BARTEK Mini First Steps - Pierwsze  buciki dla malucha

BARTEK Mini First Steps - Pierwsze buciki dla malucha




Pierwsze buty naszego dziecka to nie lada wyzwanie powinny one bowiem posiadać wiele cech, które będą miały realny wpływ na prawidłowe ułożenie stopy i  komfort chodzenia. Nasze pierwsze buciki do chodzenia pochodzą z kolekcji marki Bartek Mini First Steps, stworzonej specjalnie dla maluchów stawiających swoje pierwsze kroki. Co mnie przekonało żeby spróbować to przede wszystkim tradycja, doświadczenie i zaufanie jakim darzę tę markę.









Buciki z kolekcji Mini First Steps, to buciki stworzone specjalnie dla dzieci, które dopiero zaczynają stawiać pierwsze kroki. Warto wówczas zadbać o prawidłowe ustawienie pilnować aby stópka nie uciekała w koślawość. Jeśli dziecko nauczy się stawiać kroki w ten sposób będzie dużo trudniej wyeliminować  już raz utarty wzorzec. Buty, powstały przy wsparciu antropologów i lekarzy ortopedii. Cechują się wyjątkową elastycznością, która zapewnia stopom najwyższy komfort noszenia. Elastyczność ta uzyskana jest dzięki użyciu miękkich skór, oraz podeszwy z ultra miękkiej pianki.


















W bucikach Bartek, mamy gwarancję utrzymania stópki w stabilnej pozycji, która jednocześnie w żaden sposób nie ogranicza ruchów. W butach Mini First Steps zastosowano specjalne usztywnione zakładki termoplastyczne. Profilowana wyściółka utrzymuje stopę w naturalnej pozycji. Cenię sobie także dość dużą rozpiętość regulacji szerokości bucika poprzez paski rzepowe lub sznurowadła. Dzięki temu bez problemu możemy dopasować bucik do stopy dziecka. 













Buciki Bartek Mini First Steps, to doskonały wybór przejściowe trzewiki są ultra elastyczne mogę wyginać je w każdą stronę, co jest bardzo istotne dla pracy stopy. Miękka skóra, zapewnia największy komfort stopom. Sama od lat nosze wyłącznie skórzane obuwie. Stopa jest trzymana w stabilnej pozycji, a kołnierz wypełniony pianką amortyzuje kontakt z krawędzią buta. Dla pierwszych dość nieporadnych kroków ta stabilność i miękkość podeszwy jest kluczowa. Stopa musi czuć całe podłoże, aby prawidłowo się ułożyć. W tych butach mam gwarancję, że stopa jest odpowiednio ułożona. Jeśli coś może być lepsze niż bosa stopa- to odpowiednio dobrane obuwie! Poza tym wizualnie te buty także prezentują się pięknie. 












 

Wózek spacerowy dziecięcy Moby-System NADIA - Nasza Nowa Spcarówka, jak się sprawdza?

Wózek spacerowy dziecięcy Moby-System NADIA - Nasza Nowa Spcarówka, jak się sprawdza?

 


Wybór wózka to nie jest łatwe zadanie. Pamiętam, jak długo zajęło mi wybieranie wózka, kiedy byłam w ciąży. Wówczas, wybrałam model 2w1, który sprawdził nam się znakomicie. Uwielbiamy ten wózek i nadal używamy (teraz oczywiście wersji spacerowej) Niemniej, postanowiłam poszukać spacerówki, która nada się na szybkie spacery, zakupy, czy wyjazdy poza miasto. Chciałam coś bardzo lekkiego, zwinnego, czegoś co szybko i sprawnie złoże i włożę do bagażnika. Czegoś, co nie zajmuje dużo miejsca i sprawdzi się na krótsze trasy. 








MOBY SYSTEM- NADIA 

Wybrałam wózek, który w zestawieniu z naszym pierwotnym wózkiem, jest opcją mocno budżetową. Byłam ciekawa, czy różnica w cenie, znacznie wpłynie na jakość wózka. Co zasługuję na plus to waga, wózek waży 8.5 kg. Jest on naprawdę bardzo lekki i zwrotny. Można prowadzić go jedną ręką. Drugi plus, to kompaktowe wymiary wózka, po złożeniu z łatwością zmieści się w przestrzeni bagażowej samolotu, czy pociągu. I to bardzo mocno wpłynęło na mój wybór. Wszak ten wózek, ma być opcją wyjazdową i wakacyjną.



































