Bourjois Flower Perfection recenzja
Witam Kochane,
dzisiaj przychodzę do Was z recenzją :) Ostatnio robiłam recenzję pudru Bourjois Loose Powder KLIK,a dziś moja opinia na temat podkładu flower perfection :) Uwielbiam tę markę i zawsze z przyjemnością zaglądam do ich szafy :) Zazwyczaj kończy się to tak,że wychodzę z nowymi produktami.No cóż same pewnie dobrze wiecie jak to jest :) Bardzo lubię testować podkłady,wciąż szukam idealnego :) Ale mam tez swoich ulubieńców do których często wracam i tak właśnie jest z tym podkładem :)
Zacznę od tego,że zazwyczaj szukam podkładów lekki,rozświetlających,nie mam większych problemów ze skórą, dlatego mocne krycie nie jest dla mnie ważne.Jednakże na większe wyjścia dobrze mieć podkład,który idealnie wyrówna koloryt,przykryje to co ma przykryć i do poczucie pełnego komfortu :)
Co obiecuje nam producent:
Dzięki ultralekkiej formule fluidu, podkład Flower Perfection przedłużający młodość skóry, wyrównuje koloryt skóry i tuszuje niedoskonałości. Jedwabista konsystencja nadaje skórze niesamowitą miękkość. A ponieważ piękna cera wymaga ochrony, dodano filtr SPF 15, aby ochronić młodość komórek.
Gładka i piękna cera - taki efekt będzie trwał aż przez 16 godzin! Wzbogacono go w wyciąg z dzikiej azalii, który jest odporny na najbardziej ekstremalny klimat i ceniony za jego właściwości regeneracyjne.
Formuła podkładu Flower Perfection przedłużająca młodość skóry jest chroniona przez szklany flakon, który ułatwi Ci wybór właściwego odcienia! Aż sześć odcieni dla każdej karnacji!
OPAKOWANIE:
podkład zamknięty jest w szklanym flakoniku.Opakowanie jest solidne,masywne,kilka razy mi upadło i nic się z nim nie stało :)Plastikowy dozownik,pozwala na wydobycie optymalnej ilości podkładu. Przez co produkt się nie marnuje.W opakowaniu dołączona jest mała gąbeczka do nakładania podkładu,ale ja z niej nie korzystam.
KONSYSTENCJA:
Podkład nie jest lejący,lekki,ale nie jest również toporny i zastygający. Jest to coś pomiędzy :) Łatwo się go rozprowadza,nie tworzy smug.Pod wpływem ciepła palców staje się jedwabisty i bardzo delikatny.
ZAPACH:
bardzo przyjemny,delikatny.Nie utrzymuj się na skórze
MOJA OPINIA:
jest to jeden z lepszych podkładów jakie miałam :) Idealnie kryje niedoskonałości cery,przy czym nie tworzy efektu maski. Nie podkreśla suchych skórek,nie wchodzi w załamania.Kolory skóry wyrównany,zastyga na twarzy do półmatu,co jest wielkim atutem :) Twarz wygląda nieskazitelnie.Jedyne zastrzeżenie to oczywiście trwałość,producent obiecuje nam 16h ,tak oczywiście nie jest,ale do 8 godzin podkład utrzymuje się idealnie,bez poprawek (dla przypomnienia mam skórę mieszaną) Bardzo lubię wykończenie jakie daje nam podkład,niby matuje i kryje ,a jednocześnie skóra jest pełna blasku,wygląda na wypoczętą i zdrową.I to jest to czego ja zawsze szukam w podkładzie.Takie dwa w jednym :) Posiadam kolorek nr 52 Vanille,na zdjęciach wyszedł mi on na dość ciemny,ale taki oczywiście nie jest. Kolor idealnie współgra z moją karnacja,idealnie się dopasowuję do skóry i stapia z nią. Myślę,że ten podkład fajnie sprawdzi się na wesele,albo jakieś inne uroczystości.Daje efekt nieskazitelnej skóry bez efektu maski i sztuczności. Serdecznie go Wam polecam. Koszt podkładu to ok 65zł
dzisiaj przychodzę do Was z recenzją :) Ostatnio robiłam recenzję pudru Bourjois Loose Powder KLIK,a dziś moja opinia na temat podkładu flower perfection :) Uwielbiam tę markę i zawsze z przyjemnością zaglądam do ich szafy :) Zazwyczaj kończy się to tak,że wychodzę z nowymi produktami.No cóż same pewnie dobrze wiecie jak to jest :) Bardzo lubię testować podkłady,wciąż szukam idealnego :) Ale mam tez swoich ulubieńców do których często wracam i tak właśnie jest z tym podkładem :)
