Astor, Perfect Stay 24H Foundation + Perfect Skin Primer
Hejka,
dzisiaj mam dla Was recenzję podkładu, który znalazł się w ostatnich ulubieńcach (post wcześniej). Jestem fanką wszelkich podkładów, wciąż szukam idealnego i miałam ich naprawdę sporo :) Bardzo lubię podkłady rozświetlające, minerały pięknie współgrają z moją cerą. Czasami potrzebuję jednak produktu, który wytrzyma ze mną cały dzień w pracy. Nie przepadam za ciężkimi podkładami i efektem maski, wymagania jak widać mam spore :) Długo wzbraniałam się przed zakupem tego podkładu, jednak siła reklamy jest ogromna i uległam. Podkład bardzo szybko, stał się moim ulubiony. Dlaczego? zapraszam dalej
OD PRODUCENTA:
24 - godzinna trwałość makijażu dzięki połączeniu bazy i podkładu. Baza nawilża i odżywia skórę. Trwały podkład nie ściera się gwarantując perfekcyjne krycie przez cały dzień. Posiada SPF 20. Testowany dermatologicznie. Dostępny w sześciu odcieniach: 100 Ivory, 102 Golden Beige, 200 Nude, 203 Peachy, 300 Beige, 302 Deep Beige.
OPAKOWANIE:
klasyczna, szklana buteleczka, z pompką. Pojemność 30ml, cena około 48zł, warto szukać okazji. Pompka dozuje odpowiednią ilość produktu, nie zacina się.
KOLOR:
mój odcień to IVORY nr 100, jasny kolor, dość neutralny, ale dla porcelanowych cer, będzie zbyt cierny. Z moją karnacją współgra idealnie.
ZAPACH:
bardzo przyjemy i delikatny, w żaden sposób mi nie przeszkadza. Szybko się ulatnia.
KONSYSTENCJA:
jest pośrednia ani zbyt gęsty, ani zbyt lejący. Dobrze się rozprowadza, nie pozostawia zacieków, nie robi plam. Na początku lekko się klei, ale trwa to chwilkę, wystarczy poczekać, lub nałożyć puder. Podkład ma dobre krycie, dla nie wystarczy go zaledwie odrobina, żeby wyrównać koloryt skóry. Sprawdza się także w gorsze dni ojej skóry, bo zakrywa nieprzyjaciół :) Podkład utrzymuje się przez cały dzień, lekko zanika, ale równomiernie, bez nieestetycznych plam.
MOJA OPINIA:
długo się wzbraniałam, przed zakupem, po co mi 15 podkład w toaletce? Nic nowego nie odkryli, wszystko już było :) Jednak dobre opinie na blogach, zachęciły mnie ostatecznie do zakupu. Swój podkład, kupiłam przez internet, koszt to 35zł z przesyłką, uważam, że to dobra okazja. Pierwsze użycie i już wiedziałam, że go polubię. Ale nie byłabym sobą, gdybym nie testowała go długo i namiętnie :) Podkład przetrwał deszcz, łzy, suche, gorące powietrze w mojej pracy, nawet drzemkę :) Po pierwsze spodobała mi się konsystencja, bardzo delikatna, łatwo się go nakłada i rozprowadza, zarówno palcami jak i BB. Pędzlem uzyskuję największe krycie, natomiast najbardziej lubię nakładać go gąbeczką BB. Buzia wygląda jak z reklamy, koloryt jest wyrównany, skóra jest jednolita, wygląda na wypoczętą i zadbaną. Pomimo tego, że podkład ma dobre krycie, nie tworzy efektu maski. Śmiało mogę powiedzieć, że to satynowe wykończenie. Podkład nie zapycha, nie uczula, nie powoduje u mnie wysypu nieprzyjaciół, ale stosuję różne podkłady, nigdy nie stosuję tylko jednego. Kolor jest dla nie idealny, nie odcina się, jest neutralny, ładnie się stapia ze skórą. Bardzo dobrze współgra z kremami, nic się nie waży, a kremów też używam rożnych, wedle potrzeb mojej skóry danego dnia. Podkład nie podkreśla suchych skórek, czy nierówności na skórze, nie wchodzi w zmarszczki. Współgra z moimi korektorami, ostatnio dokupiłam również korektor z tej samej serii, jestem ciekawa czy sprawdzi się tak samo dobrze jak podkład :) Jestem bardzo zadowolona, mając go na twarzy, nie muszę się martwić o błyszczenie, czy jakieś niechciane smugi i plamy. Jest ze mną przez cały dzień i sprawia, że jestem spokojna, pewna siebie i jego ;)
Żeby nie być gołosłowną zapraszam jak zawsze na prezentację podkładu na twarzy. Myślę, że wypada bardzo dobrze i na zdjęciach fajnie się prezentuje. Macie, używacie? Co o ni sądzicie?
