Soraya, Morelowy peeling oczyszczający
Hej!
dzisiaj kolejny produkt z kategorii pielęgnacja, dzisiaj słowo o peelingu. Uważam, że obok nawilżania, złuszczanie jest najważniejszym etapem naszej pielęgnacji. Dzięki temu pozbywamy się martwego naskórka, dogłębnie oczyszczamy skórę, dzięki czemu jest ona promienna i świeża. Systematyczne złuszczanie daje rewelacyjne efekty i nasza skóra wygląda coraz lepiej. Sama jestem ogromną fanką wszelkich peelingów. Rzadziej stawiam na enzymatyczne, ponieważ preferuję mocniejsze zdzieranie. Poza tym moja skóra, lepiej reaguje na peelingi mechaniczne. Dzisiaj słowo o jednym z moich ulubiony peelingów, mianowicie peelingu marki Soraya. Zapraszam dalej
OPAKOWANIE:
ładna szata graficzna, przyjemne kolorki. Miękka tuba, łatwo wydobyć z niej produkt, przy końcu możemy także rozciąć opakowanie i wydobyć resztki. Pojemność 150ml, cena około 10złw każdej drogerii
ZAPACH:
to ogromny plus tego produktu, jest świeży, owocowy, bardzo mnie relaksuje
to ogromny plus tego produktu, jest świeży, owocowy, bardzo mnie relaksuje
KONSYSTENCJA:
bogata i dość gęsta/zbita. Nie mam jednak problemu z wydobyciem go z tubki. Peeling bardzo łatwo i szybko nakłada się na twarz, nie ma także problemu z jego zmyciem. Drobinki są dość duże i ostre, ale moja mieszana skóra jest dość odporna i gruba.Fajnie, że drobinek jest naprawdę dużo, dzięki czemu niewielka ilość produktu nam wystarczy, aby oczyścić całą buzię Nie wiem, czy peeling sprawdzi się u osób ze skórą wrażliwą, ponieważ drobinki są naprawdę mocne.
bogata i dość gęsta/zbita. Nie mam jednak problemu z wydobyciem go z tubki. Peeling bardzo łatwo i szybko nakłada się na twarz, nie ma także problemu z jego zmyciem. Drobinki są dość duże i ostre, ale moja mieszana skóra jest dość odporna i gruba.Fajnie, że drobinek jest naprawdę dużo, dzięki czemu niewielka ilość produktu nam wystarczy, aby oczyścić całą buzię Nie wiem, czy peeling sprawdzi się u osób ze skórą wrażliwą, ponieważ drobinki są naprawdę mocne.
MOJA OPINIA:
peeling, wykonuję co dwa dni, wypracowałam sobie taki nawy i robię to już automatycznie. Moja skóra jest mi za to wdzięczna, nie ma z nią większych problemów, poza tym nie mam także problemów ze suchymi skórkami. Złuszczana skóra, wygląda na zadbaną i świeżą, a masaż wykonywany podczas aplikacji dodatkowo ma korzystny wpływ na naszą skórę. Peeling rewelacyjnie oczyszcza, pozbywam się wszystkich niechcianych skórek, czy zanieczyszczeń. Ten peeling jest dodatkowo kosmetykiem antybakteryjnym, więc dodatkowy plus :) Drobinki są ostre i jest ich dużo, dla mnie to ogromna zaleta, poza tym bogata konsystencja, sprawia, że peeling nie przecieka przez palce i nie spływa z twarzy. Po użyciu produktu skóra jest świeża, oczyszczona i lepiej wchłaniają się pozostałe produkty. Mnie ten peeling nie podrażnia, mogę wykonywać go nawet rano, przed wyjściem z domu. Czasami jednak, kiedy zbyt mocno trę, skóra lekko się zaczerwienia na policzkach, na szczęście to szybko mija. Bardzo lubię ten produkt, pomimo tego, że mam obecnie kilka peelingów, po ten sięgam najczęściej :) Polecam Wam spróbować, jest ogólnie dostępny i jest tani :)
