grudniowe denko...
Witam Kochane,
zaczynam nowy rok od porządków, czas wyrzucić stare opakowania po zużytych produktach.Jak wiecie ciągle się uczę zbierania pustaków, już nie wyrzucam opakowań, tylko dzielnie zbieram je do torby ;) Jest w tym jakaś motywacja, ciesze się, że torba się zapełnia. Po pierwsze cieszy mnie fakt, że zużywam to co powinnam i dopiero wtedy zaczynam nowy kosmetyk (chociaż oczywiście nie zawsze się to udaje ;) Po drugie mam usprawiedliwienie dla nowości które kupuję ;) Wiem, że doskonale mnie rozumiecie :)
Kochane, życzę Wam wszelkiej pomyślności w nowym roku. Pozdrawiam
Marion- peelingujący żel myjący, wygrałam go w rozdaniu. Bardzo ładny zapach, niestety granulki zdzierające dla mnie były zbyt słabe- NIE WIEM CZY KUPIĘ PONOWNIE
Żel pod prysznic z Isany, przy każdych zakupach wrzucam do koszyka jakiś żel tej marki, nie są jakieś niesamowite, ale i tak KUPUJĘ ;)
Alterra żel peelingujący, podoba mi się zamysł tego produktu,w którym znajdziemy wiórki kokosowe w roli zdzierających granulek. Piękny zapach, ale niestety produkt nie peelinguje :) NIE KUPIĘ
Uriage, żel z dodatkiem olejków, idealny dla skóry atopowej, wrażliwej i bardzo suchej. Żel spisał się rewelacyjnie, szczególnie u mojego męża, który ma bardzo wrażliwą skórę. Koi i nawilża
KUPIĘ PONOWNIE
Intimea, żel do higieny intymnej, całkiem przyjemny, delikatny KUPIĘ PONOWNIE
Nie będę się tutaj rozpisywać oto moi ulubieńcy, stale do nich wracam, bo świetnie mi się sprawdzają
Pasta oczyszczająca Ziaja, to produkt, który bardzo polubiłam KUPIĘ PONOWNIE
Krem złuszczający z 10% zawartością kwasu migdałowego. W moim przypadku totalny bubel, sprawca zapchania skóry. Więcej o nim Krem złuszczający NIE KUPIĘ PONOWNIE
Płyn z Garniera, powinien znaleźć się w odkryciach roku 2014, uwielbiam go. Jest bardzo delikatny i niesamowicie skuteczny, ale zapewne nie trzeba go Wam przedstawiać KUPIE PONOWNIE
Tonik zwężający pory od Ziajki, hmm mam dylemat z tym produktem, niby jest ok, ale jednak szału nie widać NIE WIEM CZY KUPIĘ PONOWNIE
Płyn micelarny SVR dermo pharm, świetny produkt, niezwykle delikatny i wydajny. Polubiłam się z nim bardzo, więcej na jego temat znajdziecie Tutaj KUPIĘ PONOWNIE
Avon seria planet spa, krem do rąk, fajna bogata formułą, lubiłam go używać na noc KUPIE PONOWNIE
Masełko Nivea, ulubieniec od pierwszego opakowania, denkuję już 8 :) KUPIĘ PONOWNIE
Eyeliner Wibo, produkt dla mnie ulubiony, robi wszystko co ma robić, świetnie się utrzymuję. Zawsze do niego wracam KUPIĘ PONOWNIE
To już całe moje denko, wciąż nad sobą pracuje :) Ale myślę że z miesiąca na miesiąc robię postępy ;)
Świetnie ci poszło, Kochana! Z przyjemnością obejrzałam sobie twoje denko :)
OdpowiedzUsuńSuper ci poszło to denko, wpis czytałam z wielką przyjemnością :). Natomiast znam tutaj nieśmiertelne żele isana które sama też kupuję bo bardzo je lubię i emulsję z intimea którą kończę właśnie :)
OdpowiedzUsuńLubię ten tonik z ziaji i suchy szampon Isana ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję denka!
