NAWILŻAJĄCY KREM POD OCZY Z EKSTRAKTEM Z LNU -VIANEK.
17.3.16
73
krem pod oczy
,
maseczka pod oczy
,
NAWILŻAJĄCY KREM POD OCZY Z EKSTRAKTEM Z LNU -VIANEK. Sylveco
,
Vianek
Dzisiaj zapraszam Was do zapoznania się z moją opinią na temat kremu pod oczy, nowej marki VIANEK. Uwielbiam testować kremy pod oczy, więc i tym razem było to dla mnie ogromną przyjemnością. A co z działaniem, czy obietnice producenta zostały spełnione? Zapraszam dalej...
OPAKOWANIE:
rzadko kiedy tak bardzo urzeka mnie opakowanie, a tutaj jest zupełnie inaczej. Krem zapakowany jest w przesłodkie opakowanie, wyposażone w pompkę, za co ogromny plus. Otulone piękną szatą graficzną Rozpływam się nad nim od pierwszego wejrzenia. Krem, ma standardową pojemność 15ml. Krem możecie kupić tutaj Jestem Naturalna KLIK jego cena to 28,90
ZAPACH:
bardzo delikatny i neutralny, nie wyróżnia się niczym szczególnym, nie przeszkadza też w żaden sposób
DOZOWNIK:
to niezwykle higieniczna i wygodna opcja wydobywania produktu, Po pierwsze zużywamy produkt do końca, nie narażamy kremu na kontakt z bakteriami, a także wydobywamy optymalną ilość produktu
OD PRODUCENTA:
KONSYSTENCJA:
krem ma bardzo delikatną i lekką konsystencję. Z łatwością się go aplikuje, wchłania się bardzo szybko i nie ma wpływu (negatywnego) na nasz makijaż. Nie podostawia na skórze, żadnej nieprzyjemnej i niepożądanej warstewki.
DZIAŁANIE:
krem jest niezwykle lekki i delikatny, prawie niewyczuwalny... Nawilżanie jest dobre, nawet bardzo dobre, ale dla mojej cery to już troszkę za mało... Oczekuję od kremu pod oczy głębszego odżywienia i regeneracji. Niemniej, krem jest bardzo przyjemnym nawilżaczem i pogromcą zasinień i opuchlizny. Dla nieco młodszych dziewcząt na pewno sprawdzi się fantastycznie.
Krem ma sporo plusów i one przeważają w mojej ocenie. Przede wszystkim jest polskim produktem, o bardzo przyjemnym składzie ( ekstrakt z lnu, olej z kiełków pszenicy). Jest przystępny cenowo i możemy go łatwo nabyć. Opakowanie jest fantastycznie, nie tylko piękne, ale także funkcjonalne. Ogromne ukłony za pompkę :)
Co do działania, krem bardzo przyjemnie nawilżą skórę pod oczami, efekt ten utrzymuje się dość długo. Kolejny plus, to lekka, szybko wchłanialna konsystencja, która rano jest wprost idealna. Produkt, nie ma negatywnego wpływu na korektor, wręcz pozwala mu się lepiej utrzymywać i nie wchodzić w załamania. Krem niweluje obrzęki i ciemne worki pod oczami, a żółty kolor produktu, lekko niweluje niechciane niuanse :) Producent, poleca używanie tego kremu, jako maseczki pod oczy i tutaj jestem całkowicie kupiona. Jako fanka maseczek i kremów pod oczy, mam produkt idealny...
Nawilżająca maska na okolice pod oczami, to bardzo pożądana rzecz i każda kobieta, powinna mieć taki w swojej kosmetyczce :) Co do działania... hmm dla mnie troszeczkę zbyt słabe, oczekuję już mocniejszego działania, ale nie jest to wina kremu, czy producenta,a raczej tego, że moja skóra oczekuję coraz więcej, cóż 30 coraz bliżej... Niemniej, jestem zadowolona z tego produktu, lekka formuła, przyjemny skład, urocze opakowanie i dobre nawilżenie. Bonus za możliwość uczynienia z kremu maseczki :) Jeżeli jesteście młodsze, lub wasza skóra potrzebuje tylko nawilżenia będziecie zadowolone :)
w takim razie dla mnie również byłby za słaby:(
OdpowiedzUsuńnie skuszę się
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie kosmetyki tej marki, jednak z tego, co piszesz i dla mnie mógłby okazać się trochę za słaby ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej marki, ale nie wiem czy krem nie będzie dla mnie za lekki bo mam duże problemy z cieniami i opuchlizną pod oczami :)
OdpowiedzUsuńJeszcze z tej marki nie miałam nic, a nie ukrywam, że bardzo mnie interesują ich kosmetyki.
