TRICO BOTANICA PIELĘGNACJA WŁOSÓW PO WŁOSKU | ENERGIA
Ostatnio dużo i często rozpisuję się na temat pielęgnacji twarzy, wiemy jak odpowiednio ją nawilżać, odżywiać, czy regenerować. Zwłaszcza w taką pogodę jak obecnie mamy za oknem. A co z włosami? Czy one nie cierpią, kiedy targa nimi zimny wiatr, a końcówki ciągle trą o kołnierz płaszcza? Czapki, to jeszcze większe zło dla skóry naszej głowy. Nasze włosy zimą potrzebują równie troskliwej opieki i mam na to przepis. Włoskie kosmetyki Trico Botanica, goszczą w moim domu już jakiś czas, ale dopiero seria "energia" była dla mnie jak objawienie. Zaraz dowiecie się dlaczego.
Dla Kogo?
Jeśli Twoje włosy są osłabione, nadmiernie wypadają, stały się szorstkie i matowe, to znak, że potrzebują wsparcia. Taka pomoc, powinna być zarazem skuteczna i delikatna. Stosujemy w tym czasie produkty bogate w składniki aktywne, które mają faktyczny wpływ na stan i kondycję naszych włosów oraz skóry głowy. Produkty te powinny być pozbawione silikonów, barwników, petrolatum i SLS.
Szampon polecany do codziennego stosowania, szczególnie do włosów osłabionych. Dzięki zawartości ekstraktów roślinnych: z korzenia łopianu większego, z papryki ostrej, z żeń-szenia oraz olejków eterycznych działa przeciwbakteryjnie, odżywia włosy, pobudza krążenie w skórze. Szampon stymuluje aktywność mieszka włosowego i mikrokrążenia w skórze głowy, przywracając optymalne warunki do wzrostu włosów. Pomaga w zapobieganiu utracie włosów, wzmacnia oraz tonizuje wrażliwe i słabe włosy, nadając im zdrowie i blask.
Ekstrakt z korzenia łopianu większego reguluje wydzielanie sebum, posiada silne działanie dezynfekujące i ściągające. Hamuje rozwój bakterii i grzybów. Olejek ze skórki cytryny zwyczajnej intensywnie działa przeciwbakteryjne oraz antyoksydacyjne. Ekstrakt z papryki ostrej to naturalny składnik posiadający zdolność do rozszerzania naczyń krwionośnych, dzięki czemu pobudza krążenie i stymuluje włosy do wzrostu. Dzięki wysokiej zawartości składników odżywczych, witaminy A i witaminy C, pomaga odżywiać i chronić komórki u nasady włosów. Ekstrakt z żeń-szenia działa antyoksydacyjne, regenerująco, rewitalizująco, poprawia ukrwienie. Posiada właściwości tonizujące i przeciwstarzeniowe, które sprawiają, że skóra jest bardziej elastyczna, wzbogacona w składniki odżywcze. Poprawia stan skóry głowy, odżywia i odnawia strukturę włosów, zapobiegając ich nadmiernemu przesuszeniu. Olejek rozmarynowy o działaniu antyseptycznym pobudza krążenie skóry i porost włosów. Olejek szałwii lekarskiej bogaty w witaminy i minerały posiada właściwości bakterio- i grzybobójcze, przeciwzapalne, zmniejsza przepuszczalność naczyń krwionośnych. Reguluje wydzielanie łoju i stymuluje porost włosów. Olejek mięty pieprzowej dzięki zawartości mentolu daje uczucie ulgi i odświeżenia.
Szampon zamknięty jest w poręcznej buteleczce, z której z łatwością wydobywa się produkt. Minusem dla niektórych osób, może być mocno ziołowy zapach tej serii. (Zapach ten kojarzy mi się z syropem na kaszel) Szampon ma jasno perłowy kolor i ma dosyć lejącą konsystencję. Potrzebuję spora ilość produktu, aby dokładnie umyć nim moje włosy. Szampon bardzo dobrze oczyszcza skórę głowy i włosy nie przesusza ich ani nadmiernie nie obciąża. Bardzo dobrze radzi sobie nawet ze zmyciem oleju. Po jego użyciu, włosy są dobrze oczyszczone, oraz przyjemnie uniesione od nasady, wydobywa się także ich naturalny blask.
Skład INCI:
AQUA, SODIUM COCETH SULFATE, SODIUM COCOAMPHOACETATE, MAGNESIUM LAURETH SULFATE, GLYCERIN, CITRIC ACID, ARCTIUM LAPPA ROOT EXTRACT, CITRUS LIMON PEEL OIL, CAPSICUM ANNUUM EXTRACT, PANAX GINSENG ROOT EXTRACT, SODIUM CHLORIDE, DISODIUM LAURETH SULFOSUCCINATE, PEG-40 HYDROGENATED CASTOR OIL, COCO-GLUCOSIDE, ROSMARINUS OFFICINALIS LEAF OIL, PEG-18 GLYCERYL OLEATE/COCOATE, SALVIA OFFICINALIS OIL, LAURETH-2, LIMONENE, GLYCOL DISTEARATE, METHYLCHLOROISOTHIAZOLINONE, POLYQUATERNIUM-7, METHYLISOTHIAZOLINONE, DISODIUM EDTA, MENTHOL, MENTHA PIPERITA HERB OIL, PROPYLENE GLYCOL, PHENOXYETHANOL, POTASSIUM SORBATE, ETHYLHEXYLGLYCERIN, TETRASODIUM GLUTAMATE DIACETATE, PARFUM.
