Mikołajka...

Witam Kochane,
dziś Mikołajki!!! Uwielbiam takie dni.Robimy ukochanym osobą niespodzianki i obdarowujemy ich upominkami.Dziś rano,mój mąż zostawił mi prezent pod poduszką... to takie urocze,bo przypomniały mi się czasy,kiedy byłam dzieckiem i budziłam się w nocy sprawdzając czy coś jest pod poduszkami :))) Ja nadal jestem dzieckiem i nie chce nigdy się zmienić :))) Mam nadzieję,że wszyscy  dostali dzisiaj miły upominek od Świętego Mikołaja?!
Buziaki




























sweter-reserved,rurki tkmaxx

16 komentarzy:

  1. Dzięki za komentarz. Obserwuję. Mam nadzieję, że Ty mnie też :D.

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczny sweterek, w sam raz na mikołajki ;))))
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo sympatyczna Mikołajka ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. witaj. ciekawy blog. obserwuję.
    zapraszam do mnie, nowy cykl na blogu!
    http://nothingobliges.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaka miła Mikołajka;) Ja też nadal się czuję dzieckiem i nie chcę tego nigdy zmienić. A i dostanie drobnego prezentu na Mikołaja i wręczenie go komuś daje niesamowicie dużo radości! JA dostałam od ukochanego przepiękne bombeczki:) Pzodrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. super mikolajka ;) zapraszam do siebie na nowy post. pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny masz ten sweter :) ! Mikołajka jak ta lala ! Może obserwujemy ?:)

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczny sweterek w ogole fajnie wyglądasz ';*

    zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczny sweterek :) męża pozazdrościć co robi takie kochane rzeczy:) prezent pod poduszkę można znów się poczuć dzieckiem :))

    OdpowiedzUsuń
  10. ślicznie Ci w czerwonym :)
    Pozdrawiam Julka :)

    OdpowiedzUsuń
  11. właśnie trafiłam na Twojego bloga i zamierzam zaglądać tu częściej! masz ładne stajle:) i piękny uśmiech!:) pozdrawiam świątecznie! K.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Do połowy pełna... , Blogger