BUDŻETOWA OPCJA FULL WYPAS 


Jestem naprawdę zaskoczona tym, jak wózek jest wykonany  i ile przydatnych akcesoriów posiada. Zacznę od dużej budki, która całkowicie zasłania dziecko, chroniąc w ten sposób przed słońcem, czy silnym wiatrem. W budzie, mamy praktyczne okienko, z którego notorycznie korzystam. Dodatkowo, mamy wbudowana moskitierę, która genialnie sprawdzi się latem, podczas drzemki. To wszystko, posiada także nasza podstawowa wersja, więc byłam naprawdę mile zaskoczona! Mamy tutaj 5 punktowe pasy bezpieczeństwa, które łatwo i szybko obsługujemy. Mamy trzy punkty wysokości pasów naramiennych, dzięki temu, możemy użytkować przez cały okres wózkowania. Ponadto, mamy praktyczną kieszonkę na drobiazgi oraz kosz. Każda mama wie, jak ważny jest kosz, ten jest ok, chociaż przywykłam do wersji z zamykaniem. Nie uznaję tego za minus, to są moje osobiste preferencje. Koła z pianki EVA, posiadają wbudowane amortyzatory, należą do kategorii cichobieżnych, są ciche i nie ślizgają się! Koła przednie posiadają blokadę skrętu. Po złożeniu, wózek ma bardzo kompaktowe wymiary, dodatkowo posiada pasek, dzięki czemu możemy założyć wózek na ramię. Wózek mam regulowany podnóżek, a także regulacja pochylenia oparcia, drzemki na spacerze, nadal są możliwe :) Wózek Moby System Nadia- posiada dodatkowe odblaski i regulowaną wysokość rączki. Podoba mi się także wygląd wózka, minimalistyczny, elegancki. Pasuje zarówno dla chłopca, jak i dziewczynki. Dodatkowy plus to ocieplacz w zestawie, który sprawdzi się każdemu rodzicowi. Chroni przed wiatrem, deszczem i zimnem. To jest rzadkość jeśli chodzi o wyposażenie. Brakuje mi torby w zestawie, ale chyba za taką cenę, nie mogę tego wymagać :) 

































 

NIE DOCZEKAŁ LATA


Pierwotnie wózek, miał być opcją na lato, przeznaczoną na wyjazdy. Nie mogłam się jednak doczekać i jak widzicie, wózek już jest używany Musiałam sprawdzić jak spisze się w trudniejszych warunkach. Gładki asfalt, to żadne wyzwanie. Ale mokre liście, korzenie i kamienie w naszym ulubionym lesie, już tak! Muszę Wam powiedzieć, że byłam zaskoczona, że pomimo znacznie mniejszych kół niż nasz podstawowy wózek, spisał się naprawdę dobrze. Jazda pod górę, po mokrych liściach i korzeniach, nie była żadną przeszkodą. Wózek jest tak lekki i zwrotny, że sam sunął. Miła odmiana, po naszym masywnym Espiro. Igorek, też był zadowolony, nie zaobserwowałam, żeby odczuwał jakiś dyskomfort. Wnioskuję, że było mu wygodnie i przytulnie. Podoba mi się ta lekkość, odczuwam ogromną różnice, zwłaszcza z każdym kolejnym kg synka. Teraz czekam na śnieg i kolejna jazdę testową










WARTO KUPIĆ?


Jeśli szukacie spacerówki lekkiej i zwrotnej, która po złożeniu zmieści się w samolocie, czy małym bagażniku. To Moby System- Nadia, będzie dobrym wyborem. Na plus, oceniam wszystkie wyżej wymienione akcesoria i dodatki. Cena, jaką musimy zapłacić za wózek, jest naprawdę uczciwa. Póki co jestem zadowolona, mam nadzieję, że posłuży nam do końca okresu wózkowania. Brakuje mi torby, ale w tej cenie, nie mogę tego oczekiwać. Wykonanie jest naprawdę dobre i całokształt prezentuje się zacnie. 










