Dwaj ulubieńcy z łazienki- TOŁPA dermo Face Physio



Wielokrotnie powtarzam, że demakijaż jest podstawą pielęgnacji! Ile ja mam żeli i olejków do demakijażu? tego nie jestem w stanie policzyć. Ale nie martwcie się takie produkty zużywam systematycznie. Dzisiaj chciałam Wam polecić moje dwa ostatnio ulubione produkty do demakijażu. Jeden stoi po stronie poranka, a drugi zwiastuje noc. Jeden to mój dawny ogromny ulubieniec, drugi to niedawne odkrycie. Co ich łączy? Ta sama marka, seria, delikatność i skuteczność! No to zmywamy :)  








Obra produkty pochodzą z serii dedykowanej cerze wrażliwej, bardzo wrażliwej, normalnej i mieszanej. Płyn micelarny za zadanie ma łagodzić podrażnienia i przywracać komfort, żel natomiast oprócz właściwości łagodzących ma także odświeżać naszą cerę. Na wstępie muszę Wam powiedzieć że te produkty mają wspaniały zapach, trudno mi go opisać, jest świeży, ale zarazem elegancki. Opakowania są przezroczyste co ułatwia kontrolę na zużyciem produktu. 









Oba produkty nie zawierają sztucznych barwników, SLS , PEGów, parabenów, alkoholu, oraz alergenów. Ta seria jest wyjątkowo delikatna. Bez obawy może używać ich osoba z każdym rodzajem cery, nawet ta najdelikatniejsza i wrażliwa. 








Płyn micelarny, wita noc- jest to mój pierwszy krok w demakijażu twarzy, Płynu używam głównie do zmywania makijażu oczu, chociaż czasami przeciągam nim po całej twarzy. Płyn jest bardzo skuteczny, wystarczy przyłożyć płatek do powieki i odczekać chwilkę. Płyn pięknie zmywa tusz oraz eyeliner. Nie podrażnia oka, nie powoduje zaczerwienienia, pieczenia, czy łzawienia. Nie pozostawia efektu mgły na oku. Szybko i skutecznie zmywa cały makijaż bez pocierania i  tony wacików. To mój ulubieniec z przed kilku lat. Ogromnie się cieszę, że znowu do mnie trafił :) Jego zapach działa na mnie bardzo kojąco, co dodatkowo umila wieczorną rutynę.








Żel do mycia twarzy i oczu pozostawiłam sobie na dzień dobry! Żel szybko skradł moje serce, chyba jeszcze nigdy nie miałam tak delikatnego żelu. Nie powoduje żadnego ściągnięcia, czy przesuszenia. Twarz jest oczyszczona i odświeżona, ale nie podrażniona. Produkt jest wydajny, wystarczy odrobina, aby dokładnie umyć cała buzię. Żel się nie pieni, co akurat mi odpowiada. Stosuję go także z powodzeniem do oczu i nie odczuwałam żadnego dyskomfortu. Bardzo przyjemna opcja do porannej toalety, lub do zmywania olejków przy wieczornej pielęgnacji. Najlepsze w nim to skuteczność, która jest delikatna i bezpieczna. Uwielbiam i z pewnością do niego powrócę.









Oba produkty z gamy Dermo Face Physio zasługują na uwagę i przetestowanie. Są to produkty bardzo delikatne i bezpieczne, sprawdzały mi się nawet po zabiegach kosmetycznych, kiedy skóra jest szczególnie uwrażliwiona. Są wydajne i łatwo dostępne, ich cena jest również przyjemna (szczególnie w promocji :) Podoba mi się w nich wszystko opakowanie, zapach oraz działanie. Jeżeli lubicie produkty delikatne i skuteczne to koniecznie spróbujcie.









Znacie produkty Tołpa z serii Physio? Jakie produkty tej marki możecie mi polecić do przetestowania? 

40 komentarzy:

  1. Muszę w końcu przetestować kosmetyki Tołpa, bo jakoś nie miałam okazji do tej pory.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten żel bardzo mile mnie zaskoczył. Polubiłam się z nim mocno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również zaskoczył, jest jak delikatna mgiełka, nie przypomina żelu oczyszczającego jakie znałam do tej pory

      Usuń
  3. Bardzo lubię markę Tołpa i mimo tego, że wielu produktów nie używałam, to które kupiłam okazały się strzałem w dziesątkę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi się jeszcze nic z tej marki nie sprawdziło.

