I LOVE BOX | unboxing pudełka - czerwiec 2019




W ten upalny dzień, przychodzę do Was z zawartością najnowszego pudełka I Love Box, aby jeszcze nieco bardziej podgrzać atmosferę ;) Uwielbiam wszelkie nowinki i z utęsknieniem wyczekuję kuriera z kolejnym nowym pudełkiem. bardzo lubie ten dreszczyk ekscytacji i niewiadome, co tym razem znajdę w boxie. ja znam już zawartość, jestem ciekawa czy wam przypadnie ona do gustu? 


















Lubię to pudełko, za każdym razem daje mi pewnośc, że znajde w nim pełnowymiarowe produkty, czesto marek których wcześniej nigdzie nie spotkałam. Żadnych zapychaczy: ulotek, próbrek i maseczek w szaszetkach wrrr! 















\




Na początek produkt, który bardzo mnie zaintrygował Go Nature, to ultranawilżający olejke do ciała. Został on stworzony z myslą o osobach ze skóra sucha, atopową, wrażliwą i delikatna. Idealnie sprawdzi sie do pielęgnacji kobiet w ciąży, małych dzieci i niemowląt. Olejek zawiera 98% składników natualnych np masło shea, olej migdałowy i oliwa z oliwek. Produkt jest wegański!

















Kolejno produkt do pielęgnacji stóp marki Sebamed. Przydatna rzecz, aczkolwiek ja nie znoszę nakładać kremu na swoje stopy, nie jestem na tyle cierpliwa, by czekac aż się wchłonie. Nie lube też nakładać go bezpośrednio przed pójściem spać, wszystko i tak zostanie w prześcieradle. Lubie zabiegi na stopy w gabinecie kosmetycznym i chyba przy tym pozostanę :) 






























Mój przyjaciel Balmi, stosuje namiętnie obecnie już trzecią kosteczkę i muzę przyznac, że uwielbiam ten balsam. Nie jest bardzo tłusty i ciężki, dzięki czemu sprawdza mi sie także teraz podczas upałów, Wersja wiśniowa, barzo mi zasmakowąła i już mieszka wesoło w mojej torebce. A domyślę, marze o wersji miętowej, na lato idealna!

















I Love... oj tak, to będzie wielie love! cytrynowa pianka peelingująca! brzmi świetnie prawda? Lekka, delikatna, słodka rozkosz. Produkt wielofunkcyjny, a do tego zniewalająco otulający i pachnący bezą cytrynową <3 


















Kremy do rak ida u mnie jak woda, mam je zawsze pod ręką i zawsze cieszę się na spotkanie z nowym produktem. tym razem marki Duft&Doft małe, poręczne opakowanie, idealne do torebki!


















Jest tez akcent makijazowy w postaci matowego błyszczyku  Artdeco. Lubie pomadki, ale w upalne miesiące raczej stawiam na balsamy i delikatne błyszczyki, niemniej ten kolor i formulacja, z pewnościa sprawdzą sie u mnie jesienią!
















Pudełko, trafiło w moje gusta i oczekiwania! jestem oczarowana cytrynową pianka oraz kolejną kostka Balmi. Natomiast olejek od razu znalazl sie w mojej łazience i stosuję go zarówno na ciało jak i na twarz. W te upały, moja skora potrzebuje silnej dawki nawilżenia! Uważam, że I Love Box szybko podbije serca polek, same konkrety, brak zapychaczy i bardzo udane propozycje. Kompleksowa pielęgnacja od stóp do glów. trzymam kciuki za dalsze sukcesy!








Jak podoba Wam się zawartośc pudełka? Znacie I Love Box? 

27 komentarzy:

  1. Ciekawe produkty :) Najważniejsze, że jesteś zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam żadnego z tych produktów, więc pudełko wpadło mi w oko ::)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dwa pierwsze produkty na pewno wypróbuję. Cały zestaw bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, jest dosyć wymagająca 😉

    OdpowiedzUsuń
  5. cytrynowa beza.. no pycha! ale to musi pachniec :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawa zawartość, ale jeszcze piękniejsze zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Interesująca zawartość pudełeczka:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajna zawartość boxa :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Interesting beauty products. We keep in touch. xx

    OdpowiedzUsuń
  10. Podoba mi się zawartość tego boxa. Byłabym zadowolona gdybym taki zamówiła i nie było by uczucia zawodu.

    OdpowiedzUsuń
  11. Matowy błyszczyk, padłam xD Miałam się inteligentnie wypowiedzieć na temat pianki peelingującej, ale jak zobaczyłam "matowy błyszczyk" to wybuchłam śmiechem i śmieję się do tej pory i zapomniałam co miałam napisać xD

    OdpowiedzUsuń
  12. Pudełko bardzo ciekawe, byłabym zadowolona z jego zawartości, bo ma naprawdę sporo interesujących kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jestem zadowlona :) Ten bo, napawdę rozpiszcza

      Usuń
  13. Poza szminką użyłabym wszystkiego z wielką przyjemnością :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo miłe pudełko! Ja bym się ucieszyła z niego na pewno.

    OdpowiedzUsuń
  15. W sumie podobają mi się wszystkie pozycje, jak rzadko :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja równiez jestem dosyć wymagająca i to pudełko w pełni mnie zadowala. :)

      Usuń
  16. Całkiem ciekawa zawartość :) Miłego testowania!

    OdpowiedzUsuń
  17. Byłabym zadowolona z takiej zawartości pudełka :) Najbardziej zaciekawiła mnie cytrynowa pianka.
    Ps. Również dołączam go grona Twoich obserwatorów, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kosmetyki całkiem fajne, jedynie błyszczyków nie używam. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ten błyszczyk z artdeco ma przepiękny kolorek:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kokor blyszcztku wyglada na piekny. Pianka cytrynowa brzmi ciekawie

    OdpowiedzUsuń
  21. Takie boxy to fajna sprawa, czasami zamawiam sobie co nie co.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Do połowy pełna... , Blogger