Yves Rocher limitowane edycje perfum Evidence i Oui a l'amour - pomysł na Walentynkowy prezent
Perfumy... ileż o nich można pisać, ileż się nimi zachwycać?! To one sprawiają, że nasz strój, poczucie humoru i cechy charakteru są podkreślone. Perfumy to atrybut kobiecości i to najpiękniejszy prezent jakie kobieta może dostać. Z racji zbliżających się Walentynek marka Yves Rocher przygotowała dwa limitowane zapachy Evidence i Oui a l'amour Zamknięte w minimalistycznych, ale uroczych flakonach. Skomponowane przez najlepszych perfumiarzy, pełne uwodzicielskich i kobiecych akordów.
Dwa flakony, dwa rożne zapachy pierwszy z nich delikatny, lekko figlarny i słodki. Drugi wyrazisty, zdecydowany, kobiecy i bardzo elegancki. Każda kobieta ma dwie twarze i to od niej zależy kim dzisiaj zechce być. A jak myślicie, który skradł moje serce?
Pierwsze perfumy Evidence to kompozycja Annick Menardo, która opisuje go tymi słowami
"Wyobrażałam sobie zapach skąpany w świetle, jak uczucie nieskończonej przestrzeni: zdecydowanie nowoczesne, jednak ponadczasowe i szykowne szyprowe akordy. Wytworna elegancja olejku eterycznego z bergamotki, która ustępuje delikatnemu, kobiecemu obliczu absolutu z róży damasceńskiej. Wreszcie, kojący cień olejku eterycznego z paczuli, który daje przenikliwe poczucie obfitości."
Kompozycja kusząca jest lekka i idealnie wpisuje się w miejski styl życia. Zapach jest dość świeży i młodzieńczy, nie męczy, nie osiada ciężko na ciele. Jest to zapach nowoczesny, z odrobiną francuskiej elegancki. Nie jest jednak zbyt dominujący i sprawdzi się genialnie na co dzień. Pojemność 50 ml cena 159 zł
Kolejny zapach Oui a l'amour totalnie skradł moje serce, jest elegancki, wytworny i bardzo kobiecy. Jest zapachem ciepłym i otulającym, uwodzi i nie pozwala o sobie zapomnieć. Kreatorka zapachu, Sophie Labbe, połączyła w tych perfumach świeżość i zmysłowość, tworząc kompozycję dzięgielu, róży damasceńskiej, bobu tonka i drzewa cedrowego. Na pierwszy plan wysuwają się zielone nuty esencji z korzenia dzięgla, nazywanego "anielskim zielem", którego w przeszłości używano jako amuletu pozwalającego rzucać zaklęcia. Po pewnym czasie zapach rozwija się jak pąk róży, dopuszczając do głosu nuty różanego olejku eterycznego z Laboratoire Monique Rem.
Zapach widziany oczami Sophie Labbe "Oui a l’Amour jest manifestem śmiałości i pasji! To nieoczekiwane spotkanie musującej świeżości i wibrującej zmysłowości. Rześkie nuty dzięgla podkreślają naturalną kobiecość roży. Ten roziskrzony bukiet otulony jest delikatnym ciepłem bobu tonka połączonym z elegancją drzewa cedrowego. Oui a l’Amour to zapach nieskończonej miłości."
Ta kompozycja totalnie mnie porwała. Odnajduję w tym zapachu wszystko co lubię słodycz, która jest ciepła i bliska ciału. Zapach, który rozkwita i trwa przez cały dzień. Dla mnie to czysta elegancja, nuty kobiety spełnionej, szczęśliwej i dumnej. Zapach jest niezwykle szykowny i kobiecy, uwodzi i roztacza aurę namiętności. Jest to zapach wyrazisty, który pozostawia za sobą ślad. Zapach, który nie pozwala o sobie zapomnieć. Idealny na Walentynkową randkę i nie tylko... Zapach bardzo długo utrzymuje się na skórze i przepięknie na niej rozkwita. Pojemność 50 ml cena 199 zł
Oba flakony kryją w sobie piękną historię miłosną. Akordy zmysłowości i dziewczęcej figlarności łączą się ze sobą i mieszają. Każda kobieta jest różnorodna i to od Was zależy na który zapach postawicie danego dnia. Ja zdecydowanie dałam się uwieźć Oui A L'amour Zapach jest piękny i na pewno będzie mi towarzyszył przez całą wiosnę. Dla miłośniczek perfum słodkich, ale delikatniejszych idealnie sprawdzi się druga propozycja marki. Warto się skusić, ponieważ obecnie panuje promocja na te zapachy i to aż 50 % :)
Znacie najnowsze, limitowane zapachy Yves Rocher? Które bardziej przypadły Wam do gustu?
z tych dwóch zapachów bardziej mi się podoba Evidence
OdpowiedzUsuńPerfumy, perfumami, ale jaka boska koszula <3
OdpowiedzUsuńNie znam niestety, rzadko wchodzę do Yves Rocher :(
OdpowiedzUsuńNajbardziej co mi się podoba w tej limitowanej edycji to... opakowania :)
OdpowiedzUsuńZ miłą chęcią bym je powąchała.
