Jak szybko i skutecznie pozbyłam się zaskórników
22.2.16
83
jak pozbyć się wągrów
,
jak pozbyłam się zaskórników
,
La Roche Posay Effaclar K+
,
trądzik zaskórnikowy
Witam,
dzisiaj zdradzę Wam pewien sekret, dotyczący mojej pielęgnacji cery... Moja skóra jest gładka, brak jej plam, blizn i ropnych zmian. Jest cerą mieszaną, nie sprawia mi większych problemów. Generalnie nie powinnam narzekać, ale jest jeden szczegół. Moja cera, ma ogromną tendencję do zapychania i to jest moja najgorsza zmora... Muszę szczególnie uważać na to co na nią nakładam. Bacznie czytam i sprawdzam składy, omijając parafinę, masło Shea, i olej migdałowy. Ale niestety to nie wystarcza, pomimo przestrzegania pewnych reguł i prawidłowym doborze kosmetyków. Moja cera nadal ma gorsze okresy, gdzie jest wyraźnie zapchana i pojawiają się zaskórniki. Miejscami szczególnie dotkniętymi tym problemem są nos i broda z naciskiem na brodę...Peelingi, maseczki oczyszczające i zabieg mikrodermabrazji pomagają, ale chciałam mieć coś, co szybko załatwi sprawę w domowym zaciszu. I udało mi się! znalazłam produkt, który działa i to od razu...
OPAKOWANIE:
jeden z moim ulubionych typów opakowań, aluminiowa tubka, z której można wydostać produkt do ostatniej kropelki. Szczelnie zakręcane, z dzwonnikiem, pozwalającym na punktową aplikację. Pojemność kremu to 30ml, cena około 60zł, ja swój krem, zamówiłam w jednej z internetowych aptek.
ZAPACH:
lekko cytrusowy, bardzo przyjemny i delikatny, nie powinien nikomu przeszkadzać. Nie utrzymuje się na skórze
KONSYSTENCJA:
krem ma niezwykle lekką konsystencje. Wchłania się w mgnieniu oka, od razu można wykonywać makijaż. Bez obaw, krem nie wpływa na produkty kolorowe, które nakładamy
zacznę od tego, że krem ten to ulepszona wersja kremu Effaclar K, Nowość, ma pomagać w zlikwidowaniu zaskórników i grudek, a także wygładzić powierzchnię naszej cery. Krem przeznaczony jest do cer mieszanych i tłustych, ma likwidować świecenie cery i hamować wydzielanie sebum...
DZIAŁANIE:
początki, nie były idealne, ponieważ po dwóch dniach używania kremu, na mojej cerze pojawiły się zmiany w postaci bolących podskórnych kuleczek. Ulokowały się w dość dziwnym miejscu, bo miedzy włoskami brwi... Szybko zrozumiałam, że w przypadku tego kremu mniej, znaczy więcej :)
Odstawiłam go na dwa dni i powróciłam do stosowania, mniejszej ilości i w miejscach zaatakowanych przez upierdliwe zaskórniki... To co dało się zauważyć od razu, to niesamowite wygładzenie cery. Bardzo przyjemne uczucie pod palcami, wygładzona, miękka skóra. Zauważyłam też, że skóra ma ładniejszy odcień i wygląda po prostu lepiej. Kremu używałam przez okres dwóch tygodni, dwa razy dziennie i stał się cud... Uciążliwe zaskórniki z brody, zniknęły... Poza tym niczego w swojej pielęgnacji nie zmieniłam, czyli to efekt działania tylko tego produktu. Sama nie mogłam w to uwierzyć... Zaskórniki na nosie, okazały się nieco bardziej oporne i jeszcze gdzieniegdzie widzę pojedyncze egzemplarze, które mam nadzieje, także znikną... Ponadto krem, reguluje prace gruczołów łojowych i zwęża pory, szczególnie dało się to zauważyć na nosie... Mam wrażenie, że po użyciu tego kremu, twarz jest niezwykle zrelaksowana i nawilżona, nie ma mowy o ściągnięciu, czy wysuszaniu...
Dla mnie to krem ideał, który pomógł mi w bardzo krótkim czasie, uporać się z problemem, z którym walczę od czasów szkolnych. Krem jest rewelacyjny i na stałe zagości w mojej kosmetyczce. Warto też wspomnieć, że produkt, bardzo szybko wysusza także wszelkie zmiany ropne. Krem nakładam cienką warstwą na delikwenta i rano już po sprawie... W tym momencie, moja cera jest niemal idealna, czasami nawet nie mam ochoty sięgać po podkład, bo jestem zadowolona z jej kondycji. Kremu używam teraz profilaktycznie 1-2 razy w tygodniu. Pomimo zmniejszenia częstotliwości użytkowania, problem nie powrócił, a ja ciesze się gładką skóra bez zaskórników. Jeżeli macie problem z błyszczeniem się cery, trądzikiem grudkowatym, lub zaskónikowym, serdecznie polecam Wam ten krem... Jest lekki, bardzo wydajny i uwaga... działa cuda :)
Muszę się skusić na ten krem, jeśli jest tak dobry ...
