Witam ,
dzisiaj zrobię dla Was recenzję kremu matującego marki Tołpa.
Wypróbowałam już kilka kremów ,które w opisie zapewniały nas, że skora będzie matowa przez cały dzień.Niestety różnie z tym bywało ;)
Ten krem,poleciła mi miła Pani w drogerii.Przede wszystkim zachwalała skład.Moja przyjaciółka dała się skusić od razu (ma inny krem,niż ja )
Mnie Pani zasugerowała,że nie potrzebuję silnych kremów na niedoskonałości, jedynie matującego w strefie Te. Oczywiście na tę okoliczność znalazł się w ofercie krem dla mnie.
Polecono mi krem matująco korygujący -dla cery mieszanej z głównym przeznaczeniem dla strefy T
Kupiłam go, ponieważ był w ciekawej cenie -cały zestaw (żel myjący,krem i maseczka) kosztował 30zł
zatem zakupiłam i używam... oto moja ocena
PLUSY:
-krem ma delikatny, przyjemny zapach
-delikatna formuła
-szybko się wchłania
-jest bardzo wydajny (używam go dwa miesiące i zużyłam dopiero pól opakowania,stosując go codziennie)
-nie pozostawia tłustej powłoki
-nadaje się jako baza pod makijaż
-skóra jest dobrze nawilżona
-nie uczula ,nie podrażnia
- poprawia kondycję skóry, jest miękka,nawilżona ,niedoskonałości rzadziej się pojawiają )
- dostępność
-cena ok 27,00zł jak na lek apteczny cena jest dobra
MINUSY:
- nie matuje skóry!!!
Podsumowując -osoby, które poszukują kremu, który da im matową skórę przez cały dzień nie będą zadowolone!!! Na pewno nie jest on odpowiedni dla osób z ciężkimi zmianami trądzikowymi.Spisze się jako lekki krem na dzień, który nawilży i odżywi naszą skórę.
Mam mieszane uczucia, skóra jest po nim miękka,gładka ,ale przecież producent obiecuje coś innego na etykiecie- być może znowu dałam się nabrać reklamie i marce ??!!
Ocena 6/10
A WY jakich kremów matujących używacie ?? ??