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
Zapachów nie znam, ale mają piękne flakony :)
OdpowiedzUsuńMyslę, że mógłby przypaść mi do gustu :D
OdpowiedzUsuńZ Yves Rocher mam tylko krem który uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńOui, oui mon amour :) Wstyd się przyznać ale nie znam żadnych perfum z YR
OdpowiedzUsuńJakie ładne opakowania tych perfum :) Zdjęcia skradła chyba ta piękna koszula! :D
OdpowiedzUsuńmarkę lubię ale nie znam tych perfum a szkoda
OdpowiedzUsuńMyślę, że wybrałabym zapach mniej słodki :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, ze sie postarali! Produkty wyglądają cudownie! Idealnie na walentynki ❤️
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te flakoniki. Perfumy to świetny pomysł na prezent :))
OdpowiedzUsuńNie znam, pierwsze widzę :)
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl
Uwielbiam produkty tej firmy, muszę sprawdzić i te zapachy. Właściwie na ten moment jestem w trakcie poszukiwania mojego wymarzonego zapachu, może uda mi się go odnaleźć.
OdpowiedzUsuńOLIWIA - ZOFIA
Koniecznie sprawdź, może to ten jedyny? :)
UsuńAle słodkie opakowanie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Super chętnie bym wypróbowałą!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie w wolnej chwili!
Miłego dnia, xx Bambi
Oui a l'amour zdecydowanie przemawia do mnie:-) Świetny skład tych perfum.
OdpowiedzUsuńFajnie się prezentują flakoniki. Muszę obadać te zapachy :)
OdpowiedzUsuńnie znam tych zapachów, ale sądzę, że mi się spodobają :) lubię takie nuty zapachowe :)
OdpowiedzUsuńMuszę się z nimi zapoznać koniecznie :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak pachną. Zupełnie nie znam zapachów YR 😊
OdpowiedzUsuńPrezetują się uroczo! Z opisu Oui a l’Amour chyba bardziej by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńcodziennie mijam yves roche więc sprawdzę :) :)
OdpowiedzUsuń_____________
♥ Blog dla kobiet daria-porcelain.pl ♥
Ale maja urocze flakoniki :) jestem ciekawa jak pachną 😊
OdpowiedzUsuńjak będziesz miąła okazję, sprawdź koniecznie :)
UsuńJaka słodka całuśna ta seria! Nie znam akurat tych produktów, ale YR wielbię <3
OdpowiedzUsuńNie używam tej marki i raczej nigdy nie będę :/ ponieważ testują na zwierzętach :( No ale ślicznie opakowania to maja!
OdpowiedzUsuńpiękne flakoniki!:)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym je powąchała :)
OdpowiedzUsuńtrafiłam gdzieś na próbkę Oui a l’Amour i mnie się on podobał :)
OdpowiedzUsuńOui a l'amour bardzo lubię, ale jego limitowana odsłona jest prześliczna! Świetny prezent na Walentynki!
OdpowiedzUsuńLubię zapach bergamotki, więc perfumy pewnie też by mi się podobały.
OdpowiedzUsuńNie to nie są moje zapachy, zbyt wyraziste, z tej firmy lubię wodę toaletową z bambusa oraz z zielonej herbaty - trochę lżejsze zapachy.
OdpowiedzUsuńLubię słodycz w perfumach dlatego sądzę, że zapach Oui a l'amour także skradłby moje serce :)
OdpowiedzUsuńAle ich zapach różni się od oryginalnego, czy tylko flakon?
OdpowiedzUsuńflakony są przeurocze :) a zapachy musiałabym poniuchać, ale zupełnie szczerze to do YR nie jest mi po drodze :)
OdpowiedzUsuńFakt. Bardzo dobry pomysl na prezent.
OdpowiedzUsuńJA wolę świeże cytrusowe nuty :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa obu zapachów. Nie miałam okazji ich sprawdzić jeszcze. 😊
OdpowiedzUsuńGreat post, very interesting. ;)
OdpowiedzUsuńMaybe follow for follow ?
http://goldeeenboy.blogspot.ba/
Nie znam tych zapachów, ale flakoniki są przeurocze :)
OdpowiedzUsuńOj tak uroczo wyglądają, ale zapachy też są interesujące :)
UsuńMało znam zapachów YR, ale flakonik drugiego zapachu bardzo mi się podoba! śliczny jest:)
OdpowiedzUsuńKosmetyki YR bardzo lubię, ale perfum nigdy od nich nie miałam :)
OdpowiedzUsuńSzalenie lubię zapach Evidence! Mam je w zapasach, choć w klasycznym flakonie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jeszcze poznać zapachów od Yves Rocher! Piękne zdjęcia kochana..
OdpowiedzUsuńZapraszam www.loveanea.pl ;*