Do jakiego wieku, Wasze dzieci jeździły w wózku? Jak oceniacie ten model? 







Drewniany parking z windą, garaż z samochodami i helikopterem | Pomysł na prezent

Drewniany parking z windą, garaż z samochodami i helikopterem | Pomysł na prezent

 

Mam dla Was kolejną propozycję na prezent, jeśli nie świąteczny, to może urodzinowy. Drewniany parking, to spełnienie dziecięcych marzeń. Przyznam Wam, że ja jako dziecko bawiłam się wyłącznie samochodami. Lalki siedziały na półce i nie zajmowały mojej uwagi :) Miałam kultowy dywan w autostradę i mnóstwo resorków. Do pełni szczęścia, brakowało mi jedynie garażu, lub parkingu dla moich samochodzików. Marzenie spełniłam teraz, obdarowując synka drewnianym parkingiem, takim samym, jaki był w moich marzeniach :) 










DREWNIANY PARKING 

Nasz parking, posiada trzy poziomy, wyposażony jest w windę i garaż. W zestawie znajdowały się także resorki i helikopter, który ma swoje lądowisko na dachu. Całość, wykonana jest z drewna, co czyni konstrukcję stabilną i wytrzymałą. Bardzo się cieszę, że trafiłam na coś, co ma jasne, spokojne kolory. Dodatkowo, w tym przypadku mam pewność, co do bezpieczeństwa używanych farb. Ten parking, nie posiada żadnych ostrych krawędzi. 





























NIEKOŃCZĄCA SIĘ ZABAWA

Drewniany parking, niesie ze sobą ogrom frajdy i zabawy. Trzy piętra i zjeżdżalnie, to wszystko zachęca do zabawy . Wielką atrakcją jest winda, którą maluch poprzez obracanie pokrętła, wprowadza w ruch. Lądowisko i helikopter z obrotowym śmigłem, to wisienka na torcie. Urzekająca jest dbałość o szczegóły wykonania. Dystrybutor paliwa, szlaban, czy samochodziki utrzymane są w retro stylu, co dodatkowo mnie urzeka. Parking, pobudza wyobraźnie i kreatywność dziecka. Nadal ćwiczymy koordynację ręka-oko i rozwijamy motorykę małą.

















DZIECIĘCA RADOŚĆ

Taka zabawka, to wspaniały pomysł na prezent, z pewnością posłuży długie lata, zwłaszcza, że ten konkretny model, nadaje się do zabawy wewnątrz jak i na zewnątrz. Jest solidna, stabilna i bezpieczna. To taka zabawka dla całej rodziny, mój mąż też lubi przy niej siadać :) Zgadniecie, kto na ten moment, ma z niej największą frajdę? 








Jak Wam podoba się taki parking? Marzyliście o podobnym w dzieciństwie? 

Drewniana kuchnia dla dzieci | Idealny pomysł na prezent

Drewniana kuchnia dla dzieci | Idealny pomysł na prezent

 


Czy Wasze dzieci bacznie Was obserwują, śledzą wzrokiem każdy  krok, a z czasem naśladują? Dzieci, uczą się poprzez obserwację i naśladownictwo. Są szalenie inteligentem i bardzo szybko uczą się nowych rzeczy. Dlatego, żeby nie zgasić w dzieciach tego zapału i chęci poznawania. Zabierajmy je ze sobą wszędzie i pozwalajmy obserwować nas podczas codziennych czynności takich jak odkurzanie, wkładanie, czy rozwieszanie prania i gotowanie! Z czasem, pozwólmy im czynnie uczestniczyć w tych obowiązkach, to dla dzieci prawdziwe wydarzenie i zabawa.











ZABIERZ DZIECKO DO KUCHNI!