peeling, wykonuję co dwa dni, wypracowałam sobie taki nawy i robię to już automatycznie. Moja skóra jest mi za to wdzięczna, nie ma z nią większych problemów, poza tym nie mam także problemów ze suchymi skórkami. Złuszczana skóra, wygląda na zadbaną i świeżą, a masaż wykonywany podczas aplikacji dodatkowo ma korzystny wpływ na naszą skórę. Peeling rewelacyjnie oczyszcza, pozbywam się wszystkich niechcianych skórek, czy zanieczyszczeń. Ten peeling jest dodatkowo kosmetykiem antybakteryjnym, więc dodatkowy plus :) Drobinki są ostre i jest ich dużo, dla mnie to ogromna zaleta, poza tym bogata konsystencja, sprawia, że peeling nie przecieka przez palce i nie spływa z twarzy. Po użyciu produktu skóra jest świeża, oczyszczona i lepiej wchłaniają się pozostałe produkty. Mnie ten peeling nie podrażnia, mogę wykonywać go nawet rano, przed wyjściem z domu. Czasami jednak, kiedy zbyt mocno trę, skóra lekko się zaczerwienia na policzkach, na szczęście to szybko mija. Bardzo lubię ten produkt, pomimo tego, że mam obecnie kilka peelingów, po ten sięgam najczęściej :) Polecam Wam spróbować, jest ogólnie dostępny i jest tani :)
Zapach by mi pewnie pasował, ale rzadko wybieram cos z tej marki;)
OdpowiedzUsuńJa już wieki nie miałam nic z Soryaya :)
OdpowiedzUsuńKusi głównie ze względu na zapach ale obawiam się tych drobinek, czy nie za duże dla mnie
OdpowiedzUsuńmnie soraya uczula;(
OdpowiedzUsuńWłaśnie go używam i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam sie nad nim ostatnio ale ostatecznie wybrałam inny, a szkod abo lubię owocowe kosmetyki. ;) Muszę ponownie się do niego przymierzyć :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten peeling, ostatnio udało mi się go kupić na jakiś wyprzedażach w Biedronce za bagatela 3 zł ! Myślałam że termin przydatności się kończy ale gdzie tam, także okazja mi się wielka trafiła :D
OdpowiedzUsuńWolę peelingi z bardzo drobnymi drobinkami, jak Perfecta albo Ziaja, więc ten chyba ominę. A szkoda, bo zdarzyło mi się go wąchać i naprawdę pięknie pachnie! :)
OdpowiedzUsuńU mnie Soraya się nie sprawdza :/
OdpowiedzUsuńpodobnież podobny jest do morelowego z YR który uwielbiam więc chętnie go wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńMam ten peeling i nawet obecnie jest w użyciu,ale...Jak dla mnie jest DOBRY,niestety do ideału trochę mu brakuje.
OdpowiedzUsuńPosiadam go i bardzo się lubimy :)
OdpowiedzUsuńWypróbuje kochana ! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam dobre zdzieraki. Moim ulubieńcem jak na razie jest peeling z serii So Pretty, więc pewnie i ten bym bardzo polubiła
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś, ale drobinki były dla mnie zbyt ostre i już do niego nie wróciłam.
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo fajnie i te drobinki uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńmyślałam nad nim swego czasu, do mojej cery się nadaje :) ale jakoś nie wiem czemu jednak się nie zdecydowałam. Może się jednak skuszę :)
OdpowiedzUsuńMiałam go i bardzo lubiłam :)
OdpowiedzUsuńFajny, od razu wyobraziłam sobie jak pięknie musi pachnieć :)
OdpowiedzUsuńTyle o nim słyszałam, że czas sięgnąć ;)
OdpowiedzUsuńLubię mocne drobinki ścierne. Pewnie ten peeling przypadłby mi do gusty.
