Maybelline, Master Fix , Setting + Perfecting Loose Powder






A teraz spójrzmy sobie prawdzie w oczy i powiedzcie to głośno, ile pudrów do twarzy skrywają Wasze toaletki? Ja na dzień dzisiejszy mam ich 5 i tak uważam, że to już lekka przesada ;) Niemniej, uważam, że puder jest bardzo istotnym elementem makijażu, który go scala i odpowiada za jego wygląd oraz trwałość. Skuszona pozytywnymi opiniami w ramach współpracy z drogerią Ezebra, wybrałam do przetestowania puder marki Mayballine Master Fix. Jak się sprawdził i czy faktycznie jest tak dobry jak mówią?! 












Transparentny puder, o bardzo drobno zmielonej formulacji,. Mogłabym powiedzieć, że jest nawet zbyt delikatny przez co bardzo się pyli. Może to być także wina sitka, które ma dość spore otwory i na wieczko wydostaje się zbyt duża ilość produktu. Puder jest ultradelikanty i muszę go sporo nałożyć, żeby zobaczyć gdzie go już nałożyłam. W pierwszej chwili nieco bieli skórę, ale jest to krótkotrwały efekt (na szczęście) Początkowo daje piękny efekt wygładzenia, pory są zmniejszone, a cała twarz jakby lekko rozmyta. 





















Puder całkiem przyjemnie matuje skórę, przynajmniej na początku takie mam odczucia i to widzę w lusterku. Niestety na mojej mieszanej cerze, ten efekt nie utrzymuje się zbyt długo. I o ile nie przeszkadza mi efekt błyszczącej skóry, ba! ja nawet się z tym lubię To jednak wolałabym, aby pojawiał się on później, niż po 3-4 godzinach od aplikacji. 













Stworzony dla cery suchej i normalnej tak bym go zakwalifikowała. Dzięki swojej ultralekkiej i delikatnej formule, pozostawia na skórze subtelną mgiełkę. Nie przesuszy skóry, nie podkreśl suchych partii. Lekko rozmyje rysy i lekko utrwali nałożony wcześniej podkład czy krem BB. Dla cer mieszanych i tłustych jest zbyt delikatny i niestety dość szybko traci swoje właściwości. Nie polecam go jednak stosować pod oczy, nie jest aż tak delikatny. Lekko przesuszył tę strefę i nie dawałam mu więcej szans. Ogólnie odzwyczaiłam się już od pudrowania korektora pod oczami. Ale to temat na inny wpis ;) 













Puder jest całkiem przyzwoity uważam, że to dobry stosunek ceny do jakości, oczywiście w drogeriach internetowych zawsze dostaniecie go nieco taniej i tam warto robić zakupy i zapasy ;) Plus za to, że nie zapycha skóry i pięknie współgra z podkładami oraz produktami kolorowymi (bronzer oraz róż/rozświetlacz) 













Jeżeli macie skórę suchą lub normalną, albo szukacie czegoś o lekkim wykończeniu to ten puder będzie dla Was objawieniem. Efekt wygładzonej, lekko rozmytej cery, która prezentuje się nienagannie. Niestety dla cer mieszanych i tłustych jest zbyt lekki, przez co po prostu nie do końca spełnia swoją rolę. Nie oznacza wcale, że to zły produkt. Uważam jedynie, że nie jest dla mnie. Nie pozostaje mi nic innego jak szukać dalej. 







Jaki jest Wasz ulubiony puder do twarzy? Co powinnam przetestować, czekam jak zawsze na Wasze komentarze i sugestie :) 



19 komentarzy:

  1. MIałam go kupić na promo ale ostatecznie zrezygnowałam z zakupu. Może następnym razem :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja chyba najbardziej kocham Ecocerę, ostatnio szczególnie tą prasowaną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz, dziękuję za przypomnienie. Zamówię go sobie ❤️

      Usuń
  3. Ja mam podobne odczucia jak używam pudru Becca;). Też daje taki soft look:), ale nie matuje na długo. Na ten puder Max Factor miałam swego czasu ochotę, ale wtedy był trudno osiągalny i w końcu odpuściłam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie używam drugie opakowanie tego pudru a w szafce czeka trzecie, fakt jest bardzo delikatny ale na mojej mieszanej cerze nawet nieźle się sprawuje, zależy też z jakim podkładem, nie jest idealny i nadal szukam lepszych ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie używam pudrów ;) Chyba, że już w mega kryzysowej sytuacji ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja chyba nie mam ulubionego pudru. A przynajmniej żaden mi w takiej kategorii nie przychodzi do głowy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Coś czuję że ten puder nie jest dla mnie, nie umiałabym go umiejętnie stosować :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwszy raz widzę, może i kiedy wypróbuję, choć wolałabym bardziej sprawdzony :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ostatnio też przestałam nakładać puder pod oczami ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. mam suchą skórę i niewielki problem błyszczenia skóry więc ten puder mógłby być dla mnie ok :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. u mnie tych pudrów jest chyba z 10 i nadal szukam tego idealnego :) wszystkie używam, ale dążę do poszukania tego najlepszego :D

    Zapraszam na mój blog parentingowy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to musimy szukac dalej, mam nadzieje, że nareszcie uda nam się trafić na perełkę, która zostanie z nami na dłużej

      Usuń
  12. myslalam, zeby go kupic, ale cena w stosunku do pojemnosci jest.. bardzo wysoka :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Moja cera dość mocno się świeci, więc chyba byłby dla mnie zbyt słaby.

    OdpowiedzUsuń
  14. Twoja recenzja zdecydowanie zachęciła mnie do wypróbowania tego pudru! Dla mojej suchej skóry może być świetny!

    OdpowiedzUsuń
  15. Muszę sobie go kupić... Widać że jest super

    OdpowiedzUsuń
  16. Używałam go latem, trochę mnie ratował, bo zazwyczaj nie muszę używać pudrów matujących ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Do połowy pełna... , Blogger