Ulubieńcy Września
6.10.14
57
Garnier
,
Lash mania
,
liście manuka
,
Nacomi
,
Naturia siberica
,
płyn Micelarny
,
serum zwężające pory
,
Tusz
,
Ziaja

Witam,
dzisiaj post z ulubieńcami września,troszkę jestem spóźniona,ale najważniejsze,że po raz pierwszy zamiesiłam taki post u siebie.Produktów nie jest zbyt wiele,ponieważ mam dużo nowych kosmetyków,które są dopiero w fazie testów. Zaprezentowane poniżej kosmetyki są już przez mnie przetestowane,wiem,że działają.Dlatego znalazły się tu gdzie są czyli w ulubieńcach ;)
Totalny misz-masz.Pielęgnacja,zapach,plus dwa produkty do makijażu.
Na pierwszy ogień idzie płyn micelarny od Garniera.Chyba jestem ostatnią osobą na świecie,która dopiero teraz o nim wspomina,ale cóż :) Do tej pory,moim ulubieńcem był płyn z Bebeauty.Oczywiście nadal będę go kupowała.Jednakże ten płyn sprawdza się u mnie odrobinę lepiej.Szybciej zmywa makijaż i fajnie odświeża buźkę.Wydaje mi się,że jest dość wydajny.Nie podrażania,nie zostawia tłustego filmu.Jak dla mnie same plusy
Kolejna jest pasta oczyszczająca od Ziajki.Tak,wiem wiem o niej też wszyscy pisali :) No,ale trudno u mnie też działa i jestem z niej bardzo
zadowolona.Oczyszcza,peelinguje,odświeża.Łatwo się ją aplikuje i zmywa.
Nakładam ją jako maseczkę,czasami w biegu myje nią twarz jak żelem,innym razem używam jak klasyczny peeling.Pasta mnie nie podrażniła,nie uczuliła.Przyjemnie pachnie,jest wydajna i jeszcze ta cena :)
Coś na podrażnienia Alantan Dermoline,pierwszy raz kupiłam ten krem i przepadłam.Działa REWELACYJNIE! Pięknie łagodzi podrażnienia,goi,nawilża,uspokaja cerę. Używałam go także po depilacji,a czasami nakładałam grubszą wartę także na dłonie.Krem jest cudowny,nadaje się pod makijaż,nie zapycha,ponieważ nie zawiera w swoim składzie parafiny.A co najważniejsze leczy i goi naszą skórę.Od tej pory będzie stale gościł w moim domu.POLECAM
Kolejny produkt,który skradł moje serce to serum zwężające pory marki Natura Siberica,pełną recenzję znajdziecie tutaj KLIK . Bardzo lekkie serum,które hamuję produkcje sebum,nawilża,uelastycznia skórę i co najważniejsze,sprawia,że moje pory są mniej widoczne,
I najmniejszy produkt,ale wcale nie gorszy od swoich kolegów,to krem pod oczy marki Nacomi,o tym kremie możecie więcej poczytać tutaj Klik Krem wypełniony jest po brzegi naturalnymi składnikami.Skóra jest wyraźnie wygładzona,gęstsza,bardziej jędrna.Wygląda zdrowo. Najlepszy krem pod oczy jaki miałam okazję używać.
Na koniec,dwa produkty do makijażu
Tusz do rzęs z Essence "Lash mania reloaded" Rewelacyjnie podkreśla rzęsy,pogrubia je i wydłuża.Efekt sztucznych rzęs gwarantowany.Nie osypuje się,nie odbija na powiece i kosztuje niewiele :)
Kredka do brwi Catrice w kolorze: " Dont't let me brown " 010 Bardzo przyjemna kredka lekko woskowa,przez co trzyma włoski w ryzach.Dość neutralny kolorek,nie ściera się,nie kruszy.Wygląda bardzo naturalnie.Bardzo ją lubię i na pewno kiedyś kupie ją ponownie.
Na koniec jeszcze perfumy,ko których pisałam Wam post wcześniej.Zdecydowanie to był zapach września.Towarzyszył mi on codziennie :)
To tyle jeśli chodzi o moich ulubieńców.Miałyście te produkty,jak u Was się sprawdziły?
Hmm, aż mi głupio, że nic z tych kosmetyków nie miałam ;) muszę wypróbować tą pastę oczyszczającą ziaja :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety peeling z tej samej serii z ziaji się nie sprawdził... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę wypróbować micelka z Garniera :) Wszyscy go ostatnio tak polecają..
OdpowiedzUsuńFajne propozycjet!!!! Zapraszam na konkurs do mnie :-)
OdpowiedzUsuńmicela lubię, reszty nie znam
OdpowiedzUsuńOj tak szał na pastę oczyszczającą z ZIaji nadal trwa :D Też mam i na razie jestem z niej bardzo zadowolona!
OdpowiedzUsuńMicel i kredka to również moi ulubieńcy :)
OdpowiedzUsuńFajnych masz ulubieńców :]
OdpowiedzUsuńKrem Nacomi zakupiłam, bo słyszałam o nich wiele pochlebnych opinii i również jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTo jest moje odkrycie roku.Miłość na zawsze :)
UsuńBardzo lubię ten płyn micelarny Garnier :) to serum wygląda interesująco, wprawdzie nie dla mnie ale znam kogoś, komu by się przydało ;)
OdpowiedzUsuńPastę z Ziaji również uwielbiam!
OdpowiedzUsuńPłyn micelarny z Garniera jest świetny i był u mnie w ulubieńcach w zeszłym miesiącu :) Ja też się trochę spóźniłam, bo dopiero co zamieściłam swoich ulubieńców ;)
OdpowiedzUsuńGarnier widzę, mój ukochany płyn micelarny :)
OdpowiedzUsuńMicela i pastę mam :). Micela jeszcze nie używałam, ale pasta z Ziaji dobrze się u mnie sprawuje.
