Noni Care płyn do kąpieli
Hej Kochane,
ostatnio jest mnie znacznie mniej, ale wszystkiemu winne są spore zmiany, powoli przyzwyczajam się do nowego trybu życia i na pewno nadrobię. Przede wszystkim, odwiedziny u Was :) Dzisiaj jednak recenzja płynu do kąpieli marki Noni Care, który otrzymała na spotkaniu blogerek, które odbyło się w Rybniku,w listopadzie minionego roku. Jak ten żel sprawdził się u nie, czy jestem zadowolona, zaprasza dalej :)
OPAKOWANIE:
miękka, wygodna tubka, zamykanie na klik. Nie ma problemu z wydobyciem produktu, ale o tym za chwilę. Przyjemna szata graficzna.
ZAPACH:
to największy plus tego produkty, świeży, egzotyczny, rewelacyjny rano, pomaga nam się obudzić :)
KONSYSTENCJA:
to jest największy minus produkty, żel ucieka przez palce,dosłownie wycieka na z tubki.. Połowa produkty spływa, przez co się marnuje. A ile nerwów kosztuje nas dobre rozprowadzenie go na skórze ahh! Produkt dość dobrze się pieni i myje.
Jak widać na zdjęciu, żel dosłownie spłynął z dłoni :(
MOJA OPINIA:
W zasadzie co można powiedzieć o żelu pod prysznic, jego funkcja jest dość prosta. Ma się pienić, ma ładnie pachnieć i umilać na kąpiel. Fajnie oczywiście jeżeli posiada funkcje pielęgnacyjne. Nawilża, ujędrnia, czy peelinguje. Ten produkt jest bardzo przeciętny! Owszem nie podrażnia, nie uczula, dobrze myje. Nie pozostawia na skórze nieprzyjemnego uczucia ściągnięcia, czy przesuszenia. Zapach jest cudny, przenosi nas na rajską plaże, ale czy to wystarczy, żeby kupić ten produkt? Dla mnie nie! Konsystencja jest wodnista, rzadka, przecieka przez palce, połowa żelu zostaje w brodziku, przez co produkt jest bardzo niewydajny. Lubię produkty tej marki, ale żel absolutnie do nich nie należy :(
ja również zdecydowanie nie lubię gdy żel ma rzadką konsystencję :/
OdpowiedzUsuńWodnista konsystencja również do mnie nie przemawia...
OdpowiedzUsuńKuszą mnie kosmetyki tej firmy, ale za taką konsystencję to ja podziękuję...
OdpowiedzUsuńZa rzadki :D nie lubię takich ;)
OdpowiedzUsuńnie znany mi, ale nie będę się na niego porywać ;)
OdpowiedzUsuńnie lubię tego typu konsystencji, wolę gęste. ale plus za zapach, dobre i to. ;)
OdpowiedzUsuńJa chyba jeszcze nie miałam nic tej marki..
OdpowiedzUsuńKonsystencja żelu jest dla mnie również bardzo ważna. Nie sam zapach się liczy :)
OdpowiedzUsuńJa swojego jeszcze nie tknęłam, ale podejrzewam na podstawie Twojej recenzji, że i mnie nie zachwyci. Żel jak żel i już.
OdpowiedzUsuńJa również nie lubię takich konsystencji.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi konsystencjami :)
OdpowiedzUsuńu mnie chyba mało ktory zel jest wydajny:D
OdpowiedzUsuńOdpisałam w kwestii Luny jakby co;)
Usuńkupiłam ekstrakt z noni i mam zamiar zrobic sobie krem diy z nim :)
OdpowiedzUsuńoj nie lubię takich rzadkich konsystencji, ale zapach mnie kusi:)
OdpowiedzUsuńA ja bardzo lubie żele w takiej postaci, tego nie miałam, ale markę znam bardzo dobrze i miałam krem, który spisał się świetnie
OdpowiedzUsuńsera i kremy mają świetne :)
UsuńA ja ostatnio przerzuciłam się na mydełka i przepadłam, chyba nie wrócę do żeli prędko:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jest taki wodnisty bo z takim rajskim zapachem chętnie bym się zapoznała :)
OdpowiedzUsuńZapach bardzo by mi się zapewne podobał, tylko szkoda naprawdę szkoda, że on tak ucieka.
OdpowiedzUsuńZapach to nie wszystko ;(
OdpowiedzUsuńZapach kusi, uwielbiam egzotyczne aromaty - zwłaszcza latem :) Szkoda, że pozostałe właściwości już nie są tak bardzo zachęcające :/
OdpowiedzUsuńNie miałam, szkoda że się nie sprawdził :/
OdpowiedzUsuńJa też tak mam z moim żelem pod prysznic :(
OdpowiedzUsuńhttp://myenchantix.blogspot.com/
Ja również lubię produkty tej firmy, ale z tym kosmetykiem nie miałam styczności :)
OdpowiedzUsuńMieliśmy go, jest bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że jednak będzie lepszy.
OdpowiedzUsuńNie lubię gdy żel ma wodnistą konsystencję, a szkoda, bo zaciekawił mnie ten egzotyczny zapach :)
OdpowiedzUsuńKonsystencja niestety nie zachęca .
OdpowiedzUsuńnie miałam go i raczej nie czuję się zachęcona do kupna ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem zapachu :) Szkoda tylko, że niewydajny :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie zapach. Konsystencja nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńszkoda, że go nie polubiłaś...
OdpowiedzUsuńjak ma cudny zapach to można kupić dla zapachu jak bardzo sie podoba:))
OdpowiedzUsuńUwielbiam świeże zapachy, ale fakt - to trochę za mało
OdpowiedzUsuńdo mnie nie trafi:D nie lubię bez szałowych kosmetyków :D
OdpowiedzUsuńuuu co za konsystencja..
OdpowiedzUsuńNie lubię uciekających żeli. Wolę jak są gęste i zwarte.
OdpowiedzUsuńProdukt jest strasznie wodnisty, nie skusiłabym się. I pierwszy raz widzę płyn do kąpieli w takiej tubce;D
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji nic tej marki wypróbować, muszę zapisać sobie :)
OdpowiedzUsuńnie lubię kosmetyków wodnistych, nie miałam jeszcze niczego tej marki
OdpowiedzUsuńszkoda, że tak to wygląda :(
OdpowiedzUsuńTo przykro...
OdpowiedzUsuńZapach ma piękny, ale jeszcze nie miałam okazji użyć go pod prysznicem.
OdpowiedzUsuńJa miałam serię Nonique i z żelu też nie byłam zadowolona :/
OdpowiedzUsuńNie skusiłabym się ;)
OdpowiedzUsuńNie znam w ogóle tej marki, ale wygląda na luksusową:)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńthank you for your article really helped me in finding interesting information information
good luck
OBAT GONDOK BERACUN PALING JITU
Szkoda ,że się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim słyszę, ale z chęcią go wypróbuje :)
OdpowiedzUsuń