Zapach od Avon Cherish
Hej Kochane,
dzisiaj będzie pachnąco, uwielbiam perfumy i mam ich bardzo dużo. Lubię Klasyczne Chloe, oraz Gucci Flora, to dwa zapachy mojego życia. Mam wspomnienia związane z tymi zapachami, natomiast kolejne flakony towarzyszą mi na co dzień i tych sobie nie żałuję :) Wiadomo, że te drogie perfumy sobie dawkuję :) Jak zawsze dałam się oczarować reklamie, pięknemu flakonowi i moja silna wola zawiodła :) Zapach kupiłam w ciemno, kierując się opisem producenta. Czy trafiłam, czy raczej to nie zapach dla nie?Zapraszam dalej
Kategoria: kwiatowo-owocowo-drzewna.
Nuty zapachowe: kwiaty wiśni, piżmo, kremowe drewno sandałowe.
Woda perfumowana delikatnym aromatem kwiatów wiśni, szlachetnością piżma i ciepłem kremowych nut drzewnych pozwoli rozkwitnąć twojej kobiecości. Opis brzmi kusząco, niestety ja bardzo łatwo im ulegam.
OPAKOWANIE:
zgrabny kartonik, a w środku uroczy flakonik, to on mnie tak skusił :) nie muszę mówić, że pięknie prezentuje się na mojej toaletce :) Pojemność to 50ml, chociaż flakonik wygląda na mniejszy, cena około 60zł. Warto poszukać na allegro, albo poczekać na promocję w katalogu.
ATOMIZER:
rozpyla równomierną mgiełkę, nie zacina się.
ZAPACH:
jest niezwykle kobiecy i elegancki, zamawiając go spodziewałam się bardzo lekkiego i świeżego zapachu, sama nie wiem dlaczego :) Okazało się, że zapach jest dość mocny. Ale na pewno nie spodoba się każdemu. Jest to dość mydlany, pudrowy zapach. W zasadzie powiedziałabym, że to zapach na wieczór, gdyby nie trwałość i transformacja jaka zachodzi w tych perfumach.
TRWAŁOŚĆ:
tutaj muszę się przyczepić, zapach jest bardzo intensywny na samym początku, dlatego uznałam, że to zapach na wieczór. Niestety po jakimś czasie, staje się bardzo delikatny i bardziej owocowy, dlatego jest to zapach typowo dzienny. Po kilku godzinach już go wcale nie czuć. Natomiast na ubraniach i szaliku, utrzymuje się nawet dwa dni. Jednakże na ciele, jego moc i siła ulatniają się bardzo szybko.
MOJA OPINIA:
zapach kupiony w ciemno pod wpływem reklamy, opisu i flakonu. Czy to była dobra decyzja? Myślę, że tak, należę do kobiet, które lubią zapachy, lubię czuć je na skórze i na ubraniach. Czasami sięgam po perfumy kilka razy w ciągu dnia. Dodają mi one pewności siebie i umilają chwilę. Często łączę zapachy z jakimiś wydarzeniami. Sam zapach jest dość podobny do innych zapachów od Avon, niemniej, ma w sobie coś, co mimo wszystko je wyróżnia. Są bardzo kobiece i eleganckie, nosząc je na sobie, czuje się pewna siebie. Nuty skomponowane są tak, że mamy tutaj kwiaty, nuty drzewne i lekkie nuty owocowe, wszystko to co lubię w zapachach. Perfumy uznałam jako miły zapach na dzień, który trzeba odświeżyć po kilku godzinach, to tak jak z przypudrowaniem noska. Niemniej nie żałuję, poznałam nowy zapach, mam kolejny ładny flakonik w kolekcji. I może wyniosę z tego lekcję, by nie kupować w ciemno ;)
Flakonik jest piękny, zapach pewnie też :)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie ;) ciekawa jestem zapachu ;)
OdpowiedzUsuńLubię zapachy Avon
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, chociaż drzewo sandałowe kojarzy mi się z męskimi zapachami.
OdpowiedzUsuń"Avon" w swojej ofercie ma już kilka zapachowych perełek i unikatów, do moich ulubionych należy chociażby "Femme" :) Jednak przedstawiany przez Ciebie "Cherish" również jest bardzo kuszący ;))
OdpowiedzUsuńNie znam niestety tego zapachu ale prezentuje się świetnie :)
OdpowiedzUsuńTego zapachu jeszcze nie znam. Bardzo lubię ich perfumy, można znaleźć kilka perełek :)
OdpowiedzUsuńja jakoś po zapachy Avon nie sięgam :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu i nie kupuję takich rzeczy w ciemno ;p
OdpowiedzUsuńZapach to bym się bała kupić w ciemno, nie mniej jednak mam jedne perfumy z Avonu które naprawdę bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńmam jeden ulubiony perfum i mysle ze ten polubiłam równiez :)
OdpowiedzUsuńMi ten zapach niestety nie przypadł do gustu;/
OdpowiedzUsuńja jestem w grupie tych świadomie wybierających zapach, perfumy to dla mnie ważna rzecz
OdpowiedzUsuńMi się ten zapach nie spodobał :)
OdpowiedzUsuńButeleczka wygląda ślicznie :) Ciekawa jestem zapachu :)
OdpowiedzUsuńsuper się prezentuje ;) i pewnie tak samo pachnie
OdpowiedzUsuńniedawno kulka mi sie skończyła... poszukuję stoiska gdzie mogłabym kupić, i przy okazji osoboście zapoznać sie z "cherish"
OdpowiedzUsuńŚrednio mi podchodzą ich zapachy ;/
OdpowiedzUsuńMnie jakoś perfumy z avon nie zachęcają. :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie ten zapach:)
OdpowiedzUsuńZapach jest cudowny!