OdpowiedzUsuńOooo to produkt dla mnie!
OdpowiedzUsuńMnie niestety nie pomógł. Zużyłam 2 opakowania i nie zauważyłam żadnych zmian, za to bardzo chwale sobie acnederm :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie;p ja aktualnie stawiam na kwas glikolowy :)
OdpowiedzUsuńMożliwe, że i ja zakupię ten krem, skoro jest naprawdę skuteczny :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście godny zainteresowania:) myślę, że i u mnie mógłby się spisać
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś jego próbkę, ale z chęcią bym wypróbowała pełnowymiarowe opakowanie :-)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie, kiedyś na pewno po niego sięgnę :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie,też toczę walkę z zaskórnikami.
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję, ja już kilka kremów przerobiłam, między innymi maseczkę, która miała zaskórniki wyczyścić, zamiast tego miałam depilację...
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu pozbyłam się zaskórników uporczywych na brodzie. Jak na razie cisza, ale będę mieć go na uwadze.
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbować, bo niestety tez mam ten problem
OdpowiedzUsuńpozdrawiam MARCELKA♥
Miałam kiedyś tonik tej firmy. Świetny ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na www.zdrowonaturalnie.pl
Ja też walczę z zaskórnikami :) Ostanio robiłam maseczkę z ocetu jabłkowego i dał super efekty :)
OdpowiedzUsuńOoo, nie znam tego sposobu, poproszę o przepis ;)
UsuńZazdroszczę, ;) sama walczę od bardzo dawna i nie ma dla mnie idealnego kosmetyku ;) muszę skusić się na ten ;)
OdpowiedzUsuńtestowałam morze kremów i masek i efekty były bardzo delikatne, a tu bum i jest... Warto spróbować
Usuńciekawie czy by się i u mnie sprawdził...?
OdpowiedzUsuńbardzo by mi się on przydał, musze sobie na niego zaoszczędzić
OdpowiedzUsuńMęczę się z tłustą cerą, która świeci się niemiłosiernie i nic na nią nie działa, więc chyba z nieba mi spadłaś z tym postem :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że pomogłam. Krem wyrównuję pracę gruczołów, buzia jest lekko zmatowiona, ale bez przesuszenia i ściągnięcia. Powiedziałabym, że krem reguluje i jednocześnie leczy, bo przy okazji wszelkie niedoskonałości znikają :)
UsuńNigdy nie miałam produktów z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńMiałam jego starą wersję i mnie nie oczrowała, może ta zdziałaby cuda :)
OdpowiedzUsuńja nie mam takiego problemu, ale o tym kremie rzeczywiście krążą legendy, że jest świetny także fajnie, że się spisał :)
OdpowiedzUsuńBardzo kiedyś lubiłam ten krem. Niestety, ale z wiekiem moja skora potrzebuje czegoś bardziej odżywczego i poszedł w odstawkę.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie. Niestety również mam problem z zaskórnikami i nie znalazłam jeszcze produktu, który by to zwalczył. Chętnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńLovely post! I am new follower GFC and hope you can follow me too) xx
OdpowiedzUsuńWarto go wypróbować
OdpowiedzUsuńWypróbowałabym go :)
OdpowiedzUsuńMam ten krem, używam już 2 opakowanie pod rząd i przyznam, że na zaskórniki działa naprawdę dobrze. Ja jednak borykam się z wypryskami i to na ich usunięciu najbardziej mi zależy, wolę więc wersję Duo [+] :D
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale u mnie zapychanie i kaszkę powoduje chyba tylko parafina. Masła nic mi nie robią.
OdpowiedzUsuńmasło shea jest komedogenne i jeśli krem ma je w składzie to od razu mam zapchane pory :(
UsuńCiekawy produkt, ale nie do końca jestem pewna czy będzie odpowiedni dla mojej cery, choć z zaskórnikami też walczę. Mam gdzieś chyba nawet próbkę tego kremu, to przynajmniej sprawdzę czy nie podrażnia i nie przesusza ;)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie mam tego problemu:)
OdpowiedzUsuńa czy nie wysuszał ci skóry? bo ja mam akurat suchą skórę, ale problem z zaskórnikami : (
OdpowiedzUsuńnic takiego się nie działo :)
Usuńciekawy produkt:)Warto do wypróbować :)
OdpowiedzUsuńchyba się sama skusze :) bo wiosna już tuż tuż :) i pasowało by poprawić kondycję skóry :) mimo że dbam ale tak jeszcze bardziej o nią zadbać :)
OdpowiedzUsuńDużo dobrego czytałam o tym kremie, a raz wygrałam go nawet w jakimś konkursie, ale podarowałam go mamie w prezencie :-)
OdpowiedzUsuńSuper post. :-) Mam tendencję do zaskórników, więc chętnie wykorzystam polecany przez Ciebie produkt :-)
OdpowiedzUsuńPolecam!
http://www.fitnesswomen.pl
Lubię cytrusowe zapachy ♥
OdpowiedzUsuńTestowałam ten krem kilka lat temu jak moja skóra była w gorszym stanie. Ale niestety u mnie się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńAle, to jest effaclar K + nowa ulepszona wersja, pierwotny tez u mnie nie zadziałał 😉
UsuńTwoja recenzja bardzo zachęca. Może kiedyś go kupię.
