Mój zapach miłości- Moje perfumy na Wielki Dzień



Dzisiaj 23.06 mija dokładnie sześć lat od kiedy powiedzieliśmy sobie sakramentalne tak... To dla mnie bardzo wzruszający dzień, w zasadzie jak każda nasza rocznica. Pomimo tego, że to dopiero sześć lat (czym to jest wobec wieczności) Napawa mnie to ogromną radością i miłością. Pamiętam tamten dzień jak dzisiaj. Było słonecznie, było radośnie i pięknie. Wiem, że to bardzo subiektywne, ale dla mnie tak właśnie było. Nasz ślub był idealny i po tylu latach nie zmieniłabym niczego. Poszliśmy do ołtarza uśmiechnięci i zrelaksowani, pełni nadziei i marzeń. Nie baliśmy się tego co nas spotka po drodze, wiedzieliśmy, że razem stawimy temu czoła. Po tych sześciu latach bycia małżeństwem, wiem jedno... Rozmowa, przyjaźń i kompromis to jest przepis na szczęście. Nie trzeba wielki słów, potrzeba gestów. Każdy z nas zmienił się przez ten czas, ale jest jedno co pozostało takie samo... Zapach jaki towarzyszył mi tego dnia. Jak wiecie uwielbiam perfumy i to chyba nigdy się nie zmieni. Przypisuję do nich wielką wagę, staranie dobieram je każdego dnia. W dniu mojego ślubu miałam na sobie zapach, który rozpoznam nawet na końcu świata...















Tego dnia miałam na sobie zapach, który na zawsze będzie przypominał mi ten wyjątkowy dzień.  Gucci Flora Glamorous Magnolia  to zapach niezwykle  kobiecy, elegancki, ale nadal zawiera w sobie nutkę dziewczęcości i świeżości. Jest zapachem kwiatowym, z dodatkiem cytrusów i czekolady. Rozpieszcza zmysły i podkreśla wewnętrzną radość. Jest to zapach idealny na upalny letni dzień, świetnie sprawdzi się także jako zapach ślubny. Właśnie dlatego, że nie jest zapachem męczącym, duszącym i otulającym. Jest powiewem świeżości, młodości i uśmiechem. Jest jak piękny, słoneczny dzień. Kiedy go czujesz nie sposób powstrzymać uśmiech. 



NUTA GŁOWYfrezja, zielone liście, skórka cytrusów
NUTA SERCApiwonia, magnolia
NUTA PODSTAWYpiżmo, drzewo sandałowe, czekoladowy akcent





Zapach ten na zawsze będzie przypominał mi obietnice jaką sobie złożyliśmy, tamte emocje i uczucia. Tę ogromną radość i szczęście z jakim powiedzieliśmy sobie TAK. Jest to zapach naszej miłości, jest symbolem niczym złote obrączki. Do dzisiaj mam ten flakon i chociaż zostało w nim niewiele perfum. Trzymam go na półce jako mój talizman. Bardzo często po niego sięgam, aby móc przenieść się w czasie do tego dnia. Jest wspaniałym wspomnieniem i początkiem czegoś wielkiego i najważniejszego w moim  życiu. Może jestem sentymentalna, ale chce pielęgnować w sobie to wspomnienie i tę miłość już na zawsze. I bardzo się cieszę, że mogłam się z tym dzisiaj z Wami podzielić. Kto wie, może ktoś także sięgnie po te perfumy w dniu swojego  ślubu i dzięki temu ta miłosna historia, przetrwa kolejne lata w czyimś sercu?!














30 komentarzy:

  1. Zapachy mają w sobie moc, to wspomnienia, relacje, uczucia. Dlatego tak uwielbiam perfumy

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny zapach, kiedyś go wąchałam 💖💖💖

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś nabrałam ochoty, aby go poznać, wydaje mi się taki mój, a ja też sporą wagę przywiązuje do perfum :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja uwielbiam klasyczną Florę :-) Piękna jest!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zatem życzę Wam, abyście się kochali jeszcze bardziej z każdym kolejnym rokiem. A odnośnie zapachu to nie znam. Ale jak będę miała okazję to go powącham.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam tego zapachu, ale na pewno były odpowiednie na Wasz wielki dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O muszę poznać ten zapach :) piżmo i drzewo sandałowe bardzo lubię w nutach zapachowych :)
    Szczęścia i dużo miłości dla Was <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie że taki zapach przypomina Ci najpiękniejsze chwile Twojego życia. Swoją drogą, ja również mam dobrą pamięć do zapachów:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapachy sa bardzo silnym nośnikiem naszych uczuć i wspomnien :)

      Usuń
  9. Zapachy potrafią w mig przywołać wspomnienia, z którymi są związane. Wystarczy zapach z dzieciństwa, by przywołać masę wspomnień. Być może więc to zapachy są najlepszym nośnikiem wspomnień.

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne zdjęcia, też dobrze pamiętam, czym wtedy pachniałam :) Wszystkiego dobrego :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja na ten dzień 05.05.18 wybrałam zapach Dior- Miss Dior edp i nie żałuję. Twojego wybrańca kiedyś miałam i sam zapach był ładny jednak słabo się utrzymywał na mnie i pamiętam, że go odsprzedałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie każdy zapach na każdym sprawdzi się tak samo. Miss Dior również bardzo lubię :|)

      Usuń
  12. Niestety nie znam tego zapachu, ale chętnie go poznam :) Pięknie wyglądałaś w tym wyjątkowym dniu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Widzę, że wiele blogerek podejmuje obecnie tę tematykę :)
    Nie znam pokazanego przez Ciebie zapachu.

    OdpowiedzUsuń
  14. miałam gorgeous gardenia z tej serii i bardzo go lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo tajne watki są na tym blogu według mnie. Tylko że niekiedy jest więcej zdjęć niż tekstu.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ślicznie wyglądałaś! Oby wielu, wielu lat razem ;) niesamowite jest to ile potrafi zapach nam przypomnieć emocji i sytuacji!

    OdpowiedzUsuń
  17. Gratulacje dla Was a czytelniczki bloga zapraszamy do naszego sklepu internetowego z modną biżuterią i odzieżą

    www.steezy.pl - strona naszego sklepu KLIK

    https://www.facebook.com/steezyfashionshop - strona naszego fanpage KLIK

    Pozdrawiamy i przesyłamy dla wszystkich czytelników

    KOD RABATOWY: STEEZYOFF

    WAŻNY NA ZEGARKI I BIŻUTERIĘ (10 % zniżki)

    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  18. Gratulacje! Właśnie słyszałam że na ślub warto kupić sobie nowy zapach, który będzie się nam kojarzył tylko z tym szczególnym dniem :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie znam tego, ale tak po nutach stwierdzam, że muszę sprawdzić :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie znam tego zapachu. Muszę go poznać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zapachu nie znam, ale chętnie powącham przy najbliższej okazji ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja podczas swojego WIELKIEGO DNIA miałam na sobie zapach RIHANNA - REB'I FLEUR - jak dla mnie jest przepiękny i trwały :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Do połowy pełna... , Blogger