OdpowiedzUsuńraczej to nie jest mój zapach ;)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com
Musialabym powąchać, mydlane zapachy chyba lubie ;P
OdpowiedzUsuńZapachów Avon używałam w lo i na początku studiów. Teraz jakoś już nie jestem na bieżąco z nowościami :)
OdpowiedzUsuńAle ma ładną buteleczkę ^^
OdpowiedzUsuńZgadza się, zapach ten jest bardzo ładny - mi również przypadł do gustu :)
OdpowiedzUsuńWcale nie wątpię, że taki flakonik świetnie się prezentuje na Twojej toaletce - ma coś w sobie :)
Pozdrawiam !
Wąchałam go na testerze i mi akurat bardzo się podoba.
OdpowiedzUsuńMa go moja koleżanka. Wąchałam i mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńLubię zapachy Avon, moim ulubionym jest Perceive, ale wybieram raczej mgiełki, wychodzą taniej a trwałość jest bardzo zbliżona.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z twoją opinią :)
OdpowiedzUsuńMnie nigdy nie ciągnęło do perfum a Avonu, tak samo Oriflame czy FM... Zapach musi być "solidny" ;)
OdpowiedzUsuńnie mam pojęcia jak pachną te perfumy ale wyglądają bardzo efektownie :)
OdpowiedzUsuńMi zupełnie nie przypadł do gustu ten zapach :)
OdpowiedzUsuńFlakonik śliczny, jak będę mieć okazję to go powącham, bo ciekawa jestem zapaszku :)
OdpowiedzUsuńBuźka <3
Lubię zapachy Avon :) a szczególnie różową Pur Blance
OdpowiedzUsuńFlakon jest cudny :) Lubie zapachy z Avon-u :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam piżmo :) chętnie dowiem się jak pachną :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam piżmo :) chętnie dowiem się jak pachną :)
OdpowiedzUsuńpiekny flakonik, zachecajacy sklad no i podoba mi sie ze sa intensywne jednak na wiosne i lato wole delikatne i swieze zapachy co nie oznacza ze nie skusze sie bo zawsze warto miec perfumy na wieczor :)
OdpowiedzUsuńNie znam zapachów Avon, flakon bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńnie znam tego zapachu
OdpowiedzUsuńŁadniutkie zdjęcia a zapach poznałabym osobiście ;)
OdpowiedzUsuńNie kupujemy produktów tej marki, ale niektóre zapachy mają ciekawe, o tym nie słyszeliśmy nawet :):)
OdpowiedzUsuńDla samej buteleczki warto było kupić:)
OdpowiedzUsuńJa nie jestem aż taką wielką fanką perfum.
avon ma fajne perfumy ale te co mi się podobają zawsze krótko się u mnie trzymają:(
OdpowiedzUsuńnie kupuję zapachów z avonu, wydają mi się strasznie nietrwałe
OdpowiedzUsuńmi się podoba zapach,ale nie kupiłam
OdpowiedzUsuńkusi mnie butterfly czy jak to się pisze :P
Nigdy nie miałam nic z Avonu i w końcu się skuszę na jakieś zakupy :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam nic z Avonu i w końcu się skuszę na jakieś zakupy :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam nic z Avonu i w końcu się skuszę na jakieś zakupy :)
OdpowiedzUsuńach, a ja o nim marzę bardzo!
OdpowiedzUsuńJa raczej nie znam zapachów Avonu, lecz kilka razy kupiłam w ciemno inne zapachy i nawet zadowolona byłam :)
OdpowiedzUsuńJa jako migrenowiec, nigdy nie kupuję zapachów w ciemno :) ale dobrze, że ten w miarę przypadl Ci do gustu :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak pachnie na żywo, buteleczka jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńJa jednak wolę Incadesences
OdpowiedzUsuńChętnie zamówię sobie próbkę, by powąchać, jednak po opisie czuję, że nie będzie to mój faworyt.
OdpowiedzUsuńTych perfum z Avonu jeszcze nie miałam:)
OdpowiedzUsuń