Co daje dziecku układanie puzzli?

Co daje dziecku układanie puzzli?

 

Puzzle to miłe wspomnienie z dzieciństwa, kto z nas ich nie układał? Puzzle to wspaniała rozrywka dla całej rodziny, ale także genialne narzędzie wspierające rozwój naszego dziecka. Dlaczego warto je układać, od kiedy zacząć przygodę z puzzlami i od jakich zacząć? 











OD CZEGO ZACZĄĆ? 


przede wszystkim musimy pamiętać o tym, aby dobrać puzzle odpowiednio do wieku i umiejętności naszego dziecka. Jeśli nie chcemy zniechęcić dziecka do tej zabawy, nie możemy zacząć od czegoś co będzie dla niego za trudne. W efekcie, zamiast zabawy, nauki i satysfakcji, nasze dziecko będzie odczuwać stres i zniechęci się do kolejnych prób. 










OD JAKICH PUZZLI ZACZĄĆ?


Na początek im prostsze tym lepsze, zaczynamy od puzzli 2-3 elementowych. Proste układanki są wspaniałym wprowadzeniem w świat puzzli. Zachęcają malucha i dają mu poczucie satysfakcji z każdym ułożonym obrazkiem. To wprowadzenie doskonale przygotuje na układanki z większą ilością elementów i bardziej zaawansowaną ilustracją. 
































KIEDY PODAROWAĆ DZIECKU PIERWSZE PUZZLE?


Myślę, że można spróbować już po pierwszych urodzinach. My zaczęliśmy około 14 miesiąca puzzlami dwuelementowymi. Igor uwielbia układanki, gdzie trzeba dopasować coś w odpowiednie miejsce, ale początkowo puzzle wcale go nie zainteresowały. Odczekałam miesiąc, dwa podsuwając mu je do zabawy i obserwowałam. W naszym przypadku najlepszy okres to 18 miesięcy. Teraz z przyjemnością po nie sięga, coraz sprawniej łączy elementy i dostrzega zależności. Obraca w rączce puzzle, w poszukiwaniu właściwego ułożenia. Pamiętajmy, że każde dziecko jest inne, jedno będzie na nie gotowe wcześniej, drugie później, są także dzieci, które nigdy nie polubią tej formy zabawy i to też jest naturalne. 

















CO DAJE MALUCHOWIU UKŁADANIE PUZZLI? 


Układanie puzzli wspiera rozwój naszego dziecka na wielu płaszczyznach. Przede wszystkim wspiera rozwój motoryki małej, wspiera sprawność rączek. Poprzez układanie z dzieckiem puzzli wspieramy jego pamięć i spostrzegawczość. Uczymy koordynacji ręka-oko, a także cierpliwości i precyzji. Puzzle mogą posłużyć także do nauki kolorów (u nas odegrały kluczową rolę w tym kierunku) a także kształtów, nazw zwierząt, czy jak w przypadku edukacyjnych puzzli Czuczu cyferek i literek. 











WSPÓLNIE SPĘDZONY CZAS TO NAJLEPSZE CO MOŻESZ DAĆ SWOJEMU DZIECKU 


Wspólne układanie puzzli, to okazja do bycia razem i bycia bliżej dziecka. Pamiętajmy, że to my musimy pokazać dziecku na czym to polega, wykazać się cierpliwością i empatią. Z czasem ta zabawa rozkwitnie i będzie to wspaniała rozrywka na długie wieczory, niepogodę i każdą inna okazje, którą wybierzecie. Układanie puzzli, stymuluje mózg dziecka od najmłodszych lat, warto zacząć tę przygodę, która może trwać długie lata. 











A Ty układasz ze swoim dzieckiem puzzle? 

