ROSSMANN co planuję kupić podczas promocji



Jakie jest Wasze nastawienie od promocji w Rossmannie? Dajecie się skusić na każdą z organizowanych promocji, czy interesuje Was tylko kolorówka? Ja szczerze powiedziawszy omijam promocje na kosmetyki do pielęgnacji twarzy i ciała, ponieważ mam tak ogromne zapasy, że nie mam potrzeby nic kupować. Oczywiście, zdarza mi się zgrzeszyć, ale wtedy wybieram produkty marek selektywnych lub naturalnych. Co do nadchodzącej promocji, mam zamiar tylko uzupełnić braki w toaletce z małym wyjątkiem :) Poniżej moje trzy skromne produkty, ale każdy godny polecenia :) 









Jestem klasyczna i nudna aż do bólu, ale jeżeli jakiś produkt mi się sprawdza, nie wiedzę powodu, aby do niego nie wrócić i tyczy się to każdego z niżej pokazanych produktów. Oczywiście, jak każda kobieta, ulegam pokusom małym i większym, ale chętnie i często wracam do swoich pewniaków :) 











Pierwszy produkt, to puder marki Rimmel Lasting Finish, to już moje czwarte opakowanie. Puder, jest rewelacyjny pod każdym względem, jasne kolory, delikatna, drobno zmielona formuła, efekt zmatowienia i utrwalenia. W upalne dni, wystarczy mi solo, bez podkładu, ponieważ lekko wyrównuje powierzchnię skóry, poprawia jej koloryt :) Puder jest niewidoczny na cerze, nie zapycha i nie podkreśla suchych skórek. Ponadto ma wygodne opakowanie z lusterkiem, które przeżyło już wiele wyjazdów i upadków :) Produkt jest również bardzo wydajny. Serdecznie polecam :) 









Kolejny ulubieniec, to róż do policzków marki Max Factor, wracam po raz drugi, konkretnie do odcienia Seductive Pink, to piękny odcień, zgaszonego różu z pięnym satynowym połyskiem. Jest to kolor niezwykle uniwersalny i elegancki. Myślę, że wygląda bardzo naturalnie i pasuje dla jasnych karnacji :) Róż, jest bardzo wydajny, ma satynowe wykończenie, pięknie ożywia twarz i niweluje zmęczenie. Róż jest bardzo wydajny, poprzez wypiekaną formułę, opakowanie małe i poręczne. Te róże, są porównywalne z kultowymi produktami marki Hourglass. Gama kolorystyczna jest dość bogata, każdy znajdzie coś dla siebie :) 





Na końcu, wisienka na torcie, czyli korektor marki Maybelline, którym zachwycają się nasze koleżanki z Zachodu. Wcale im się nie dziwię, ponieważ miałam ten korektor i do dnia dzisiejszego wspominam go z ogromnym sentymentem :) Pięknie rozświetla okolicę pod oczami, koryguje i  ujednolica. Jest wydajny, lekki i nawilżający :) Mam nadzieję, że uda mi się go upolować, bo zainteresowanie nim jest bardzo duże. Jeżeli się nad nim zastanawiacie, to ja ze swojej strony serdecznie go polecam, nie ma co się zastanawiać bo w promocji -55% warto się w niego zaopatrzyć :) 




To cała moja skromna, ale bardzo przemyślana lista. Raczej pokuszę się o zakupy online, w celu uniknięcia wojny pod szafami, oraz dostaniu wymacanych egzemplarzy. Chociaż kto wie, może zawitam do drogerii i dam się porwać szałowi zakupów, w zasadzie mam braki w tuszach i eyelinerach ;) A jakie są Wasze plany zakupowe? Koniecznie dajcie znać :) 












44 komentarze:

  1. Ja akurat rzadko korzystam z promocji. Mam swoje sprawdzone produkty, które kupuję od lat - i to po najchętniej sięgam na sklepowych półkach (niezależnie od tego, cy są w promocji, czy nie).

