Szorty, niełatwy temat dla kobiety w pełnym wieku

Szorty, niełatwy temat dla kobiety w pełnym wieku

 

Lato chyli się ku końcowi. Sierpień obfitował w piękne, słonecznie dni, które staraliśmy się wykorzystać na maxa. Pikniki na trawie, piesze wędrówki i wycieczki. Udało nam się także odwiedzić dwa zamki. Mam nadzieję, że nasza pasją do aktywnego spędzania czasu, zarazimy także Igorka. Sierpień obfitował w spokojny czas, pełen radości, a nasz album rodzinny zyskał wiele pięknych fotografii. Ale wiecie co, cieszę się na nadchodzącą jesień, to moja ukochana pora roku i mam nadzieję, że równie aktywnie uda nam się ją spędzić. 








To chyba ostania tak letnia stylizacja na moim blogu i zarazem pierwsza, gdzie pokazuję się w szortach. To dla mnie duże wyzwanie, ponieważ nie lubię swoich ud :D Na szorty, skusiłam się, pierwszy raz od kilku lat i wiecie co, czuje się w nich rewelacyjnie. Znacznie lepiej, niż przed urodzeniem dziecka. Zdystansowałam się nieco i nabrałam więcej odwagi. I choć zostało mi kilka kilogramów więcej, odważyłam się i pewnej nocy, kliknęłam "kup teraz" Te spodenki, miały mnóstwo pozytywnych opinii, za to właśnie lubię bonprix, mogę sprawdzić, jak dana rzecz wygląda w rzeczywistości, jak wypada rozmiarówka i czy klientki są zadowolone. 








Ostatecznie jestem z nich bardzo zadowolona, są miękkie i bardzo wygodne. W zasadzie mogłabym z nich nie wychodzić. Pasują do każdej koszulki, współgrają z sandałami i trampkami. Celowo szukałam modelu z podatnymi nogawkami, odrobina nonszalancji, w wakacje jest wręcz wskazana. Szoty okazały się być idealne na wyjazdy, wycieczki i do zabawy z synkiem na macie. Mam ochotę zamówić drugie już na zapas! Jednak kobita, zmienną jest i nie ma na to lekarstwa!








Lubicie nosisz szorty? Jaki jest Wasz ulubiony strój na upalny letni dzień za miastem?


Idealny prezent? tylko z Prezentem Marzeń

Idealny prezent? tylko z Prezentem Marzeń

 




Jaki jest Wasz wymarzony prezent, coś o czym marzycie, coś czego wyczekujecie? Może jesteście w trakcie zbierania funduszy, a może właśnie w tym momencie realizujecie jakieś marzenie? Kiedyś miałam wielkie marzenie i udało mi się je zrealizować, kiedy stało się realne, wszystko się zmieniło. Dawna ja wybierałaby szalone podróże, może jakieś ekstremalne działania. Dzisiejsza ja, ceni sobie spokój, harmonię i chwilę relaksu.









Dlatego mój prezent marzeń, to  relaksacyjny masaż całego ciała, w otoczeniu kojącej muzyki, blasku świec i w towarzystwie ukochanego męża. Udaliśmy się do salonu Yasumi w Chorzowie, gdzie mogliśmy zapomnieć o całym świecie. uwielbiamy masaże i chętnie z nich korzystamy. Jest to nie tylko bardzo relaksujące, ale także dobre dla naszego zdrowia. 















Jeszcze w ciąży i teraz kiedy dźwigam coraz cięższego synka, narzekam na ból kręgosłupa, taki masaż jest dla mnie nie tylko przyjemnością i chwilą zapomnienia, ale także ulgą. Mam w planach poddać się całej serii takich zabiegów, ale to już zostawiam sobie na jesień 









Prezent Marzeń był naszym prezentem z okazji 8 rocznicy ślubu, randka dla rodziców, to zawsze świetna opcja, żeby móc się zrelaksować i odpocząć od codziennych obowiązków. Było naprawdę błogo i mamy nadzieję, szybko to powtórzyć! Wy możecie dowolnie wybierać pośród bardzo bogatej oferty Prezentu Marzeń, strzelnica, lekcja jogi, a może kurs barmański, opcji jest mnóstwo! To świetna opcja na prezent dla najbliższych, albo samej dla siebie. Korzystacie z takich prezentów?





A Ty na jakie Prezent Marzeń masz ochotę? 

Jak ubrać dziecko do Chrztu?

Jak ubrać dziecko do Chrztu?