Gotowanie, to czynność, którą lubi się mniej, lub bardziej, Niemniej, przynajmniej te kilka razy w tygodniu, rodzic musi odstać swoje przy przysłowiowych "garach". W zasadzie od początku, Igor towarzyszył mi w kuchni. A od kiedy siedzi, stało się to nasza codziennością. Igorek, uwielbia obserwować to co dzieje się wokół. Kolory, zapachy, para, czy bulgotanie wody. A kiedy zaświeci się piekarnik, to już jest pełna radocha. Warto pokazywać dziecku, co robię, często daję mu do ręki miskę, lub łyżkę i w ten sposób, zyskuję chwilę dłużej, żeby móc coś dokończyć. Ale także pokazuję mu w ten sposób, do czego dany przedmiot służy. Kiedy skończył rok, pomyślałam, że skoro tak bardzo lubi kuchnię (skrada się do piekarnika, żeby pobawić się pokrętłami, lub próbuje otwierać szafki) To najlepsza pora, żeby miał własną kuchnie, jak pomyślałam, tak zrobiłam i nie żałuję!




























DREWNIANE KULINARNE KRÓLESTWO 



Kuchnie, zawitała do nas dokładnie 6-go grudnia, to nasz prezent Mikołajkowy. Jak tylko ją zobaczył, wiedziałam, że to był strzał w 10. Kuchenka, wyposażona jest w piekarnik i mikrofalówkę, co sprawia, że może dowoli otwierać i zamykać drzwiczki. Ponadto, w kuchni mamy zlewozmywak z pokrętłami, którymi bardzo lubi się bawić. Dwa palniki, garnek i patelnię z pokrywką. Pokrętła wydają dźwięk, co sprawia dużo radości i imituje prawdziwe kuchenne czynności. Dodatkowo, w komplecie były drewniane sztućce, które wiszą nad palnikami. Wszystko wykonane jest z drewna, kuchnia jest bardzo stabilna, a  zaokrąglone rogi, gwarantują większe bezpieczeństwo. Szybki w piekarniku i mikrofalówce, to pleksa, zatem, nie ma obawy o skaleczenie. Wizualnie prezentuje się fantastycznie, jest bardzo prosta i minimalistyczna i to uważam za plus. Pasuje do każdego wnętrza i nie definiuje płci. Uważam bowiem, że kuchnia może być fantastyczną zabawką także dla chłopca. 



































MAMO CO DZISIAJ NA OBIAD?

Drewniana kuchnia, to fantastyczna zabawka, która może pochłonąć bez reszty. Roczniak, potrafi przy niej stać i bawić się w najlepsze. Uwielbiam wtedy na niego patrzeć i nie mogę się doczekać, kiedy podrośnie i będziemy mogli tworzyć wymyślne dania. Mam zamiar dokupić kilka drewnianych potraw ( kanapka, pizza, czy tort) Ale myślę, że różnokolorowe makarony, czy masa solna, w przyszłości, także nam posłużą, we wspólnym gotowaniu! Tak, naprawdę ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia, bo kto zabroni, nam zrobić dwudaniowego obiadu przy użyciu skarpetki? :) 















NAJLPESZY PREZENT EVER


Już teraz widzę, że drewniana kuchnia, będzie rosła z naszym dzieckiem. Wraz z wiekiem, będzie odkrywał w niej coś nowego. Im będzie starszy, tym większa będzie jego kreatywność. To idealny pomysł na prezent z okazji roczku, Świąt i innych okazji. Jestem przekonana, że sprawi Waszemu dziecku ogromna radość i pobudzi jego kreatywność. Drewniana kuchnia, to gwarancja udanego prezentu i najlepszej zabawy! Ten model, jest bardzo zgrabny i nie zajmuje dużo miejsca. Na tym mi zależało, chcę zachować w pokoju względną przestrzeń. Klasyczna biel, pozwala szaleć z dodatkami :) A tak naprawdę, wspaniale współgra z każdym wnętrzem. Ja uwielbiam minimalizm, może dlatego tak bardzo mi się spodobała. Jeśli szukacie czegoś w tym stylu polecam, zerknąć  do sklepu Mamabrum.eu








Jak Wam się podoba taka opcja prezentu? A może same miałyście w dzieciństwie podobną kuchnię? 