wiesz, że to moja miłość absolutna:)
OdpowiedzUsuńZ Astora nie miałam jeszcze :]
OdpowiedzUsuńJakoś nie przepadam za Astorem, nie wiem czemu, ale widzę że ten podkład jest rozchwytywany :P Musze go wypróbować jak wykończę swój True Match.
OdpowiedzUsuńteż nie miałam ale wyglada bardzo ładnie
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńMiałam próbkę tego podkładu i byłam nawet z niego zadowolona , tylko trochę kolor mi nie pasował
OdpowiedzUsuńładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńDużo miałam podkładów, ale z astora jescze żadnego :)
OdpowiedzUsuńWypróbuję następnym razem, teraz mam z Rimmel, ale nie jestem zadowolona..
OdpowiedzUsuńTego akurat nie znam, ale tak samo jak Ty szukam podkładu idealnego. Niszę na razie bez skutku☺
OdpowiedzUsuńładnie wygląda, chciałam sobie go dzisiaj kupić, ale stwierdziłam że po co mi piąty podkład ;) na twarzy super wygląda i chętnie go kupię w przyszłości.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ! : )
OdpowiedzUsuńzastanawialam sie nad nim:)
OdpowiedzUsuńWygląda na jasny.
OdpowiedzUsuńZ Astora nie miałam chyba nigdy żadnego podkładu. Troszkę przerażają mnie ceny, bo gdyby mi nie spasował to szkoda by było wydanych pieniędzy.
OdpowiedzUsuńJa na ostatnich zakupach zastanawiałam się nad nim i nad podkładem inglot hd, i wybrałam suma summarum inglot, gdyż astor jest niestety dla mnie za ciemny :-)
OdpowiedzUsuńwiele pozytywnych opinii słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńewamaliszewskaoff.blogspot.com
Zapisuję w pamięci i na pewno kupię :D Jestem go bardzo ciekawa, ale najpierw chcę uszczuplić moje zapasy :D
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś z Astora fluid, ale wysuszył mi twarz na wiór ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam go jeszcze, potrzebuję niestety dość dużego krycia nie wiem czy dałby radę:)
OdpowiedzUsuńnie miałam go jeszcze, potrzebuję dość dużego krycia nie wiem czy dałby radę:)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje, ale Ty za to masz również piękną cerę :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się jak się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńczekam tylko na jakąś fajną promocję w Rossmannie i lecę po ten podkład jak i po korektor z tej serii :D :)
OdpowiedzUsuńPięknie, naturalnie wygląda na twarzy :) Ja go jeszcze nie używałam, ale moja mama bardzo go lubi :)
OdpowiedzUsuńWydaje się być świetny ;) Aktualnie mam kilka podkładów więc nie skorzystam z niego, ale na przyszłość - kto wie, kto wie ;)
OdpowiedzUsuńSSUPER!
OdpowiedzUsuńPowiem ci kochana, że efekt super. Mam na niego też ochotę.
OdpowiedzUsuńMógłby być za ciemny dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe jakby się u mnie spisał. :)
OdpowiedzUsuńmam ochotę spróbować ten podkład :)
OdpowiedzUsuńmuszę wyprbóować:)
OdpowiedzUsuńWygrałam gdzieś najjaśniejszy odcień i ku mojemu niezadowoleniu okazał się za ciemny :( a odnośnie pomadki, dałam znać u siebie ;)
OdpowiedzUsuńładnie wygląda ale nie przepadam za podkładami płynnymi :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ładnie na twarzy, chociaż dla mnie na pewno byłby za ciemny.
