czerń

Witam,
od razu nasuwa mi się pytanie gdzie ta wiosna,słońce i pogoda?? Pastelowe ciuszki czekają na swoją kolej w szafie,a do łask wróciła nieśmiertelna ramoneska :)) Lubię taki rockowy styl jest to bliskie temu co gra w mej duszy i sercu :)))


ramoneska-@
tunika-szafa.pl
torebka-@
spodnie HM
buty moje ukochane sztyblety od Silwana20 wspaniała dziewczyna,która sprzedaje piękne buciki polecam



























































Na koniec fotki z koncertu-mimo deszczu i chłodu bawiłam się świetnie



























15 komentarzy:

  1. Całość fajnie ze sobą współgra :) Ale buty i torebka!! aa chyba sie zakochałam <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow rzadko można cię zobaczyć w takim stylu :) Bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładna tunika ślicznie wyglądasz w tej fryzurce!

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Twój blog i Twoje modowe inspiracje ;)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. u Ciebie też koncertowo! na taka deszczową pogodę to jednak lepsza ramoneska:)

    OdpowiedzUsuń
  6. piękna chusta z Marilyn; chętnie bym taką przygarnęła :P

    OdpowiedzUsuń
  7. ślicznie wyglądałaś! aż nie mogę się napatrzeć na cb, jesteś za śliczna!!!
    zapraszam do mnie,nowy post, koniecznie wejdź!!! :D
    Natalia

    OdpowiedzUsuń
  8. Your outfit is awesome!! I love especially your striped shirt, the jacket and your stunning shoes! Perfect combination!

    Hope you visit me on my blog
    fashionobsession-mieni.com

    OdpowiedzUsuń
  9. fantastyczny kolor szminki i buty !

    pytałaś u mnie na blogu w poście o nowościach o pastelowe sweterki, można je dostać tutaj: http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=29162901 :)

    Pozdr,
    VinciaXS.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. super :) fajne buty i torebka również

    welovecosmetics.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń

  11. U Ciebie też koncertowo! Deszczowa pogoda zawsze sprawia, że ramoneska staje się lepszym wyborem, ale nic nie pokona dobrej muzyki, która rozgrzewa serce i duszę nawet w najbardziej ponurą aurę.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Do połowy pełna... , Blogger