OdpowiedzUsuńNiestety, Soraya mi nie służy, aczkolwiek peeling poleciłabym mojej mamie, bo ona lubi produkty tej marki. :)
OdpowiedzUsuńMorelowy musi pięknie pachnieć :) lubię takie peelingi z mocnymi drobinkami. Chyba skuszę się :)
OdpowiedzUsuńHmmm fajna konsystencja.
OdpowiedzUsuńJa go używam do ciała, tj. ramiona, szyja, dekolt. Do twarzy potrzebuję czegoś mocniejszego;)
OdpowiedzUsuńU mnie też się zdarza, że za mocno trę ;) Ale do rana jest już dobrze :) Miła konsystencja, no i chętnie bym powąchała
OdpowiedzUsuńZawartość wygląda bardzo fajnie. :) Nie miałam tego peelingu, spojrzę na niego przy następnych zakupach bo mój obecny zaczyna się kończyć. :)
OdpowiedzUsuńMój ulubieniec od wielu lat :-)
OdpowiedzUsuńMam od jakiegoś czasu. Co prawda zdarzyło mi się zbyt mocno wcierać peeling w skórę co zaowocowało zaczerwienieniem- na szczęście zeszło;)
OdpowiedzUsuńskusze się na niego tym bardziej że zapach na pewno by mi odpowiadał :)
OdpowiedzUsuńbył kiedyś taki morelowy peeling z Ives i chętnie bym go wypróbowała, ale nie mogę go nigdzie znaleźć. Do tej firmy niestety nie jestem przkonana :(
OdpowiedzUsuńz tego co mi wiadomo peeling z ives został wycofany, a ten z sorayi praktycznie niczym się nie różni:)
UsuńTak, peeling Ives, został wycofany, ale zgadzam się ten jest niemal identyczny :)
Usuńkiedyś był to mój ulubiony peeling:) ale nie miałam go już od długiego czasu...
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie go wypróbować:)
OdpowiedzUsuńoo widzę inne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńLubię lubię!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńmuszę go wypróbować koniecznie :) akurat kończę ziajową pastę i chętnie sięgnę po ten peeling :)
OdpowiedzUsuńmam ten peeling i równiez należy do moich ulubieńców
OdpowiedzUsuńna pewno kiedyś wypróbuję ;) Moja koleżanka już mi go chwali od roku co najmniej a ja nie potrafię się przemóc ;D
OdpowiedzUsuńOgólnie był świetny ale używałam go chyba za często albo moja skóra po prostu nie tolerowała takich drobinek, bo zaczął mi podrażniać skórę :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ciekawe czy mojej skóry by nie podrażnił:)
OdpowiedzUsuńnie wiem czemu nie kusi mnie:(
OdpowiedzUsuńWypróbuję,wygląda świetnie i lubię mocne zdzieraki.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio stawiam na peelingi enzymatyczne:)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować,bo nie mogę ost znaleźć dobrego peelingu
OdpowiedzUsuńMam :) Jest całkiem fajny
OdpowiedzUsuńMiałam i zużyłam do ciała :)
OdpowiedzUsuńUżywałam go dawno dawno temu, ale teraz jest zbyt ostry ;/
OdpowiedzUsuńMam drugą wersję i ją uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten peeling :)
OdpowiedzUsuńJa jestem za enzymatycznymi i delikatniejszymi:-) Skóra twarzy u mnie źle reaguje na takie mocne peelingi .
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Ci za ten post. Czytając opinie o tym kosmetyku, nabrałam wielkiej ochoty go kupić. Byłam w kilku drogeriach, ale nigdzie go nie było. Już myślałam, że go wycofano z produkcji, bo wszystkie posty o im pochodziły z 2013 r, więc dzięki tobie z rzuciłam kamień z serca.
OdpowiedzUsuń