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bym chciała dorwać podkład Deborah, ale póki co ich szafę widziałam tylko w jednej galerii :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmm ja nie mam planów, ale może jeszcze coś mi się wykrystalizuje :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Promocje w Rosku kuszą i to bardzo, ale zniechęcają mnie "PANIE" które otwierają, próbują produkt i zamykają go po czym odstawiają dumnie na półkę:/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również mam zamiar wykonać zakupy online ;)
    Mam już w koszyku puder i korektor z Bourjois i szukam trzeciej rzeczy do koszyka ;) Szkoda, ż wiele rzeczy nie jest dostępnych online ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja bardzo często odpuszczam sobie ich akcje i tym razem też tak będzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. dawno nie byłam w rossmannie ... :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie już rossmannowskie promocje dawno przestały kusić :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Właśnie ja chyba odpuszczę.. :D sama nie wiem, stworzę listę i rozejrzę się po sklepach :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo przydatny post, gdyż nie miałam żadnego z tych produktów

    OdpowiedzUsuń
  11. Gdzieś czytałam, że ten korektor ma być jednak dopiero od listopada, ale nie wiem, czy to prawda.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawe czy korektor bedzie dostepny na wyprzedazy.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wlasnie konczy mi sie korektor przemysle ten zakup

    OdpowiedzUsuń
  14. Wlasnie konczy mi sie korektor przemysle ten zakup

    OdpowiedzUsuń
  15. Kiedyś może i bym rzuciła się w szał zakupowy. Ale poszłąm jednak po rozum do głowy i wybieram tylko to czego rzeczywiście potrzebuję. Jeśli wybiorę się do Rosska to tylko po podkład :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Roz z Max Factor to chyba jedyny który zdenkowałam w odcieniu lovely pink. Jest przepiękny , uwielbiam go :) Puder mnie zainteresował.

    OdpowiedzUsuń
  17. Na pewno się wybiorę i obadam co tam, ale nie sądzę, żebym na coś się skusiła. Nie podniecają mnie już aż tak te promocje.

    OdpowiedzUsuń
  18. Musze się wybrać, ale co kupię tego nie wiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jeśli zajdę to standardowo po eyelinery 😀

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak sobie przypomnę co widziałam w Rossmanie podczas ostatnie promocji kolorówki to dreszcze zniechęcenia mnie przechodzą:(

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja skuszę się jedynie na niezbędniki ;) Tusz do rzęs, korektor, może jakaś pomadka w płynie trafi do koszyka ;) Ale szaleć nie zamierzam ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja jeszcze nie skusiłam się na te rabaty w Rossmannie, ale wiem że koleżanki tylko na nie czekają. Ten korektor cały czas za mną chodzi i na pewno się na niego skuszę gdy wykończę swoje zapasy ;).

    OdpowiedzUsuń
  23. na pewno kupię podkład Rimmel Match Perfection:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Też kusi mnie ten korektor, ale ciekawe jak będzie z dostępnością kolorów

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja skuszę się jedynie na jakiś tusz do rzęs :)

    OdpowiedzUsuń
  26. W moim Rossmanie nie widziałam tego korektora niestety;/

    OdpowiedzUsuń
  27. Przez Ciebie skuszę się jeszcze na ten korektor:P

    OdpowiedzUsuń
  28. Uuuu korektor będzie dopiero dostępny od listopada w Rossmannie:(

    OdpowiedzUsuń
  29. Rossmann nas ostatnio wkurzył bo wycofał nasz ulubiony fluid :( Ale promocje warto śledzić bo czasem jakieś perełki można wypatrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  30. myślę nad tym korektorem, ale wątpię żebym go gdzieś dorwała :P

    OdpowiedzUsuń
  31. Coś na pewno kupię, ale nie planuję szaleć. Pomimo że promka już jutro, to jeszcze nie zrobiłam listy rzeczy, które chcę ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja chyba jeszcze nigdy nie kupiłam drugi raz tego samego produktu z kolorówki:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Mam kilka rzeczy w planie,ale większość jest przemyślana

    OdpowiedzUsuń
  34. Dosyć często korzystam z promacji w Rossmanie, szczególnie gdy jest -49% ale też od jakiegoś czas korzystam z opcji zamówienia on-line i odbioru w sklepie :)

    OdpowiedzUsuń
  35. I ta wisienka na torcie marki Maybelline bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Na razie mam jeszcze tyle zapasów, że nie planuję iść do Rossmana. :)

    OdpowiedzUsuń
  37. U mnie niestety nie było tego korektora za to kupiłam 2 inne produkty ☺

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja niczego nie planuję kupić. Nawet nie wchodzę do Rossmanna :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Do połowy pełna... , Blogger