Czysta buzia, woda z czystka
Hejka Kochane,
dzisiaj kolejny post o produkcie przeznaczonym do pielęgnacji twarzy. Tym razem jest to hydrolat z czystka, marki AVEBIO, który dostałam od sklepu KOPALNIA ZDROWIA. O cudownych właściwościach czystka, słyszała już pewnie każda z nas. Sama bardzo często piję herbatkę z tej rośliny, ale po raz pierwszy miałam możliwość poznać jego zastosowania w kwestii pielęgnacji mojej skóry. Jesteście ciekawe jak i czy czystek zadziałał na moją skórę, zapraszam dalej :)
CZYSTEK- naturalny neutralizator wolnych rodników, które przyśpieszają starzenie się naszego organizmu i skóry. Krzewy czystka cenione są już od czasów starożytnego Egiptu. Jego właściwości lecznicze wykorzystywane są do dzisiaj. Dzięki wysokiej zawartości polifenoli wspomaga układ odpornościowy i stymuluje detoksykację organizmu.
Woda kwiatowa z czystka AVEBIO to produkt w 100% naturalny. W skład wchodzi tylko i wyłącznie czysty hydrolat z kwiatów czystka. Produkt nie zawiera żadnych konserwantów ani innych sztucznych dodatków. Powstał w wyniku destylacji parą gałązek czystka.
Doskonale regeneruje skórę i rozjaśnia ślady po wypryskach. Działa lekko ściągająco i wygładza skórę. Łagodzi zapalenia skóry i egzemy.
Woda z czystka jest bardzo uniwersalna i nadaje się do pielęgnacji każdego rodzaju skóry.
Hydrolat z czystka można połączyć z balsamem, kremami na zmarszczki i używać z powodzeniem do skóry zniszczonej i trądzikowej.
OPAKOWANIE:
przypomina mi wyglądam opakowania apteczne, ciemne szkoło z charakterystycznym zakraplaczem. Podoba mi się ta forma dozowania produktu, ponieważ kroplomierz łatwo kontrolować i w ten sposób nie marnujemy produktu. Bardzo skromna szata graficzna, to lubię :)
POJEMNOŚĆ:
to 100ml, do kupienia na stronie sklepu Kopalnia Zdrowia KLIK
ZAPACH:
naturalny, troszeczkę przypomina mi zapach miodu... nie jest to drażniący zapach, szybko się także ulatnia z naszej skóry.
FORMA APLIKACJI:
hydrolatu możemy używać na kilka sposobów, możemy wcierać go w twarz dłońmi, przemywać przy pomocy wacika, nasączonego produktem, lub dodać do kremu lub maseczki. Wszystko sprawdziłam również na sobie :)
DLA KOGO CZYSTEK?!
osobiście uważam, że nadaje się do każdej cery, szczególnie skór trądzikowych, przesuszonych, skór dojrzałych, czystek pomaga nam w walce z przebarwianiami, ujędrnia skórę i przynosi ulgę w chorobach skórnych . Ja mam cerę mieszaną, z tendencją do zapychania i rozszerzonych porów. Obecnie policzki i skóra pod oczami, wymaga mocnego nawilżenia, ponieważ lekko się przesusza.
- Oczyszcza skórę i ściąga pory
- Wspomaga likwidację plam i przebarwień
- Zmniejsza cienie i opuchliznę pod oczami
- Zmniejsza rany potrądzikowe i mikrouszkodzenia skóry
- Hamuje drobne krwawienia i zacięcia (np. po goleniu)
- Ujędrnia skórę i pobudza mikrokrążenie
CUDOWNY CZYSTEK:
szczerze przyznam, że nie wierzyłam w moc tego produktu... przecież to tylko woda, którą przecieram skórę raz, dwa i tyle z jej działania. Ogromnie się pomyliłam! Hydrolat, ma znakomity wpływ na moją cerę. Przede wszystkim produkt niesamowicie nawilża skórę, sprawia, że jest bardzo miękka i elastyczna. Produkt, rewelacyjnie ściąga pory, stają się one prawie niewidoczne. Zauważyłam do szczególnie na nosie i na policzkach... Efekt jak po wyretuszowaniu, a to przecież tylko woda z czystka. Byłam ogromnie zdumiona, kiedy zaobserwowałam, że moje cienie pod oczami są mniejsze... z dnia na dzień, zasinienia bladły,a spojrzenie stawało się zdrowsze i wypoczęte. Hydrolat nie przesuszał mi tych partii, wręcz koił i leczył.. Bardzo dobrze poradził sobie także z moją skórą po zabiegu mezoterapi mikroigłowej, wraz z kremem Dermedic, wyleczył moją skórę. Nie mogę uwierzyć, że ten produkt w tak znaczącym stopniu, odmienił stan mojej skóry. Z dnia na dzień staje się bardziej jasna, zdrowa i rozświetlona. Szary koloryt zniknął, cienie pod oczami także... Ogółem całą buzia, nabrała nowego życia. Jest elastyczna, lepiej nawilżona, zasinienia pod oczami zredukowane... Czystek ma nam również pomóc z przebarwieniami potrądzikowymi, nie mam z tym problemów, ale skoro zredukował zasinienia pod oczami i generalnie rozjaśnił i rozświetlił cerę. Wierzę, że u osób z problemami pigmentacyjnymi zadziała jeszcze lepiej i równica będzie widoczna gołym okiem. Używałam go także do maseczki tonikowej oraz zwykłej glinki. Efekt to jasna, zdrowa i czysta skóra. Więcej o czystku i jego wspaniałych właściwościach, możecie przeczytać w tym artykule --> Droga Do Siebie Kochane, myślę, że ten produkt to moje odkrycie roku 2015. Na pewno nie raz do niego powrócę, póki co mam jeszcze pół buteleczki, hydrolat jest niebywale wydajny. Znalazłam swój święty graal w tej kategorii. Polecam Wam serdecznie
Miałam już tą wodę. Była fajna, ale nie skradła mojego serducha na dłużej :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że Ci pomaga a nie odwrotnie. =)
OdpowiedzUsuńBardzo często dodaje hydrolat z czystka do kremów i balsamów. Na mojej skórze sprawdza się idealnie. Bardzo lubię wykorzystać go także na cienie pod oczami. Fajnie je rozjaśnia. Nigdy nie próbowałam kosmetyków tej firmy, ale na pewno wypróbuję przy następnym uzupełnianiu zapasów hydrolatu. Opakowanie bardzo przyjemne dla oka :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się na cienie pod oczami działa wręcz jak magia :)
UsuńNie miałam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie muszę po niego sięgnąć. ciekawe czy i u mnie tak świetnie sprawdzi się jak u ciebie :)
OdpowiedzUsuńMa mnóstwo zastosowań, mam nadzieję, że i Tobie się sprawdzi :)
UsuńW przyszłym roku na pewno będzie mój ;)
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu piję herbatę z czystka, chętnie wypróbowałabym i ten produkt :)
OdpowiedzUsuńherbatkę też piję :)
UsuńJestem zaskoczona że tak dobrze działa.
