Nacomi - Wygładzający peeling do twarzy z korundem, olejem z dzikiej róży i borówką
23.2.17
42
Kopalnia Zdrowia
,
Nacomi
,
olejem z dzikiej róży i borówką
,
pielęgnacja cery
,
Wygładzający peeling do twarzy z korundem
,
złuszczanie

Peelingi, to te kosmetyki, które uwielbiam używać. Nie tylko dla efektów jakie dają na mojej cerze, ale też dla samego rytuału. Pobudzający masaż, sprawia, że skóra ma lepsze ukrwienie, lepiej przyjmuje dalsze kroki pielęgnacji, a i nasz makijaż prezentuje się znacznie lepiej na tak przygotowanej skórze. Ostatnio skończyły mi się wszystkie peelingi jednoczenie (tak ja z tych co otwierają wszystko jednocześnie i używają na zmianę :) Zatem postanowiłam poszukać nowego pielęgnacyjnego kolegi. Peeling ten, znalazłam na stronie Kopalnie Zdrowia, swoją drogą bardzo przyjemny i dobrze wyposażony sklep. Miałam mały dylemat, ponieważ marka ma aż cztery peelingi i nie mogłam się zdecydować. Przyznaję, że do ostatecznego wyboru, przekonał mnie zapach... borówkowy... Moje ulubione owoce, których teraz tak mało, postawiłam zatem rozpieścić się podczas zabiegów pielęgnacyjnych :)
Zacznę od opakowanie, które stanowi, mała, lekka i dość miękka tubka. Nie mam żadnego problemu z wydobyciem optymalnej ilości produktu. Podoba mi się również to, że tubka jest przezroczysta i mogę kontrolować zużycie produktu. Pojemność peelingu to 85 ml, a koszt to 24 zł
Zapach, oj tak jagodowy, borówkowy, troszkę jak lody, albo jak budyń. Bardzo słodki i przyjemny. Fakt, odrobinę chemiczny, ale dla kogoś, kto kocha takie nuty odpowiedni :)
Skład: Prunus Amygdalus Dulcis Oil (Olej ze słodkich migdałów), Alumina ( Korund), Persea Gratissima Oil, Glycerine (Olej avocado), Helianthus Annuus Seed Oil (Olej słonecznikowy), Tocopheryl Acetate (Wit.E), Aqua, Sucrose Laurate, Vaccinium Myrtillus Fruit Extract (Borówka), Rosa Moschata Seed Oil (Olej z dzikiej róży), Parfum, CI 4205
Konsystencja, to coś wyjątkowo w przypadku tego produktu! Peeling ma formę lekkiego żelu/pianki, który został stworzony z połączenia kilku olejków. Podczas masowania, na powierzchni skóry tworzy się białą emulsja, która fantastycznie nawilża i odżywia naszą skórę. Konsystencja jest bogata i otulająca, a sam masaż niezwykle przyjemny. Fakt! korund, to naprawdę mocny zdzierak, ale w połączeniu z olejami, nie jest to tak mocne i podrażniające. Poza tym, warto pamiętać o nacisku i czasie trwania takiego masażu! Jestem ogromną fanką olejków w pielęgnacji mojej cery, dlatego cieszę się, że znalazłam peeling, który nie tylko złuszcza, ale pielęgnuję :)
Moim okiem. Peelingi to kosmetyki, które powinnyśmy stosować regularnie. Dzięki temu złuszczamy martwy naskórek, pozbywamy się suchych skórek, czy zaskórników, Czyli same plusy. Peeling Nacomi, bardzo mnie zaskoczyły, po użyciu tego peelingu moja cera jest spektakularni wygładzona, bardzo dogłębnie oczyszczona i promienna. Peeling niweluje wszystkie suche skórki i martwy naskórek, przywracają życie naszej skórze. Przy regularnym stosowaniu, zauważyłam, że cera lekko się rozjaśniła, szary koloryt zniknął, Dzięki olejowej bazie, skóra jest pielęgnowana przez cały czas trwania masażu,. Zazwyczaj robię go od 5-10 min i w tym czasie cały olejek wchłania się w moją skórę. Po zmyciu i osuszeniu twarzy, nie mam potrzeby sięgania po inny preparat pielęgnacyjny. Skóra sama w sobie jest rewelacyjnie nawilżona. Uwielbiam to uczucie po, kiedy skóra jest oczyszczona, gładka i rozpromieniona. Efekt utrzymuje się przez kilka dni, a makijaż prezentuje się perfekcyjnie.