Niewątpliwie perłą w koronie jest energetyzujący lotion do skóry głowy. Zawiera on kompleks na bazie ekstraktów roślinnych i olejków eterycznych pomocny w pobudzaniu krążenia krwi skóry głowy i odbudowie osłabionych włosów. Serum, zamknięte jest butelce, wykonanej z ciemnego szkła, wyposażone w wygodną pipetkę. Lubię takie rozwiązania, ponieważ mam pełną kontrolę nad zużyciem produktu, poza tym z łatwością mogę także zaaplikować produkt na skórę głowy. Serum ma identyczny mocno ziołowy zapach i wodnistą konsystencję.
Ekstrakt z żeń-szenia działa antyoksydacyjne, regenerująco, rewitalizująco i poprawia ukrwienie. Żeń-szeń poprawia stan skóry głowy, odżywia i odnawia strukturę włosów, zapobiegając ich nadmiernemu przesuszeniu. Ekstrakt z nagietka lekarskiego działa przeciwzapalnie, nawilżająco i regenerująco, jak również neutralizuje wolne rodniki. Ekstrakt z dziurawca zwyczajnego posiada właściwości kojące, odżywcze, wygładzające i wzmacniające. Hamuje stany zapalne skóry głowy i poprawia jej ukrwienie. Aloes to skarbnica mikroelementów, witamin, enzymów i aminokwasów. Koi, nawilża i regeneruje mikrouszkodzenia naskórka. . Olejek szałwii lekarskiej polecany do włosów zniszczonych oraz do łojotokowej skóry głowy i ze skłonnością do łupieżu. Olejek ze skórki cytryny zwyczajnej działa przeciwbakteryjnie i antyoksydacyjnie. Olejek rozmarynowy działa antyseptycznie, pobudza krążenie skóry i wzrost włosów. Witamina B3 stymuluje syntezę kolagenu, poprawia nawilżenie, wzmacnia barierę lipidową skóry, działa silnie antyoksydacyjnie, leczniczo i przeciwzapalnie. Prowitamina B5 silnie nawilża, regeneruje skórę i działa przeciwzapalnie. Wzmacnia włosy i pobudza ich wzrost. Ponadto uodparnia skórę i włosy na działanie czynników zewnętrznych. Ekstrakt z rumianku pospolitego działa przeciwalergicznie, przeciwbakteryjnie i przeciwzapalnie. Wspomaga procesy gojenia naskórka oraz łagodzi podrażnienia i przeciwdziała suchości skóry. Witamina E działa antyoksydacyjnie i fotoochronnie (promienie UV). Poprawia nawilżenie włosów. Hydrolizowany wyciąg z drożdży utrzymuje wodę w naskórku. Substancja antystatyczna, posiada również właściwości bakteriostatyczne. Alantoina łagodzi podrażnienia, wspomaga proces regeneracji i odbudowy naskórka, proces gojenia się ran. Działa silnie nawilżająco i przeciwzapalnie. Biotyna poprawia kondycję skóry i włosów, przeciwdziała ich wypadaniu.
Skład INCI:
AQUA, ALCOHOL DENAT., PROPYLENE GLYCOL, PEG-40 HYDROGENATEDCASTOR OIL, PHENOXYETHANOL, G LOBULARIA CORDIFOLIA CULTURE, METHYL NICOTINATE, MENTHOL, TOCOPHEROL, ALOE BARBADENSIS LEAF EXTRACT, ETHYLHEXYLGLYCERIN, PANAX GINSENG ROOT EXTRACT, HYPERICUM PERFORATUM FLOWER EXTRACT, SALVIA OFFICINALIS OIL, CITRUS LIMON PEEL OIL, CHAMOMILLARECUTITA FLOWER EXTRACT, ROSMARINUS OFFICINALIS LEAF OIL, LIMONENE, DISODIUM PHOSPHATE, CITRIC ACID, GLYCERIN, PYRIDOXINE HCL, NIACINAMIDE, PANTHENOL, CALENDULA OFFICINALIS FLOWER EXTRACT, HYDROLYZED YEAST PROTEIN, THREONINE, ALLANTOIN, POTASSIUM SORBATE, CITRAL, BIOTIN, TETRASODIUM GLUTAMATE DIACETATE, PARFUM.
