Natura Siberica- serum zwężające pory
Witam Kochane,
dzisiaj mam dla Was pot pielęgnacyjny.Wspominałam Wam kiedyś,że poświęcam dużo uwagi pielęgnacji twarzy. Staram się zawsze słuchać jej potrzeb dobrze oczyszczać i oczywiście nawilżać.Uwielbiam sera,ponieważ mają skoncentrowane działanie i potęgują moc kremów. Sera są dla mnie kosmetykiem najważniejszym mogę nie mieć nowego podkładu,ale lubię inwestować właśnie w tego typu kosmetyki. Dzięki uprzejmości Bloom Kosmetyki mogłam przetestować kolejne serum,idealnie dobrane do potrzeb mojej skóry. Jesteście ciekawe jak się spisało to serum,zapraszam na recenzję.
Serum
do twarzy na bazie sofory japońskiej i protein pszenicy szybko usuwa
tłusty połysk, powoduje zwężenie porów i wzmacnia działanie kremu.
Proteina pszenicy sprzyja wnikaniu substancji aktywnych w skórę.
A.H.A kwasy owocowe oczyszczają i zwężają pory.
Mineralny
kompleks Zincidone reguluje bilans lipidowy skóry, wyrównując kolor
twarzy, zapobiega pojawianiu się mimicznych zmarszczek. Zwęża pory,
przywracając skórze prawdziwą gładkość i aksamitność, posiada
właściwości bakteriobójcze. Potwierdzone badaniami firmy Solabia group,
(Francja).
Polipeptyd MATRIXYL® (zawartość w serum-3%) sprzyja regeneracji i odbudowie skóry, daje wyraźny efekt liftingu.
OPAKOWANIE:
Kartonik,a w środku małe,poręczne opakowanie z pompką.Dozownik podaje optymalną ilość produktu.Lubię produkty z pompką są bardzo higieniczne. Bardzo ładna szata graficzna.
Pojemność 30ml w cenie 36,98 do kupienia tutaj klik.
Serum jest ważne przez 12 miesięcy od momentu otwarcia.
ZAPACH:
trudny do opisania dość świeży,ale jednak nie przepadam za nim.
trudny do opisania dość świeży,ale jednak nie przepadam za nim.
KONSYSTENCJA:
jest bardzo lekka,żelowa,przypomina mi w wyglądzie kwas hialuronowy.Bardzo łatwo się rozprowadza na skórze,wystarczy odrobina aby pokryć cała buzię.Bardzo szybko się wchłania,pochłania sebum i zostawia na twarzy efekt matu.NIe wpływa w żaden sposób na makijaż,nie powoduje ścierania czy brzydkiego efektu ciasta na twarzy.
SKŁAD:
Skład INCI:
Aqua, Dipeptide Diaminobutyroyl Benzylamide Diacetate, Lens Esculenta
(Lentil) Seed Extract, Glycerin, Diacetate Palmitoyl Tripeptide-5,
Caprylyl/Capryl Wheat Bran/Straw Glycosides, Fusel Wheat Bran/Straw
Glycosides, Polyglyceryl-5 Oleate, Sodium Cocoyl Glutamate, Glyceryl
Caprylate, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Zinc PCA, Chamomilla
Recutita (Matricaria) Flower Water*, Calendula Officinalis Flower
Extract*, Hydroxypropyl Guar, Sodium Hyaluronate, Xanthan Gum,
Pineamidopropyl BetainePS, Hippophae Rhamnoidesamidopropyl BetaineHR, Hydrolyzed Wheat Protein, Quercus Robur Bark Extract*, Nepeta Sibirica ExtractWH, Parfum, Geranium Sibiricum ExtractWH, Achillea Asiatica ExtractWH,
Sophora Japonica Flower Bud Extract, Bisabolol, Citric Acid, Glycolic
Acid , Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Ethylhexylglycerin, CI
75130, CI 75810, Corn Starch, Tocopherol, Citronellol, Geraniol, Hexyl
Cinnamal, Limonene, Linalool, Butylphenyl Methylpropional.