Zacznę od tego,że zazwyczaj szukam podkładów lekki,rozświetlających,nie mam większych problemów ze skórą, dlatego mocne krycie nie jest dla mnie ważne.Jednakże na większe wyjścia dobrze mieć podkład,który idealnie wyrówna koloryt,przykryje to co ma przykryć i do poczucie pełnego komfortu :)
Co obiecuje nam producent:
Dzięki ultralekkiej formule fluidu, podkład Flower Perfection przedłużający młodość skóry, wyrównuje koloryt skóry i tuszuje niedoskonałości. Jedwabista konsystencja nadaje skórze niesamowitą miękkość. A ponieważ piękna cera wymaga ochrony, dodano filtr SPF 15, aby ochronić młodość komórek.
Gładka i piękna cera - taki efekt będzie trwał aż przez 16 godzin! Wzbogacono go w wyciąg z dzikiej azalii, który jest odporny na najbardziej ekstremalny klimat i ceniony za jego właściwości regeneracyjne.
Formuła podkładu Flower Perfection przedłużająca młodość skóry jest chroniona przez szklany flakon, który ułatwi Ci wybór właściwego odcienia! Aż sześć odcieni dla każdej karnacji!
OPAKOWANIE:
podkład zamknięty jest w szklanym flakoniku.Opakowanie jest solidne,masywne,kilka razy mi upadło i nic się z nim nie stało :)Plastikowy dozownik,pozwala na wydobycie optymalnej ilości podkładu. Przez co produkt się nie marnuje.W opakowaniu dołączona jest mała gąbeczka do nakładania podkładu,ale ja z niej nie korzystam.
KONSYSTENCJA:
Podkład nie jest lejący,lekki,ale nie jest również toporny i zastygający. Jest to coś pomiędzy :) Łatwo się go rozprowadza,nie tworzy smug.Pod wpływem ciepła palców staje się jedwabisty i bardzo delikatny.
ZAPACH:
bardzo przyjemny,delikatny.Nie utrzymuj się na skórze
MOJA OPINIA:
jest to jeden z lepszych podkładów jakie miałam :) Idealnie kryje niedoskonałości cery,przy czym nie tworzy efektu maski. Nie podkreśla suchych skórek,nie wchodzi w załamania.Kolory skóry wyrównany,zastyga na twarzy do półmatu,co jest wielkim atutem :) Twarz wygląda nieskazitelnie.Jedyne zastrzeżenie to oczywiście trwałość,producent obiecuje nam 16h ,tak oczywiście nie jest,ale do 8 godzin podkład utrzymuje się idealnie,bez poprawek (dla przypomnienia mam skórę mieszaną) Bardzo lubię wykończenie jakie daje nam podkład,niby matuje i kryje ,a jednocześnie skóra jest pełna blasku,wygląda na wypoczętą i zdrową.I to jest to czego ja zawsze szukam w podkładzie.Takie dwa w jednym :) Posiadam kolorek nr 52 Vanille,na zdjęciach wyszedł mi on na dość ciemny,ale taki oczywiście nie jest. Kolor idealnie współgra z moją karnacja,idealnie się dopasowuję do skóry i stapia z nią. Myślę,że ten podkład fajnie sprawdzi się na wesele,albo jakieś inne uroczystości.Daje efekt nieskazitelnej skóry bez efektu maski i sztuczności. Serdecznie go Wam polecam. Koszt podkładu to ok 65zł
Jak będzie w promocji, to może go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńSwietnie Karolino, ze utrafilas wreszcie dobry fluid, ja obecmie tez poszukuje dobrego fluidu, moze go wyprobuje. Pomadki tej firmy uwielbiam, moze i fluid tej firmy przpadnie mi do gustu jak Tobie. Pozdrawiam serdecznie:):)
OdpowiedzUsuńteż mam skórę mieszaną, ale mam ochotę wypróbować healthy mix lub 123 perfect :)
OdpowiedzUsuńOba miałam i oba są bardzo fajne :) Ale jak miałabym wybierać to healthy mix bardziej lubię :) Pozdrawiam
Usuńja próbowałam właśnie ten 123 perfect i mnie niestety nie zadowolił ;/ ale może ten. który Ty polecasz będzie lepszy chyba spróbuję :)
Usuńja też szukam ciągle idealnego podkładu i testuje wiele ale tego jeszcze nie próbowałam, chyba się skuszę :) Ja mam problemy ze skórą dlatego szukam dobrze kryjącego :) Świetny wpis
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam ale mnie zaciekawił. Może się kiedyś skuszę jak zdradzę Astora :D.