Mija dwa tygodnie od dnia Chrztu Świętego Igorka, emocje jakie towarzyszyły temu wydarzeniu od samego początku, sięgały zenitu. Po pierwsze nasza pierwotna data, została odroczona na prawie cztery miesiące. Z oczywistych przyczyn i obostrzeń jakie zostały narzucone. Druga data, także stanęła pod znakiem zapytania z powodu operacji bardzo bliskiej nam osoby. Jak widzicie od początku nie szło gładko i tak jak sobie planowaliśmy. Ostatecznie jednak wszystko dobrze się skończyło, a uroczystość była piękna! Planowałam wszystko z dużym wyprzedzeniem, miałam konkretną wizję na ten dzień i jestem ogromnie szczęśliwa i wdzięczna za to Battesimo, dzięki nim udało mi się zrealizować plan i marzenie w 100% 










 





W czym do chrztu?

O ile w przypadku córeczki, wszystko wydaje się łatwo dostępne i można szybko skompletować cały strój, tak w przypadku syna, nie jest to już takie proste.  W co zatem ubrać syna do chrztu? Od początku wiedziałam, że szukam czegoś co jest eleganckie i "męskie" a przy okazji będzie dosyć oryginalnym wyborem. Może to brzmi śmiesznie, ale ostatecznie, mój synek miał już 8 miesięcy, uznaliśmy zatem, że to dobra pora na pierwszy garnitur. Uwielbiamy dzianinę, czy bawełnę, jednakże w takich zestawach mój syn chodzi na co dzień. Nie chciałam zatem kupować kolejnego bodziaka z muszka czy spodni udających tylko te eleganckie. 












Garnitur i niemowlę!

Błękitny garniturek o klasycznym kroju, białe koszulo body i muszka, tyle że wszystko w wersji mini. Urzekł mnie od pierwszej chwili i wiedziałam, że to jest właściwa droga! Po pierwsze garniturek  jest przepięknie odszyty, z dbałością o każdy szczegół. Materiał jest bardzo dobry jakościowo, nie gniecie się, jest miękki, przewiewny i wygodny! Koszula, uszyta jest z lekkiej bawełny, a spodnie mają w pasie gumkę. Maluszek, nie był skrępowany, mógł swobodnie się poruszać i w zasadzie do samego końca imprezy miął na sobie marynarkę i muszkę. A to świadczy tylko o tym, jak wygodne jest to ubranko, choć pozornie może sprawiać inne wrażenie. Dzieckiem nie da się w żaden sposób sterować, jeśli coś go uwiera, czy gniecie, od razu głośno, da nam o tym znać.












Garnitur niemal szyty na miarę!


Oczywiście planując uroczystość, robi się to ze sporym zapasem. Dziecko rośnie, więc kwestia rozmiaru była tutaj nie bez znaczenia. I tutaj należą się ukłony dla właścicieli sklepu. Byli tak bardzo pomocni i cierpliwi. Zadawałam setki pytań, wielokrotnie sprawdzaliśmy wymiary, mieliśmy nieustanny kontakt. Jestem pod wrażeniem profesjonalnej obsługi na każdym etapie zamówienia. Dopasowanie ubranka, jakim jest garnitur nie jest prostą sprawą. Wszystko musi być idealnie wymierzone i dopasowane, dali radę! Jestem wdzięczna za każdą wskazówkę i sugestię. Ostatecznie Igorek, prezentował się w garniturze bajecznie i  zrobił prawdziwą furorę! Klasyczne mokasyny, były przysłowiową kropką nad I. Tutaj także, należą się podziękowania, bo o mały włosy, zamówiłabym za mały rozmiar. 












Jeżeli szukacie nietuzinkowego ubranka do chrztu, które dodatkowo jest  pięknie wykonane, musicie zerknąć do  Battesimo. Wybór ubranek jest ogromny, na każda porę roku uda się dopasować materiał, czy też kolorystykę. Bardzo się cieszę, że pomimo tylu zakrętów po drodze, wszystko dobrze się skończyło. To był piękny słoneczny dzień, wszystko poszło zgodnie z planem. Igorek był zadowolony i grzeczny, dzielnie wytrzymał cały dzień pełen wrażeń! A ja - jak to mama, wzruszona od początku, do samego końca. Teraz, powoli zaczynam myśleć o roczku :) 





Podobają Wam się takie eleganckie ubranka dla waszych pociech? 
Copyright © 2014 Do połowy pełna... , Blogger