OdpowiedzUsuńZnam ten peeling Alterry - jak dla mnie to tragedia, te niby drobinki tylko mnie wkurzały...
Alterra peeling to najgorszy kosmetyk jaki w życiu używałam. Dla mnie śmierdział alkoholem i przesuszał mi skórę...
OdpowiedzUsuńZmywacz Isany uwielbiam :).
A micel Garniera to mój ulubiony kosmetyk do demakijażu oczu :)
Też często wrzucałam do koszyka żele pod prysznic z Isany, tak jak mówisz - niby nic specjalnego, ale jednak się je lubi ;) Bardzo lubię też zmywacz do paznokci tej marki, widzę że jest wśród Twoich zużyć. Stosowałam też suchy szampon Isany - gdy byłam blondynką sprawdzał się rewelacyjnie. Mając brązowe włosy nie mogę sobie już na niego pozwolić :(
OdpowiedzUsuńMam to masełko Nivea dostałam od brata na Mikołajki ;D a ten że do higieny intymnej z Biedronki lubię i kupuję najczęściej ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję denka, ostatnio też skupiłam się na produktach do skóry Ziaja Liście manuka i Pharmaceris, miałam płyn i teraz mam tonik..ciekawił mnie krem bo płyny dobrze się spisują. Szkoda, że u Ciebie się nie spisał.
OdpowiedzUsuńZ Ziaji miałam tonik, bez szału ale był ok.
Bardzo ciekawe denko :) Gratuluje :) Również lubię ten eyeliner :)
OdpowiedzUsuńDo żeli z Isany ostatnio się przekonałam są świetne <3
OdpowiedzUsuńPowoli wykańczam swoje pierwsze masełko Nivea karmelowe, oby w styczniu wylądowało w denku :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne i duże denko:)
OdpowiedzUsuńPłyn micelarny z Garniera to również moje wielkie odkrycie w 2014 roku :)
OdpowiedzUsuńTen krem Pharmaceris mnie też totalnie zapchał. Odstawiłam go w diabły i zamieniłam na bandi z kwasem migdałowym.
OdpowiedzUsuńo denko u Ciebie! masełko z nivea ostatnio kupiłam, zastanawiałam się nad maliną, ale padło na kokos:) obłęd , pokochałam
OdpowiedzUsuńJa mam obecnie wersje jagodową, to jest dopiero poezja, malinka pójdzie w odstawkę ;) Kokos będzie następny :*
UsuńGratuluję zużyć, znam tylko suchy szampon z Isany :)
OdpowiedzUsuńkilka moich ulubieńców między innymi Żele z Isany czy ich zielony zmywacz :)
OdpowiedzUsuńUwielbia to określenie- pustaki. Garniera męczę, emulsję z biedronki mam i lubię, no i suchacz z Isany:)
OdpowiedzUsuńPłyn do higieny intymnej z biedronki kupiłam pierwszy raz i jestem z niego bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńPłyn micelarny z Garniera stał się moim ulubieńcem i nie szukam już nic innego (póki co oczywiście;))
Bardzo obszerne denko! Testuję teraz ten krem z kwasem migdałowym z Pharmaceris i u mnie nie powoduje on zapychania... cóż. Nie każdemu musi się sprawdzać.
OdpowiedzUsuńMiałam zamiar kupić ten żel peelingujący z Alterry i w sumie żałuję, bo nawet jeśli nie jest on jakimś super peelingiem, to na pewno mycie się nim jest całkiem przyjemne, taki żel z dodatkiem masażu :))
OdpowiedzUsuńGratuluję zużyć- spore denko :) Masełko z NIvea też bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńGratuluję zużyć:))
OdpowiedzUsuńBardzo dużo tego. I większość znam :)
OdpowiedzUsuńKrem z Pharmaceris i mnie nie zachwycił, a tyle dobrego się o nim naczytałam przed kupnem :(
świetny wpis :) z garniera nigdy nic nie mialam ;)
OdpowiedzUsuńHejka, ja tez zaczelam rok od zdenkowanych (tutaj: http://blogaleksandry.blogspot.co.uk/2015/01/denko.html)
OdpowiedzUsuńTez zdenkowalam cos z Planet Spa a nie bardzo rozumiem fenomen Lip Buttersow z Nivea, u mnie to sie zupelnie nie sprawdza, klei sie bardzo i jednego opakowanie nie potrafie wykonczyc a Ty az 8. Moze trafilm na jakis felerny...?
