Plany zakupowe- Luty

Hej Kochane,
dzisiaj post z listą zakupową na luty. Nie jest tego zbyt wiele, ale zawsze coś. Kolorówce nie potrafię się oprzeć, ciągle wyszukuję coś nowego. Pędzle są mi niezbędne, mam ich bardzo mało i czas to uzupełnić. Co do pielęgnacji, ahh, od niej uginają się moje półki, ale w tym miesiącu planuję zakup tylko dwóch produktów :Jakie są Wasze plany zakupowe, czego potrzebujecie najbardziej, a może powinnam raczej zapytać, co Was kusi bez większego powodu ;)



Rzoświetlacz, który bardzo mnie kusi, niestety nie udało mi się nigdzie na niego trafić. Nie tracę nadziei i szukam dalej 


 Cień, który będzie idealny do dziennego , rozświetlającego makijażu



 Tusz, to oczywista sprawa, potrzebuję i już ;)



Podkład, który jest wszędzie bardzo wychwalany.  Musze spróbować, skoro to takie cudo, poza tym ta cena, nic tylko kupować
 




Pędzle! Musze uzupełnić kolekcję, przede wszystkim te do oczu, ale skuszę się także na pędzel do bronzera



Kolejne serduszko od Makeup Revolution, posiadam już jedno i uwielbiam je 





Insta Dri, to zakup konieczny, zawsze używałam Seche Vite, teraz mam ochotę na ten



Pomadka, do której wracam, to będzie już trzecia :)


Hydrolat z czystka, tyle dobrego o nim słyszałam. Bardzo chce go przetestować :)
Miałyście, co myślicie na jego temat?




Olejek Marula, bardzo nawilżający produkt, przyznasz szczerze, że przy kuracji kwasami, wszelkie nawilżacze mile widziane :)




Generalnie, to tyle! Nie jest tego bardzo dużo, ale nie wykluczam, że coś jeszcze zapragnę mieć ;)
Czy używałyście czegoś z tej listy? Szczególnie jestem ciekawa opinii na temat hydrolatu, olejku i podkładu :*

57 komentarzy:

  1. Też chciałabym kupić ten podkład.
    Wishlisty nie robię, bo staram się oszczędzać:)

    OdpowiedzUsuń
  2. i obyś wszystko kupiła i przetestowała:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Życzę udanych łowów ;) Olej marula i pędzle Hakuro mam :) Podkład z Celii też mnie kusi i też jest w moich planach zakupowych na luty ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne zachciewajki :) Pędzelki i serduszko MUR też chcę :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki numer ma ta pomadka catrcice? Wygląda pięknie;) Ja w tym miesiącu nic nie kupuję, bo czeka mnie spory wydatek, bo zakładam aparat stały:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomadka to Hey Nude nr 240, post wcześniej widać ją na ustach.To mój absolutny ulubieniec!

      Usuń
  6. Powiem tak konkretne i dobre zakupy planujesz - pędzle idealny wybór, szminka kolor cudowny.

    OdpowiedzUsuń
  7. ojej jakie cudowności na wibo mnie skusiłas , avebio mam kremy , a olej marula mam z biochemi urody ale ten tez chciałam zamówic w iherb bo jakos tak zachęcająco wygląda

    OdpowiedzUsuń
  8. oj pędzle też by mi się przydały

    OdpowiedzUsuń
  9. Olejku,,hydrolanu i podkładu niestety nie znam.
    Ja w lutym MUSZĘ zacząć odświeżać kolorówkę,robiłam porządki więc są braki:-)
    W pędzle też planuje zainwestować,czas nauczyć się nimi malować:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Podkład mam z celii i jestem zadowolona, tyle że kolor mam iście na lato więc i wtedy go używam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pomadka swietna piękny kolor:) Rozświetlacz też mi się podoba:)
    Ja musze uzupełnić kremy/sera w tym miesiącu, szukam ideału pod oczy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam Ci krem Nacomi rewelacja, zapraszam na recenzję kremu na bloga :)

      Usuń
  12. Mam tę pomadkę z Catrice tylko w innym odcieniu:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wibo oglądałam w czwartek w Rossmanie, w Warszawie, na Placu Bankowym - niestety nie wiem skąd jesteś i czy ta informacja jest dla Ciebie przydatna :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja nie mam nic w planach jeśli chodzi o zakupy kosmetyków, za to muszę uzupełnić garderobę o kilka rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. pierwszy raz słyszę o podkładzie Celii ;) obyś wszystko upolowała!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja będę musiała w końcu wypróbować jakiegokolwiek hydrolatu :)
    A na podkład z Celii tez się czaję :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Olej marula jest specyficzny, ale wart wypróbowania (za kilka dni pojawi się na moim blogu jego recenzja). Hydrolat z czystka też mnie kusi i chyba w tym miesiącu go kupię. Polecam Ci podkład z Celii - świetny jest ;) Moim jedynym planowanym zakupem od jakiegoś czasu jest bronzer z KOBO ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. uwielbiam pędzle hakuro :)

    OdpowiedzUsuń
  19. wiesz zaskakuję sama siebie, ostatnio nic nie mam ochoty kupić nowego, poszłam w stronę minimalizmu:) jak widać można

