Nowości kosmetyczne

Witam,
dzisiaj mam zdecydowanie lepszy nastrój,póki co kryzys zażegnany :)))
Dzisiaj post kosmetyczny,kilka nowości część już użyłam,reszta przede mną :)))

krem BB cera tłusta- Garnier
tonik oczyszczający -Avon
maszeczka do twarzy biała czekolada-Natura
maseczka do włosów- Marion
krem do rąk- Dove
krem siarkowy
mydło do rąk -original source



















Krem siarkowy zna chyba każda z nas :) Ja oczywiście późno się obudziłam,jednakże od pierwszego użycia wiem,że to mój najlepszy krem :)))








kolejno krem BB od Garniera.latem miałam wersje do skóry normalnej i była to totalna porażka ,strasznie się po nim błyszczałam i zapychał mi pory.Zastanawiałam się nad kupnem wersji matującej i nie żałuję.
Krem ma dość mocne krycie  (nie potrzebuję mocno kryjących podkładów) Moim głównym problemem nie jest trądzik ,tylko nadmierne błyszczenie się skóry.Krem świetnie zachowuje się na mojej skórze.Zaraz po nałożeniu zamienia się w matową powłokę i efekt ten utrzymuje się przez większość dnia. Co jest największym plusem?? Świetnie maskuje moje cienie pod oczami :))) Na pewno kupię go ponownie :))




















Krem do rąk.... Przez długi czas używałam kremu kokosowego marki Ziaja -przede wszystkim ze względu na zapach :)) Na ten krem z Dove zdecydowałam się spontanicznie ( jego głównym przeznaczeniem jest nocna regeneracja skory) Jest gęsty,bardzo nawilża dłonie,przyjemnie pachnie ,dłonie od razu stają się miększe ,a rano są jedwabiste :)) Tuż przed snem nakładam grubą warstwę :))) Polecam serdecznie






kolejno tonik- nie mogę jeszcze nic powiedzieć,ponieważ dopiero go dostałam.przeznaczenie głębokie oczyszczanie twarzy i zwalczanie zaskórników :)) W takie cuda nie wierzę,ale nie potrafię obyć się bez toniku i tym razem po prostu padło na ten :)))










Maseczki jedna do twarzy ,druga do włosów :)


lubię maseczki do twarzy,chociaż wiem,że jestem leniwa w tej materii i rzadko ich używam :)))
miałam z tej serii maseczkę truskawkową i byłam zadowolona ,teraz postawiłam na białą czekoladę mniammm :)) Maseczka ma za zadanie głęboko oczyszczać nasza skórę -zobaczymy jak się spisze.jedno wiem już dziś,że sama jej aplikacja będzie  pyszna :))











Maseczka do włosów- marki Marion

Lubię jak moje włosy są nawilżone i odżywione (zmagam się z suchymi włosami ,może coś  doradzicie) Będąc w sklepie wpadła mi w ręce ta maseczka z olejkiem arganowym.Maseczka daje nam aż 7 super efektów,nastawiam się chociaż na jeden i już będę zadowolona :))) Podoba mi się opakowanie ,posiada zamykany dozownik- można użyć maseczki kilkakrotnie









Na koniec mydło do rąk-bardzo lubię te markę kosmetyków -zniewalają mnie zapachy i tak też było w przypadku tego mydła.pachnie ono bowiem malinami i wanilią-kojarzy mi się z lodami malinowymi pychota :))) Polecam Wam również żel pod prysznic o zapachu mięty świetnie ożywia i lekko chłodzi ,idealny na lato,a na porę zimową czekoladę :)))








To tyle nowości,cieszę się nimi i serdecznie Wam polecam szczególnie kremy :))) 

Kochane,mam pytanie doradźcie mi w jednej sprawie.Jutro wybieram się po kurtkę zimową ,może płaszczyk. Jaki kolor mi pasuje najbardziej  do wyboru:
rudy,beżowy,butelkowa zieleń ,czy bordo ???

czekam na wasze propozycje :)

Pozdrawiam

16 komentarzy:

  1. też lubię ta maseczkę z Natury :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nachodzi mnie na jakąs maseczkę na twarz, ale nie wiem jaka :)
    http://niewymiarowa-style.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam maseczki z tej firmy, sa genialne i niezwykle pachnące :P Ostatnio miałam truskawkowa... Przejrzałam kilka Twoich postów i strasznie mi sie podoba Twoj styl. Obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawe masz te kosmetyki, zaciekawił mnie ten żel pod prysznic;) też używam kremu siarkowa moc:)

    OdpowiedzUsuń
  5. maseczka bardzo mnie zaciekawiła:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za odwiedziny u mnie i oczywiście obserwuję również liczę na Ciebie Buziak

    http://stylowcy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. super rzeczy kupilas :) czekam na recenzje maseczki do wlosow ;) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. masz wspaniałego bloga! będzie mi miło jeśli spodoba Ci się mój i również go zaobserwujesz ;))

    OdpowiedzUsuń
  9. malina i vanilia mmmm, moje ulubione zestawienie

    OdpowiedzUsuń
  10. lubie kosmetyki Marion - mi sie sprawdzily - swietne zakupy
    .. a ja jestem ostatnia teraz ktora tego kremu siarkowa moc nie ma:))))) - a chce oczywiscie tylko zawsze mi jakos nie po drodze go zakupic:))))) pa

    OdpowiedzUsuń
  11. kochana wychodzi na to, że używamy prawie tych samych kosmetyków :) ponad połowa z nich jest mi bardzo dobrze znana ;) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  12. ja się zastanawiam cały czas nad kupnem właśnie tego kremu siarkowego, muszę się w końcu przełamać i go wypróbować... bardzo lubię te maseczki:)

    w wolnej chwili będzie mi bardzo miło gościć cię na moim blogu :) zapraszam również do wzięcia udziału w konkursie http://efffastyl.blogspot.com/2012/11/konkurs-z-renee-do-wygrania-mega-para.html :)

    OdpowiedzUsuń
  13. tonik z avonu miałam, dupy nie urywa, ale też nie szkodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  14. kurcze a ja nie uzywalam kremu siarkowego ale zaczne na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  15. krem z siarki bardzo lubię :) muszę mieć ta maseczkę brzmi smakowicie ;D
    http://biancofragola.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Do połowy pełna... , Blogger