OdpowiedzUsuńRÓWNIEŻ WALCZĘ Z ZASKÓRNIKAMI I MUSZĘ MIEĆ TEN KREM :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie dodałaś składu INCI- ciekawa jestem, co jest w składzie tego kremu :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym go wypróbowała :D
OdpowiedzUsuńfajnie, że krem pomaga :)
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie :D poczekam tylko na jakąś promocję
OdpowiedzUsuńSłyszałam że jest dobry. Nie orientujesz się może czy dostanę w aptece jakaś próbkę tego kremu? :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam że jest dobry. Nie orientujesz się może czy dostanę w aptece jakaś próbkę tego kremu? :)
OdpowiedzUsuńMuszę ten krem wypróbować:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że się sprawdził:)
OdpowiedzUsuńmi dosyć skutecznie pomogły kosmetyki bandi ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Może byłby dobry na nos :D
OdpowiedzUsuńZaskórniki i rozszerzone pory, czy właśnie grudki na czole przed "tymi dniami" to moja zmora. Już wcześniej się zastanawiałam nad tym kremem, ale kupiłam kolejną tubkę Effeclar Duo+. Niestety nie działa na zaskórniki i pory a jedynie na niedoskonałości-wypryski. Przekonałaś mnie tym postem. Wygląda na to, że to krem dla mnie :) wkrótce go kupię :)
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący produkt :)Może skuszę nie na niego :)
OdpowiedzUsuńDość drogi jest ten krem, ale jak daje efekty to pewnie warto. Ja mam taki sam problem jak ty, pewnie i nawet jeszcze gorszy ;/.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie mam problemów z zaskórnikami ale dobrze wiedzieć że takie skuteczne kosmetyki są na wyciągnięcie ręki :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero kupiłam Acne derm więc zobaczę czy się u mnie sprawdzi, jak nie będę szukać dalej :)
OdpowiedzUsuńwarto wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam serdecznie do mnie :)
ewamaliszewskaoff.blogspot.com
Nie mam zbyt dużego zaufania do produktów tej marki, w końcu to L'Oreal. Ale znam kilka ich całkiem niezłych produktów. Cieszę się, że krem się u Ciebie sprawdził, w końcu najważniejsze jest to, aby kosmetyki, które wybieramy działały tak, jak powinny.
OdpowiedzUsuńkiedyś go miałam i polubiłam, teraz już nie potrzebuję. u mnie lepiej się spisał od effaclad duo
OdpowiedzUsuńNie spodziewałabym się takiego skutecznego działania od LRP :)
OdpowiedzUsuńKochana, poklikałabyś w linki w najnowszym poście? Będę bardzo wdzięczna :)
o kurcze takie cuda to ja także chce bo trochę tych zaskurników i ja mam:)
OdpowiedzUsuńMam problem z zaskórnikami i skoro ten krem to takie cudo - muszę go mieć :)
OdpowiedzUsuńDziala rewelacyjnie 😉
UsuńZnam i ja ten produkt, bardzo fajny jest :)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńO no to muszę koniecznie sprawdzić na sobie, bo mój nos woła o pomstę do nieba :D
OdpowiedzUsuńBardzo wartościowa recenzja :)
OdpowiedzUsuńMuszę się na niego skusić.
OdpowiedzUsuńJak skończę karmienie, to chyba zdecyduję się go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńKupię jak już skończę z retinoidami :) Zostały mi może jeszcze 1-2 aplikacje :)
OdpowiedzUsuńOgólnie lubię kosmetyki tej marki ale tego jeszcze nie miałam. Słyszałam, że działa więc przy okazji spróbuję na pewno
OdpowiedzUsuńKiedyś chciałam po niego sięgnąć jednak troszkę się bałam skonfrontowania z innymi specyfikami jakie stosuje na niedoskonałości :) odkładam go na potem ;)
OdpowiedzUsuńThe balance of my life
Baaardzo lubię kosmetyki z La Roche Posay :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam zbytnio problemów z zaskórnikami, ale jeśli ktoś mnie będzie pytał o sposób na nie, to go odeślę do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńTo chyba muszę kupić go mężowi :)
OdpowiedzUsuńU mnie na razie cera jest w zadowalającym stanie, ale gdy znów zacznę mieć z nią większe problemy (a zapewne to kwestia czasu), to ten krem na bank u mnie zagości! Ciekawa jestem jak wypada w porównaniu ze swoim bratem Duo + ...
OdpowiedzUsuńSuper, ze tak swietnie zadzialal, tylko zastanawia mnie roznica miedzy nim z Effaclarem Duo :P Musze poczytac na ten temat ;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się skuszę :) wydaje się być naprawdę ciekawy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post :) Obserwuję również :*
OdpowiedzUsuń