    OdpowiedzUsuń
  20. Te serduszko wygląda tak uroczo, że postaram wciągnąć je też na swoją liste zakupów. ^ ^
    Masz może ochotę na wspólną obserwację? O ile mój blog przypadnie Ci do gustu.
    Pozdrawiam, Anu. http://murasakiiroanu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. O ciekawy ten rozświetlacz, ale też jeszcze nigdzie go nie widziałam;) Przypomniałaś mi o serduszku:D Generalnie w styczniu wydałam b dużo na kosmetyki więc dobrze by było gdybym się w lutym ograniczyła, ale wiesz jak to jest... Zawsze cos skusi;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciekawe zakupy, powodzenia w ralizacji

    OdpowiedzUsuń
  23. Ten rozświetlacz wibo fajnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Spore plany :D Ja na pewno skuszę się na Joy Boxa. Poza tym nie mam żadnych zapotrzebowań :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ciekawi mnie ten rozświetlacz z MUR :)
    Ja także uzupełniam kolekcję pędzli! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. W takim razie życzę zrealizowania listy zakupowej!
    Insta Dri bardzo lubię, właśnie piszę posta porównawczego z Seche Vite oraz właśnie Insta Dri :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Świetny post, ja też potrzebuję rozświetlacza, chyba skuszę się na ten w płynie z mintishop.. :) w tym miesiącu na pewno kupię paletkę ze Sleeka, bo poprzednia już na wykończeniu :) Ostatnio znalazłam świetną szminkę w Rossmanie z Lovely (taka w kredce) heh mam na jej punkcie obsesję :P posiadam już 3 kolory i lecę po czwarty.

    OdpowiedzUsuń
  28. Serduszko z MUR wygląda tak uroczo, że trudno się oprzeć :) Pędzle Hakuro też mnie bardzo kuszą, mam jeden do rozcierania cieni i go uwielbiam :) Mam nadzieję,że kolekcja będzie się powiększać :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja bym przygarnęła jakiś rozświetlacz :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Najchętniej przygarnęłabym pędzle :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Też bardzo ciekawi mnie ten rozświetlacz z Wibo. Firmę lubię a rozświetlacza narazie nie używałam, ale chciałabym spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  32. fajne plany
    ja osobiście jeszcze nie wiem co potrzebuję,bo nie przeglądałam moich zapasów

    OdpowiedzUsuń
  33. Tusz miałam i u mnie się akurat nie sprawdził. O tym podkładzie też dużo czytałam i może w końcu wpadnie w moje łapki. Mam chrapke na Hakuro h50 ale jakoś się nie składa aby zamówić. Mogłam skorzystać z ddd a jakoś pominąłam temat. O czystku też dużo czytałam i tez bym chciała go mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Fajnie, że planujesz kupić pędzle z Hakuro:) Ja mam aktualnie 3, choć na razie używałam tylko jednego - do podkładu h50s i jest genialny:) A z Catrice mam jedną pomadkę, która zaskoczyła mnie swoją konsystencją i intensywnością koloru:) Co prawda jest to mega czerwień, więc używam jej okazjonalnie, ale mam w planach dokupić sobie inne kolory:)
    Ja nie robię sobie planów zakupowych na kolejny miesiąc - kupuję po prostu to, co akurat mi się kończy... no chyba, że mowa o jakichś żelach pod prysznic, przed którymi nie mogę się powstrzymać^^

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja to non stop rozpuszczam kase na kosmetyki ;/ Musze rowniez rozpoczac jakies planowanie bo inaczej nie widze tego :(

    OdpowiedzUsuń
  36. nazbierało Ci się tego, szczególnie ciekawa jestem tego hydrolatu, jak go używać i do czego :D

    http://jzabawa11.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  37. bardzo lubię ten tusz z bourjois:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Diamon Iluminator , i zdecydowanie hakuro H79, H74 i H77 < 3
    http://dennaystyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  39. nowe Hakuraki u mnie też powinny się pojawić :)

    OdpowiedzUsuń
  40. I ja marzę o hakurach! :) Serduszko od Makeup Revolution wygląda pięknie, jedni krytykują a drudzy chwalą i tak to jest. :)

    OdpowiedzUsuń
  41. To serduszko pięknie wygląda :) A pędzle hakuro to jedni z moich ulubieńców, od lat sprawdzają się świetnie i nic się im nie dzieje :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Polecam pędzle, są bardzo solidne :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Podobają mi się cienie.. rozświetlacz też. Wysuszacz mam od SH, ale w przeźroczystym opakowaniu i jestem z niego bardzo zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  44. Powodzenia w realizacji tych planów :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Pędzle też bym chętnie przygarnęła ;-))

    OdpowiedzUsuń
  46. Rozświetlacz Wibo jak ładnie się prezentuje :) a pędzelki Hakuro to i mi by się przydały :) olejek Marula to mój wielki ulubieniec :)

    OdpowiedzUsuń
  47. maskara z Bourjois również mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Mam ochotę na pędzelki.

    OdpowiedzUsuń
  49. Po ten podkład muszę również koniecznie sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Ja muszę nazbierać sumkę i wtedy sobie kupię pędzelki :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Miałam kiedyś cień z Inglota w bardzo podobnym odcieniu, ale kolor złota jakoś mnie nie przekonuje.

    OdpowiedzUsuń
  52. ta lista nie jest az tak krotka!!!!na mojej obecnie jest tylko trzy pozycji: jajo ala Beauty Blender z YR, bronzer NARS oraz perfumy Valentina. Co prawda cenowo nie jest to malo, ale wole trzy porzadne kosmetyki a nie kupowanie 20 kosmetykow za 5 zl jak to u mnie czesto bywa!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Do połowy pełna... , Blogger