Letni wieczór z wodą toaletową Caudalie 'The des Vignes'
Każdy kto czyta mojego bloga regularnie wie, że jestem, ogromną fanką perfum. Można powiedzieć, że je wręcz kolekcjonuję. Łącze zapachy z konkretnymi wspomnieniami, osobami i miejscami. Od pierwszej chwili w której poczułam zapach wody toaletowej The Des Vignes przepadłam... Jesteście ciekawi, z czym mi się kojarzy?
Zacznę od falkonu, który jest bardzo prosty, ale zarazem elegancki i jak dla mnie zupełnie wystarczający. Pojemność to 50 ml cena ok 140 zł. Główne nuty zapachowe to białe piżmo, kwiat gorzkiej pomarańczy, napar z kwiatu pomarańczy i jaśminu, oraz imbir.
Chcąc poznać ten zapach, musisz się zrelaksować i dać się poprowadzić. Nie jest to zapach prosty, który od razu sprawia, że chcesz go mieć. Jest to zapach tajemniczy i intrygujący. Potrzeba chwili, aby Cię oczarował, otulił i zniewolił. A kiedy już raz uda mu się to zrobić, nie będziesz mogła o nim zapomnieć. Jest temperamenty, zmysłowy i bardzo kobiecy... Jest połączeniem francuskiej winnicy z jej wytrawną mocą, oraz mieszanką kwiatów i owoców, które są słodkie, ale nie banalne. Ta słodycz jest wysublimowana, jest zupełnie inna od tradycyjnych słodkich zapachów, jakich używam.
Mogłabym powiedzieć, że ten zapach ma w sobie męski pierwiastek, mocny i zdecydowany, ale okryty woalem kobiecości, poprzez swoją zmysłową słodycz. Zapach pasuje zatem do kobiety odważnej, przebojowej, zmysłowej i pełnej wdzięku. Kojarzy mi się z ciepłym, letnim wieczorem, romantyczną kolacją i miłością. Ilekroć mam go na sobie, mąż zawsze zadaje mi pytanie co to takiego? Oznacza to tyle, że wobec tego zapachu nie można pozostać obojętnym. Zostawia ślad po sobie i jest ona namacalny. To francuski romans gorący, zmysłowy i namiętny. To obietnica pięknego, słodkiego życia. To zapach, który się dosłownie pochłania. Jest absolutnie doskonały. Nigdy nie przypuszczałam, że zapach tego lata,odnajdę na aptecznej półce...
Nie trudno się domyślić, że noszę go często i bardzo chętnie. Jest moją pierwszą opcją wyboru i nie boję się go nosić także w ciągu dnia. Utrzymuje się ok 5-6 godzin sądzę jednak, że jak na wodę toaletową to całkiem zadowalający wynik. Zabieram go ze sobą na wakacyjny wyjazd i już wiem, jak zapamiętam tegoroczny urlop i do czego będę wracać... Do smukłego flakonu, w którym zamknięta będzie nasza historia.
Znacie produkty marki Caudalie, a może miałyście okazję poznać zapach The Des Vignes? A może dopiero najlepsze przed Wami?
Zapachu nie znam, ale bardzo podobają mi się takie proste flakoniki, więc na pewno zwróciła bym na niego uwagę 😊
OdpowiedzUsuńZapachu nie znam, ale chętnie wlozylabym go do torebki. Jego pachnienie całkiem dobre jak na wodę toaletowa
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam perfumy a zapach od Caudalie o którym piszesz na pewno by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńMimo wszystko próbuję jakoś wyczuć ten zapach ale ciężko jest mi wyobrazić sobie tą woń.
OdpowiedzUsuńGdybym tylko miała okazję gdzieś powąchać ten zapach! Zapowiada się znakomicie :)
OdpowiedzUsuńMmmm piękna :) Mam kremik boski tej marki :)
OdpowiedzUsuńTe produkty sa świetnej jakości, bardzo je lubię
Usuńhmmm intrygujące połączenie zapachów: trochę owoców, trochę kwiatów i przypraw, aż mnie korci żeby sprawdzić, czy faktycznie ma tak otulający zapach :-)
OdpowiedzUsuńBardzo kusząca recenzja... Piękne się prezentuje i z pewnością niesamowicie pachnie...
OdpowiedzUsuńNie znam zapachu ale opakowanie piękne
OdpowiedzUsuńWow, piękne opakowanie, rzuca się w oczy. a nuty zapachowe kuszące - muszę poszukać tego zapachu:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Spraewdz listę aptek w Twojej okolicy, które mają w asortymencie Caudalie. Jestem ciekawa, czy Tobie też przypadna do gustu
UsuńWygląda przepięknie :D
OdpowiedzUsuńSkoro wobec niego nie można przejść obojętnie to chętnie poznam ten zapach, skusiłaś mnie tym opisem :D
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu :) Ma śliczną buteleczkę :)
OdpowiedzUsuńZupełnie nie znam tego zapachu, ale pięknie go opisałaś :)
OdpowiedzUsuńWarto go poznac, bo jest naprawdę nietuzinkowy :)
UsuńMarki kompletnie nie znam Nawet nie wiedziałam że istnieje. Ja przed wyborem jakiegokolwiek zapachu Muszę go najpierw sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńMarzą mi się kosmetyki Caudalie. A ta woda musi pięknie pachnieć <3
OdpowiedzUsuńKochana polecam Ci je serdecznie :) Olejek Detox i sorbet nawilżający to mój hit :)
UsuńCudnie wygląda myślę że pachnie równie wspaniale.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
By_natalena
Lubię te mgiełki a najbardziej pomarańczową :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale jako zapachomaniaczka muszę poznać ten zapach. ;)
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia czy mógłby mi się spodobać. Na pewno musiałabym sprawdzić.
OdpowiedzUsuńZ Caudalie używałam żelu pod prysznic i byłam z niego bardzo zadowolona. Spełnił oczekiwania i ładnie pachniał więc nie wahałabym się przed wypróbowaniem i polecanej przez Ciebie wody toaletowej :)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować, ja od lat mam ogromny sentyment do tej marki, świetne formuł i dziłanie :)
UsuńTez go uzywam i porownanie do francuskiej winnicy jest moim zdaniem bardzo trafne. Lubie ten perfum :)
OdpowiedzUsuńLubię markę :)
OdpowiedzUsuńTen flakon to takie połączenie cthru i passion dance z avonu :-) ale szcze mowiac nie mialam okazji wyprobwoac jeszcze tych perfum. Ale poszukam, lubie delikatną słodycz w zapachach
OdpowiedzUsuńOj kusisz mnie okropnie kochana tą wodą, musze spróbować :)
OdpowiedzUsuń