Sesderma, C - Vit Radiance Glowing Fluid (Krem - fluid rozświetlający)


Witamina C, to mój ulubiony składnik w kosmetykach. Odmładza, ujędrnia, działa antyoksydacyjne i rozświetla cerę, dodając jej blasku i witalności. Bardzo chętnie sięgam po kosmetyki z tym magicznym składnikiem. I choć wiem, jak ulotna jest ta witamina, stosując ją systematycznie od kilku lat, widzę ogromną różnicę w wyglądzie i kondycji mojej skóry. Zawsze po przerwie w stosowaniu tego typu produktów, widzę tę ogromną różnicę w swoim wyglądzie, a to oznacza tylko jedno. Witamina C w kosmetykach, naprawdę działa!!! A, że przy okazji, mam słabość do rozświetlających produktów, nie mogłam przejść obojętnie wobec kremu marki SESDERMA, który Wam zaraz przybliżę...











Wskazania: nawilżenie i nadanie blasku skórze
Lekki krem o przyjemnym pomarańczowym zapachu, zawiera pigment rozświetlający skórę. Nadaje skórze blasku i nawilża ją.
W składzie znajduje się m.in.: witamina C, Matrixyl, kompleks wyrównujący niedoskonałości skóry (wyciąg z morwy i lukrecji), pomarańczowy pigment, wyciąg ze słodkiej pomarańczy.






Krem, ma bardzo przyjemne opakowanie, pomijam połączenie kolorystyczne, które już od patrzenia dodaje energii :) Ale o samą buteleczkę., wykonaną z masywnego plastiku, z pompką, co jest ogromnym plusem. Możemy kontrolować zarówno dozowanie, jak i zużycie. Napisy się nie ścierają. Pojemność to 50 ml, krem jest przydatny do użytku  przez 12 miesięcy od otwarcia. Cena się waha, w zależności od apteki ok 150- 170 zł 





















Zapach, bardzo energetyzujący, pełen słońca i radość. Zapach słodkich pomarańczy, który umila mi każdy poranek :) Niestety nie utrzymuje się dość długo na buzi, a szkoda...














Konsystencja kremu jest ultra lekka i delikatna. Przypomina mi mleczko, albo lotion do ciała, Wchłania się natychmiast, nie pozostawiając żadnego filmu na skórze. Raz, dwa i mogę zaczynać makijaż. Krem nie ma wpływu na trwałość makijażu,  nie utrzymuje go dłużej, ale też nie powoduje, że podkład spływa z twarzy. Krem natomiast wspaniale nawilża moją cerę, wygładza ją i dodaje życia, poprzez subtelne, rozświetlające drobinki, które odbijając światło, sprawiają, że nasza skóra, wygląda lepiej :) 













DZIAŁANIE!!!
Bez kremu do twarzy, nie wyobrażam sobie porannej pielęgnacji, na noc bogate serum, na dzień, lekki krem. To mój przepis na zbilansowaną pielęgnację mieszanej cery. Krem jest bardzo delikatny i lekki, idealnie sprawdza się jako krem nawilżający pod makijaż. Wygładza, nawadnia  i napina skórę. A dzięki delikatnym drobinkom rozpromienia cerę, dodaje jej zdrowego blasku i sprawia, że po prostu cera wygląda lepiej.Spokojnie! Drobinki są prawie niewidoczne, nie jest to efekt grubego brokatu! :)  Uwielbiam efekt zdrowej i zadbanej cery, która całą kwitnie. Ten krem daje mi takie poczucie i sprawia, że moja twarz wygląda lepiej. Ponadto witamina C zawarta w składzie, stopniowo rozjaśnia i wyrównuje koloryt naszej skóry, więc mamy takie upiększanie 2 w 1 Ja jestem zachwycona, krem nie zapycham nie uczula, nadaje się pod makijaż i mam wrażenie, że każda cera będzie z niego zadowolona. Szczególnie cery mieszane,  suche i dojrzale. Sesderma, to bardzo dobra, hiszpańska marka, do tej pory miałam kilka produktów i za każdym razem byłam z nich zadowolona. Serdecznie polecam Wam wypróbować ten krem, dodacie sobie odrobinę energii podczas pochmurnego poranka, a wasza cera będzie promieniała ze szczęścia :) 









29 komentarzy:

  1. Fajnie, że efekt rozświetlenia jaki daje ten produkt nie jest efektem nałożenia na twarz całego pudełka brokatu :p Osobiście na swoją tłustą cerę bym go nie nałożyła - jak ognia unikam rzeczy rozświetlających, bo wiem, że u mnie się to nie sprawdza. Wolę utrzymywać wieczny mat - chociaż nie każdemu taki efekt się podoba :D
    Chociaż dla tego zapachu pomarańczy (gdyby był tańszy ;p) to pewnie bym się na niego skusiła. Nieważne, że leżałby nieużywany do momentu aż się przeterminuje, ale pomarańcz, mm. Uwielbiam!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja również przy tłustej skórze nie odważyłabym się go zakupić:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Taka Witaminka C byłaby mile widziana w mojej pielęgnacji ! ;) Muszę się za nią porozglądać ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy raz go widzę ale czuję się zachęcona żeby poznać to cudo bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zachęciłaś mnie, aby go kiedyś kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czyli moja mieszana cera mogłaby być zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda całkiem ciekawie, choć po raz pierwszy widzę to serum :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moja cera rowniez kocha witamine C

    OdpowiedzUsuń
  9. Marki nie znam, ale planuję zakup jakiegoś produktu z tą witaminką :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Słyszałam, że ta firma ma bardzo dobre kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow! Great product and nice photos!
    Would you like to follow each other? Follow me on Blog and Google+ and I'll follow you back!
    www.recklessdiary.ru

    OdpowiedzUsuń
  12. helpful indeed once this article. I am happy to feel the benefits of this article. thank you

    OdpowiedzUsuń
  13. Za takie działanie warto zapłacić :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Chciałabym go wypróbować ale odkładam na remont więc na kosmetyki z wyższej półki póki co nie mogę sobie pozwolić ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam tłustą cerę w strefie T, więc witaminę C wolę przemycać w postaci serum na noc :) Ten krem poleciłabym jednak mojej mamie - lubi takie kosmetyki i na pewno byłaby z niego zadowolona :D Podoba mi się jego opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Osobiście nie znam,ani tej firmy ani jej produktów.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam di czynienia z tą firmą.

    OdpowiedzUsuń
  18. nie wiedziałam, że mają też fluidy :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Szkoda, że ma tak wysoką cenę, bo z przyjemnością bym go wypróbowała. Może kiedyś się szarpnę...

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie znam marki, ale samym zapachem, by mnie kupiła :D

    OdpowiedzUsuń
  21. To rozświetlenie nie za bardzo dla mnie, ale dobrze wiedzieć o tym produkcie. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja wprost zakochałam się w witaminie C. Od jakiegoś czasu używam serum LIQ CC light. Przyznam, że od razu sięgnęłam po serum, kremu z tą witaminą jeszcze nie stosowałam. Nie miałam też styczności z tą firmą. Zapamiętam i może w przyszłości po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. A ja zaś lubię rozświetlenie ... może dlatego, że po izoteku moja skóra jest bardzo wysuszona :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo dziękuję Kochana :) Tobie również życzę wszystkiego dobrego!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Może też powinnam sięgnąć po produkt z wit. C ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Do połowy pełna... , Blogger