Planteta Organica Balsam do włosów z olejem cedrowym

Hej,
dzisiaj kolej na recenzję produktu,który znalazł się wśród ulubieńców października.Jak wiecie jestem bardzo wybredna w kwestii pielęgnacji włosów.Poniekąd dzieje się tak dlatego,że moje włosy są bardzo wymagające.Przez lata testowania miliona odzywek i masek umiem wyróżnić garstkę produktów,które spisują się na moich włosach fantastycznie.Niestety potrafię wskazać 90% kosmetyków,które nie robią nic,albo pogarszają drastycznie wygląd moich włosów. Od lat stawiam na naturalne szampony,odżywki i maski.Unikam silikonów i całej chemii zawartej w tego tupu produktach.Jak widać,opłacało się pójść tą drogą.Moje włosy mają się dobrze.Używam olejków,maseczki z siemienia lnianego,zakwaszam swoje włosy po myciu,myję włosy przy pomocy odżywek.Teraz kiedy to piszę,pomyślałam,że zrobię Wam osobny post o pielęgnacji włosów.Jesteście zainteresowane takim wpisem? Wracając do meritum sprawy,recenzja balsamu z olejem cedrowym,zapraszam dalej :) 



OD PRODUCENTA:
Olej z cedru syberyjskiego to nadzwyczajnie bogate w mikroelementy, witaminy i minerały źródło piękna, posiada potężne działanie lecznicze i odżywcze. W olejku cedrowym jest 5 razy więcej Witaminy E niż w oliwie z oliwek. Środki kosmetyczne zawierające olej cedrowy bardzo pozytywnie wpływają na skórę, nasycając ją naturalnymi witaminami, mikroelementami. Sprawiają, że skóra staje się wytrzymała i delikatna w dotyku. Balsam do włosów na podstawie organicznego oleju z cedru syberyjskiego zapewnia długotrwałą ochronę i delikatną pielęgnacje. Przywraca naturalną równowagę skóry głowy, doskonale chroni włosy przed utratą wilgoci, wzmacnia je i nadaje im promiennego wyglądu. 


OPAKOWANIE:
smukła buteleczka,o pojemności 360ml.Ładna szata graficzna.Zamykanie na klik.Troszeczkę trudno wydobywa się z niej balsam,ale to raczej kwestia konsystencji.







ZAPACH:
leśny,ale wyczuwam tutaj zapach mężczyzny :) zapach perfum dla mężczyzn,dość przyjemny.Nie utrzymuje się na włosach.


SKŁAD:
 Skład (INCI): Aqua, Cedrus Deodara Wood Oil (organiczny olej cedrowy), Dicocoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Arcticum Lappa Seed Oil (olej łopianu), Urtica Dioica Extract (ekstrakt pokrzywy białej), Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Cellulose Gum, Parfum, Citric Acid, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid.

KONSYSTENCJA:
dość treściwa i gęsta,nie spływa z rąk,ani z  włosów.Bardzo fajnie rozprowadza się na włosach,otula już podczas nakładania,czuć nawilżenie.Włosy mogę rozczesać palcami.Spłukuję się bardzo szybko.Zapewne pod koniec będę musiała rozciąć opakowanie,aby wydobyć produkt do końca.



MOJE WŁOSY:
długie,gęste i grube,lekko puszące.Były wysokoporowate,teraz są średnioporowate.Z natury proste,nie są podatne na stylizacje.Loki to marzenie niespełnione :) Rozchylone łuski,suche,zniszczone (ale jest coraz lepiej w tym temacie) nie lubią oleju kokosowe,kochają migdałowy,lniany oraz z olej z orzechów włoskich.Bardzo długo schną,nie lubią wilgoci,bo wtedy rozchylają się bardziej.Przetłuszczają się u nasady,a na reszcie długości suche.


STOSOWANIE:
balsam nakładałam na wiele sposobów,tradycyjnie po umyciu włosów na 1-2 min.Pod olej,pod maseczkę z siemienia lnianego.Na godzinę pod ręcznikiem i na 30 sekund w pośpiechu.Efekty? rewelacyjne za każdym razem :) 

MOJA OPINIA:
tak jak napisałam wyżej,testowałam balsam na wiele sposobów za każdym razem działał świetnie.Solo sprawdzał się wspaniale,dlatego postanowiłam używać go w tradycyjny sposób,bez wspomagaczy w postaci olejków,czy siemienia.Efekty są zdumiewające,w 2 minuty ta odżywka sprawia,że włosy są bardzo miękki,sypkie,niesamowicie błyszczące.Dostają jakby zastrzyk energii i zdrowia.Puszczenie się zminimalizowało,końce są wygładzone.Balsam fantastycznie nawilża włosy.Jestem w szoku,bo zanim poznałam ten balsam,aby uzyskać taki efekt musiała najpierw:nałożyć siemię lniane,za pół godziny dołożyć olej migdałowy,umyć głowę,nałożyć odżywkę,następnie spłukać,zakwasić płynem do higieny intymnej i na koniec ulubiona maska.W praktyce 3 godziny wycięte z życiorysu.Ta odżywka robi dokładnie to samo,co wcześniej wymieniona kombinacja.Jest to świetna sprawa,ułatwia mi to znacznie pielęgnacje włosów.Efekty fantastyczne,a to wszystko zrobione w 2 minuty.Póki co moje włosy pięknieją po każdym użyciu balsamu.Są bardzo miękkie i zdrowe,mam nadzieje,że efekty będą jeszcze lepsze przy końcu buteleczki,którego nie widać.Odżywka jest niesamowicie wydajne,starczy mi na bardzo długo.Koszt balsamu to ok 12zł Produkt nie obciąża mi włosów,nie uczula,nie podrażania skóry głowy.Jestem oczarowana.Jeżeli macie włosy podobne do moich,zachęcam przetestować to cudo :) 



