Nowe cienie GLAM od marki Paese
Hejka,
dzisiaj zaprezentuję Wam nowe cienie, które wprowadziła na rynek marka PAESE. Cienie GLAM są idealne do stosowania na sucho i na mokro :) Każda z nas zapewne uwielbia cienie do powiek, pracę z nimi i zmianę wizerunku, jaką możemy otrzymać, wykonując odpowiedni makijaż. Ja jestem absolutnie wierna delikatnemu makijażowi, ale kilka razy zdarzyło mi się zaszaleć ;) Dzisiaj zaprezentuję Wam dwa kolory, które otrzymałam od marki Paese, oraz przykładowy makijaż jaki zrobiłam przy ich pomocy ;)
Subtelne satynowe wykończenie, które wspaniale sprawdzi się w makijażu do pracy, zaś intensywne napigmentowanie i długotrwałe utrzymanie koloru pozwala na zastosowanie satynowych cieni do makijażu wieczorowego.
Do stosowania na sucho i na mokro.
Polecane w połączeniu z drop&fix
Cienie pojedyncze, zamknięte w lekkim, poręcznym opakowaniu z logo marki. Podoba mi się przezroczyste okienko, dzięki czemu szybciej odnajdujemy dany kolor w kufrze. lub toaletce ;)
Cienie, zapakowane są w biały, bardzo elegancki kartonik, co dodatkowo cieszy oko kupującego ;)
Dostałam dwa kolory, z których ogromnie się ucieszyłam, bo są to typowe klasyczne pewniaki, które każda z nas powinna mieć w swojej kosmetyczce. Nie dla mnie zielenie i ostry róż ;) Te kolory, wykorzystam z ogromną przyjemnością :)
Otrzymałam dwa skrajne kolory i oba bardzo wielowymiarowe. Jasny- to połączenie beżu, różu, fioletu i szarości, daje przepiękny efekt i sięgam po niego, niemal każdego dnia.
Drugi kolor- wydaje się być grafitem, który skrywa w sobie ciemną zieleń, granat, czerń i drobinki. A po dobrym rozblenowaniu lekką mgiełkę granatu. Uwielbiam kosmetyki tak wszechstronne :)
Cienie, są bardzo dobrze napigmentowane i współgrają z pędzlami z naturalnego i syntetycznego włosia. Utrzymują się na bazie avon, przez cały dzień. Nie mam problemu z ich nałożeniem i roztarciem, bardzo dobrze współpracują i prezentują się naprawdę bardzo ładnie. Mam zamiar, spróbować ich także w wersji wieczorowej "na mokro"
Dzisiaj, bardzo prosty i dzienny makijaż jak zawsze u mnie, ale obiecuję wrócić w mocniejszej odsłonie :)
A Wy lubicie niejednowymiarowe cienie, z którymi każdego dnia wyglądamy inaczej?
W tym srebrnym to się zakochałam :)
OdpowiedzUsuńMoże nie przepadam za takimi kolorami na oku, ale Tobie świetnie pasują. Lubię wielowymiarowe cienie - dodają k=oku głębi i makijaż wygląda wtedy 100 razy lepiej :)
OdpowiedzUsuńSrebrny ciekawy... ale ten jasny chyba bym używała codziennie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpasują Ci takie kolory:)
OdpowiedzUsuńPięknie w nich wyglądasz;-)
OdpowiedzUsuńto coś nie dla mnie
OdpowiedzUsuńbardzo fajne odcienie ;) i uważam że bardzo Ci pasują
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie prezentują się ::)
OdpowiedzUsuńSuch a wonderful review dear! ^^
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńGrafit jest piękny:) PAESE mają rewelacyjne cienie :)
OdpowiedzUsuńTen jasny jest śliczny, używałabym go na co dzień :)
OdpowiedzUsuńFajne kolorki, pasują Ci :-)
OdpowiedzUsuńMam pomysł na makijaż z tymi cieniami :-)
OdpowiedzUsuńNie uzywam cieni :-) ale kolorki ladne 😊
OdpowiedzUsuńoba kolorki bardzo w moim guście;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten jaśniejszy cień :)
OdpowiedzUsuńWyglądają ciekawie :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ten ciemniejszy bardzie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne cienie :) Mój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
OdpowiedzUsuńJeszcze nie używałam cieni tej firmy, raczej wolę kupować palety, ale wiele dobrego o nich słyszałam :)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńTen ciemny srebrny ciekawy chociaż ja wole złote odcienie :)
OdpowiedzUsuńUważam, że blondynki bardzo korzystnie wyglądaja w takim połączeniu kolorystycznym.
OdpowiedzUsuńJaśniutki bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńno ten srebrny to pewnie byłby mój częsty bywalec :D
OdpowiedzUsuńjasny wygląda pięknie :) i ta pigmentacja!
OdpowiedzUsuńSliczny delikatny makijaz :)
OdpowiedzUsuńKolorki super a ja akurat takich używać nie mogę bo jeszcze bardziej uwidaczniają moje cienie pod oczami :/
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyglądają i chętnie się za nimi rozejrzę :).
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi kolorami ;)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się odcienie, jednak z marką się nie polubiłam :)
OdpowiedzUsuńPiękna pigmentacja, tego srebrnego używałabym do kreski na powiece :) Najbardziej lubię złoto, brązy i beże :)
OdpowiedzUsuńNie moje kolorki :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam cieni paese. Ten grafitowy wygląda bardzo ładnie
OdpowiedzUsuńCienie prezentują się bardzo ciekawie, na ten srebrny chętnie bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają :-) ślicznie wyglądasz.
OdpowiedzUsuńświetne cienie ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam na nowy post :)
ewamaliszewskaoff.blogspot.com
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŁadne kolorki, mam kilka cieni tej marki i lubię :) jak i inne kosmetyki.
OdpowiedzUsuńoba kolorki bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne uniwersalne odcienie, lubię szarości:)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają na powiece :)
OdpowiedzUsuńNie lubię szarości, ale na Tobie prezentują się dobrze. Co masz na ustach ?
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory i ładny makijaż. Dobrze napigmentowane, co się ceni :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne odcienie! Mam puder ryżowy tej marki i bardzo sobie chwalę :))
OdpowiedzUsuńZapraszam Na Mojego Bloga Sakurakotoo
sreberko <3
OdpowiedzUsuń