Kosmetyczna lista życzeń
Uwielbiam przeglądać nowości kosmetyczne i nie jestem w tym osamotniona, jednakże nie kupuję wszystkiego co tylko pojawi się na rynku. Wolę wybierać te perełki, które naprawdę do mnie pasują i przemawiają. Kieruję się zasadą, że jeżeli coś przez dłuższy czas chodzi mi po głowie, to jestem pewna, że kiedy to kupię, nie pójdzie w zapomnienie i nie trafi na dno szuflady. Nie kupuję, zbyt wielu cieni do oczu, bo mój makijaż jest raczej minimalistyczny i wystarczy mi to co mam. Natomiast jestem bardzo, bardzo łaska na podkłady i perfumy i tego niestety nie jestem w stanie sobie odmówić :) No cóż, nikt nie jest idealny :)
Na mojej liście zakupowej, znalazły się tylko trzy produkty, albo aż trzy produkty... Wyznaję zasadę że mniej, znaczy więcej. I choć moja półka z zapachami się już ugina, uważam, że kolekcja perfum, to duma każdej kobiety i nie mam zamiaru się tłumaczyć :) Jeżeli natomiast chodzi o podkłady no cóż można powiedzieć, że testuję je hobbistycznie :)
Zacznę od podkładu Giorgio Armani Lasting Silk UV To podkład, który długo za mną chodził, a kiedy zużyłam pokaźną próbkę, byłam pewna na 100%, że to podkład idealny dla mnie. Po pierwsze fenomenalnie wygląda na cerze, daje efekt drugiej skóry, matuje i rozświetla. Utrzymuje się rewelacyjnie i ma piękne kolory. Koniecznie muszę go mieć w swoich zbiorach, bo efekt jaki daje na mojej skórze, całkowicie mnie urzekł.
Kolejnym mym pragnieniem są perfumy Carolina Herrera Good Girl Nie jestem oryginalna, ale w tym zapachu urzeka mnie wszystko, począwszy od nut zapachowych , poprzez trwałość, na obłędne pięknym flakonie kończąc. Wiem, że te perfumy pasują do mnie i pasują do mojej półki z zapachami jak ulał :) Mężu, jeżeli to czytasz, wiesz, że to dość oczywista sugestia :) Wiem, że wiele z Was ma w swojej kolekcji ten zapach i jesteście zadowolone, nic dziwnego, że i ja dałam się skusić :)
Na końcu coś do pielęgnacji... Może powinnam od tego zacząć, ponieważ pielęgnacja jest dla mnie najważniejsza, makijaż to tyko dodatek. Marka Caudalie, to marka, którą uwielbiam i której ufam od lat. Nie miałam produktu, który by mnie rozczarował, czy mi zaszkodził. Olejek Detox Polyphenol C15 wielbię ponad wszystko. Nic dziwnego, że czuję się mocno skuszona najnowszą linią kosmetyków tej marki Vine Active . To produkt detoksykujący, w formie suchego olejku, idealny do wieczornej pielęgnacji. Od pierwszej chwili, gdy zobaczyłam nową serię, na mojej liście od razu znalazł się ten olejek. Czuję, że to może być mój kolejny hit.
Moja lista nie jest zbyt pokaźna, ale za to wypełniona w moim odczuciu, samymi skarbami. Coś do pielęgnacji, coś do makijażu i coś co jest ukoronowaniem tych wszystkich zabiegów, czyli zapach... Mam nadzieję, że niebawem uda mi się spełnić te kosmetyczne pragnienia i będę mogła zaprezentować Wam je bliżej. Koniecznie, dajcie mi znać, na jakie produkty Wy macie ochotę się skusić? Buziaki
Najbardziej zaciekawiło mnie Caudalie :D
OdpowiedzUsuńLastinkg-a Armaniego nie lubię, bo strasznie oksyduje na mojej skórze. Za to nowy Power Fabic jest świetny!
OdpowiedzUsuńNoo nieee... i teraz będę chciała go sprawdzić :) U mnie na szczęście podkład nie oksydował :)
UsuńPodkład Armani już dawno za mną chodzi, ale ostatnio mam problem z dopasowaniem odcieni i wszystkie produkty są dla mnie albo zbyt ciemne albo za jasne. Co do olejku Caudalie to na pewno też byłby na mojej liście gdyby nie fakt, że w swoim składzie ma olejek ze słodkich migdałów, a mnie po nim wysypuje :(
OdpowiedzUsuńOooo, GA to i za mną chodzi :) Ale chyba bardziej coś upoluję z Becca. :)
OdpowiedzUsuńGiorgio Armani - chce!