Drewniane zabawki pomysł na udany prezent

Drewniane zabawki pomysł na udany prezent



 


Już będąc w ciąży wiedziałam jaką drogą chciałabym pójść. Do póki mam wpływ na to co daję mojemu dziecku, a przed czym mogę go uchronić- zrobię to. Wiedziałam, że nie chce krzykliwych, głośnych i plastikowych zabawek. Wiedziałam, że będziemy wychowywać synka bez ekranów wiedziałam, że postawimy na książki, bo sami je uwielbiamy. Miałam kilka celów i planów. Póki co od 18 miesięcy udaje mi się to wszystko realizować i cieszę się, że spotkałam na swojej srodze wiele mam i wiele firm, które podzielają moje zdanie. Nasze zabawki i pomoce edukacyjne w 95% wykonane są z drewna. Te 5%  to puzzle :) Ale to  właśnie o drewnie chciałam Wam dzisiaj opowiedzieć. 










Drewno jest długowieczne, ekologiczne, odporne, wytrzymałe i po prostu piękne. Drewniane zabawki dają ciepło, bije od nich spokój i harmonia. Drewno daje poczucie bezpieczeństwa, a przez swoją prostotę pozwala skupić się dziecku na zadaniu, które ma wykonać. Nic nie rozprasza i  nie męczy zmysłów. Akademia Drewna to miejsce, które tworzy różne drewniane akcesoria, ozdoby, zabawki i pomoce Montessori. To ważne miejsce na mojej mapie drewnianych inspiracji. Tworzą unikatowe wzory i kolekcje w tym  kolekcję Safari na którą się skusiłam. 









     

Pudełko pełne magii, jak je nazywam, to urocza drewniana skrzynia, która skrywa w sobie zestaw dwóch gier memory i puzzle. To idealna propozycja na prezent, pięknie grawerowane wieko zachęca do zabawy. Bardzo przemyślany zestaw, pięknie prezentuje się w dziecięcym pokoju. 











    

Puzzle Safari to przyjemna układanka, która tylko z pozoru wydaje się prosta. Maluch musi w odpowiedniej kolejności dobrać elementy układanki, tak aby powstał obrazek, To doskonałe ćwiczenie logicznego myślenia i koordynacji ręka-oko. Format jest niewielki i z powodzeniem można zabrać je ze sobą w podróż, czy na spacer. 















                        

Owoce i warzywa zestaw do krojenia to genialna zabawka, która ma szereg zastosowań. Zabawa w dom, sklep, wspólne gotowanie. Naukę warzyw, owoców i kolorów. Owoce i warzywa można przepołowić za pomocą dołączonego nożyka (jest zaokrąglony i bezpieczny) i ponownie je połączyć. To wspaniałe ćwiczenie motoryki małej, koordynacji ręka-oko, taka zabawa pobudza wyobraźnię i kreatywność dziecka. Pięknie wykonane, zapakowane w skrzyneczkę, niczym przyniesione z osiedlowego warzywniaka,. Igor uwielbia spędzać ze mną czas w kuchni, a od kiedy ma własną mini kuchnię żywo interesuje się zestawem do przygotowywania kolorowych potraw. 
















Jeśli szukacie czegoś do pokoju dziecięcego, warto także zwrócić uwagę wieszaczki Stanowią one piękną dekorację pokoju dziecięcego. Sprawdzą się także jako upominek dla przyszłych lub świeżo upieczonych rodziców. Piękna ozdoba i pamiątka w jednym. Sklep oferuje również różne ozdoby i dodatki, a także plastry drewna  Mają one różne wzory i rozmiary. Mogą stanowić ozdobę samą w sobie użyte jako taca, podstawka, czy dekoracja stołu. Kocham styl boho i te plastry wspaniale z nim współgrają. Ocieplają wnętrze i dodają wyrazu. 
















Drewno nas czaruje, uzależnia. Pachnie domem, daje poczucie ciepła, jest ponadczasowe i piękne. Takie akcesoria, czy zabawki cieszą domowników i sprawdzą się także w roli prezentu. A Tobie jak się podoba taki drewniany świat? 