Pozdrawiam Aleksandra
Z planet Spa lubię także maseczki :) Co do masełek, uwielbiam stosować je noc, lub po peelingu ust w ciągu dnia. Być może mam tak suche usta, bo u mnie masełko fajnie nawilża i nie klei się
UsuńSpore denko :) Pastę z Ziaji też bardzo polubiłam. Tonik z tej samej serii też mnie jakoś nie do końca do siebie przekonał....
OdpowiedzUsuńzastanawiałam sie nad tym peelingiem z alterry, ale widze, ze dobrze zrobiłam, ze nie kupilam :)
OdpowiedzUsuńTeż nie byłam zadowolona z kremu od Pharmaceris
OdpowiedzUsuńWpadnij: http://szafazapachow.blogspot.com/
Gratuluje zuzyc :) Z Twoich denkowcow mam tylko maselko Nivea, ktore zreszta tutaj zwie sie Labello ;)
OdpowiedzUsuńśledzę na bieżąco Twój blog i czy mogłabym prosić o wpis dotyczący mycia twarzy? sama prowadzę blog o kosmetykach i ostatnio usłyszałam że nie powinnam myć twarzy wodą co bardzo mnie zdziwiło i tak naprawdę nie wyobrażam sobie inaczej, owszem stosuje żel do mycia twarzy, tonik, płyn micelarny. Usłyszałam ostatnio że to normalne że nie używa się wody mnie to zdziwiło i chyba robię coś nie tak, mogłabym prosić o takie dokładne wskazówki co i jak?
OdpowiedzUsuńhttp://jzabawa11.blogspot.com/
spore zużycia:)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie Alterra żel peelingujący strasznie śmierdzi:/
Żel Uriage chętnie bym sprawdziła:)
OdpowiedzUsuńMam tonik firmy Ziaja i szczerze też nie widzę efektu. Szkód nie robi ale czy działa?
OdpowiedzUsuńMam ten kokosowy peeling. Zapach faktycznie boski :) ale słaby produkt...
OdpowiedzUsuńSpore denko :) O tym peelingu kokosowym z Alterry jeszcze chyba nie czytałam pochlebnej opinii, więc go unikam ;) Micel z Garniera to również moje odkrycie roku. Bardzo lubię też dezodoranty Rexona, a od suchego szamponu Isany lepiej się u mnie sprawdzają Batiste ;)
OdpowiedzUsuńMiałam tylko micela z Garniera :) Reszty nie znam :P
OdpowiedzUsuńKilu znam,kilka lubię :)
OdpowiedzUsuńZnam większość tych kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńZnamy tylko krem z Pharmaceris:)
OdpowiedzUsuńTen olejek Uriage muszę w końcu zacząć używać :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten płyn micelarny i eyeliner ;)
OdpowiedzUsuńTa pasta z ziaji jest fantastyczna :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą oczyszczającą pastę z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńMamy dużo podobnych kosmetyków do których również wrócimy :) Będę unikac tek złuszczającego kremu z Pharmaceris ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję zużyć:) Masełko z Nivea miałam- całkiem przyjemne:)
OdpowiedzUsuńMiałam jedynie masełko z Nivea w wersji karmelowej bodajże, ale zupełnie się u mnie nie sprawdziło.
OdpowiedzUsuńŁadne denko :)
wow, ile tego!!
OdpowiedzUsuńmuszę w końcu zakupić serię z Ziaji - liście manuka ;)
OdpowiedzUsuńczyżby eyeliner z wibo miał zmienione opakowanie?
OdpowiedzUsuńGratuluje Denka :D
OdpowiedzUsuńTez uwiebiam ten zmywacz z Isany i plyn micelarny z Garniera ;D
Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*