 Drewniana dwustronna tablica manipulacyjna sensoryczna

Drewniana dwustronna tablica manipulacyjna sensoryczna

 


Bardzo podobają Wam się moje wpisy, dotyczące pomysłów na prezenty. Dostaję sporo zapytań, więc ja chętnie podzielę się z Wami tym, co nam się sprawdza i czym Igorek bawi się bardzo chętnie. Pamiętacie moje wcześniejsze wpisy? U nas królują drewniane zabawki, po pierwsze unikam plastiku na ile to możliwe, po drugie, te zabawki są bardziej wytrzymałe i solidne. I tak idąc tym tropem do kompletu ze sorterem z tego wpisu, mamy dwustronną tablicę manipulacyjną. Zabawka, genialna  w swojej prostocie, sami zobaczcie.







Dwustronna tablica manipulacyjna ma bardzo prostą, ale stabilną konstrukcję. W całości wykonana z drewna, pomalowana nietoksyczną farbą. Arktyczna kraina, wesołe pingwiny i piękne pastelowe kolory, które odnajdą się w każdym wnętrzu i dla dziecka każdej płci. U nas ta wesoła gromadka, zrobiła spore zamieszanie i dała  mnóstwo radości.










Plusem, tej tablicy jest jej dwustronność. Można bawić się nią niemal z każdej strony na kilka sposobów. Pierwszy sposób, to przesuwanie pingwinków po wyznaczonej trasie, co fantastycznie wpływa na psychomotorykę. Elementy są tak wykrojone, że mała rączka z łatwością, może je złapać i nimi manipulować. Drugi sposób, którą opanował mój roczniak, to puszczanie wolno pingwinków przez otwór w górze zabawki. Pingwinki wesoło jadą po trasie, kręcąc się wkoło. Ile radości mu to daje, obserwowanie, jak wprawione w ruch pingwinki suną po zjeżdżalni. 










Ta zabawka, ma wiele plusów, przede wszystkim wymaga od dziecka koncentracji i skupienia, powolnych, precyzyjnych ruchów. Rozwijamy koordynację ręka-oko. Rozwijamy motorykę małą, precyzyjny chwyt i naprzemienność używania rączek. Taka tablica to także świetne ćwiczenie sensoryczne! Patrząc na moje dziecko, uważam, że to świetny pomysł na prezent. Mamy element zaskoczenia, coś przy czym trzeba się skupić i pogłówkować, ale też coś co daje dużo śmiechu. Ten uśmiech, to chyba najlepsza rekomendacja :) Tablicę, kupicie w sklepie Mamabrum.eu




Wyczesane pomysły na prezent świąteczny

Wyczesane pomysły na prezent świąteczny




Nadszedł grudzień, magiczny czas podniosłej atmosfery. Czas radości, miłości, spotkań z najbliższymi, wielkich planów i realizacji marzeń. To często, także powroty do domu-ukochanych miejsc, ludzi i wspomnień. Grudzień, od pierwszego dnia, przenosi nas w inny świat, pełen blasku światełek, zapachu piernika i mandarynek. Święta, to także czas pachnącej choinki i oczywiście prezentów. I skoro mowa o nich, to czy macie już pomysł, czym obdarujecie najbliższe Wam osoby? Ja przygotowuje taką listę już w listopadzie, to pozwala mi, uniknąć paniki i zdążyć ze wszystkim na czas.















KOBIETA CZY MĘŻCZYZNA?

to kluczowe przy wyborze prezentów, przy czym z mężczyznami, zawsze jest trudniej, Ile krawatów i par skarpet można mieć, znacie to prawda? Dlatego warto, postawić na funkcjonalny prezent, który posłuży kilka lat. Mężczyźni to gadżeciarze, oni to uwielbiają, Poza tym praktyczny prezent, to zawsze dobry prezent. No to, teraz zastanów się, kto nosi brodę, a kto chciałby mieć własną maszynkę do strzyżenia?! Jeśli znasz już odpowiedź, to połowa sukcesu :)










PROSTE CZY KECONE?

z pierwszym zadaniem poszło Ci sprawnie, idąc zatem tym tropem, zastanów się, co ucieszy Twoją mamę, teściową, siostrę, lub koleżankę?! Która z nich zawsze marzyła o gładkiej tafli włosów, a która chciała mieć bujne fale? Kobieta, zmienną jest, zatem jestem głęboko przekonana o tym, że nowa prostownica, czy lokówka to prezent, który znajdzie zastawanie i ucieszy kobietę w każdym wieku. Zwłaszcza teraz, kiedy design sprzętów, potrafi wprowadzić w prawdziwy zachwyt.













