Lancôme La Nuit Trésor Musc Diamant
Mam wrażenie, że już całe wieki nie opowiadałam Wam o perfumach. Nic się w tej materii nie zmieniło, nadal mam do nich ogromną słabość i wciąż przybywają mi nowe flakony. Muszę się nimi nacieszyć, ponieważ kiedy maleństwo pojawi się już na świecie, będę musiała zrezygnować z ich noszenia na jakiś czas. Zanim to nastąpi, opowiem Wam o najpilniejszym wcieleniu Tresor...
Woda perfumowana dla kobiet Lancôme La Nuit Trésor Diamant Blanc jest niczym wyjątkowy diament o olśniewającym blasku. Stanowi ucieleśnienie symbiozy wyrafinowanej nowoczesności ze zmysłowością, która opiera się upływowi czasu.
Skład zapachu
Dzięki otwierającym zapach czarującym akordom malin i fiołków zakochasz się w nim od pierwszej chwili. Serce perfum tętni uzależniającą esencją damasceńskiej róży i frezji. Kombinacja wanilii, paczuli i migdałów w nutach głębi sprawi, że trudno będzie Cię zapomnieć. Białe piżmo z delikatnymi nutami drzewnymi dodaje elegancji i sprawia, że kompozycja jest wyjątkowo trwała.
Zapach zamknięty w biały flakon, symbolizujący diament, ten najczystszy i najpiękniejszy. Już sama butelka sprawia, że wyciągamy po nią dłoń. Jest piękna i stanowi prawdziwą ozdobę mojej półki z zapachami. Jednakże prawdziwa magia rozgrywa się we wnętrzu flakonu. Lancôme La Nuit Trésor Musc Diamant to najdelikatniejsze wcielenie zapachu Lancome, jest słodki, dziewczęcy, romantyczny, nadal jednak nie pozbawiony swojej charakterystycznej mocnej kobiecej strony. Jest dosyć wymieszany i oddaje dokładnie to co dzieje się w każdej z nas. Raz romantyczna i słodka, innym razem zdecydowana i pewna siebie kobieta. Zapach nie jest przytłaczający, nie przytłacza nas, wręcz dodaje nam lekkości i sprawia, że uśmiechamy się częściej.
Słodycz zapachu nie jest oczywista, to zapach kremowy, pudrowy i słodki. Na myśli przywodzi mi zapach słynnych kuleczek Guerlain, choć nie można ich ze sobą zestawiać w skali 1:1 Dominuje tutaj białe piżmo i wanilia, kwiaty ustępują miejsca tym akordom. Razem daje to arcypiękną kompozycję i nareszcie białe piżmo pasuje także dla mnie. Nie przytłacza, nie męczy, a jedynie dodaje skrzydeł. Bardzo udany zapach Lancome, po który mam ochotę sięgać każdego dnia.
Zapach nadaje się na co dzień, nawet w ciepły letni dzień, a także na romantyczną kolację we dwoje. Przyciąga uwagę i pozostawia za sobą subtelny, słodki ogon. Jest to wspaniała alternatywa dla typowych zapachów Tresor, poznajesz, że to ta rodzina, jednakże znacznie odświeżona. Dla mnie idealny, kobiecy zapach, który dodaje mi radości i sprawia, że czuję się świetnie nosząc go :)
Zapach jak zawsze zamówiłam w Notino.pl to sprawdzone przeze mnie miejsce w sieci, gdzie bez obawa możecie zakupić ulubione zapachy w przyjemniejszych cenach. Jestem ciekawa, jaki zapach ostatnio skradł Wasze serca? Co według Was powinnam koniecznie wypróbować?