(*) Issued from organic agriculture
(WH) Wild harvested Siberian plants` organic extracts
(PS) Pinus Sibirica Seed Oil Derivative
(HS)Hippophae Rhamnoides Oil Derivative
(WH) Wild harvested Siberian plants` organic extracts
(PS) Pinus Sibirica Seed Oil Derivative
(HS)Hippophae Rhamnoides Oil Derivative
MOJA OPINIA:
oczywiście bardzo się ucieszyłam,że mogłam wybrać kolejne serum.Moje poprzednie już sięgnęło denka,zatem to był idealny czas na testy.Po pierwsze bardzo polubiłam się z konsystencją jest lekka,dość rzadka,ale nie ścieka z twarzy :) Lubię produkty,które nie pozostawiają na skórze żadnego filmu i mogę przejść od razu do nałożenia kremu czy makijażu.To co zachwyciło mnie najbardziej to fakt,że serum pochłania nasze sebum. Dosłownie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki znika ono z twarzy.Serum sprawia,że skóra jest matowa i efekt ten utrzymuje się przez długi czas.Nie jestem fanką matujących podkładów,wolę żeby robił to kosmetyk pielęgnacyjny.I to serum takie jest.Niweluje sebum i zapobiega błyszczenie skóry w ciągu dnia.Przy dłużysz stosowaniu zauważyłam poprawę stanu mojej skóry.Owszem nie mam bardzo rozszerzonych porów,ale jednak są miejsca,w których są one niestety widoczne.Oczywiście są to policzki,najgorsze jest to,że pory są najbardziej widoczne w centralnym miejscu czyli na tzw "jabłuszkach" ;/ Po regularnym stosowaniu pory stały się mniej widoczne,znacznie zwężone.Buzia jest gładka,wygładzona i rozjaśniona.Skóra jest napięta i pełna blasku. Niedoskonałości także rzadziej się pojawiają,zauważyłam także spore zniwelowanie zaskórników na nosie. Bardzo polubiłam się z tym produktem. Matowa skóra,zwężone pory (nie mylić ze ściągnięciem) napięta,gładka skóra.Produkt idealny dla mojej mieszanej skóry.Poza tym serum nie zapycha,nie podrażnia,nie uczula.W żaden sposób mnie nie podrażniło pomimo stosowania PMD.Serum jest także bardzo wydajne,używam je od ponad miesiąca i mam jeszcze 3/4 opakowania.Serum stosuję tylko rano.Nie polubiłam się jedynie z zapachem,ale nie utrzymuje się on na skórze także nie uważam tego za minus.Polecam Wam zapoznanie się z tym produktem.Jeżeli macie rozszerzone pory,albo zmagacie się z przetłuszczeniem i nadmiernym błyszczeniem się skóry.To serum powinno Wam pomóc.Działa bardzo mocno,a jest niezwykle delikatne.Mam ochotę na resztę kosmetyków z tej serii :)
oczywiście bardzo się ucieszyłam,że mogłam wybrać kolejne serum.Moje poprzednie już sięgnęło denka,zatem to był idealny czas na testy.Po pierwsze bardzo polubiłam się z konsystencją jest lekka,dość rzadka,ale nie ścieka z twarzy :) Lubię produkty,które nie pozostawiają na skórze żadnego filmu i mogę przejść od razu do nałożenia kremu czy makijażu.To co zachwyciło mnie najbardziej to fakt,że serum pochłania nasze sebum. Dosłownie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki znika ono z twarzy.Serum sprawia,że skóra jest matowa i efekt ten utrzymuje się przez długi czas.Nie jestem fanką matujących podkładów,wolę żeby robił to kosmetyk pielęgnacyjny.I to serum takie jest.Niweluje sebum i zapobiega błyszczenie skóry w ciągu dnia.Przy dłużysz stosowaniu zauważyłam poprawę stanu mojej skóry.Owszem nie mam bardzo rozszerzonych porów,ale jednak są miejsca,w których są one niestety widoczne.Oczywiście są to policzki,najgorsze jest to,że pory są najbardziej widoczne w centralnym miejscu czyli na tzw "jabłuszkach" ;/ Po regularnym stosowaniu pory stały się mniej widoczne,znacznie zwężone.Buzia jest gładka,wygładzona i rozjaśniona.Skóra jest napięta i pełna blasku. Niedoskonałości także rzadziej się pojawiają,zauważyłam także spore zniwelowanie zaskórników na nosie. Bardzo polubiłam się z tym produktem. Matowa skóra,zwężone pory (nie mylić ze ściągnięciem) napięta,gładka skóra.Produkt idealny dla mojej mieszanej skóry.Poza tym serum nie zapycha,nie podrażnia,nie uczula.W żaden sposób mnie nie podrażniło pomimo stosowania PMD.Serum jest także bardzo wydajne,używam je od ponad miesiąca i mam jeszcze 3/4 opakowania.Serum stosuję tylko rano.Nie polubiłam się jedynie z zapachem,ale nie utrzymuje się on na skórze także nie uważam tego za minus.Polecam Wam zapoznanie się z tym produktem.Jeżeli macie rozszerzone pory,albo zmagacie się z przetłuszczeniem i nadmiernym błyszczeniem się skóry.To serum powinno Wam pomóc.Działa bardzo mocno,a jest niezwykle delikatne.Mam ochotę na resztę kosmetyków z tej serii :)