Sensoryka dla dzieci jak ważna jest integracja sensoryczna w życiu

Sensoryka dla dzieci jak ważna jest integracja sensoryczna w życiu



Sensoryka co to właściwe jest? Warto przytoczyć tutaj definicje Jean Ayres, amerykańskiej terapeutki zajęciowej, która uważana jest za prekursorkę integracji sesnorycznej. Według niej definicja sensoryki brzmi następująco: to  możliwość rejestracji informacji ze świata zewnętrznego przez nasze narządy zmysłu, następnie ich przetwarzanie przez ośrodkowy układ nerwowy oraz  ich wykorzystanie do działania, której jest celowe. Mówiąc inaczej, aby nasze dziecko mogło prawidłowo funkcjonować, każdy ze zmysłów musi działać we właściwy  sposób.











Kiedy wszystkie zmysły (zmysł czucia ciała, zmysł dotyku oraz zmysł równowagi) działają prawidłowo i ze sobą współgrają umożliwia nam to codzienne, prawidłowe funkcjonowanie. Wpływają one także na prace innych zmysłów takich jak (mowa, słuch i wzrok) a w przyszłości mają wpływ na takie umiejętności jak  pisanie czy  rysowanie. Prawidłowość tych czynności określana jest jako integracja sensoryczna 


Kiedy mózg w niewłaściwy sposób przetwarza bodźce zmysłowe, nazywamy to zaburzeniami integracji sensorycznej. Warto przyjrzeć się dziecku i jeśli zauważymy niepokojące objawy, skontaktujmy się ze specjalistą. 











  • nadwrażliwość na odbierane bodźce słuchowe, czy wzrokowe
  • wrażliwość na ruch
  • nadwrażliwość na dotyk
  • problemy z koncentracją
  • kłopoty z właściwą koordynacją
  • impulsywność
  • zbyt mała wrażliwość na dotyk
  • zbyt mała wrażliwość na ruch
  • zbyt mała wrażliwość na bodźce słuchowe, czy wzrokowe
  • problemy z właściwą mową




Każde dziecko jest inne i do każdego należy podchodzić indywidualnie. Są jednak ogólne zasady, które warto wprowadzić w życie dziecka od początku. Sensorykę można wspierać od początku pamiętając, że z młodszymi dziećmi pracujemy delikatniej i stymulujemy tylko dwa zmysły. Każdy rodzic może zadbać o tę strefę poprzez codzienną zabawę z dzieckiem. Znakomicie sprawdzą się tutaj sensoryczne piłeczki i klocki. Dla nieco starszych dzieci polecam zabawy masą plastyczną, sensoryczne stopy, zabawa kolorowym ryżem, ścieżki sensoryczne rysowanie czy malowanie palcami. Warto stymulować dzieci jednocześnie oswajając je z różnymi bodźcami. Zawsze kiedy zobaczymy nieprawidłowość łatwiej będzie nam podjąć kolejne kroki. 
































Nie bójmy się próbować i sprawdzać integracja sensoryczna to może być znakomita zabawa, zarówno dla dziecka jak i rodzica. Sama od początku dbam o tę strefę stymulując zmysły synka. Brudne zabawy, przesypywanki, piłka, huśtawka, taniec/słuchanie muzyki, dotykanie różnych faktur i metoda BLW. To wszystko składa się na naszą codzienną integracje sensoryczną. Oswajamy rączki i stópki z różnymi konsystencjami, próbujmy i tak bawimy się już 18 miesięcy. Jeśli nie jesteście zwolennikami brudnych zabaw polecam Wam sesnoryczne stopy. Kolorowe stópki zachęcają dzieci do korzystania  z nich. A my rodzice nie musimy martwić się o bałagan wkoło. 