OdpowiedzUsuńMyślę, że kremik u mnie by się sprawdził :-)
OdpowiedzUsuńGreat review sweetheart...thx for sharing!
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta marka muszę wypróbować jakiś kosmetyk :-)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale nic dziwnego, bo domyslam sie, ze to polska marka.
OdpowiedzUsuńSliczne zdjecia ^^
Jak piszesz że likwiduje obrzęki to ja biorę.
OdpowiedzUsuńCoraz więcej osób poleca coś z tej firmy. Ja póki co nie miałam okazji niczego wypróbować:)
OdpowiedzUsuńCoraz więcej osób poleca coś z tej firmy. Ja póki co nie miałam okazji niczego wypróbować:)
OdpowiedzUsuńTa marka mnie bardzo ciekawi :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że jest pogromcą opuchlizn :)
OdpowiedzUsuńJa też już bliżej 30 i szukam swojego ideału w postaci kremu pod oczy :) wszystkie które miałam mniej lub bardziej nawilżały ale nie było w żądny tego takiego efektu WOW. Pewnie ten krem też się sprawdzi pod moje patrzałki ale tak jak i ty potrzebuje już tego czegoś mocniejszego z przytupem :)
OdpowiedzUsuń:) Niestety czas działa na nasza niekorzyść, na blogu znajdziesz recenzje wielu produktów pod oczy, może coś Cię zainspiruje :)
UsuńNie znam. Jednak mam sporą opuchliznę więc może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że zaciekawił mnie.
OdpowiedzUsuńAktualnie używam kremu pod oczy z Noni Care :)
O tej marce ostatnio sporo czytam;) Teraz stosuję Iwostin, ale z chęcią i ten bym kiedyś wypróbowała;)
OdpowiedzUsuńKilkanaście lat temu kupowałam rewelacyjny szampondo włosów z dodatkiem lnu i chyba go wycofali bo nigdzie nie mogę go znaleść. Krem z dodatkiem tego składnika wydaje sie ciekawy.
OdpowiedzUsuńCzaję się już na te kosmetyki jakiś czas... Fajny krem pod oczy :)
OdpowiedzUsuńTego akurat jeszcze nie testowaliśmy ale balsamy, żele pod prysznic i masła do ciała są super :)
OdpowiedzUsuńchętnie poznam inne produkty tej marki :) mam ochote na peelingi :)
Usuńja potrzebuję cięższej artylerii :)
OdpowiedzUsuńProdukty Vianek to dla mnie nowość :) Żadnego jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kremy pod oczy z pompką, ale szkoda że z nawilżaniem słabo.
OdpowiedzUsuńTę wersję znam tylko z próbki, ale jego "łagodzący brat" od Sylveco jest moich hitem! Nie potrzebuję mocnego nawilżenia, bardziej doskwierają mi podrażnienia i zaczerwienienia oczu i Sylveco rewelacyjnie radzi sobie z tym problemem :)
OdpowiedzUsuńDla mnie też mógłby być za słaby no i ten cały Vianek w ogóle jakoś do mnie nie przemawia...
OdpowiedzUsuńTa marka coraz bardziej mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńzaciekawił mnie ten produkt ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam serdecznie do mnie :)
ewamaliszewskaoff.blogspot.com
Sylveco pod oczy jest mocniejszy i skuteczniejszy. Polecam bo zdziałał cuda!!!!
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej marce, ale jeszcze nic nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się nazwa marki, ale póki co jeszcze nie mam nic tej firmy :)
OdpowiedzUsuńostatnio bardzo dużo o marce słyszałam i ciekawią mnie te produkty, chyba najwyższy czas wypróbować markę :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
dla mnie jest super i bardzo go lubię
OdpowiedzUsuńKremów pod oczy używam sporadycznie. Dobrze, że producent zmniejszył pojemność w stosunku do kremu pod oczy Sylveco, bo 30 ml nie zużyłabym do końca świata. Ja obecnie stosuję żel do higieny intymnej tej marki, a w kolejce czeka krem nawilżający do twarzy.
OdpowiedzUsuńPs. Ech, Ty i te Twoje 30... coraz bliżej.
czyli dla mnie również będzie za słaby, potrzebuję już mocniejszego kremiku pod oczy :D
OdpowiedzUsuńu mnie mógłby się sprawdzić, wystarcza mi na razie delikatne nawilżenie :)
OdpowiedzUsuńNiestety jeśli chodzi o ten krem to ja jestem całkowicie na nie...
