Plany zakupowe- Luty
31.1.15
57
bourjois
,
Catrice
,
celia
,
hydrolat z czystka
,
Makeup revolution
,
olejek marula
,
Plan zakupowy
,
WIbo
Hej Kochane,
dzisiaj post z listą zakupową na luty. Nie jest tego zbyt wiele, ale zawsze coś. Kolorówce nie potrafię się oprzeć, ciągle wyszukuję coś nowego. Pędzle są mi niezbędne, mam ich bardzo mało i czas to uzupełnić. Co do pielęgnacji, ahh, od niej uginają się moje półki, ale w tym miesiącu planuję zakup tylko dwóch produktów :Jakie są Wasze plany zakupowe, czego potrzebujecie najbardziej, a może powinnam raczej zapytać, co Was kusi bez większego powodu ;)
Cień, który będzie idealny do dziennego , rozświetlającego makijażu
Tusz, to oczywista sprawa, potrzebuję i już ;)
Podkład, który jest wszędzie bardzo wychwalany. Musze spróbować, skoro to takie cudo, poza tym ta cena, nic tylko kupować
Pędzle! Musze uzupełnić kolekcję, przede wszystkim te do oczu, ale skuszę się także na pędzel do bronzera
Kolejne serduszko od Makeup Revolution, posiadam już jedno i uwielbiam je
Insta Dri, to zakup konieczny, zawsze używałam Seche Vite, teraz mam ochotę na ten
Pomadka, do której wracam, to będzie już trzecia :)
Hydrolat z czystka, tyle dobrego o nim słyszałam. Bardzo chce go przetestować :)
Miałyście, co myślicie na jego temat?
Olejek Marula, bardzo nawilżający produkt, przyznasz szczerze, że przy kuracji kwasami, wszelkie nawilżacze mile widziane :)
Generalnie, to tyle! Nie jest tego bardzo dużo, ale nie wykluczam, że coś jeszcze zapragnę mieć ;)
Czy używałyście czegoś z tej listy? Szczególnie jestem ciekawa opinii na temat hydrolatu, olejku i podkładu :*
Też chciałabym kupić ten podkład.
OdpowiedzUsuńWishlisty nie robię, bo staram się oszczędzać:)
i obyś wszystko kupiła i przetestowała:)
OdpowiedzUsuńŻyczę udanych łowów ;) Olej marula i pędzle Hakuro mam :) Podkład z Celii też mnie kusi i też jest w moich planach zakupowych na luty ;)
OdpowiedzUsuńFajne zachciewajki :) Pędzelki i serduszko MUR też chcę :D
OdpowiedzUsuńJaki numer ma ta pomadka catrcice? Wygląda pięknie;) Ja w tym miesiącu nic nie kupuję, bo czeka mnie spory wydatek, bo zakładam aparat stały:(
OdpowiedzUsuńPomadka to Hey Nude nr 240, post wcześniej widać ją na ustach.To mój absolutny ulubieniec!
UsuńPowiem tak konkretne i dobre zakupy planujesz - pędzle idealny wybór, szminka kolor cudowny.
OdpowiedzUsuńojej jakie cudowności na wibo mnie skusiłas , avebio mam kremy , a olej marula mam z biochemi urody ale ten tez chciałam zamówic w iherb bo jakos tak zachęcająco wygląda
OdpowiedzUsuńoj pędzle też by mi się przydały
OdpowiedzUsuńOlejku,,hydrolanu i podkładu niestety nie znam.
OdpowiedzUsuńJa w lutym MUSZĘ zacząć odświeżać kolorówkę,robiłam porządki więc są braki:-)
W pędzle też planuje zainwestować,czas nauczyć się nimi malować:-)
Podkład mam z celii i jestem zadowolona, tyle że kolor mam iście na lato więc i wtedy go używam :)
OdpowiedzUsuńPomadka swietna piękny kolor:) Rozświetlacz też mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńJa musze uzupełnić kremy/sera w tym miesiącu, szukam ideału pod oczy:)
Polecam Ci krem Nacomi rewelacja, zapraszam na recenzję kremu na bloga :)
UsuńMam tę pomadkę z Catrice tylko w innym odcieniu:-)
OdpowiedzUsuńWibo oglądałam w czwartek w Rossmanie, w Warszawie, na Placu Bankowym - niestety nie wiem skąd jesteś i czy ta informacja jest dla Ciebie przydatna :)
OdpowiedzUsuńja nie mam nic w planach jeśli chodzi o zakupy kosmetyków, za to muszę uzupełnić garderobę o kilka rzeczy :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz słyszę o podkładzie Celii ;) obyś wszystko upolowała!
OdpowiedzUsuńJa będę musiała w końcu wypróbować jakiegokolwiek hydrolatu :)
OdpowiedzUsuńA na podkład z Celii tez się czaję :)
Olej marula jest specyficzny, ale wart wypróbowania (za kilka dni pojawi się na moim blogu jego recenzja). Hydrolat z czystka też mnie kusi i chyba w tym miesiącu go kupię. Polecam Ci podkład z Celii - świetny jest ;) Moim jedynym planowanym zakupem od jakiegoś czasu jest bronzer z KOBO ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam pędzle hakuro :)
OdpowiedzUsuńwiesz zaskakuję sama siebie, ostatnio nic nie mam ochoty kupić nowego, poszłam w stronę minimalizmu:) jak widać można
OdpowiedzUsuńTe serduszko wygląda tak uroczo, że postaram wciągnąć je też na swoją liste zakupów. ^ ^
OdpowiedzUsuńMasz może ochotę na wspólną obserwację? O ile mój blog przypadnie Ci do gustu.
