpowiedzUsuńŻadnego z tych produktów nie miałam okazji używać :-/
OdpowiedzUsuńRóż wygląda wspaniale! Też chcę taki :)
OdpowiedzUsuńKrem do rąk bym z chęcią wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńTo serum to już kiedyś o nim czytałam-fajne.Tonik też już z Twoich wstępnych kilku zdań mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJutro postaram się wrzucić post z jego recenzją :)
UsuńNie znam żadnego z tych kosmetyków, ale tonik pichtowy będzie mój ;)
OdpowiedzUsuńRóż wyglądaj bajecznie :)
OdpowiedzUsuńInteresuje mnie tonik.
Świetnie ten róż się prezentuje.
OdpowiedzUsuńJa jestem ciekawa odżywki do włosów.
Maskę i serum muszę mieć:-)
OdpowiedzUsuńRóżu jestem ciekawa,bo chociaż nie używam - nie umiem - to wygląda cudnie.
Swietne serum z żurawiną :) chyba się na nie skuszę :))
OdpowiedzUsuńSwietne serum z żurawiną :) chyba się na nie skuszę :))
OdpowiedzUsuńKusi mnie ten róż :D
OdpowiedzUsuńna listopad mam postanowienie częstszego stosowania maseczek, po wykończeniu tych które mam jeszcze w saszetkach bardzo chętnie sięgnę po tą z dr.organic. Będę czekać na recenzję kremu marki Make Me BIO :)
OdpowiedzUsuńRóż wygląda kusząco ;) chyba trzeba zakupić tą odżywkę cedrową ;)
OdpowiedzUsuńTą odżywkę do włosów chętnie bym przetestowała na swoich włosach :)
OdpowiedzUsuńŚwietni ulubieńcy :) róż wygląda bajkowo :)
OdpowiedzUsuńNa ten róż bym się skusiła z ogromną chęcią :)
OdpowiedzUsuńteż lubię ten krem do rąk nuxe :) właśnie również znalazł się w moich ulubieńcach ;)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się serduszkowy rozświetlacz. Widziałam go w akcji i skradł moje serce.
OdpowiedzUsuńSame nowe produkty :) nie miałam okazji niczego stąd używać :)
OdpowiedzUsuńniestety nie znam ani jednego z Twoich ulubieńców
OdpowiedzUsuńMaska z miodem Manuka wygląda ciekawie.
OdpowiedzUsuńSerduszko jest urocze:)
OdpowiedzUsuńróż wspaniale się prezentuje, zachęca:)
OdpowiedzUsuńMaseczka Go Cranberry przez Ciebie trafiła na moją chciej listę :P
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Jestem ciekawa kremu Make Me Bio :)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego Twojego ulubieńca. A w tym różu mogłabym się chyba zakochać :D
OdpowiedzUsuńNic z tego nie miałam...
OdpowiedzUsuńUlubiency świetni choć nie mam
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńRóż jest przeuroczy ,skradł moje serce :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych produktów, róż ma przeurocze opakowanie, ale najbardziej mnie kusi to serum Gocranberry:)
OdpowiedzUsuńTen róż skradł moje serce :) Cudo! :)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie sprawić jakieś serum do twarzy z witaminą C :) Czytałam dużo dobrego o kremach do twarzy z Make Me Bio i na pewno jak pokończą mi się zapasy sięgnę po jakiś. Boski róż do policzków! To chyba Makeup Revolution :)
OdpowiedzUsuńTak,to Makeup Revolution :)
Usuńmleko i miód jeden z moich ulubionych zapachów :) ostatnio widziałam u Ciebie
OdpowiedzUsuńhttp://jzabawa11.blogspot.com/
Nie miałam nic tych rzeczy :( ostatnie opakowanie cudne!
OdpowiedzUsuńbardzo kuszą mnie produkty z Nuxe :)
OdpowiedzUsuńmuszę zapoznać się z ofertą firmy :)
Pozdrawiam,
Kasia
sama z chęcią wszystkie bym przygarnęła... ale nie ukrywam, że zainteresował mnie tonik pichtowy ;)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że nie znam nic z Twoich ulubieńców. Z niecierpliwością czekam na recenzję.
OdpowiedzUsuń:*