Serdecznie polecam Wam przetestowanie tego peelingu, jeżeli lubicie rytuały upiększające, dobre składy i super efekty, będziecie zachwycone. Ja mam ochotę na kolejne warianty,a tych o ofercie sklepu nie brakuje. Buziaki :)
Zapach mógłby mi się spodobać :) Jak skończę wszystkie peelingi może go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńmyślę że mogę się nad nim zastanowić ;)
OdpowiedzUsuńSkład na plus, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam peelingi do twarzy ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Jestem zainteresowana tym kosmetykiem, bo sama bardzo lubię peelingi i regularnie je używam. Muszę spróbować z dłuższym masowanie cery, może wtedy skóra będzie bardziej oczyszczona i promienna!
OdpowiedzUsuńZachęcający :)
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu bardzo kuszą mnie kosmetyki Nacomi. Ten peeling wydaje się być idealny dla mnie. Super, że złuszcza i usuwa martwy naskórek jednocześnie pielęgnując skórę. Na pewno wypróbuję jak tylko zużyję aktualne peelingi :)
OdpowiedzUsuńPachnie jagodami? :) Chcę go <3 :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś inną wersję i miło ją wspominam :)
OdpowiedzUsuńCzuję, że to coś dla mnie. Ostatnio skupiłam się bardziej na odżywianiu i nawilżaniu. Każdego wieczora używam serum LIQ Ce i jestem bardzo zadowolona z efektów. Myślę, że peeling tak ze 2 razy w tygodniu by mi się przydał :)
OdpowiedzUsuńMnie ostatnio bardzo ciągnie w stronę peelingów enzymatycznych
OdpowiedzUsuńKuszą mnie peelingi od Nacomi ;)
OdpowiedzUsuńTen peeling jest po prostu świetny :)
OdpowiedzUsuńTe peelingi mam na liście do wypróbowania ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te peelingi ;)
OdpowiedzUsuńNabrałam ochoty na ten peeling :)
OdpowiedzUsuńwczoraj ogladalam go w ofercie minti :) mysle,ze przy najblizszych okazjach wyprobuje :)
OdpowiedzUsuńNa prawdę warto, buzia wyglada jak po wizycie w salonie :)
UsuńRaz na jakiś czas lubię peeling mechaniczny i jak zużyję zapasy, to mam w planach wypróbować właśnie Nacomi, bo mój ulubieniec z BioSelect jest dość drogi :)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie do jego wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńObecnie używam peelingu z Lirene, ale może później zainteresuję się tym :)
OdpowiedzUsuńKusisz kusisz ! :) Myślę że się w najbliższym czasie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńAle super skład :) Lubię korund, peeling mógłby się u mnie sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt,ja musze uważnie dobierac peelingi.
OdpowiedzUsuńLubię jagodowy zapach, ale ja muszę uważać bo mam skórę wrażliwą.
OdpowiedzUsuńFajny skład peelingu, z nacomi mam czarne mydło 😃
OdpowiedzUsuńUwielbiam peelingi, stosuje je co 2 dzień i dzięki nim mam gładziutką buzię :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, bo złuszczona buzia, to piękna buzia :)
Usuńzostałam skuszona, przy najbliższej okazji zakupię ;)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie do dalszego rozejrzenia się za tym produktem :)
OdpowiedzUsuńa tak się zastanawiałam.. kupić czy nie kupić :-D teraz żałuję, że nie kupiłam wszystkich dostępnych opcji :-D
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że mam próbkę tego peelingu. Jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńPiękne róże. Co do peelingu to jestem bardzo ciekawa tego zapachu, szkoda że jest taki drogi.
OdpowiedzUsuńnie znam :(
OdpowiedzUsuńMimo tego, że ich maska algowa trochę mnie zraziła to na ten peeling mam chrapkę od dłuższego czasu :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię peelingi z tej serii są świetne ;)
OdpowiedzUsuńSkusiłaś mnie na ten peeling :) Właściwie to przydałby mi się.
OdpowiedzUsuńMam inny peeling tej marki, ale jeszcze go nie stosowałam, chwilowo zużywam peelingi enzymatyczne.
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie podoba ! rewelacja !
OdpowiedzUsuńświetny pomysł podziwiam !
OdpowiedzUsuńale super tutaj jest polecam !
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie tu podoba ciekawe informacje !
OdpowiedzUsuń