Flavo C AUriga- witamina C zamknięta w buteleczce
Hej Kochane,
dzisiaj post z kategorii pielęgnacja :) Uwielbiam dbać o swoją cerę, to sprawia mi największą przyjemność i frajdę. Oczywiście o ciało i stan umysłu, także staram się dbać, ale to jednak na twarzy skupiam się najbardziej :) Od dawna kusiło mnie osławione serum z witaminą C, miałam ich kilka w swojej toaletce, ale w zasadzie nie widziałam wielkich efektów. Miałam ochotę wypróbować Flavo C, ale cena wydawała mi się wysoka i bałam się, że kolejny raz niewiele się zmieni. Na spotkaniu blogerek, które odbyło się w październiku minionego roku, dostałyśmy do testów właśnie to serum, bardzo się ucieszyłam, że mogę je poznać. Swoje odczekało, ponieważ mam spore zapasy, ale wreszcie nadeszła jego kolej. Jesteście ciekawe czy działa, zapraszam dalej.
Serum Flavo C to skondensowana witamina C (8%) w połączeniu z miłorzębem japońskim. Serum jest skomponowane tak, aby zawarta w nim witamina C miała jak największą moc przeciwdziałania wolnym rodnikom. Wg firmy Auriga lewoskrętna forma witaminy C jest jedyną dostępną na rynku postacią tej witaminy, która ma zagwarantowaną stabilność. Jest bowiem rozpuszczalna w tłuszczach i dzięki specjalnej recepturze nie utlenia się, jest aktywna przez cały czas stosowania preparatu. Obecność miłorzębu stymuluje syntezę kolagenu i elastyny, dzięki którym skóra staje się gładsza.
Stosowanie serum przez młode kobiety zapobiega destrukcji kolagenu i elastyny, czyli powstawaniu zmarszczek. U kobiet w wieku około menopauzalnym stymuluje syntezę tych związków, spowalniając proces starzenia skóry i wygładzając ją.
Skład: Aqua, Gingko Biloba, Ascorbic Acid, Butylne Glycol, Polysorbate 20, Polysorbate 80, Imidazolidynyl Urea
OPAKOWANIE:Kartonik z instrukcjami i ulotką, wewnątrz malusia buteleczka z pipetką, prosta, skromna szata graficzna.Pojemność 15ml cena około 70zł Minusem może być jego krótki termin ważności, jedyne 3 miesiące. Ale przy tej pojemności, szybko nam pójdzie.
ZAPACH:
niezbyt przyjemny, ale do wytrzymania, lekko cierpki. Nie utrzymuje się długo na skórze.
PIPETKA:
to bardzo dobra forma, wydobywania serum, higieniczna, prosta i wygodna. Nabieramy optymalną ilość produktu, którego każda kropla jest bardzo cenna ;)
KONSYSTENCJA:
przypomina olej, ale jest dużo bardziej leista. Lekka, bardzo łatwo rozprowadza się na powierzchni skóry i bardzo szybko się wchłania. Nie oblepia skory, nie pozostawia tłustego filmu na skórze. Używam go rano i nie ma wpływu na nasz makijaż. Bałam się, że konsystencja będzie tępa, bardzo cierpka, ale ta jest jedwabista i przyjemna.
MOJA OPINIA:
czy produkt o tak małej pojemności, może nam dać jakieś spektakularne, wielki efekty. Czy coś tak małego, warte jest swojej ceny? Owszem TAK! Serum swoje odczekało, ale kiedy po nie sięgnęłam przepadłam bez reszty. Nie jest to jednak produkt cud, który przez jedną noc, sprawi, że nasza skóra odzyska utracony blask. Na efekty trzeba chwilkę poczekać, mówiąc chwilkę mam na myśli okres około dwóch tygodni. Co uważam za świetny wynik. Co zauważyłam na początku kuracji? Po pierwsze wszelkie kremy lepiej się wchłaniały. Rano skóra była mocno nawilżona. Serum w żaden sposób mnie nie podrażniło, ani nie zapchało, tego drugiego bałam się najbardziej. Z czasem zaczęły pojawiać się pierwsze efekty, skóra stała się bardzo jędrna i napięta, nie mylić ze ściągnięciem :) Z dnia na dzień milej było spoglądać w lustro. Buzia nabierała zdrowego blasku, wyglądała na bardzo zdrową i zadbaną. Zauważyłam, że skóra jest rozjaśniona, a przebarwienia mniej widoczne. Koloryt ujednolicony, ślady po nieprzyjaciołach rozjaśnione. Sama nie mogłam uwierzyć w to co widzę :) Zauważyłam, że skóra jest napięta i jędrna, wygląda młodo i zdrowo. Nawet zauważyłam lekkie wygładzenie zmarszczek (brzydkie słowo ) szczególnie tych na czole :) To serum to lekarstwo dla naszej skóry, prawdziwa dawka witaminy, wyraźne odmłodzenie i ujędrnienie. Mogę śmiało powiedzieć, że to także lekarstwo dla naszej duszy, piękniejemy z dnia na dzień.Bardzo ubolewam, że serum za kilka dni dosięgnie denka, ale wiem, że kupię je ponownie. Myślę, że już znalazłam idealne serum z witaminą C, dalej nie szukam. Ten produkt spełnia wszystkie obietnice producenta i spełnia wszystkie moje oczekiwania. Widziałam, że pojawiła się obecnie większa pojemność serum tj 30ml, myślę, że kolejne zakupię w większej pojemności, aby mój stosować serum także na szyję i dekolt. Teraz było mi zwyczajnie szkoda tego eliksiru piękna :) Kochane, wypróbujcie koniecznie, nasza skóra po zimie, często przybiera ziemisty kolor, a ta witamina doda nam życia i energii na wiosnę :)
Skoro doda życia to trzeba wypróbować :D Buziaki :]
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę witaminkę w takiej formie;) podoba mi się :D
OdpowiedzUsuńlubie takie produkty :D może po niego sięgnę :)
OdpowiedzUsuńDla mnie bardzo ważne jest opakowanie - a to jest i piękne pod względem wizualnym i bardzo funkcjonalne :)
OdpowiedzUsuńjednym slowem serum idealne!!
