ramoneska z kożuszkiem
W weekend pogoda dopisąła,więc
wybraliśmy się na wycieczkę .Spacer dobrze nam zrobił i obiadek lepiej
smakował. Właściwie powinna ograniczyć mój apetyt ,bo latka już nie te.
Poza tym dostałam nowe leki ,po ktorych wzrasta masa ciała . Kto wie
może niebawem zobaczycie moje nowe wcielenie :)))
Mam na sobie kilka warstw ,na wszelki wypadek ,gdyby pogoda się zepsuła :)
Dzisiaj zaprezentuję warstwę wierzchnią ,a w nastepnym poście mój ukochany sweterek ,który miałam na sobie :)
raomoneska- szafa
komin-atmo
botki-szafa
jeansy -gina Tricot
torba-atmo
zegarek rose gold (poszukuję biżuterii w tym kolorze ) -all
Coś mi się wydaje, że będę miała słabość do Twoich stylizacji...każda mi się bardzo podoba :):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Marta :)
Bardzo fajna stylizacja :)Super kurteczka:)
OdpowiedzUsuńKurteczka super!
OdpowiedzUsuńZawsze jest Pani ubrana z klasą, bardzo kobieco, zawsze jakieś eleganckie i ekskluzywne elemanty stroju typu futra, kożuchy, skóry! Bosko!
OdpowiedzUsuń