47 komentarzy:

  1. Z pewnością zwrócę na niego uwagę podczas wizyty w sklepie z rosyjskimi kosmetykami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie wypróbuję, bo lubię taki efekt na włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno jest dobry trzeba byłoby wypróbować.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. nie miałam nigdy, ale mam zamiar kupic szampon cedrowy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z chęcią kiedyś wypróbuję ten balsam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę kiedyś koniecznie wypróbować ten produkt- mam nadzieję, że wpadnie mi kiedyś w ręce! ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja z tej firmy miałam pare kosmetyków na bazie kakao. Z niektórych byłam zadowolona, z innych nie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajny ;) Oczywiście interesuje mnie osobny post na temat pielęgnacji włosów. Teraz trzeba szczególnie uważać, bo zbliża się zima.. ; )

    Pozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem pod wrażeniem kochana bo wnioskuje, że ta odżywka to po prostu cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  10. mam podobny rodzaj włosów do Ciebie, więc widzę że ten balsam dobrze by było wypróbować

    OdpowiedzUsuń
  11. Tyle się o nim naczytałam więc może kiedyś kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Olej cedrowy służy moim włosom :) Będę miała go na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  13. tyle pozytywów, że chętnie wypróbuje ten balsam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwszy raz go widzę, chętnie wypróbuję na swoich włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  15. widziałam na żywo Twoje włosy i jestem pełna podziwu, a tym kosmetykiem mnie zaciekawiłaś i oczywiście, że z chęcią czekamy na wpis o pielęgnacji włosów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Polecam Ci ją ,ewentualnie przy kolejnym spotkaniu dam Ci odlewkę.Tylko mi przypominaj,najlepiej codziennie :)

      Usuń
  16. Coś mi się wydaje, że moje włosy by się z nim polubiły :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę go dopisać do listy, bo przymierzam się do pierwszego zakupu rosyjskich kosmetyków:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Olej na drugim miejscu w składzie - nieźle.

    OdpowiedzUsuń
  19. Aż nie chce mi się wierzyć, że za cenę 12 złotych można dostać tak dobry produkt. Kiedyś, kiedy miałam problem z wypadaniem włosów, były one słabe a do tego okropnie się przetłuszczały musiałam je wzmacniać wewnętrznie. Teraz, kiedy są w dobrej kondycji staram się działać na nie zewnętrznie poprzez dobre szampony i odżywki, jestem w trakcie używania jednej, ale jak tylko się skończy zainteresuję się produktami z tej firmy! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Cena zachęca do kupna :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie miałam go nigdy ale bardzo mnie zaciekawiłaś!

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo ciekawy ten balsam :) Jestem ciekawa jakby sprawdził się u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ciekawy kosmetyk :) Muszę wypróbować. Moje włosy są bardzo suche na końcach, lubią się puszyć i niewiele kosmetyków daje sobie z nimi radę.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja uwielbiam leśne zapachy, więc dla samego zapachu chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Trafiłam ostatnio na świetny stacjonarny sklep z kosmetykami zza wschodniej granicy,na pewno rozejrzę się tam za nim :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Od jakiegoś czasu kusi mnie ta seria , inne zresztą też :) Na pewno coś zakupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja kiedyś miałam szampon z tej firmy bodajże z MAROKo- czy jakoś tak to się zwało był rewelacyjny,a więc nie dziwie się ,ze to także dobry produkt ;D

    OdpowiedzUsuń
  28. Jeżeli tylko nie zapomnę, to dopiszę go do "must have"... Tak dobra opinia + niska cena, zasługują na zakup ;) Ja nie jestem wymagająca, ale moje włosy są i to bardzo :( Na razie mam w kolejce do przetestowania odżywkę Aussie, ale wciąż szukam ideału, więc i ta w końcu musi wpaść w moje ręce ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przetestowałam ogrom odżywek i masek i mam już kilka perełek.Ale trochę to trwało,zanim znalazłam to czego szukałam :)

      Usuń
  29. z opisu wynika, że mamy podobny rodzaj włosów, więc nie pozostaje mi nic innego jak wypróbować to cudo:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Od pewnego czasu mam ją na swojej wish liście ! więc prędzej czy później wpadnie w moje ręce ;]

    OdpowiedzUsuń
  31. o ich produktach słyszę same pozytywy ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Będę musiała kupić ten balsam, zainteresował mnie :) Mam podobną strukturę włosów do twoich, raz z nimi lepiej raz gorzej, systematyczna pielęgnacja w moim przypadku to podstawa :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Uwielbiam go za to, że właśnie działa szybko i treściwie. ;]

    OdpowiedzUsuń
  34. czytałam o nim kilkakrotnie dobre opinie więc chętnie wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. kupię na 100% tylko gdzie można to cudo dostać?

    http://jzabawa11.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  36. Balsam już od dawna mnie kusi;) Może niedługo trafi do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Skoro minimalizuje puszenie to muszę kiedyś wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  38. fajny kosmetyk i za taka cene? ojj będzie moja. Ja teraz szukam czegos dobrego na elektryzowanie się włosow. Niestety na jesien i zime u mnie to jest zmora. Gdzieś czytałam, że trzeba włosy nawilżać i najlepiej sprawdzają się maski. Czy mogłabyś mi cos polecić? Tylko z takich gotowych bo ja z natury leniwa :P A teraz z brzuchem to już wgl wszystko męczy :P

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Do połowy pełna... , Blogger