ShinyBox październik 2018 – THINK PINK




Październik powoli się kończy, zatem tradycyjnie nadeszła pora na prezentację pudełka Shinybox, które przywędrowało do mnie w tym miesiącu. Październik to bardzo kobiecy miesiąc, w którym kładziony jest nacisk na profilaktykę oraz walkę z nowotworem piersi. Do akcji dołączył się także Shinybox. Przygotował dla nas różowy box, wypełniony po brzegi wspaniałymi kosmetykami. I tak dłużej nie będę tego ukrywała , zawartość tej edycji jest po prostu rewelacyjna! 


















Wydawać by się mogło, że niewiele mnie już zaskoczy w kwestii zawartości boxów. Jednakże tym razem jest inaczej, kiedy otworzyłam pudełko, ujrzałam moje ukochane serum z witaminą C marki LIQ CC. Nie ma dla mnie lepszego produktu w tej kategorii. Miałam zamawiać kolejne, a tu taka niespodzianka,. Jestem przekonana, że to serum skradnie serce nie jednej z Was. Produkt pełnowymiarowy ( 62 zł / 30 ml) 
















Pozostając w odcieniach różu, krem do rąk marki DELIA również produkt pełnowymiarowy (3.90zł /75 ml Kremów do rąk nigdy za wiele, tym bardziej w okresie jesień- zima kiedy moje dłonie, potrafią bardzo mocno się przesuszać. 
















Całuśna matowa pomadka od marki MOOV dostępnej w drogerii Kontigo. Produkt pełnowymiarowy ( 18.99 zł) Lubię matowe pomadki i cenię sobie ich trwałość, tych nie miałam jeszcze okazji testować, ale patrząc na kolor, szybko to nastąpi. Kolor jest zachwycający, co prawda nie noszę takich każdego dnia, ale są dni kiedy to właśnie soczysta fuksja króluje na moich ustach :)

















Coś do pielęgnacji twarzy i ciała, czyli BIOTANIQUE naturalny krem odżywczy. Nie jestem fanką tego typu kremów, bo z reguły rzadko balsamuje swoje ciało, ale mój mąż chętnie zabiera mi takie "rodzinne" kremy. Produkt pełnowymiarowy (10,49/szt)

    















W kategorii pielęgnacja włosów, znalazła się odżywka bez spłukiwania IL SALONE MILANO  przeznaczona do pielęgnacji włosów farbowanych, suchych i zniszczonych. Nie wierzę w super moce tego typu produktów, ale są one niezwykle pomocne, przy rozczesywaniu włosów. Markę znam i cenię, więc może i tej odżywce dam szanse. Produkt pełnowymiarowy (34,99/ 200 ml) 















Kolejny produkt to dla mnie duża nowość, przyznaję, że rzadko sięgam po mydła, ale to jest intrygującePierwszy raz słyszę o mydle uzyskiwanym z bursztynu, produkt jest tym bardziej wyjątkowy, że jest to polska marka (HORFES AQUA BALTICA ) specjalizująca się w złotnictwie i kosmetykach z bursztynem (w ofercie są peelingi, olejki, sole do kąpieli)  W mydle znajdziemy 10% aktywny wyciąg z bursztynu oraz inne mineralne i naturalne składniki. Produkt pełnowymiarowy (19 zł / szt)  Musze Wam zdradzić, że mydełko pachnie obłędnie <3 



















Coś do pielęgnacji ust, pochodzi od marki BEE NATURAL W 100% naturalny balsam do ust z woskiem pszczelim regeneruje usta, natłuszcza i wygładza. Produkt jest nowością na rynku i możemy znaleźć go w Rossmannie. Produkt pełnowymiarowy  (10,99/ szt) 















W pudełko, znalazł się także dość intrygujący i kontrowersyjny produkt, mianowicie suplement diety OLIMP LABS SUPLEMENT DIETY APECONTROL  mający za zadanie zmniejszenie apetytu. Raczej unikam tego typu produktów, ale jeśli ktoś stosował, to jestem bardzo ciekawa czy się sprawdził. Produkt pełnowymiarowy (31.50 zł / op)  














Na końcu produkt, który z pewnością mogę nazwać wisienką na torcie. NATURATIV 360°AOX KREM DO TWARZY DZIEŃ/NOC To produkt na widok, którego cała się rozpromieniłam. To bardzo dobry krem o którym słyszałam wiele dobrego, bogactwo składników aktywnych w tym kremie, sprawia, że już mnie świerzbią ręce, aby jak najszybciej się do niego dobrać. Krem  zawiera kompozycję trzech tłoczonych na zimno olejów: wiesiołkowego, winogronowego i z lnianki siewnej. Krem ma za zadanie opóźniać procesy starzenia oraz regenerulować, łagodzić, nawilżacie stymululować procesy naprawcze w skórze, m.in. regulujących prace gruczołów łojowych. Bogaty w BIO ekstrakty: z miłorzębu japońskiego, kwiatów kocanki i cytryny. Wspomagają działanie antyoksydacyjne, wzmacniają naczynka, działają naprawcze i rozjaśniające. Kwas hialuronowy chroni cerę przed przesuszeniem, wygładza naskórek. Oczywiście naturalny i wegański. Pokładam w nim wielkie nadzieję i na pewno ten krem doczeka się osobnej recenzji. Produkt pełnowymiarowy uwaga na cenę ( 192 zł/ 100 ml) 














Jak widzicie ta edycja jest wybitnie udana, same pełnowymiarowe produkty, nie ma tutaj zapychaczy w postaci próbek, czy miniaturek. Same konkretne, unikatowe i dosyć kosztowne produkty, które na pewno ucieszą każdą fankę pielęgnacji. Ja jestem bardzo zadowolona i trzymam kciuki, aby Shiny utrzymało taki poziom w przyszłości <3




Jak Wam podoba się zawartość?  Który produkt najbardziej by Was ucieszył? 

23 komentarze:

  1. Używam wiele kremów do rąk, ale prezentowany przez ciebie jest mi obcy :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomadka ma przepiękny odcień. Mnie zainteresował krem Biotaniqe - lubię tę markę i mam w planach zakup kremu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Serum,mydełko i Naturativ najbardziej mi się spodobały :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaminowe serum LIQ CC i krem Naturativ prezentują się najlepiej :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety do mnie zawartość nie przemówiła na tak i nie kupię go, ale najważniejsze, ze TY jesteś zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie taka zawartość bardzo by zadowoliła :) Całuśna pomadka ma genialny kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba jeden z lepszych boxów jaki widziałam, świetny!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kilka produktów z tego PUDEŁKA chętnie bym Ci podkradła - tym razem SHINY BOX na prawdę się postarał :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Moim zdaniem dobra passa tych pudełek została w tym miesiącu przerwana :D Całość ratują kosmetyki, które trafiły jedynie do ambasadorek. Poza tym zadowolona jestem tylko z kremu do rąk i balsamu do ust.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mmmm pomadka ma przepiękny kolor!

    PS jeżeli lubisz serum z witaminą C spróbuj tego z Dermofuture ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dawno nie widziałam tak fajnej zawartości, Liq CC bym przytuliła :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nic by mnie tu nie oczarowało :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda tylko, że standardowe pudełko wygląda dużo bardziej ubogo :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Serum--świetnie! Pomadka jeszcze jak Cię mogę. Ale reszta to szkoda gadać ...

    OdpowiedzUsuń
  15. Ucieszyłabym się z takiego pudełka :D Serum z Liq cc kusi już od dawna ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Gdyby nie te 3 produkty dla Ambasadorek to nie byłabym zadowoona

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Do połowy pełna... , Blogger