Szereg składników aktywnych, zawartych w tym serum mówi same za siebie, są idealnie skomponowane i działają równie spójnie. Można powiedzieć, że to serum wprowadziło harmonię i ład na mojej głowie. Przede wszystkim wpłynęło na nadmierne przetłuszczanie włosów, z którym nie mogłam sobie poradzić w żaden znany mi sposób. Włosy nie są już przyklapniętymi kosmykami, pozbawionymi życia.Teraz są świeże na dłużej, co daje mi poczucie komfortu. Serum, daje też ukojenie podrażnionej, czy przesuszonej skórze głowy, niweluje stany zapalne i uodparnia skórę na czynniki zewnętrzne. Zauważyłam, że tracę znacznie mniej włosów, teraz kiedy przeczesze je szczotką, widzę dosłownie pojedyncze włoski. Mam wrażenie, że włosy odzyskują swój dawny wygląd i kondycję, lepiej się układają, są uniesione od nasady, stały się na nowo sypkie, lejące i ładnie błyszczą. Zauważyłam, że mój kucyk, ma większa objętość i bardzo mnie to cieszy. W planach mam zakup kolejnych buteleczek, sama jestem ciekawa, gdzie mnie to zaprowadzi. Na dzień dzisiejszy to moje objawienie i lekarstwo na to, co dolegało moim włosom.
Trico Botanica Energia, to prawdziwe pielęgnacyjne perełki. W szybki sposób, moje problemy zaczęły blaknąć. Włosy znacznie odżyły, nabrały zdrowego wyglądu i są znacznie mocniejsze. Ciesze się, że to własnie w najzimniejsze miesiące, moje włosy dostały porządna dawkę odżywienie, dzięki temu wyjdziemy z tego bez większego uszczerbku. Serdecznie polecam Wam sprawdzić te produkty, jeśli borykacie się z podobnymi problemami do moich. Dbajcie o swoje włosy z taką samą pasją, jak o resztę ciała, aby były waszą najlepszą wizytówką.
Znacie produkty Trico Botanica? Jaki jest wasz zimowy hit w pielęgnacji włosów ?
Nie znam tej marki, ale widząc opakowania spodziewałam się lepszych składów, mimo wszystko lotion mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńMarki nie znam, ale lubię stosować różne produkty do włosów, więc chętnie bym i te produkty wypróbowała. Ładne mają opakowania ;D
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale chętnie bym przetestowała te produkty na swoich włosach 😉
OdpowiedzUsuńTeż borykam się z przetłuszczającymi włosami, zwłaszcza zimą... Marka warta przetestowania.
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia ;) Mam szampon z innej serii, ale jeszcze go nie próbowałam
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym sie zapoznała z tym zestawem :-)
OdpowiedzUsuńWidzę je pierwszy raz i od razu kusi!;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Mają sproo dobrych produktów, dopasowanych do wielu potrzeb skóry głowy i włośów :)
UsuńUwielbiam ta markę ;)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo obiecująco
OdpowiedzUsuńI działając, spełnia te obietnice :)
UsuńWygląda bardzo obiecująco
OdpowiedzUsuńOsobiście nie znam tej marki, choć już gdzieś o niej słyszałam. Ta seria wydaje się być idealną dla moich włosów i chętnie bym ją sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńjeśłi masz podobne problemy do mnie, to ten lotion na pewno pomoże Ci się z nimi uporać :)
UsuńTrochę bym się obawiała tego alkoholu w składzie, bo moja skóra głowy jest ostatnio nazbyt wrażliwa. Ciężko jej dogodzić.
OdpowiedzUsuńInteresting beauty products. We keep in touch. xx
OdpowiedzUsuńMoja skóra głowy ostatnio jest mega sucha, może by dały rade?
OdpowiedzUsuńSpokojnie da radę, lotion działa kojąco na skórę głowy, odświeża, działa bakteriobójczo i dodatkowo stymuluje wzrost wlosow ❤️
UsuńCiekawe, nie znałam wcześniej tej marki. :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsz, że są skuteczne :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie spotkałam się z tą marką :)
OdpowiedzUsuńZimą moje włosy są bardzo suche, puszą się i nie idzie dojść z nimi do ładu. O marce jeszcze nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Nie znam marki, opakowania wyglądają zachęcająco, choć skład mógłby być nieco lepszy :) Może jednak wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie ma m zimowego hitu do pielęnacji włosów. Od lat natomiast moje włosy kochaja szampon Corine de Farme dla dzieci. :D
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale chętnie bym wyprobowala tę serie
OdpowiedzUsuńZnalazłam już na szczęście produkty odpowiednie dla moich włosów. Patrząc na skład, szampon i lotion nie są dla mnie.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia, laski cynamonu świetnie się wkomponowały. Produkty niestety nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńhttps://fashionforazmariaa.blogspot.com
Znam kosmetyki Trico Botanica - miałam już serię nawilżającą, szampon oczyszczający i teraz pora na Volumizing. Bardzo przyjemne kosmetyki.
OdpowiedzUsuńOj powiem ci, że nie znam tych produktów i mnie ciekawią bardzo.
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl