ASTAKSANTYNA W KOSMETYKACH - ASTA C+ LABORATORIUM AVA



Dzisiaj chciałam Wam opowiedzieć o produktach, które są ze mną już od kilku miesięcy i zapowiada się na to, że zostaną przy mnie na dłużej. Mowa tutaj o kosmetykach marki Ava i serii Asta C + O ile witamina C i jej wspaniałe działanie na naszą skórę są powszechnie znane, o tyle Astaksantyna to dla mnie dosyć tajemniczy składnik. Jak się domyślacie, nie mogłam się doczekać testów. Teraz chcę Wam opowiedzieć nieco więcej o samej serii jak i o poszczególnych jej produktach. 


















Na stronie producenta dowiedziałam się, że Astaksantyna przez naukowców nazywana jest „królową karotenoidów”. Należąca do tej grupy związków działa silniej niż beta-karoten z marchwi, czy likopen z pomidorów. W przeciwieństwie do witaminy A nie jest wrażliwa na utlenianie. Unikalna budowa cząsteczki astaksantyny i rozpuszczalność w tłuszczachpozwala na jej głębokie wnikanie w naskórek i umiejscowienie się w komórce tak, by efektywnie chroniła ją przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych




















Mam cerę mieszaną skłonną do zapychania, muszę uważać na to co nakładam na swoją skórę. Ale, że uwielbiam działanie witaminy C na moją cerę, nie wahałam się i podjęłam kolejne pielęgnacyjne wyzwanie. Cała seria, składa się z 4 produktów krem na dzień, krem na noc, serum, oraz krem pod oczy.














Główne działanie Asta C+ to odmłodzenie skóry, nawilżenie, wygładzenie, rozjaśnienie przebarwień,  dodanie skórze blasku i witalności. Wszystko to mieści się w kręgu moich pragnień :) 















Kremy do twarzy to bardzo istotny krok w naszej pielęgnacji, ale ja nigdy nie stosuję kremów solo, zawsze łączę je z serum z tej samej serii,lub z olejami wedle moich autorskich przepisów. Krem na dzień natychmiastowy lifting, ma bardzo lekką i przyjemną konsystencję, wchłania się niemal od razu. Nie pozostawia na skórze, nieprzyjemnego filmu, nie roluje się i nie powoduje wyświecania, czy ścierania podkładu. Jest to bardzo energetyzujący krem, który obudzi naszą skórę i zapewni jej optymalny poziom nawilżenia na cały dzień. Ponadto,napina i wygładza skórę, nie bójcie się, nie jest to efekt ściągniętej skóry, tylko pięknie "wymodelowanej" 




















Krem na noc, Intensywne wygładzenie, ma nieco bogatszą formę, ale mimo to wchłania się bardzo szybko. Muszę posiłkować się serum, w niektóre dni potrzebuje dodatkowej porcji nawilżenia w postaci olejku. Tak cera mieszana, jest bardzo kapryśna...
















Niewątpliwie najlepszym produktem z całej gamy jest serum do twarzy komórkowe odmłodzenie. Serum ma lekką konsystencję, szybko się wchłania. Widocznie napina skórę i bardzo dobrze ją nawilża. Stosowane regularnie ujednoliciło koloryt cery, a przebarwianie pozapalne szybciej znikały. Serum nie zapycha i nie obciąża skóry. 

















Krem pod oczy skuteczna regeneracja ma bardzo pożądaną przeze mnie konsystencję. Nieco bogatsza formuła, sprawia, że moja już dojrzała skóra jest nawilżona i ukojona przez cały dzień. Korektor pięknie się rozprowadza na takiej bazie i nie wchodzi w załamania. Skóra nie jest obciążona i zmęczona, ponieważ krem daje jej optymalną formę zabezpieczenia. Polecam  jeśli szukacie kremów o nieco bogatszej konsystencji.















Cała seria cechuje się przyjemną konsystencją, która nie pozostawia na skórze żadnego filmu,  szybko się wchłania i optymalnie nawilża. Cieszę się, że cała seria ma bardzo delikatny, neutralny zapach. Ostatnimi czasy jestem bardzo wyczulona na mocne, chemiczne aromaty.. Uważam, że Laboratorium Ava wspaniale się rozwija i zaskoczy nas jeszcze nie raz. Dużym plusem jest także cena tych kosmetyków. Warto spróbować!


















Jestem ciekawa, czy znacie serię Asta C+ a może polecacie jakieś inne serie marki Ava? 

34 komentarze:

  1. Lubię produkty tej marki, więc koniecznie muszę mieć tę serię na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O tej serii jeszcze nie słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam o tej serii 😉

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie slyszalam o tych kosmetykach, bardzo mnie zaciekawily :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Po Twojej recenzji bardzo chętnie bym się skusiła. A wcześnmiej nie znałam ! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Dawno temu mialam jakiś krem z tej marki. Muszę ponownie rozejrzeć się po jej asortymencie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam kolene nowości, także marka bardzo sie rozwija

      Usuń
  7. Przepiękne są te zdjęcia ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, to miłe, żre doceniasz moją pracę :*

      Usuń
  8. Mam taką samą cerę jak Ty i jeśli wierzyć wujkowi Googlowi co do ceny tych cudeniek, to lecę po nie jak tylko skończa mi się obecne kremy!

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie słyszałam o tej serii. Produkty wydają się bardzo ciekawe, a swoją drogą robisz śliczne zdjęcia :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Niestety nie znam tych produktów :( czas to nadrobić!

    OdpowiedzUsuń
  11. W ogóle nie kojarzę tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawa seria. Nie znałam wcześniej tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawa seria produktów kosmetycznych, nie znam tej marki. Piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Tej seri nie znam. Ostatnio w Polsce kupiłam jakieś serum tej marki ale jeszcze leży zamknięte :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam kosmetyki z tej serii i bardzo je polubiłam. Ale ja po prostu lubie markę Ava, bo świetnie mi sie sprawdzaja ich produkty.

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ciekawa seria, nie znam tej firmy, ale jak widzę warto się nią zainteresować :)
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nigdy o tych kosmetykach nie słyszałam, ale chyba warto to nadrobić. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zarówno kremy jak i serum wyglądają ciekawie. Lubię witaminę C w pielęgnacji.

    OdpowiedzUsuń
  19. Super, ze ten krem ujednolicił kolor skory! Szukam czegoś takiego.
    Mój blog :)

    OdpowiedzUsuń
  20. muszę wypróbować coś z witaminą c

    OdpowiedzUsuń
  21. Też mam skórę mieszaną chociaż bez skłonności do zapychania

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo ciekawy wpis. Fajny produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Super, że seria się u Ciebie sprawdziła :) Chętnie wypróbuję całą serię, zwłaszcza, że też mam cerę mieszaną z tendencją do zapychania.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawa cała ta seria, uwielbiam kosmetyki z wit C :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja zaś bardzo miło wspominam sera z Ava :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Przyjrzę się tej serii :) AVA ma całkiem fajne kosmetyki o niezłych składach.

    OdpowiedzUsuń
  27. Zakupiłam. Oprócz wszelkich plusów, które wymieniłaś dodam jeszcze, że mają śliczny zapach. Testuję, czy nie będzie kłopotów - mam nadzieję, że się sprawdzą. :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Do połowy pełna... , Blogger