OdpowiedzUsuńZostaje na dluzej :-)
Te perfumy mają faktycznie obłędny flakon :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna lista :) Ja w tej chwili mam na swojej tylko książki ;)
OdpowiedzUsuńPodklad rowniez jest na mojej liscie :D
OdpowiedzUsuńPodkład Giorgio Armani bardzo mnie zachęcił, ale troszkę kosztuje... Na szczęście w październiku mam urodzinki, więc może, może... :)
OdpowiedzUsuńNa tę wodę perfumowaną CAROLINA HERRERAGood Girl też się czaje. :)
OdpowiedzUsuńTego buta mam ;D
OdpowiedzUsuńporządnie przemyślana wish lista :)
OdpowiedzUsuńJestem mega skuszona podkładem Armani, ale w końcu muszę kupić DW :) A lista mi się bardzo podoba, jest przemyślana i któtka :)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z kosmetyków, z Twojej wishlisty ale podobnie jak Ty poluję na perełki i nie kupuję wszystkiego jak leci, tylko dlatego że jest nowe na rynku :P
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Ciekawa lista ;)
OdpowiedzUsuńTeż tak mam, nie lubie kupować nowinek, produkt musi mieć to coś.
OdpowiedzUsuńDużo osób używa tutaj w Londynie tego podkładu który pokazałać Armani ja jeszcze nie miałam okazji.
http://lamia-riae.blogspot.com
Dokładnie tak, po co mi tysiąc podobnych paletek, czy pomadek? Zamiast tego wole torebke, albo fajny zegarek :)
UsuńPodkład i ja bym chciała :)
OdpowiedzUsuńsiostra ma ten perfum :-) genialny!
OdpowiedzUsuńCaudalie mnie zaciekawiło, suchego olejku jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńżyczę Ci aby te kosmetyczne skarby szybko wpadły w Twoje ręce ;*
OdpowiedzUsuńja dla odmiany tworze listy kosmetykow kolorowych, torych nie bede kupowac :)
OdpowiedzUsuńWow, ale ciekawy pomysł, chętnie poczytam jak juz ja stworzysz :)
Usuńto zapraszam na bloga mojego :) pierwsza czesc juz sie pojawila kilka postow temu :)
Usuńsame cudeńka ;)
OdpowiedzUsuńCaudalie znajduję się i na mojej liście chciejstwa. Dużo dobrego słyszałam o ich produktach :). Na Armaniego też pewnie się skuszę, tylko czekam na przypływ gotówki i fajną promocje :P.
OdpowiedzUsuńCarolina Herrera Good Girl to moje marzenie <3
OdpowiedzUsuńostatnio mam na liście życzeń ekskluzywne kosmetyki do makijażu. Kilka dni temu kupiłam puder z Diora :)
OdpowiedzUsuń_____________
PorcelainDesire ♥
Muszę w końcu sprawdzić jak ten "but" pachnie, bo wygląda obłędnie. Przez kolor flakonika wyobrażam go sobie jako zapach ciężki-wieczorowy, nie wiem jak jest faktycznie ;)
OdpowiedzUsuńGood Girl - jak dla mnie zapach na styczeń/luty ;) wtedy sprawdzał mi się najlepiej! :)
OdpowiedzUsuńPerfumy są przepiękne. Mam próbkę i się zakochałam ♥ do tego ten flakon :)
OdpowiedzUsuńKrótko i na temat! Niestety ja nie umiem tak precyzyjnie opracowywać swoich zachcianek :P:P
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj mam jasno postwione cele i marzenia, czy to kosmetyczne, czy bizuteryjno-ubraniowe. Potem tylko potrzebuje czasu, aby wszystkjie spęlnić :)
UsuńTak jak nie cierpię markowych zapachów tak w 'Good Girl' i ja się zakochałam :)
OdpowiedzUsuńArmani to i mnie ciekawi ale jestem tak zadowolona z mojego podkładu z Becci, że narazie o Armanim nie myślę :D
OdpowiedzUsuńJa myślę, że to dobrze, że ta lista nie jest jakaś długa. Wiesz doskonale co Ci służy i czego oczekujesz, więc pewnie będziesz zadowolona kiedy się spełnią Twoje kosmetyczne marzenia:) i tego Ci życzę:)
OdpowiedzUsuńMnie zaciekawił olejek Caudalie, za mną ta marka chodzi od jakiegoś czasu, ale ja łatwo ulegam promocjom i innym okazjom, więc... na razie muszę zużyć inne rzeczy;)
Tak, po tym względem jestem bardzo konkretna :) Długo sie zastanawiam, próbuję odlewki i próbki i potem jestem pewna, że to dobrze zainwestowane pieniądze :) Podkład już zamówiony, nie moge sie go doczekać :)
UsuńTakimi perfumami jak Carolina Herrera to bym nie pogardziła, ładny zapach:)
OdpowiedzUsuńOd czasu jak czytuję znacznie mnie kosmetycznych blogów, i moja wishlista znacząco się skróciła. Jednak polecenia koleżanek blogerem maja potężną siłę.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio nie zwracam uwagi na moje chciejstwa :)
OdpowiedzUsuńPodkład Larsting Silk UV od Giorgio Armaniego mam i bardzo polecam :) Perfumy Caroliny Herrery Good Girl też za mną chodzą. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku uda mi się je kupić, bo mam w planach sprawdzić sobie jeszcze 2 zapachy :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna lista, same perełeczki :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness :)
Podoba mi się zapach Good Girl :)
OdpowiedzUsuń