    OdpowiedzUsuń
  5. miałam oba te produkty i świetnie się sprawdzały, zmywały cały makijaż i nie szczypały mnie w oczy

    OdpowiedzUsuń
  6. Od zawsze lubie te marke. Wiele dobrego u mnie zdzialala, wiec chetnie przyjrze sie blizej tym kosmetykom.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakoś nie podeszły mi te produkty :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam ten żel. Zazwyczaj używam go po kwasach. Jest mega delikatny i można nim umyć dosłownie całą twarz <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam żel Ale się nie polubiliśmy. Miałam wrażenie że nie myje tak jak trzeba. Za to płyny micelarny Tłpy mi służą 🙂

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze, że się u Ciebie sprawdził. Moja skóra nie polubiła tych produktów :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie mam dobrych odczuć do tej marki, dlatego od dawna nie używam ich produktów

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałęm ten płyn i troszkę zaczerwieniał twarz

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam możliwości testowania tych kosmetyków

    Zapraszam do siebie,
    Miłego dnia kochana, xx Bambi

    OdpowiedzUsuń
  14. Płyn miałam, dokładnie wczoraj go wykończyłam. Bardzo przyjemny. Żel mam ochotę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie miałam możliwości jeszcze testowania tych kosmetyków ;) a wyglądaja bardzo ciekawie, pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Płyn micelarny właśnie używam :) póki co jest całkiem przyjemny :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Znam oba produkty i micel jest ok, ale żel dla mnie był za delikatny i niestety źle oczyszczał twarz za to pięknie pozbywał się makijażu z oka ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Miałam je kiedyś i bardzo dobrze wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. nie miałam okazji wypróbować;)
    pozdrawiam cieplutko :)
    woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Żel czeka w zapasach i jestem bardzo ciekawa jak się u mnie sprawdzi, wiele osób go bardzo chwali :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Miałam jakiś czas temu ten płyn micelarny - dobrze, że mi o nim przypomniałaś.

    OdpowiedzUsuń
  22. miałam oba dwa płyny i bardzo sobie chwalę ;D

    OdpowiedzUsuń
  23. oo codziennie na nie patrzę w pracy, a nie pomyślałam, że są tak dobre :D muszę się koło nich zakręcić :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nigdy niczego od nich nie miałam, a już wielokrotnie słyszałam, że mają fajne kosmetyki! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo fajne <3 Może wzajemna obserwacja ?
    Klaudiaonelive Blog<3

    OdpowiedzUsuń
  26. Jakoś do Tołpy nie mogę się przekonać...może w końcu coś kupię i zobaczę na własnej skórze;)
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja w ogóle bardzo lubię markę Tołpa, i często polecam koleżankom ich kosmetyki

    OdpowiedzUsuń
  28. Uwielbiam te produkty! Dobrze mi służą kosmetyki Tołpa, mało co się u mnie nie sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Jeśli chodzi o Tołpę, to do tej pory używałam tylko produktów do ciała i były całkiem w porządku.

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie miałam jeszcze tych produktów, na razie Tołpa rządzi u mnie pod prysznicem i w mężowej kosmetyczce sporo męskich wersji :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo lubię Tołpę. Muszę przyjrzeć się tej linii bliżej.

    OdpowiedzUsuń
  32. Już kilka osób zachwalało mi te produkty!

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja nie mam zbyt wielu doświadczeń z marką Tołpa. Ta linia wygląda na fajną:).

    OdpowiedzUsuń
  34. a jak micel wypada w porównaniu do różowego Garniera ?:D bo garnier to mój ulubieniec :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Również bardzo polubiłam się z tym żelem, jest taki aksamitny i delikatny. Lubię używać go rano.

    OdpowiedzUsuń
  36. Miałam kiedyś maseczke z tołpy i była dobra. Myślę ze tę kosmetyki też by mi sie spodobaly Ale niedawno zrobiłam już zapasy :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Żelu chyba nie miałam, ale micelem moja skóra zachwycona nie jest :P

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Do połowy pełna... , Blogger