OdpowiedzUsuńAkurat właśnie także napisałam jego recenzję :)
Kosmetyki tej marki coraz bardziej mnie kuszą :) Zdecydowałam się na zakup ŻELU DO MYCIA TWARZY :)
OdpowiedzUsuńhmm... szukam czegoś liftingującego :(
OdpowiedzUsuńNazwa, opakowania i te kwiatuszki są tak urocze! :)
OdpowiedzUsuńLubię naturalne kosmetyki :)Myślę ,że to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńwww.khatstyle.blogspot.com
Podoba mi się opakowanie z pompką, dobra rzecz. A co do kremu to jakoś nie "ciągnie" mnie do tych kosmetyków. A może to błąd :D
OdpowiedzUsuńWygląda zachęcająco. Krem pod oczy to u mnie podstawa!
OdpowiedzUsuńMarka Vianek, ma świetne składy kosmetyków.Ostatnio mam chęci na ich olejek do ciała, ale na ten kremik też bym się z chęcią skusiła. ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny post. :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji go używać :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na ten krem :)
OdpowiedzUsuńPo Twojej recenzji mam ochotę go wypróbować! Ostatnio stan okolicy w okół oczu troszeczkę się pogorszył i myślę, że muszę poszukać jakiegoś dobrego kremu, bo ten który mam, z Dermiki jest raczej średni, więc może skuszę się na ten, a może na coś o mocniejszym działaniu :)
OdpowiedzUsuńTa marka jest na mojej liście zakupowej z Polski i na pewno muszę coś przygarnąć od nich :) Masz rację, że duży plus za pompkę i opakowanie typu air less, to najlepsze rozwiązanie :) Obawiam się jednak, że i dla mnie mógłby być za słaby, zdecydowanie wolę bardziej treściwe kremy pod oczy. Jednaj na pewno jest to produkt wart uwagi :)
OdpowiedzUsuńOpakowania mają piękne :) mam jeden produkt od nich w zapasach
OdpowiedzUsuńSuper, ze ten produkt ma pompkę :) Jeszcze nic nie miałam z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńfajny patent, by krem mógł byc jednocześnie maseczka:)
OdpowiedzUsuńChyba się skusze na niego:) Gdyż szukam delikatnego nawilżenia :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy krem i wart polecenia dla młodych kobiet :) Ja potrzebuję już silniejszych, bardziej odżywczych preparatów :)
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli, Agness:)
myślę, że u mnie mógłby się sprawdzić :) jak krem do twarzy będzie mi służył to wtedy zdecydowanie pomyślę o tym pod oczy :)
OdpowiedzUsuńa ja mam ochotę na produkty do ciała :)
Usuńopakowanie rzeczywiście piękne aż chce się kupić
OdpowiedzUsuńSuper że jesteś zadowolona :) Zaciekawił mnie nie powiem ;) Opakowanie też mi się bardzo podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nowy post :)
Jeszcze nie miałam produktów tej firmy. U mnie raczej aż takie duże nawilżenie nie jest potrzebne więc pewnie by się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńEh, ja poszukuję czegoś dobrego na cienie pod oczami.
OdpowiedzUsuńMam go w zapasach, po Twojej recenzji wnioskuje, że powinien się u mnie sprawdzić :) Jakby Cię ciekawiło, u nas na blogu pojawiła się dziś recenzja emulsji myjącej z tej samej serii :)
OdpowiedzUsuńHm całkiem fajny produkt ;)
OdpowiedzUsuńhttp://paulinachylinska.blogspot.com/
Mam ten krem ale jeszcze go nie użyłam... zmartwiłaś mnie trochę tym za słabym działaniem i nie wiem czy oddam go komuś młodszemu np siostrze :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się opakowanie w formie pompki. Ciekawa marka, czytałam już o niej co nieco.
OdpowiedzUsuńVianek ostatnio chodzą mi po głowie ;))
OdpowiedzUsuńja mam ochote na produkty do ciała :)
UsuńNie stosowałam jeszcze nic z 'Vianka' ale znam dobroczynne właściwości oleju lnianego ponieważ używam go w suplementacji ;))
OdpowiedzUsuńZapraszam Na Mojego Bloga Sakurakotoo
bardzo lubię ten kremik ;)
OdpowiedzUsuńJa właśnie nie lubię takiego opakowania, bo nigdy nie wiem kiedy zaskoczy mnie denko :)) A co do samego kremu to mam go ochotę wypróbować, ale waham się, bo ma w składzie masło shea po którym przeważnie puchną mi powieki :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie jest ciekawe i eleganckie
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam do czynienia z żadnym z kosmetykiem tej firmy ale bardzo urzekło mnie opakowanie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)