OdpowiedzUsuńHerbatkę czystek lubię i czasem pijam, ale wodę pierwszy raz widzę. Świetnie, że produkt się spisał - chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie lubię bardzo kiedy coś moją buzię ściąga :)
OdpowiedzUsuńHerbatkę z czystka znam ale wody jeszcze nigdy do tej pory nie spotkałam jak Renia.Renata.
Może się skuszę na nią, lubię naturalne produkty !
Pozdrawiam cieplutko :*
Ja niebawem mam zamiar zabrać się za picie CZYSTKA :)
OdpowiedzUsuńObecnie pijam czystek :D
OdpowiedzUsuńJa czystka tylko piłam, w tej formie widzę go po raz pierwszy ;)
OdpowiedzUsuńOo ciekawa jestem jak sorawdzilby sie u mnie :))
OdpowiedzUsuńKlikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna :)
Dużo dobrego o nim czytałam i nawet mam już pewien pomysł jak wykorzystać hydrolat z czystka :)
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś tego hydrolatu i mi pasował nawet ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio czytałam dużo o hydrolatach i szukałam odpowiedniego dla cery trądzikowej. Ten z czystka mnie zaciekawił - muszę mu się bliżej przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńoo taką wodę chętnie wypróbowałabym :)
OdpowiedzUsuńsuper, że tak działa
OdpowiedzUsuńMuszę się skusić!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne działanie.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z tym produktem, zaciekawiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie muszę się w niego zaopatrzyć
OdpowiedzUsuńbardzo dobra recenzja, ja lubię mgiełki do twarzy, może coś w tym sklepie znajdę..
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować, zapowiada się cudnie!
OdpowiedzUsuńKocham hydrolaty w każdej postaci :)
OdpowiedzUsuńW takiej postaci jeszcze nie miałam, ale bardzo lubię pić czystek :)
OdpowiedzUsuńJak narazie znałam czystka od strony pitnej,bardzo mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńta woda to jeden z moich punktów na wishliście;)
OdpowiedzUsuńJa czystek piję, ale na twarz w sumie też bym wypróbowała taką wodę :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam takiej wody, bardzo chętnie bym wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńTo coś zdecydowanie dla mnie! Ja używam zwykły napar z czystka do przemywania twarzy :)
OdpowiedzUsuńta woda jest zdecydowanie dla mnie i od jakiegoś czasu się na nią czaję :)
OdpowiedzUsuńnie spodziewałabym się takiego efektu, ale skoro działa oczyszczająco na organizm to dlaczego by nie na skórę :D
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki i ich produktów, bardzo zaintrygował mnie ten czystek, koniecznie muszę go wypróbować, może to właśnie on poradzi sobie z moimi rozszerzonymi porami :)
OdpowiedzUsuńraczej nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńCzystka używam w kapsułkach, biorę na odporność. Wcześniej piłam napar, ale za dużo z tym zabawy, więc przeszłam na kapsułki i jak dotąd świetnie się spisuje :) Woda mnie jakoś nie kusi, mam swoją ukochaną wodę lawendową z Fitomedu.
OdpowiedzUsuńKarolina, napisałaś fantastyczną recenzję:). Hydrolaty są jeszcze przede mną, ale czuję, że to będzie prawdziwy hit w mojej codziennej pielęgnacji:).
OdpowiedzUsuńO czystku słyszałam, ale nie znałam jego zastosowania. Jesli faktycznie ma takie własciwości to może zacznę go pić :-)
OdpowiedzUsuńKupiłam go narzeczonemu, ale użył dosłownie kilka razy i leży ;) Także niestety o efektach u niego nie mogę się wypowiadać, a szkoda, bo miałam nadzieję na tak dobre efekty jak u Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńSkoro rzeczywiście zmniejsza pory to chciałabym ją wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNa chwilę obecną nie mam problemu z trądzikiem, ale na cienie pod oczami chętnie wypróbowałabym tą wodę.
OdpowiedzUsuń