OdpowiedzUsuńciesze się :)
UsuńŚwietny wybór płynu micelarnego od Garniera ;) Również polecam i ja ^^.
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam nic z tych produktów :(. Ale ten micel z Be Beauty o którym wspomniałaś w notce posiadam :)
OdpowiedzUsuńTen arganowy krem Nacomi pod oczy muszę koniecznie wypróbować.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Mam tą pastę oczyszczającą ale jakoś dziwi mnie wielki szał na nią jest ok. ale cudów nie robi ot peeling
OdpowiedzUsuńLash mania <3
OdpowiedzUsuńCiekawe kosmetyki :D
OdpowiedzUsuńmuszę się zaopatrzyć wreszcie w Garniera :)
OdpowiedzUsuńHo ho:) co ja tu widzę:) micelek z Garniera <3
OdpowiedzUsuńtusz z Essence, kredkę z Catrice i płyn micelarny z Garniera również lubię :)
OdpowiedzUsuńMam kredkę do brwi z Catrice i bardzo ją lubię :) Płyn micelarny z Garniera testuję, ale jak na razie szału nie ma :)
OdpowiedzUsuńU mnie także rewelacyjnie sprawdza się Alantan, zawsze mam go pod ręką a łazience, a mąż podkrada mi go po goleniu. Zaintrygowałaś mnie tym tuszem z Essence, jednym z moich ulubieńców jest ich tusz I Love Extreme, który podobnie jak Twój daje efekt sztucznych rzęs, uwielbiam go, pomimo gigantycznej szczoteczki.
OdpowiedzUsuńPasta z ziaji jest genialna :)
OdpowiedzUsuńDla mnie Alantan dawał zbyt matowe wykończenie:(
OdpowiedzUsuńMicela Garnier znam i lubię :)
OdpowiedzUsuńlecę czytać recenzję o tym kremie pod oczy :) Garnier jest świetny jeśli chodzi o drogeryjną półkę cenową
OdpowiedzUsuńKredkę z Catrice też mam i uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńNie martw się nie jesteś ostatnia z Garnierem, u mnie dopiero czeka w kolejce :)
OdpowiedzUsuńJa też lubie tego micelka z Garniera,a kredka do brwi to moje KWC tylko,że ciemniejsza :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie używam tego micela z Garniera. Jest ok, ale nie przebił mojego ulubieńca z Vichy :)
OdpowiedzUsuńAlantan również znalazł się w gronie moich wrześniowych ulubieńców :) Ale oddałam go na przetestowanie Synkowi szwagra, bo szukają idealnego kremu dla dzieciaczka.
OdpowiedzUsuńPłyn Garniera mam :) myślę o serum Natura Siberica,zachęciłaś mnie recenzją :)
OdpowiedzUsuńu mnie alatan gości od kilku dobrych lat ;) obowiązkowo muszę miec go zawsze w domu! nigdy nie wiadomo kiedy sie przyda :)
OdpowiedzUsuńpłyn z garniera też lubię, perfum jestem ciekawa
OdpowiedzUsuńNa serum zwężające pory bym się skusiła;)
OdpowiedzUsuńPłyn micelarny Garnier, pasta Ziaja i kredka Catrice to także kosmetyki, które bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńNie jesteś ostatnia osobą, która wspomina o micelu Garniera, ja też pewnie o nim wspomnę, ale jeszcze czeka u mnie w zapasach nietknięty ;)
OdpowiedzUsuńZnam też Alantan Dermoline, ale u mnie okazał się niestety za słaby. Pozostałe produkty są mi obce, z recenzji znam pastę z Ziai, ale ja na pewno jej nie przetestuję - nie taki rodzaj skóry.
Czy tą narzutkę masz z Home&you? bo mam identyczną:)) Lubię micel garniera, mam tylko nadzieję, że nie stanie z nim to samo co z bebeauty, przy 3 opakowaniu zaczeły szczypać oczy:(:(
OdpowiedzUsuńp.s. na moim blogu trwa rozdanie gdzie do wygrania jest produkt ziaji liście manuka:)
Ten krem Alantan Dermoline już dawno mnie kusi!
OdpowiedzUsuńTwoja narzuta na łózko złudnie wzorem mi przypomina
poszewki na poduszki z Home&You. =D
płyn micelarny garnier na pewno wypróbuję.
OdpowiedzUsuńNie jest mi znany żaden z tych produktów.
OdpowiedzUsuńGarniera micera również bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńPłyn - uwielbiam
OdpowiedzUsuńPastę do oczyszczenia - bardzo lubię
Krem alantan - uwielbia mój chłopak :-)
Chętnie bym się skusiła na to serum zwężające pory ;-)
Mam tą pastę oczyszczajacą.
OdpowiedzUsuńsame cudowności!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten płyn micelarny :)
OdpowiedzUsuńPłyn micelarny z Garniera bardzo lubię, a pastę oczyszczającą z Ziaji właśnie kupiłam - pierwsze wrażenia pozytywne ;)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za odwiedziny, bardzo się cieszę że mogłam dzięki temu tutaj trafić :)
co do Garniera to się nie przejmuj, też go jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńhttp://jzabawa11.blogspot.com/
płyn Garniera i tusz do rzęs to również moi faworyci ☺
OdpowiedzUsuńPastę oczyszczającą z Ziaji również bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńPozostałych Twoich ulubieńców nie znam ;)
Jedyne co miałam to płyn z garniera i moim zdaniem jest rewelacyjny
OdpowiedzUsuńA ja wolę płyn Loreala od Garniera :)
OdpowiedzUsuń