Nasza torba do szpitala o czym warto pamiętać!
Nie wiem kiedy ten czas zleciał, ale w momencie kiedy czytacie ten wpis, ja prawdopodobnie jestem już w szpitalu :) Czekałam z tym postem do końca, ponieważ przez ten czas kompletowania torby kilka kwestii się zmieniło. Od czego zatem warto zacząć pakowanie swojej torby? Przede wszystkim od wizyty w szpitalu w którym zamierzacie rodzić. Każdy szpital, ma bowiem swoje wytyczne i wewnętrzne procedury. W naszym przypadku, torba obejmuje głównie mnie, dla dziecka zabieram dosłownie kilka produktów, resztę zapewnia nam klinika. Warto także chodzić do szkoły rodzenia, ponieważ tam położna jasno i wręcz w podpunktach wymienia niezbędne przedmioty. Należy pamiętać, że mamy ograniczone miejsce w szpitalnej szafce, a rzeczy do zabrania jest mnóstwo. Dlatego ważne, aby spakować się z głową. Jeśli czegoś zabraknie, mąż w każdej chwili może nam do to przywieźć. A tym samym nie narazimy się na gniewa salowych, które myją podłogę, obijając się o naszą torbę pod łóżkiem ;)
W torbie najważniejsze są nasze dokumenty!
- dowód osobisty
- karta ciąży
- oznaczenie grupy krwi i RH
- wyniki posiewu GBS
- wszystkie wyniki badań przeprowadzone w ciąży
- badanie na obecność HIV
- wynik badania HBS
- wszystkie wypisy szpitalne, oraz konsultacje specjalistyczne
- wyniki badań USG
- leki, które zażywamy
Co powinna zabrać mama?
Tak jak wspomniałam na początku torba i kosmetyczka mamy są wypełnione dosłownie po brzegi. Rzeczy obowiązkowych jest sporo, a gdzieś jeszcze trzeba zmieścić inne drobiazgi. Te małe przedmioty, mogą zapewnić nam duże poczucie komfortu, że jednak są one pod ręką.
W kosmetyczce nie może zabraknąć takich przedmiotów jak:
- nawilżane chusteczki
- wkładki laktacyjne
- wkładki poporodowe
- jednorazowe siateczkowe majteczki
- podkłady poporodowe
- woda termalna ( do spryskiwania twarzy)
- krem z lanoliną
- pomadka ochronna do ust
- gumki do włosów ( szczotka, spinki)
- podstawowe kosmetyki typu (żel pod prysznic, krem do twarzy, szczoteczka i pasta do zębów, suchy szampon etc Ja stawiam na wersje mini, żeby nie zabierać dodatkowo miejsca dużymi pojemnościami)
- dwa ręczniki kąpielowe
- ręcznik papierowy
- szlafrok i kapcie
- klapki pod prysznic
- przekąski np: musiki w tubce, duża ilość wody
- landrynki, patent naszej położnej
- ładowarka do telefonu oraz słuchawki
- biustonosze do karmienia x 2
- obowiązkowo specjalne koszule do karmienia w ilości 2-3 to na pewno
- laktator opcjonalnie
- nakładki na sutki
- poduszka do karmienia/ jasiek pod głowę
- żel antybakteryjny do rąk
- wygodny strój dla taty oraz zapas kanapek ;)
- * płyta z CD z ulubioną muzyką, nasz szpital wyraża na to zgodę
Ja postawiłam na koszulki marki Lupoline Mama. Jakość jest zdumiewająca, koszulki są wykonane z przyjaznych materiałów, nie gniotą się i nie posiadają żadnych metalowych elementów typu napy, czy niepraktyczne guziki. Na tym mi zależało, aby szybko i sprawnie przystąpić do karmienia. Ponadto koszulki są bardzo ładne, a to też miły akcent. Wklejam Wam link, może ktoś jest na etapie poszukiwań takiej koszuli
wyprawka dla dziecka,
w naszym przypadku, klinika wymaga tylko dwóch rzeczy są to pieluszki i chusteczki nawilżane dla niemowląt. Całą resztę zapewnia placówka. Jest to spore udogodnienie, ponieważ w torbie już i tak jest ciasno :) Niemniej od siebie, dorzucam kilka pieluszek tetrowych i bambusowych a także kocyk bambusowy, upchnę go na dnie torby ;) Możemy także zabrać smoczek, ale musi być on dobrze ukryty. I używamy go tylko w ekstremalnych przypadkach ;)
Na wyjście do domu,
warto przygotować osobną torbę, którą zabierze mąż w dniu wyjścia ze szpitala. Warto w niej przygotować odzież zarówno dla mamy i dziecka. Pamiętajmy, że ubranie dla nas powinno być wygodne i luźne, nie od razu wskoczymy w ulubione jeansy. Natomiast strój dla dziecka, dopasowany do pory roku. Nasze listopadowe maleństwo, zaopatrzone jest już w kombinezon, a także cieplejsze bodziaki i pajace. Pamiętajmy o czapce!
