Klairs Gentle Black Deep Cleansing Oil! Zdejmij z twarzy resztki dnia...
1.10.16
36
Klairs Gentle Black Deep Cleansing Oil
,
kmcosmetics.pl. kosmetyki koreańskie
,
missha
,
olejek do demakijażu
Dzisiaj, chciałabym Wam przedstawić produkt, który stał się moim ulubieńcem tego miesiąca! Uwielbiam wszelkiego rodzaju produkty do demakijażu. A od kiedy spróbowałam, jakieś półtora roku temu, olejków do demakijażu, przepadłam na zawsze! To fantastyczna forma demakijażu i cudownego, odprężającego rytuału podczas wieczornych zabiegów. W zasadzie czekam z utęsknieniem cały dzień, aby znów, móc zdjąć cały dzień z twarzy, przy pomocy pachnącego olejku i ciepłego ręczniczka. Jestem ogromną fanką tego typu zabiegów, a olejek marki Klairs sprawdził się rewelacyjnie. Zapraszam po szczegóły.
Olejek, zamknięty jest w smuklej plastikowej ciemnej buteleczce. Bardzo prosta szata graficzna, nieco apteczna. Osobiście, bardzo trafiająca w mój gust, W tego typu produktach, najbardziej liczy się wnętrze :) Dozownik, jest bardzo wygodny, pompka, aplikuje równomierną ilość produktu. Dwie aplikacje, wystarczą, aby pokryć całą twarz. Olejek jest niesamowicie wydajny!
Zapach jest bardzo subtelny, lekko cytrusowy, ale naprawdę jest to dosłownie mgiełka zapachu. Nikomu nie powinien on przeszkadzać, nawet najbardziej wrażliwym noskom :)
Skład jest bajecznie prosty, a jednocześnie taki bogaty...
Aplikacja, jest najczystszą formą rozkoszy, to najbardziej wyczekiwany moment w ciągu dnia. Dozuję dwie pompki, lekko rozprowadzam go w dłoniach i nakładam na twarz. Wykonuję kilkuminutowy masaż, całej twarzy. Makijaż powoli się rozpuszcza i znika z twarzy. Na koniec, używam gorącego, a raczej mocno ciepłego ręczniczka, którym ściągam pozostałości olejku, wraz z resztkami makijażu i zanieczyszczeniami dnia. Uwielbiam to robić, czuję jak moja skóra się rozluźnia, pory się otwierają, skóra wygląda na niesamowicie dotlenioną i nawilżona. Ponadto jest bardzo dogłębnie oczyszczona i pełna blasku. W dniu, kiedy mam na sobie więcej makijażu, powtarzam profilaktycznie ten zabieg, dwa razy. A kiedy przecieram twarz tonikiem, płatek jest już całkowicie czysty! Dla mnie to najwspanialsze uczucie na świecie. Skóra, jest dogłębnie oczyszczona, wygląda, jakby dostała energetycznego kopa! Lepiej wchłaniają się wszelkie sera i kremy, które nakładam później.
Olejek, jest bardzo delikatny, nie podrażnia, nie uczula i nie zapycha. Nie przyczynia się do powstawania niedoskonałości, nie pozostawia uczucia ściągnięcia. Na dobrą sprawę, cera jest tak odżywiona, że dalsza pielęgnacja jest już nawet zbędna. Ja ją stosuję, bo po prostu lubię. Poza tym, kto zrobi testy zalegającym kosmetykom?! :) Klairs, ogromnie mnie zaskoczyło, oczywiście pozytywnie i nie ukrywam, że mam ochotę poznać kolejne produkty tej marki. Na stronie kmcosmetics, znajdziecie, całą gamę tych produktów. Nie obawiajcie się olejków w swojej pielęgnacji, ja mam cerę mieszaną, a olejki to podstawa w mojej toaletce. Moja skóra po użyciu tego produktu, staje się niesamowicie odżywiona, odprężona i dotleniona. Lepiej przyjmuje dalsze produkty i mam gwarancję, że jest dogłębnie oczyszczona. Pamiętajcie, że to demakijaż, jest podstawa pielęgnacji i warto zadbać o tę strefę mocniej :)
Również mam cerę mieszaną i przyznam, że do niedawna bałam się używać olejki aby nie zapchać sobie nimi cery. Teraz zaczynam się do nich przekonywać :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz się z nim spotykam
OdpowiedzUsuńale Twoja recenzja bardzo mnie nim zaciekawiła
Osobiście kocham klairs :D zwłaszcza ich vitaminę C - najlepsza w swojej klasie :D
OdpowiedzUsuńOjjj :) to już wiem, co będzie następne w kolejce, uwielbiam produkty z Wit C :)
UsuńTej firmy ani olejku nie znam :) Od czasu do czasu używam olejku do demakijażu, więc myk z ręcznikiem koniecznie trzeba przetestować :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzie ten produkt i bardzo mnie zaciekawił ;)
OdpowiedzUsuńja ostatnio polubiłam olejki :) ale raczej nakładam je pod krem lub do maseczek, jako forma demakijażu nie próbowałam :) produkty klairs są mi całkowicie obce :) ale zaciekawiłaś mnie nim :) nawet chyba bardziej mnie kusi niż Resibo :)
OdpowiedzUsuńTeż obecnie używam produktów tej marki:)
OdpowiedzUsuńFajny, jaka cena?
