Winter Wonderland Shinybox styczeń 2018




Styczniowa edycja ShinyBox to zimowa kraina czarów przepełniona wszystkim czego kobieta potrzebuje w zimowe dni. Znajdziemy tutaj produkty z każdej kategorii pielęgnacyjnej. Pudełko jest spójne i podoba mi się. A Wy jak oceniacie jego zawartość?











Dwa najdroższe produkty z całego pudełka, a zarazem dla mnie najciekawsze. Produkty marek , które znam i lubię. Dlatego ucieszyłam się ogromnie, widząc kolejny produkt marki -417 Tym razem do pudełka trafiła maska błotna do włosów suchych, zniszczonych i farbowanych. Mam włosy rozjaśniane i przesuszone na końcach, zatem produkt wydaje się być idealny dla mnie. Produkt pełnowymiarowy cena 100 zł 










Kolejny produkt, który wywiał uśmiech na mojej twarzy to krem pod oczy marki NAOBAY Jak wiecie uwielbiam kremy do pielęgnacji tej okolic, zatem zaraz się za niego wezmę :) Krem na bardzo przyjemny skład, wykazuje właściwości przeciwzmarszczkowe i nawilżające. Produkt pełnowymiarowy cena to 105 zł 
'








Niezwykle trafiony produkt to zapachowe kule do kąpieli marki Delia. Zapach unosił się jeszcze zanim na dobre rozpakowałam pudełko :) brzoskwinia, mango i karmelowe mleko z miodem, brzmi naprawdę kusząco. Nie mogę się doczekać, kiedy będę miała okazję zrobić sobie długą, pachnąć kąpiel z ich użyciem. Produkt pełnowymiarowy cena 15,60 zł 










Produkt, który sprawił, że na mojej twarzy pojawiła się konsternacja, w pierwszej chwili nie wiedziałam co to takiego :) Po doczytaniu, okazało się, że to naturalny pumeks do stóp wykonany z glinki czerwonej. Prawdziwa perełka, której jestem ogromnie ciekawa. Produktu możecie kupić  w sklepie Maroko cena to 6,52 zł 

























Odrobina kolorówki w postaci błyszczyku marki MIYO w prześlicznym odcieniu fuksji z niebieskimi tonami. Od razu go zaczęłam używać, jest dość trwały i jednocześnie komfortowy w noszeniu. Produkt pełnowymiarowy cena 11 zł 











Odrobina koloru w postaci lakieru do paznokci SO CHIC! Przyznaję, że u rąk  noszę żele lub hybrydy, zatem lakier wykorzystam do stóp, kolor idealny na lato. Cena 7,99 zł 











Dodatkowo w boxie, znalazły się jednorazowe chusteczki do higieny intymnej marki EFEKTIMA . Często noszę w torebce tego typu produkty, na pewno je wykorzystam Cena ok 1,70 zł 











Ponadto w pudełko znalazłam saszetkę rozpuszczalnej witaminy C. Swego czasu używałam tego suplementu. Lepiej zapobiegać, same wiecie :) 




Jak Wam się podoba zawartość styczniowego Winter Wonderland? Ktory kosmetyk miałybyście ochotę przetestować? 

36 komentarzy:

  1. Mnie z tego pudełka zainteresował jedynie krem pod oczy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawe pudełeczko, ciekawi mnie najbardziej maska do włosów i pumeks.

    OdpowiedzUsuń
  3. Całkiem przyjemna zawartość :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Maska do włosów i krem pod oczy są ciekawe. Fajnie wygląda ten pumex :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sowa ze zdjec jest swietna! :D.
    Boxa niestety nie mam, ale bardzo mi sie podoba jego zawartosc:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Krem pod oczy Naobay - chcęęęę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaciekawił mnie naturalny pumeks do stóp. Lubię takie gadżety :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie najgorsze. Niby z większości kosmetyków skorzystam, ale jakiejś dzikiej radości przy otwieraniu pudełka nie było ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sądząc po zapachu, kule kąpielowe oczarowałyby mnie :)
    Ten róż lakieru do paznokci też bardzo przyjemny.

    OdpowiedzUsuń
  10. Taki pumeks jest w Rossmannie po ok. 8 zł ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawi mnie pumeks i krem pod oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. na pierwszy rzut oka ten pumeks wygląda jak karton :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Pumeks z glinki bardzo mi się spodobał <3 Pomijam już cudowny błyszczy z Miyo, który koniecznie muszę zobaczyć na ustach :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale świetne produkty! Zdjecia tez zrobiłaś piękne ❤️

    OdpowiedzUsuń
  15. Takie pudełeczka to swietna sprawa ❤️ Boskie produkty

    OdpowiedzUsuń
  16. Przypuszczam, że krem pod oczy i maska do włosów będą najlepsze:). Sama chętnie by je sprawdziła. Ogólnie to udane pudełeczko:).

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajne to pudełko!
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  18. zaskakująco udana edycja, miałam ten pumeks, jest genialny

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo ciekawe pudełeczko. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. bardzo lubię te boksy, zawsze coś fajnego się w nich wynajdzie - jakaś nowość, o której istnieniu nie miałam pojęcia

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo jestem ciekawa tej maski do włosów. Jak już poużywasz daj znac jak sie spisuje :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Z całego pudełka najbardziej ciekawi mnie maska do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Podobają mi się tylko kulki Delia;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo ciekawa zawartość, pumeks mnie zauroczył

    OdpowiedzUsuń
  25. Z pierwszej połowy byłabym zadowolona :P

    OdpowiedzUsuń
  26. Jestem zadowolona z zawartości tego pudełka. Najbardziej podoba mi się krem pod oczy i maska do włosów 😊

    OdpowiedzUsuń
  27. Przypomina mi GlossyBox :) fajne produkty dostałaś w tym miesiącu :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Mam pumeks hammam, bardzo go lubię. On może być też i do ciała :) Krem pod oczy mnie ciekawi!

    OdpowiedzUsuń
  29. Maska błotna do włosów?? bardzo ciekawe

    OdpowiedzUsuń
  30. oprócz pomadki podoba mi się cała zawartość :) też miałam chwilę konsternacji na to dziwne coś, co okazało się pumeksem :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Pudełko marzenie. Same cuda w nim 💞💞

    OdpowiedzUsuń
  32. jaki piękny kolor lakieru do paznokci :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Do połowy pełna... , Blogger