Dzienny makijaż z marką LA LUXE
9.6.16
59
eveline
,
kosmetyki
,
La luxe
,
magical cover podkłąd la luxe
,
makeup
,
makijaż
,
podkłąd kryjący
,
Tani makijaż
Hej Kochane,
dzisiaj post z kolejną makijażową propozycją, tym razem wykorzystałam produkty marki LA LUXE Do tej pory znałam tylko lakiery do paznokci tej marki, teraz miałam możliwość poszerzyć swoją makijażową wiedzę o kolejne produkty. I tak miałam okazję poznać podkład, tusz, żel do brwi, eyeliner oraz błyszczyk... Który produkt najmocniej mnie zachwycił, a który nie dał rady? Zapraszam dalej.
Każdego dnia o tej samej porze, zasiadam do swojej toaletki i zaczynam czarować... Kosmetyki mają wielką moc i potrafią uszczęśliwić każdą z nas. Zazwyczaj stawiam na bardzo klasyczny i delikatny makijaż, ale bywają dni, że dokładam, rozcieram, maluję, doklejam i zmieniam się w inną osobę... No dobra poniosło mnie troszeczkę. Raczej zawsze przypominam siebie :) Jak każda kobieta, uwielbiam testować nowe podkłady, więc kiedy dane było mi poznać kolejny, ogromnie się ucieszyłam.
Podkład, za zadanie ma mocne krycie... Ja z reguły omijam takie produkty, ponieważ wolę efekt rozświetlonej, zdrowej cery. Jednak, musiałam spróbować i co się okazało?! To za chwilę :) Zacznę od tego, że podkład ma dość gęstą, kremową konsystencję, szybko i łatwo się rozprowadza, nie robi plam, nie smuży i nie ciemnieje. Lubię nakładać go Beauty Blenderem. Mój kolor 104 jest bardzo przyjemnym, neutralnym beżem, myślę, że będzie pasował większości z nas... Działanie.,.przyznaję, że jestem w szoku. Podkład przepięknie wygląda na skórze, nie tworzy płaskiego matu, nie wyglądamy jak smutny wampir, wręcz przeciwnie. Krycie ma fantastyczne i naprawdę mocne, wytrzymuje bardzo długo na mojej mieszanej cerze, jest przystępny cenowo i uważam, że to naprawdę świetny podkład. Chętnie po niego sięgam. Nie zapycha, nie ciemnieje, warto się za nim rozejrzeć!
Kolejny produkt, jaki przyszło mi testować do żel do brwi i tutaj niestety nie było miłości, żel ma fajne opakowanie jak tusz do rzęs, wygodny grzebyczek, ale niestety... Kolor zbyt ciemny, wręcz czarny, a brwi sklejone. Nie podoba mi się ten efekt. Być może u osób z gęstymi brwiami sprawdzi się lepiej, mnie skleja wszystkie włoski w jedno. Nie wygląda to fajnie :/
Będąc przy oczach, wspomnę o maskarze, uwielbiam mocno wytuszowane rzęsy, to atrybut kobiecości, kto by z tego rezygnował.... Tusz marki La Luxe, przyjemnie mnie zaskoczył. Po pierwsze wygodna, giętka, silikonowa szczoteczka, która genialnie rozczesuje rzęsy. Efekt pajęczych nóżek, nie tutaj! Tusz ładnie wydłuża rzęsy, wytrzymuje cały dzień, nie osypuje się. Nie wiem jak poradzi sobie z płaczem, póki co nie było okazji sprawdzić ;)
I to co Biszkopcik lubi najbardziej to eyeliner. Kreska to już mój codzienny, charakterystyczny makijaż, szybko, łatwo i zawsze efektownie ;) Oczywiście, tutaj czaruję... bo często jest krzywo i przeciętnie, ale o tym nie każdy musi wiedzieć, prawda?! Eyeliner, w klasycznym opakowaniu z gąbeczkowym, sztywnym eyelinerem. Przyzna szczerze, że wolę pędzelki, ale i aplikator daje radę, szczególnie lubię go przy dość grubych i dramatycznych kreskach. Piękna, głęboka czerń, nie kruszy się i nie odbija na górnej powiecie. Polecam
Na koniec usta, soczyste, błyszczące w wiosennym odcieniu. Kiedyś nie przepadałam za błyszczykami i stawiałam na pomadki, teraz kupuję więcej błyszczyków. Są dużo lżejsze i ta opcja odpowiada mi na upalne dni bardziej, niż ciężki, płaski mat. Błyszczyk marki La Luxe, ma w sobie drobinki, więc nie każdemu to odpowiada, mnie szczególnie nie razi, polubiłam się z tym pół-transparentnym odcieniem ni to czerwień, ni to róż... Wygodny aplikator, przyjemny zapach i smak. Błyszczyk się nie klei i dość długo utrzymuje.
A oto efekt końcowy, makijaż jest lekki i świeży. Idealny na wiosenny, słoneczny dzień. Przyznam szczerze, że podkład, totalnie mnie oczarował i cieszę się, że mam go w swoich zbiorach. Efekt i uczucie komfortu jaki daje na twarzy rewelacyjny. Tusz to kolejny produkt, który warto poznać, bo wiadomo maskar nigdy dość :) Generalnie jestem pozytywnie zaskoczona jakością i przyjemnością użytkowania. A Wy znacie produkty LA LUXE, co polecacie?