OdpowiedzUsuńSporo dobrego o nim czytałam :) Obecnie jestem wierna podkładom mineralnym, ale może kiedyś go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJa używam minerałków, ale nie wiem czy nie zroobię fiku miku i nie zamienię na inny ;)
OdpowiedzUsuńminerały też lubię :)
UsuńChętnie wypróbuję :) podoba mi się jaki efekt nim uzyskałaś :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję :) podoba mi się jaki efekt nim uzyskałaś :)
OdpowiedzUsuńOstatnio koleżanki dużo mi o nim mówiły, kiedyś go wypróbuję, póki co mam spory zapas ;)
OdpowiedzUsuńślicznie wygląda na twarzy:) nie uzywałam jeszcze Astora
OdpowiedzUsuńJakoś mi nigdy z Astorem nie było po drodze... ;) Ale o tym podkładzie słyszałam same dobre opinie :D Faktycznie ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńświetny, nie miałam go jeszcze:) może przy najbliższej okazji się skusze :*
OdpowiedzUsuńUwielbiam Go :)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie, z pewnością go wypróbuję! :)
OdpowiedzUsuńMarzę o tym podkładzie, bo czytałam kilka bardzo pochwalnych opinii, tylko szukam okazji, by kupić go w promocji :)
OdpowiedzUsuńja na razie mam zapas :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam :) Dokładnie to samo bym napisała o tym podkładzie; zresztą post wcześniej pisałam już, że to jedyny, którego używam. Wszystkie inne uczulają (wyskakują jakieś krosty albo plamy) ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda, zaciekawił mnie :)
OdpowiedzUsuńOstatnio jak poszukiwałam podkładu to się zastanawiałam nad tym, jednak pani w drogerii rozwiała moje wątpliwości... nie ma mojego koloru...:(
OdpowiedzUsuńchyba jeszcze nigdy nie mialam zadnego kometyków z Astora ! pora się przełamać :)
OdpowiedzUsuńpiękną masz cerę !
Rewelacyjnie się prezentuje na twarzy :-) Wyglądasz promiennie i naturalnie :-)
OdpowiedzUsuńMasz mnie,wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńekstra wygląda. i chyba też sobie go kupie
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie prezentuje się na twarzy, kto wie może skuszę się na niego, bo też czytam o nim wiele dobrego :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie uzywalam nic z marki Astor, jak narazie moim faworytem jest relvon :)
OdpowiedzUsuńZapraszam tez do mnie....mam nadzieję, że mnie jeszcze pamiętasz, zaczęłam nadrabiać zaległości i musiałam do Ciebie napisać :) www.ilonastejbach.blogspot.com
same superlatywy! Buzia faktycznie jak z reklamy:)
OdpowiedzUsuńChyba też się na niego w końcu skuszę.
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie, aby dobrać tylko odpowiedni odcień. Ciekawe czy ten byłby i dla mnie dobry?
OdpowiedzUsuńNa allegro można kupić kolor 091 którego nie ma w Polskim asortymencie
UsuńNa twojej twarzy prezentuje się świetnie, ma ładne wykończenie, ale jakoś kolor mi nie pasował, a światło w drogerii sprawiło, że jakiś czas temu go kupiłam i następnie oddałam w dobre ręce :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy ten odcień by mi pasował, trzeba obejrzeć tester następnym razem :)
OdpowiedzUsuńhej, mam pytanie czy zauważasz błyszczenie ? ja mam cerę tłustą i próbowałam wielu różnych produktów. Bourjois ma cudowne podkłady matujące ale też ceny zaporowe więc skusiłam się na ten ze strachem czy będę się świecić jak latarenka :)
OdpowiedzUsuńJa zauważam, po 4 godzinach
Usuńhej, mam pytanie czy zauważasz błyszczenie ? ja mam cerę tłustą i próbowałam wielu różnych produktów. Bourjois ma cudowne podkłady matujące ale też ceny zaporowe więc skusiłam się na ten ze strachem czy będę się świecić jak latarenka :)
OdpowiedzUsuńPodkład jest okropny, totalnie się u mnie nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie : http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję i liczę na rewanż
To nie licz na rewanż, nie reklamuj się tutaj, nie poniżaj się.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTak, mam i niestety OKSYDUJE, czego zapomniałaś napisać.
OdpowiedzUsuń