OdpowiedzUsuńsuper produkt:) gdy skończy się mój podkład chyba wypróbuje ten;)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze fluidów z tej firmy :p
OdpowiedzUsuńGreat post, dear!
OdpowiedzUsuńtheprintedsea.blogspot.com
Bardzo ciekawy produkt :) Muszę go wypróbować :) Bardzo lubię produkty tej firmy :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy, ale skoro tak ją zachwalasz to warto spróbować. Ja jeszcze nie miałam tego idealnego podkładu. Duży problem stanowi moja blada karnacja więc wszystko jest dla mnie za ciemne.
OdpowiedzUsuńŚliczne paznokcie :)
Pozdrawiam
ja mam skórę suchą więc ciekawe czy by mnie dodatkowo nie przesuszył...
OdpowiedzUsuńCiekawy :) szkoda, że się na niego nie skusiłam. Podczas promocji w Rossmanie kupiłam 123 Perfect i Healthy Mix :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i również dodaję do obserwowanych :)
Masz nieskazitelną cerę więc faktycznie krycie nie jest Ci potrzebne :) gdybym używała podkładów płynnych na pewno również zdecydowałabym się na Bourjois tyle że Healthy Mix, bo dużo dobrego o nim słyszałam. Twój również wydaje się być fajnym kosmetykiem :). Póki co wierna jestem minerałom :)
OdpowiedzUsuńJa nie miałam jeszcze żadnego mineralnego podkładu,ale mam ochotę przetestować tylko nie wiem czy trafię z kolorem :) Healthy Mix również bardzo lubię,szczególnie na lato :) Pozdrawiam
UsuńBardzo mnie kusi podklad z tej firmy, u nas niestety ciezko z jego dostepnoscia.
OdpowiedzUsuńFajny kolorek! Ja szukam jakiegoś mineralnego dobrego podkładu.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Bardzo ciekawy kolor ;)
OdpowiedzUsuńsmajlek.blogspot.com/
dopisuję do wishlisty ☺ pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńzazdroszczę, że nie musisz przejmować się dobrym kryciem :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go raczej, jak go kiedyś w promocji dopadę to kupię :)
OdpowiedzUsuńAkurat tego podkładu Bourjois nie miałam, ale z kilku innych z tej firmy byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńnie miałam go, mój ulubiony podkład to Mac face and body i na razie nie planuję go zmieniać :)
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie używałam nic z tej firmy :) jakoś nie mogę się przełamać :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam tego podkładu, ale wszystko przede mną, trzeba przetestować ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś, ale już nie pamiętam, jak się sprawdzał, ale tą recenzją zachęciłaś mnie, żeby znów go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńWstyd sie przyznać ale nigdy nie miałam podkładu z firmy Bourjois,może w końcu się na jakiś skuszę:)
OdpowiedzUsuńoj z pewnością przypasowałby mi i polubiłabym się z nim :) jak dopadnę go na promocji to zakupie ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego podkładu z tej firmy ale może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńWitam ja mało używam takich kosmetyków,dziękuję za odwiedziny i będę zaglądać.Buziaki.