Nigdy nie miałam styczności z tą marką :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tej marki, ale tusz mi się podoba. Uwielbiam takie szczoteczki ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam nic tej marki, ale makijaż śliczny :)
OdpowiedzUsuńlubię tą markę, wiem że mają też balsamy do ciała, i maseczki. Makijaż delikatny, taki lubię najbardziej! :)
OdpowiedzUsuńlubię tą markę, wiem że mają też balsamy do ciała, i maseczki. Makijaż delikatny, taki lubię najbardziej! :)
OdpowiedzUsuńładne kreski, ja nadal nie umiem robić jednakowych;/
OdpowiedzUsuńNie znam zupełnie tej marki :)
OdpowiedzUsuńNie znam marki i z chęcią odwiedzę ich stronę.
OdpowiedzUsuńChyba najbardziej zaciekawił mnie podkład :) Ostatnio staram się unikać mocnego krycia na co dzień, ale skoro nie daje płaskiego matu, to może być ciekawy :)
OdpowiedzUsuńStrasznie mi przypominają kosmetyki Eveline, czy to czasem nie ten sam producent?
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś tusz La Luxe, taki sam kształt, tylko opakowanie różowe i był całkiem przyjemny :)
La luxe to takie eveline no nie? :D
OdpowiedzUsuńTen podkład muszę poznać ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny makijaż.
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę poznać markę :)
Nie miałam nic z tej marki ;) ale mam ten eyeliner jest swietny !
OdpowiedzUsuńO tym podkładzie czytałam wiele pozytywów, że fajnie kryje i ogólnie jest niezły;) Zamierzam go wypróbować, jak wykończę mój stary;) A opakowanie eyelinera i pędzelek jest takie samo jak Eveline, tylko inne napisy. To jest chyba marka produkowana przez tą firmę;)
OdpowiedzUsuńI wyszło fajnie i naturalnie :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam produktów tej firmy. Łudząco podobne do produktów Eveline :)
OdpowiedzUsuńPodkład faktycznie wygląda bardzo ładnie :)
Ładny i delikatny efekt tworzą te kosmetyki.
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa tej marki, bo słyszałam już o niej, ale jeszcze nie używałam :) miło się czyta bloga, obserwuję i będę zaglądać częściej :)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż te kosmetyki są naprawdę luksusowe :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten eyeliner :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale produkty wydaja się być ciekawe :)
OdpowiedzUsuńBiszkopcik niby taki prosty makeup a taki piękny;)
OdpowiedzUsuńMam ten błyszczyk tylko w innym odcieniu :)
OdpowiedzUsuńPodkład mnie ciekawi.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam sie z ta marka. Bardzo fajny efekt daje błyszczyk :)
OdpowiedzUsuńbłyszczyk ma ładny, cukierkowy kolor :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie kupowałam produktów tej marki :) ale makijaż wyszedł ci bardzo ładnie :) idealny na na każdy dzień:)
OdpowiedzUsuńBłyszczyk! <3 Makijaż bardzo mi się podoba choć z tymi kosmetykami nie miała osobiście do czynienia :)
OdpowiedzUsuńNa zdjęciu masz ten produkt do brwi? Jesli tak to wcale nie wygląda źle :D
OdpowiedzUsuńeyeliner wydaje się fajny.
Nie, tutaj mam kredkę z Golden Rose. ten tusz do brwi u mnie nie daje rady niestety :(
Usuńpodkład mnie zainteresował po Twojej recenzji:)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę godny uwagi, kryje, długo sie utrzymuje, a przy tym wygląda lekko i naturalnie :) :*
UsuńWszystko wygląda bardzo ładnie i naturalnie :))
OdpowiedzUsuńBłyszczyk przepiękny :)
OdpowiedzUsuńSuper make-up. Ładny kolor błyszczyka
OdpowiedzUsuńPodkład (opakowanie) wygląda identycznie, jak mój z Eveline :) to chyba ta sama firma :)
OdpowiedzUsuńtak przeczuwam ;)
Usuńteż to zauważyłam :D
UsuńNigdy nie miałam styczności z tą marką! :)
OdpowiedzUsuńCoś ten podkład La Luxe przypomina mi podkład HD z Eveline ;)
OdpowiedzUsuńale masz świetny pędzelek :D
OdpowiedzUsuńhttps://kataszyyna.blogspot.com/
Pierwsze słyszę o tej marce. Podkład świetnie wygląda na skórze :) a błyszczyk ma fajny odcień, idealny na dzień
OdpowiedzUsuńNaturalnie, pięknie i na co dzień :)
OdpowiedzUsuńZ LaLuxe znam jedynie lakiery do paznokci ;-) Podkładem mnie zaciekawiłaś, opis brzmi całkiem fajnie. Tusz ma świetną szczoteczkę, ciekawa jestem czy trwałość faktycznie okazałaby się zadowalająca (jestem nieco wymagająca przy tym, żeby tusz siedział porządnie na rzęsach).
OdpowiedzUsuńNie mam co do niego żadnych zastrzeżeń. Ale to podkład okazał się największym hitem :)
UsuńBardzo naturalnie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :) Delikatnie i uroczo.
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Nie miałam od tej marki jeszcze nic z kolorówki, ale zaciekawiłaś mnie podkładem :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaż ;) Mam kilka produktów La Luxe, ale bardziej z kategorii pielęgnacyjnej.
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie tak naturalnie:) i świeżo.
OdpowiedzUsuńJa również polubiłam ten podkład :)
OdpowiedzUsuńTa marke chyba produkuje Eveline.
OdpowiedzUsuńGdzies tak slyzalam. Czy te drobinki to z tego podkladu ?
mnie dior zaciekawil:_
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam tej marki :P Ale efekt prezentuje sie zachecajaco :)
OdpowiedzUsuńfajny, delikatny makijaż.
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki ale najbardziej spodobał mi się błyszczyk :)
OdpowiedzUsuńPiękny, naturalny makijaż. Wydaje mi się, że ta marka to odłam/marka-córka Eveline, bo mają identyczne opakowania wielu produktów.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek na ustach
OdpowiedzUsuń