Ćwiczenia z wykorzystaniem sensorycznych stóp, pomagają dzieciom  rozwijać koordynację, motorykę dużą i małą, ćwiczą równowagę. Taka zabawa, uaktywnia zmysły co sprzyja budowaniu połączeń nerwowych. Redukuje stres i napięcie, wspaniale sprawdzi się w pracy terapeutów, rehabilitantów, a także opiekunów dzieci niepełnosprawnych. 













Integracja sensoryczna to dla nas bardzo ważny temat. W każdej chwili staramy się o tym pamiętać i dostarczać synkowi odpowiednich bodźców. Sensoryczne stopy, są lekkie i zajmują niewiele miejsca, dlatego zabieramy je chętnie na działkę i tam wymyślamy różne aktywności. Obecnie wykorzystujemy je również do nauki kolorów. Przygotowałam nawet zabawę w nawiązaniu  do popularnej gry Twist aby na dany sygnał, stanąć na konkretnym kolorze. Sami widzicie, że integracja sensoryczna dzieje się sama, wystarczy odrobina chęci i kilka przedmiotów aby poprzez wyśmienitą zabawę dbać o prawidłowy rozwój naszego dziecka. 









*Sensoryczne stopy możecie zamówić w sklepie Arante.pl 

Wiosna, wiosna Ah to Ty!

Wiosna, wiosna Ah to Ty!


 



Nareszcie nastały piękne słoneczne dni, ciepłe kurtki i szaliki spoczęły na dnie szafy. Drzewa zakwitają, w powietrzu unosi się zapach kwiatów na policzkach czuć przyjemny dotyk promieni słońca. Tęskniłam za tym stanem, brakowało mi powietrza, słońca i śpiewu ptaków. Teraz będę chłonąć na zapas wiosna tak szybko nam umyka. A ja tak bardzo ją lubię.















Zawsze początkiem sezonu robię przemeblowanie w szafie, oddaje to czego już nie noszę, wymieniam się z mamą lub sprzedaję ubrania. Kiedy w szafie robi się przyjemnie luźniej, siadam i szukam czegoś nowego czegoś specjalnie na nowy sezon. I tak jak zawsze mój wybór  składnia się ku sukienkom. Czy można mieć ich dość?  W moim przypadku nigdy! Okazuje się wręcz, że mało w mojej szafie czegoś innego. 








Sukienka może być jak druga skóra, odpowiedni fason, w którym będziemy czuły się swobodnie, odpowiedni krój, który podkreśli i zakryje co trzeba. Wzór, długość i dekolt wszystko to wpływa na to, czy będziemy ubrane, czy przebrane. Nawet przy dziecku, za którym muszę już sporo biegać, sukienka nie ogranicza, można nawet powiedzieć, że mam szerszy zakres ruchów zwłaszcza od pasa w dół :) jedynie buty musi być na płaskiej podeszwie. Poza tym nadal nosze sukienki!









Sukienka bonprix urzekła mnie swoim wzorem, te kolory jednoznacznie kojarzą mi się z wiosną. Nie mogłam się oprzeć i ostatecznie jestem bardzo zadowolona. Świetnie zgrywa się z moją beżową kurtką i białymi tenisówkami. Jest zwiewna, wygodna i bardzo kobieca. Materiał nie wymaga prasowania co jest dla mnie w tym momencie zbawienne. Raz, dwa i mogę biec na spacer. A na wieczór zakładam szpilki, wiszące kolczyki i już mam nową, zupełnie inną kreacje. 








Jak Wam się podobają takie sukienki? Lubicie wymieniać/uzupełniać garderobę wraz z nową porą roku? 



Zabawa w przesypywanie | sensoryka na co dzień

Zabawa w przesypywanie | sensoryka na co dzień


 


Dzisiaj chciałam Wam opowiedzieć o zabawie w przesypywanie, ta bardzo prosta zabawa ma szereg zalet, które mają realny wpływ na rozwój naszego dziecka. Integrację sensoryczną warto wspomagać już od pierwszych miesięcy życia. Do zabawy tej nie potrzebujemy wiele, a obiecuję Wam, że maluch będzie zafascynowany tym z czym się spotyka.