Mam nadzieję, że niczego nie zapomniałam i nie pominęłam. W tym emocjach wszystko jest możliwe. Jeśli coś nasuwa Wam się jeszcze, dajcie znać w komentarzu, niech to będzie taki wspólny wpis, który mam nadzieje pomoże innym przyszłym mamom, przygotować swoją torbę do szpitala. Trzymajcie za nas kciuki i do usłyszenia <3
Kochana, trzymam za ciebie mocno kciuki! Oby wszystko przebiegło szybko i sprawnie ! Dużo zdrówka dla Was! Buziaki!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego rozwiązania, trzymajcie się cieplutko! :)
OdpowiedzUsuńOj dużo tego... dobrze że zrobiłaś taki post, na pewno pomoże to przyszłym mamom
OdpowiedzUsuńAle ten czas szybko leci! Życzę udanego rozwiązania ❤️
OdpowiedzUsuńJa już jestem spakowana z wyprawką. Mój termin porodu to jeszcze 11 dni :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńPamiętam jak sama jakiś czas temu przygotowywałam torbę do szpitala, a to już prawie cztery miesiące minęło jak nasze maleństwo pojawiło się na świecie :) Ja też uważam, że warto chodzić na spotkania do szkoły rodzenia - szczególnie gdy spodziewamy się pierwszego dziecka :) Szczęśliwego rozwiązania !
OdpowiedzUsuńWpis zdecydowanie się przyda wielu, dla mnie to jeszcze przyszłość :P. Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że na spokojne o wszystkim pamiętasz. Wyglądasz cudownie, służy Ci ten stan :)
OdpowiedzUsuńJaki to jest ważny post! Dzięki! I trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńmatko a pamiętam, że moja przyjaciółka przepakowywała się e sto razy przed haha
OdpowiedzUsuńDobra organizacja to podstawa 😉 Życzę udanego rozwiązania 😗
OdpowiedzUsuńPrzydatny wpis, takie listy rzeczy na pewno będą pomocne. ;) Również życzę udanego rozwiązania. ;)
OdpowiedzUsuńChyba nie skompletowałabym takiej wyprawki samodzielnie. Wpis jak najbardziej przydatny niejednej mamie. :)
OdpowiedzUsuńPierwsze dziecko mnie zaskoczyło, urodził się miesiąc wcześniej. Ale torbę miałam praktycznie spakowaną. Drugi syn w terminie i CC, a torba mimo to była spakowana dużo wcześniej. I to prawda co szpital to inne wymogi i standardy
OdpowiedzUsuńCzekamy na wieści co u mamy i maluszka :)
OdpowiedzUsuńAż mi się przypomniało jak ja się pakowałam
OdpowiedzUsuńpowodzenia :)
OdpowiedzUsuńdobrze jest być tak przygotowanym :)
OdpowiedzUsuńPakowanie torby do szpitala to duże wyzwanie. Lepiej mieć coś niż nie mieć. Z drugiej strony warto zorientować się co oferuje szpital w ramach porodu, bo czasem szpitale dają wszystkie ubranka a nawet kocyk.
OdpowiedzUsuńW naszym szpitalu tak właśnie było. Warto dowiedzieć się wcześniej co jest zagwarantowane, żeby unikać nadbagażu
UsuńDzięki za tyle pomocnych wskazówek.
OdpowiedzUsuńWszystko jeszcze przede mną, ciekawe jak ja poradzę sobie z tym "wyzwaniem" :)
OdpowiedzUsuńWpis przyda się wielu przyszłym mamom! :)
OdpowiedzUsuńMoja torba wypchana była po brzegi, a i tak nasz szpital miał wszystko swoje, nie podobalo mi się to ale no cóż
OdpowiedzUsuńNie widziałam wcześniej tego posta, a wyglądasz na zdjęciach wprost olśniewająco <3
OdpowiedzUsuń