Przegląd poczty, czyli kurier mnie odwiedził - Grudzień

Hej Kochane,
dzisiaj post z przeglądem poczty. Ostatnimi czasy nawiązałam kilka bardzo ciekawych współprac, którymi chciałam się z Wami podzielić. I wiecie co od razu mam takie dwa skojarzenia, pierwsze jest takie, że te współprace są dla mnie jak świąteczne prezenty :) Dostałam tyle ciekawych przesyłek, akurat w tym szczególnym okresie. Dzisiaj otrzymałam trzy przesyłki i moja kolejne przemyślenie jest takie... Jak ja lubię poniedziałki ;)

Moja pierwsza przesyłka pochodzi od Lawendowy sklepik, dostałam naprawdę wspaniałą paczkę, jestem bardzo szczęśliwa i już dzisiaj użyję maski do włosów. W paczce znalazł się także żel pod prysznic, serum z komórkami macierzystymi oraz puder :)

Kolejna przesyłka, pochodzi ze sklepu Cuda.pl, ciesze się bardzo, żę współpraca została podtrzymana i już kolejny raz mogę współpracować z tym sklepem. Kremu jestem szalenie ciekawa, od jutra testuje :) 

Następnie krem do twarzy z kwasem glikolowym, obecnie jestem na etapie terapii kwasem migdałowym, ale potrzebowałam czegoś na moje przebarwienia i oto oczom moim ukazał się ten krem. Skład ma bajeczny, mam nadzieje, że tak samo bajecznie zadziała na moją twarz. Krem dostałam dzięki uprzejmości sklepu Ciao.pl

Naturalne mydełka, ręcznie robione do dla mnie całkowita nowość, pachną pięknie, ciekawe jak działają :) Przesyłka pochodzi od sklepu Bioer.Czas przełamać lody i sprawdzić ich działanie na mojej twarzy :)

Kolejne mydełko, dostałam od sklepu UkrainaShop ma zniwelować zaskórniki i dogłębnie oczyścić naszą skórę. Powiem szczerze, że do mydeł w kostce podchodzę bardzo sceptycznie, nadal nie mogę się przełamać. Często na blogach, czytam pozytywne opinie na temat tego typu mydeł. Jestem szalenie ciekawa jak będą sprawdzały się  u mnie. Wy używałyście takich mydełek, lubicie je? 

To wszystkie moje przesyłki, ciesze się, że każdy produkt wybrałam sama i mogłam go dopasować od typu mojej skóry, czy obecnej pielęgnacji. Trzymajcie kciuki za powodzenie testów :) Pozdrawiam