ZABAWA W PRZESYPYWANIE

czynność ta daje wiele możliwości zabawy nabieranie, mieszanie, chwytanie palcami, przesiewanie przez sitko, czy nawet rozsypywanie. Maluch ćwiczy motorykę małą, koncentrację, precyzję, koordynację ręka-oko, doznania sensoryczne i wyobraźnie. 










SKŁADNIKI Z TWOJEJ SPIŻARKI 

Najfajniejsze w tej zabawie jest to, że nie wymaga od nas dużego nakładu finansowego. Wszystko co genialnie sprawdzi się w przesypywankach, mamy w swoich kuchennych szafkach. U nas póki co najlepiej sprawdza się ryż, ale można wykorzystać także kaszę, fasolę, soczewicę, groch, płatki kukurydziane, mąka czy bułkę tartą. Tak naprawdę wszystko może okazać się dobrym wyborem.



















ZESTAW DO PRZESYPYWANIA

Magiczna taca jak mam w zwyczaju ją nazywać jest naszym niezbędnikiem. Drewniana, prosta taca i mnóstwo dodatkowego wyposażenia. Łyżki, miseczki, podstawki, szczypce, pędzelek, pałeczki, czerpaki, czy łopatka. Przyrządy mają różną wielkość, na początek lepiej zacząć zabawę od tych większych. 














BEZPIECZEŃSTWO

Zestaw do przesypywania wykonany jest z drewna, wszystkie elementy są oszlifowane, nie ma możliwości skaleczenia się nimi. Jeśli tylko mamy możliwość zamieniamy plastik na drewno. Bardzo zależało mi na drewnianym zestawie i taki znalazłam w sklepie Rozantwood Jest bardzo solidny i estetyczny, myślę, że posłuży nam długie lata. Bowiem przesypywanki to tylko jedna z możliwości zabawy nim. Ostatnio taca posłużyła mi do zrobienia mini safari i placu budowy :) 








NAUKA POPRZEZ ZABAWĘ

Igorek za chwilę kończy półtora roku ( tak, sama nie wiem kiedy to minęło ) Mam w głowie coraz więcej pomysłów na kreatywne zabawy. Przesypywanki są wspaniałym wstępem do tego, ponieważ im szybciej dziecko opanuję tę bądź co bądź niełatwą sztukę, tym większą będzie miał frajdę z kolejnych zabaw. Wykopaliska archeologiczne, wyprawa po skarb, czy plac budowy. Te proste zabawy mogą okazać się hitem, już widzę, że Igor spędza przy nich sporo czasu jak na tak dynamiczny okres swojego życia. Dzieci są szalenie kreatywne, dajmy im tylko odrobinę wolności, a nie raz nas zaskoczą. 























KOLOROWY RYŻ

początkowo bawiliśmy się tylko naturalnym ryżem, ale wraz z coraz większym zainteresowaniem przesypywankami, postanowiłam zafarbować ryż w celu urozmaicenia zabawy. Z czasem planuję przy jego pomocy rozszerzyć naszą naukę kolorów. Dwa w jednym dlaczego nie?













MÓJ SPOSÓB NA BARWIONY RYŻ

pół torebki surowego  ryżu, mieszam z barwnikiem spożywczym. Energicznie mieszam i obserwuję, czy wszystkie ziarenka pokryte są  kolorem. Wysypuje ryż na ręcznik papierowy i zostawiam do utrwalenia koloru. Gotowe!










Pamiętajcie, że  taka zabawa ma wspaniały wpływ na rozwój naszego dziecka. Warto spróbować mimo bałaganu jaki zapanuje wkoło. Radość Waszego dziecka Wam to wynagrodzi :) 

Copyright © 2014 Do połowy pełna... , Blogger