OdpowiedzUsuńbardzo lubie kosmetyki z tej firmy
OdpowiedzUsuńhttp://zielonoma.blogspot.com/
Może kiedyś zakupię :) ale na razie muszę skończyć swoje zapasy
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam nic z tej firmy, ale widzę że worto wypróbować.
OdpowiedzUsuńPodobnie jak Ty, nie mam większych problemów z cerą i szukam jedynie lekkiego podkładu, który wyrówna mi koloryt skóry. U mnie bardzo sprawdza się jego brat, Bourjois Healthy mix, ale dla odmiany pewnie spróbuję kiedyś i jego :)
OdpowiedzUsuńPodczas ostatniej promocji nie udało mi się niestety nic dorwać z szafki Bourjois a zależało mi na podkładzie oraz różu , przy następnej mam nadzieję ,że moje zakupy będą udane :)
OdpowiedzUsuńCiesze się,że u Ciebie się sprawdził.U mnie niestety nie,miałam próbkę,ale nie dość,że strasznie zatkał mi skórę,to u mnie strasznie ciemniał na twarzy w stronę takiego pomarańczu :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki z tej firmy jak narazie to nigdy sie na niej nie zawiodlam :)
OdpowiedzUsuńZ checia wyprobuje ten podklad :)
Bardzo fajny post :)
Pozdrawiam i rowniez dodalam do obserwowanych :*
A ja nie miałam jeszcze nic a nic z tej firmy, ale kuszą mnie ich podkłady ! Może skuszę się jak wymarnuję moje zapasy ;D
OdpowiedzUsuńWybieram się właśnie pobuszować w ich szafie, więc ten podkład na pewno wrzucę do koszyczka. Może to taki, którego szukam.
OdpowiedzUsuńświetny post! ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do skomentowania pierwszej notatki ;) http://kumiiblog.blogspot.com/
Też lubię Bourjois:) teraz mam ich krem CC;)
OdpowiedzUsuńBardzo chciałam go kupić na promocjach w Rossmannie,ale nie było już kolorku dla mnie został bardzo różowy i najciemniejszy :( Ale nadrobię to :) Pozdrawiam
UsuńJeszcze nigdy nie miałam podkładu z Bourjois, ale moja bratowa bardzo ceni sobie właśnie podkłady i pudry tej marki :-)
OdpowiedzUsuńJa staram się wybierać lżejsze podkłady, ale zawsze dobrze mieć w łazience coś, co lepiej kryje, na większe wyjścia :-)
Pozdrawiam i z przyjemnością dołączam do grona obserwatorów :-)
miałam kiedyś podkład z tej firmy i w sumie nie wiem czemu zmieniłam, bo był nawet porządny ;)
OdpowiedzUsuńTrochę cena wysoka, ale bardzo chciałabym go wypróbować. Może będzie jakaś promocja niedługo :D
OdpowiedzUsuńKiedyś go miałam i byłam zadowolona, choć nie wywołał jakiejś rewelacji u mnie. Natomiast nakładam ręką, nigdy tą gąbeczką.
OdpowiedzUsuńjuż dłuższą chwilę zastanawiam się nad tą marką i... chyba się skuszę :).
OdpowiedzUsuńu mnie pojawili się wreszcie obserwowani :D
OdpowiedzUsuńNajważniejsze to znaleźć podkład, który pasuje nam samym, bo jednak każda skóra ma inne potrzeby. U mnie obecnie kilka w użyciu i trudno mówić o jakimś ulubieńcu :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie pokazałaś na twarzy :P Ja musze zobaczyć jak kryje niedoskonałości żeby się przekonać do zakupu, mam tyle podkładów które się nie spisały, że nie wiem co z nimi zrobię :P
OdpowiedzUsuńchciałam go kupić w szale -49% ale trafiłam na rossa bez szafy burżujka :P
OdpowiedzUsuńNigdy nie zwróciłam na niego uwagi, a wydaje mi się że mógłby mi bardzo przypaść do gustu :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawy się wydaje, no i z tego co piszesz robi niezłą robotę ;)
OdpowiedzUsuńJedynie jego cena nie do końca do mnie przemawia :P