 




KLASYKA, CZY NOWOCZESNOŚĆ?

możemy też pójść w klasykę, czyli wybrać sprzęt do suszenia włosów. Suszarka, to najlepszy przyjaciel zwłaszcza, w okresie zimowym. Nowoczesne suszarki, mają naprawdę wiele funkcji, które mają realny wpływ na kondycję naszych włosów. A jeśli chcemy coś więcej, dobrym pomysłem będzie lokówko suszarka, która oprócz podstawowej funkcji, zapewni nam także ułożenie fryzury w domowym zaciszu. Z takim sprzętem, te święta naprawdę będą wyczesane. 

















Jak widzisz, w prosty sposób, można stworzyć idealną listę, przydatnych prezentów, które z pewnością zostaną użyte i sprawią ogromną uciechę. Sama marzę o lokówce do włosów, więc mam nadzieję, że mój Mikołaj, wczyta się dobrze w ten tekst. Zaplanuj wcześniej, zamów, zapakuj w piękny papier i ciesz się radosną atmosferą i  magią świąt. Oszczędź sobie czasu, na stanie w kolejkach i bieganinę po galerii. Nie dziękuj, korzystaj i posyłaj dalej w świat :) 





Lubisz dostawać takie praktyczne i przemyślane prezenty?
Sorter dla dzieci, czy to dobry pomysł na prezent?

Sorter dla dzieci, czy to dobry pomysł na prezent?



W tym roku, postanowiłam przygotować dla Was prezentownik. Poradnik, w którym pokaże Wam najlepsze pomysły na świąteczne prezenty. W obecnych czasach, łatwo się pogubić przy wyborze odpowiedniej zabawki. Wszystko nas kusi kolorami, melodyjkami i wyglądem. Warto jednak przemyśleć sprawę i zastanowić się co faktycznie, pozytywnie wpłynie na rozwój naszego dziecka. I tutaj na pewno warto zwrócić uwagę na sortery! To zabawka, która ma realny wpływ na rozwój naszego dziecka. 













Sortery dają dzieciom wiele frajdy i satysfakcji. Ponadto uczą cierpliwości, koncentracji, rozróżniania kształtów/ kolorów, koordynacji ręka-oko i pierwszej analizy. Wspierają rozwój motoryki małej, ćwiczą dłonie i paluszki. Ile pozytywów z tak małej rzeczy! Ileż dobrego może zdziałać sorter, pudełko z dziurkami, magia prostoty- uwielbiam to <3














Pierwsze sortery, można kupić po 6 miesiącu życia. Tak było w naszym przypadku, około 9 miesiąca Igorek potrafił już trafnie umieszczać klocki w otworach. Początkowo były to proste sortery o podstawowych  kształtach z dużymi otworami. Dzisiaj możemy pójść o krok dalej, stawiając na bardziej wyszukane kształty i mniejsze otwory. 














Sorter, na który zdecydowałam się teraz, ma postać uroczego domku, wyposażony jest w osiem kloców. Na bocznej ścianie, dodatkowo znajdziemy mini tablicę sensoryczną, która dodatkowo stanowi wspaniałe ćwiczenie ręka-oko! Domek z dwóch stron ma ściągany daszek, co ułatwia wydobycie klocków z wnętrza domku. Rączka, do przenoszenia to dodatkowy atut. Nie ukrywam, że wizualnie również bardzo mi odpowiadają, spokojne, pastelowe kolory, solidne drewno i bezpieczna farba. Więcej tego typu zabawek, szukajcie w Mamabrum. 










Wzory w tym sorterze są już bardziej skomplikowane. Arktyczne zwierzątka o nowych dla Igorka kształtach, będą super wyzwaniem. Uwielbiam patrzeć, jak ta mała rączka dopasowuje klocki do otworów. Kiedy zagląda w dziurki i sprawdza, czy klocek jest w środku. Sortery, dają gwarancje udanej zabawy i ogromu satysfakcji. To świetna opcja na prezent! 





Co sądzisz o moim pomyśle na przemyślany, wspierający rozwój prezent?
Copyright © 2014 Do połowy pełna... , Blogger