OdpowiedzUsuńTeż zimą stawiam na witaminę C. Obecnie stosuję krem do twarzy z tą witaminą i jest super!
OdpowiedzUsuńA jaki to kremik? Mogę prosić o nazwę :)
Usuńfaktyznie bardzo ciekawe to serum- w sumie to nigdy żadnego nie stosowałam , może to będzie 1 ?
OdpowiedzUsuńrowniez obserwuję i pozdrawiam serdecznie :)
Dla mnie troszkę za drogie, ale strasznej ochoty mi narobiłaś na to serum :)
OdpowiedzUsuńTrochę wysoka ta cena, ale mam ochotę na tego typu produkt :)
OdpowiedzUsuńmożna kupić tę większą pojemność na pół z koleżanką, czy mamą, wtedy cena jest korzystniejsza :)
UsuńNie stosowałam jeszcze żadnego serum ale może kiedyś się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńw sumie przyjemny produkt, szkoda tylko, że dołożyli do niego parabeny ;/ pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńKuszące ;) ale cenowo nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny produkt ale obecnie stosuje olejki z evree jak się skończą to może po niego sięgnę <3
OdpowiedzUsuńFajnie, że się sprawdza. Jak widać perełka. :) Może kiedyś sie skuszę, dobrze jest znać coś poleconego. :)
OdpowiedzUsuńMieliśmy, fajne jest.. ale obecnie mamy inne kosmetyki z witaminką C
OdpowiedzUsuńKoniecznie, napiszcie mi co używacie :)
UsuńJuż samo opakowanie mnie zauroczyło ! ;)) Chętnie bym spróbowała jak spisałby się u mnie ;)
OdpowiedzUsuńtroszkę drogie, ale zaciekawiłaś mnie ogromnie:) Tak się zastanawiam czy przy śniadej cerze, nie rozjaśnił by jej tak,że by było widać różnicę między twarzą, a dekoltem? tego się obawiam
OdpowiedzUsuńoj wypróbowałabym :) piękne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńFajnie że kosmetyk się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńNiedawno je wykończyłam i byłam b zadowolona;)
OdpowiedzUsuńcenowo dosyć drogi, ale efekty...
OdpowiedzUsuńJa też postawiłam na serum z wit. C, ale firmy AVA ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie odpakowałam, już nie mogę się doczekać. Jeju... to było w październiku! A już mamy styczeń. Strasznie ten czas szybko leci.
OdpowiedzUsuńMam na niego straszną ochotę,sera lubię,wit.C uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że tak dobrze działa u Ciebie
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, ostatnio polubiłam tego typu kosmetyki i cieszę się, że jesteś z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńWłaściwie niedawno o nim myślałam :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero zaczynam swoją przygodę z kosmetykami typu serum. Ale pewnie i na Aurigę przyjdzie czas.
OdpowiedzUsuńDużo dobrego słyszałam o tym kosmetyku, na pewno kiedyś się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie fajnie to wygląda, ja już od jakiegoś czasu szukam dla siebie dobrego serum, ale własnie boję się zapychania. A o właściwościach wit C sporo ostatnio słyszałam - może pora się na coś skusić :)
OdpowiedzUsuńMiałam, używałam, byłam bardzo zadowolona. Chymmm moze się teraz skusze jeszcze na wiosnę, zeby jakoś wyglądać po zimie:)
OdpowiedzUsuńKosmetyk wydaje się być fajny :) Podoba mi się, że ma tą pipetkę, bo ułatwia to użytkowanie :) Kiedyś pewnie wypróbuję :) Póki co mam sporo kosmetyków do twarzy :D
OdpowiedzUsuńTak pipetka to dobre rozwiązanie, szybko, łatwo i higienicznie
Usuńale fantastycznie, że się tak sprawdziło to serum :)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o tym serum,ale jak widzę to warto w nie zainwestować
OdpowiedzUsuńBrzmi kusząco, a wygląda elegancko i luksusowo ;) nie miałam go jednak nigdy..może kiedys? :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie to ma cudne, bardzo eleganckie, znaczy chodzi mi to buteleczkę :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia...
OdpowiedzUsuńWitaminy C często używa się w japońskiej pielęgnacji twarzy do przeciwdziałania zmarszczkom i rozjaśniania cery. Nie dziwie się, że to serum jest takim kosmetycznym cudeńkiem - sama chciałabym wypróbować taki produkt..
OdpowiedzUsuńKupiłam je niedawno, będąc w Szczecinie, dla odreagowania stresu w zestawie z kremem. Jeszcze wprawdzie czeka na swoja kolej, ale już niebawem myślę, że ta wielka chwila nadejdzie, bo jak dotąd czytałam same pozytywne recenzje na temat tego produktu.
OdpowiedzUsuńCzuje się skuszona na to serum bo swojego ulubionego jeszcze nie znalazłam.
OdpowiedzUsuńKolejna pozytywna opinia, jaką czytam na temat tego serum! :)
OdpowiedzUsuńOd dawna mam na nie ochotę i na pewno u mnie zagości :)