Pozdrawiam, Anu. http://murasakiiroanu.blogspot.com/
O ciekawy ten rozświetlacz, ale też jeszcze nigdzie go nie widziałam;) Przypomniałaś mi o serduszku:D Generalnie w styczniu wydałam b dużo na kosmetyki więc dobrze by było gdybym się w lutym ograniczyła, ale wiesz jak to jest... Zawsze cos skusi;)
OdpowiedzUsuńCiekawe zakupy, powodzenia w ralizacji
OdpowiedzUsuńTen rozświetlacz wibo fajnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńSpore plany :D Ja na pewno skuszę się na Joy Boxa. Poza tym nie mam żadnych zapotrzebowań :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten rozświetlacz z MUR :)
OdpowiedzUsuńJa także uzupełniam kolekcję pędzli! :)
W takim razie życzę zrealizowania listy zakupowej!
OdpowiedzUsuńInsta Dri bardzo lubię, właśnie piszę posta porównawczego z Seche Vite oraz właśnie Insta Dri :)
Zaciekawiła mnie ta pomadka:)
OdpowiedzUsuńŚwietny post, ja też potrzebuję rozświetlacza, chyba skuszę się na ten w płynie z mintishop.. :) w tym miesiącu na pewno kupię paletkę ze Sleeka, bo poprzednia już na wykończeniu :) Ostatnio znalazłam świetną szminkę w Rossmanie z Lovely (taka w kredce) heh mam na jej punkcie obsesję :P posiadam już 3 kolory i lecę po czwarty.
OdpowiedzUsuńSerduszko z MUR wygląda tak uroczo, że trudno się oprzeć :) Pędzle Hakuro też mnie bardzo kuszą, mam jeden do rozcierania cieni i go uwielbiam :) Mam nadzieję,że kolekcja będzie się powiększać :)
OdpowiedzUsuńJa bym przygarnęła jakiś rozświetlacz :)
OdpowiedzUsuńNajchętniej przygarnęłabym pędzle :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo ciekawi mnie ten rozświetlacz z Wibo. Firmę lubię a rozświetlacza narazie nie używałam, ale chciałabym spróbować.
OdpowiedzUsuńfajne plany
OdpowiedzUsuńja osobiście jeszcze nie wiem co potrzebuję,bo nie przeglądałam moich zapasów
Tusz miałam i u mnie się akurat nie sprawdził. O tym podkładzie też dużo czytałam i może w końcu wpadnie w moje łapki. Mam chrapke na Hakuro h50 ale jakoś się nie składa aby zamówić. Mogłam skorzystać z ddd a jakoś pominąłam temat. O czystku też dużo czytałam i tez bym chciała go mieć :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że planujesz kupić pędzle z Hakuro:) Ja mam aktualnie 3, choć na razie używałam tylko jednego - do podkładu h50s i jest genialny:) A z Catrice mam jedną pomadkę, która zaskoczyła mnie swoją konsystencją i intensywnością koloru:) Co prawda jest to mega czerwień, więc używam jej okazjonalnie, ale mam w planach dokupić sobie inne kolory:)
OdpowiedzUsuńJa nie robię sobie planów zakupowych na kolejny miesiąc - kupuję po prostu to, co akurat mi się kończy... no chyba, że mowa o jakichś żelach pod prysznic, przed którymi nie mogę się powstrzymać^^
Ja to non stop rozpuszczam kase na kosmetyki ;/ Musze rowniez rozpoczac jakies planowanie bo inaczej nie widze tego :(
OdpowiedzUsuńwszystko co widze , wszystko chce!:)
OdpowiedzUsuńnazbierało Ci się tego, szczególnie ciekawa jestem tego hydrolatu, jak go używać i do czego :D
OdpowiedzUsuńhttp://jzabawa11.blogspot.com/
bardzo lubię ten tusz z bourjois:)
OdpowiedzUsuńKusi mnie Insta Dri ;)
OdpowiedzUsuńDiamon Iluminator , i zdecydowanie hakuro H79, H74 i H77 < 3
OdpowiedzUsuńhttp://dennaystyle.blogspot.com/
nowe Hakuraki u mnie też powinny się pojawić :)
OdpowiedzUsuńI ja marzę o hakurach! :) Serduszko od Makeup Revolution wygląda pięknie, jedni krytykują a drudzy chwalą i tak to jest. :)
OdpowiedzUsuńTo serduszko pięknie wygląda :) A pędzle hakuro to jedni z moich ulubieńców, od lat sprawdzają się świetnie i nic się im nie dzieje :)
OdpowiedzUsuńPolecam pędzle, są bardzo solidne :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się cienie.. rozświetlacz też. Wysuszacz mam od SH, ale w przeźroczystym opakowaniu i jestem z niego bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w realizacji tych planów :)
OdpowiedzUsuńPędzle też bym chętnie przygarnęła ;-))
OdpowiedzUsuńRozświetlacz Wibo jak ładnie się prezentuje :) a pędzelki Hakuro to i mi by się przydały :) olejek Marula to mój wielki ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńmaskara z Bourjois również mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na pędzelki.
OdpowiedzUsuńPo ten podkład muszę również koniecznie sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńJa muszę nazbierać sumkę i wtedy sobie kupię pędzelki :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś cień z Inglota w bardzo podobnym odcieniu, ale kolor złota jakoś mnie nie przekonuje.
OdpowiedzUsuńta lista nie jest az tak krotka!!!!na mojej obecnie jest tylko trzy pozycji: jajo ala Beauty Blender z YR, bronzer NARS oraz perfumy Valentina. Co prawda cenowo nie jest to malo, ale wole trzy porzadne kosmetyki a nie kupowanie 20 kosmetykow za 5 zl jak to u mnie czesto bywa!
OdpowiedzUsuń