OdpowiedzUsuńObecnie w promocji 82zł :)
UsuńJeszcze nie używałam tego produktu, ale po Twoim wpisie mam ochotę... Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy ten olejek, chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńAlternatywa dla Resibo ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam olejki do demakijażu, używam ich od lat :-)
OdpowiedzUsuńBez demakijażu nigdy nie pójdę spać :)
OdpowiedzUsuńZ tą firmą nigdy nie miałam do czynienia. Olejek używałam tylko z Bielendy. Całkiem ciekawy produkt :)
Ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńJa też mam cerę mieszaną z dużą skłonnością do trądziku i bardzo lubię olejki :) Olejek Klairs z pewnością przypadłby mi do gustu, bardzo lubię takie produkty do demakijażu i oczyszczania. Obecnie używam olejku z Ziaja Med (uwielbiam), ale już rozglądam się za czymś nowym. Przyjrzę się bliżej temu olejkowi :)
OdpowiedzUsuńJestem zwolenniczką olejków w pielęgnacji, więc i ten olejek mógłby mi się spodobać :D
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała, myślę że sprawdziłby się u mnie idealnie ! Wpisuję go na chcieję ♥
OdpowiedzUsuńo takiej metodzie demakijażu słyszałam, ale sama jeszcze nie próbowałam, chyba czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie próbowałam takiej pielęgnacji, mimo,że mam mieszaną cerę. Może kiedyś się przekonam :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale recenzją zachęciłaś mnie do poznania. Wchodze na stronę marki :)
OdpowiedzUsuńSandicious
Cenowo nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńboję się olejków
OdpowiedzUsuńNie ma się czego bać. Działają rewelacyjnie. Nie uznaję już innej formy demakijażu, a i w pielęgnacji spisują się cuda:)
UsuńNie znam firmy ani tego produktu. Olejków raczej nie używam do demakijażu - jakoś nie przepadam za taką formą.
OdpowiedzUsuńChciałabym go mieć:)
OdpowiedzUsuńSkład faktycznie jest rewelacyjny! :)
OdpowiedzUsuńRównież mam mieszaną cerę :) Zaciekawiłaś mnie tym produktem :)
OdpowiedzUsuńprzydałby się taki olejek :)
OdpowiedzUsuńjestem zainteresowana :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, olejki są cudownym kosmetykiem, jeśli chodzi o demakijaż i usuwanie zanieczyszczeń z całego dnia. Wystarczyło kilka dni bez niego, a moja cera płakała i domagała się dogłębnego a jednocześnie nie naruszającego bariery hydrolipidowej oczyszczania. Ostatnio zastanawiałam się nad tym z Klairs, może się na niego skuszę. :)
OdpowiedzUsuńmoja ulubiona forma demakijażu :)
OdpowiedzUsuńta marka jest bardzo intrygująca
OdpowiedzUsuńMam cerę mieszaną i też stosuję olejki przy demakijażu :) Aktualnie mam ten z Resibo i przyznam szczerze, że on też ma lekko cytrusowy zapach i jest bardzo wydajny :) Klairs też pewnie kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPolubiłam się z olejkami, ale jeszcze nie stosowałam ich do demakijażu :)
OdpowiedzUsuń